Wczoraj naprawdę był trudny dzień dla lux. Pogodowo. Z góry padał marznący deszcz. Odważyłam się wyjść z domu, miałam ok 800 metrów do przejścia. 90% drogi dało się iść tylko ulicą. Łyżew nie mam.
Ponieważ można było to przewidzieć rząd podjął min decyzję o zamknięciu szkół. Najlepsza decyzja ever! Na pewno ograniczyło to wypadki i złamania. Ulice wyglądały jak wymarłe.
Nie dziwcie się tej reakcji. Tubylcy nie są przyzwyczajeni do śliskich ulic. A nie można, jak się okazało, liczyć na odlodzenie chodników. Podoba mi się ten pragmatyzm.
Po południu ciągle było niebezpiecznie na chodnikach. Pojechałam po sól do kilku sklepów. Ni ma🤣🤣🤭
Dzisiaj moce dla Klarki!
(Roxi zawsze też!)
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Moce, moce, moce! 🙌🍀💚
OdpowiedzUsuńU mnie lód pokrył wszystko w pn😒, ale to juz norma. Moce wyslane!
OdpowiedzUsuńNa normę ma się sposoby zwykle
UsuńDziękuję Wam dziewczyny, jak wrócę to napiszę.
OdpowiedzUsuńIdziemy z Tobą!
UsuńKlarko, kciuki zaciśnięte, ślę wagon dobrych mysli i pozytywnej energii!
UsuńBea
Kilka razy szłam do pracy po trawnikach jak pieski, bo chodnikiem nie dało rady, a zajęć nie odwołano.
OdpowiedzUsuńMoce dla wszystkich w potrzebie!
W Polsce kilka razy
UsuńTutaj też na kwartał
Moce dla Klarki i dla Roksana, wiadomo!
OdpowiedzUsuńJa w Poznaniu z wnukami, jak one uszczesliwiają:)))
Tu pogoda w miarę dobra.
Rybko, czyli zrób zapas soli, tak na przyszlosc:)
Zrobię jak dowiozą
UsuńI pewnie to będzie zapas latami nieużywany
U mnie też lodowato na chodnikach, na przystankach tramwajowych. Miasto oszczędza i nie zatrudnia pracowników do utrzymania chodników w stanie normalności.
OdpowiedzUsuńEfekty są, a jakże! Dwóch moich znajomych połamało się dość paskudnie.
Moce dla Dziewczyn!❤️❤️ Dla Ciebie też!❤️
Współczuję tym połamanym!
UsuńU mnie by było też dużo, ale odwołane szkoły ograniczyły ruch.
Moce dla Klarki i tych którzy w potrzebie 🍀❤
OdpowiedzUsuńDzisiaj za to mamy klęskę śniegu
OdpowiedzUsuńMoce dla Klarki i Roksany.
OdpowiedzUsuńWarto Ciebie czytać, przypomniałaś mi że sól muszę kupić, już resztki są tylko w solniczce.
Pozdrowienia. Dorota
🤣🤣🤣🤣🤣
UsuńDo tego nawet się ryba przydaje, no proszę 🤭
no i poszło całkiem niźle, choć jestem na pysku czerwona jak rak. Szczegóły na blogu :) i dzięki wielkie za moce, naprawdę podczas zabiegu myślałam o Was! Że siedzicie na tych głowicach i gadacie, żebym się nie ruszała, wytrzymała bo już niedługo!
OdpowiedzUsuńDobrze, że sobie nie wyobrażałaś, że Luris cię piórkiem po nosie łaskocze🤣
Usuńalbo seksu z którą
UsuńBrawo, Klarko!
UsuńA seks jest ok😜
Usuńi ja byłam i wspierałam myślami. dobrze, ze nie boli.
UsuńMoce dla dziewczyn !
OdpowiedzUsuńMelduję, że dziś orzeł wylądował, a w zasadzie nie orzeł tylko orka. Wylądowała na parkingu, gnatów nie połamała ( całe szczęście), łeb trzymała wysoko żeby nie dostać urazu mózgowo czaszkowego. Trochę siniaków nazbierała i nawet nie wyzywała tylko martwiła się kto pojedzie z jej chłopem na ferie jak się ona połamie ? To byłam ja: Wasza orka Marzycielka ( mam nowy telefon jestem anonim).
Matko kochana!!!
UsuńAż to poczułam !
Marzycielko! Na Zanzibar to bym nawet połamana poleciała! ;D
UsuńSiniaki pal sześć!;*
Ja po upadku nadal boli mnie kolano, więc łączę się w bólu;*