czwartek, 19 października 2023

Ciągle w euforii

 Jeszcze się ta guma będzie ciągnęła, smród będzie się unosił ale w końcu władzę przejmie nowy rząd. Każdy ma jakieś oczekiwania, co zrobią najpierw. To jest stajnia Augiasza, będzie cholernie trudno. 

A ja ciekawa jestem, jakie 3 rzeczy wg was trzeba załatwić na dzień dobry, biorąc pod uwagę reality. Konkordatu nie da się wypowiedzieć bez zmiany konstytucji, to o tym nie mówimy. 

Jeżeli chodzi o mnie to:

Zmiana wyposażenia goebelsowskiej telewizji

Pigułka dzień po bez recepty

Zapewnienie związkom homoseksualnym prawnego uregulowania najważniejszych praw.

102 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzień dobry
      \o/?\o/?
      ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
      {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
      \~/*
      |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
      (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
      [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
      )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
      [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
      (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_

      Usuń
    2. Myślałam że kawkę ktoś mi poda, a tu krzyki od rana 😀😝🤪

      Usuń
  2. Trzeba zacząć od przywrócenia praworządności i od środków z UE, bo czasu mało na realizację i rozliczanie projektów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To myślę będzie szło swoim trybem , pieniądze z kpo natychmiast!

      Usuń
  3. Pod Twoimi trzema punktami mogę się podpisać.

    OdpowiedzUsuń
  4. biorę wszystkie trzy Twoje plus rozliczenia, sady, konfiskaty, przeciąg w spólkach państwowych, TK, wywalenie religii ze szkół, aborcja do 12 tygodnia albo na życzenie,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z religia w szkołach jest problem, bo to jest zapisane w konkordacie a to jest w konstytucji. Wystarczy zrobić na pierwszych i ostatnich lekcjach.
      Poza tym nie chodzi o to, żeby zacząć prześladować osoby wierzące. Jest dla nich lepiej, kiedy religia jest w szkole.

      Usuń
    2. Nie zgadzam się, nie jest lepiej. Dzieci są przeładowane godzinowo, i dlaczego plan, który jest bardzo ciężko ułożyć ma iść na rekę klechom ?? w jednaj 8 klasie jest 4 dzieci a w drugiej11 ka . Na pierwszej i ostatniej godzinie na religie nie będzie chodził NIKT. taka sytuacja. Nie jest to prześladowanie osób wierzących. Niech sobie wierzą, w kościele i utrzymują go i robią religię w salkach katechetycznych. Ja nie chce, żeby moje podatki, które idą na szkoły szły na religie.
      Poza tym nie jest to zdrowie, gdy po szkole chodzi pan w sukience. szkoła to jest świecka placówka. Podaj mi kraj demokratyczny w którym szkoły państwowe mają religię? albo odprawia się msze święte na sali gimnastycznej a ja pamiętam takie hece.
      Ja chce drugiej Irlandii. mało tego chce rozliczeń kk z jego zbrodni.

      Usuń
    3. Jest lepiej. Bo dzieci nie chodzą bez opieki wieczorami a ksiądz czy katecheta nie jest z nimi sam na sam.
      W szkołach europejskich jest nauka religii, Bruksela i Luksemburg. Do wyboru z etyką.

      Usuń
    4. wolę Francje ;-) ale uwierz mi, że z planem jest dramat, polskie szkoły są niedofinansowane, i przeładowane programowo. i dzieciowo, niektóre jadą na 3 zmiany !!!
      i serio ?Dwie lekcje religii i jedna biologii, czy historii w 4 klasie. A oni na lekcjach i tak są poza kontrolą i programowo i w zasadzie nikt im na lekcje nie wchodzi. .. ja rozumiem Twoją argumentację. ALE wieczorami przestaną chodzić, bo im sie czas nauki skróci...poza tym na wszystkie zajęcia dodatkowe chodzą wieczorami, na angielski na basen, a dlaczego akurat religia ma być wyjątkiem??

      Usuń
    5. Miałam to samo napisać co Teatru
      i no, kurczę jak przeczytałam, że ksiądz czy katecheta nie jest sam na sam... ja pierniczę, To jak ktoś się tego obawia, ma podejrzenia do tych osób, to niezależnie gdzie będą uczyć, to są zagrożeniem.

      Usuń
    6. Może przesadziłam. Może można stworzyć warunki bezpieczne dla dzieci.
      Nie tylko na religii oczywiście!

      Niżej napisałam jak jest w świecie idealnym.
      A w szkole europejskiej nie ma przymusu religii i to jest najważniejsze.

      Usuń
    7. ooooo to chodzi. Bez przymusu, jakim jest obowiązek szkolny.

      Usuń
  5. Przywrócenie sądów do ich pierwotnej funkcji - dbania o sprawiedliwość w kraju zdewastowanym przez ministra sprawiedliwości i generalnego prokuratora.
    Przywrócenie funkcji społecznej mediom publicznym.
    Spacyfikowanie Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, IPN, Banku Narodowego , instytucji kultury.. lista jest długa.
    Jestem umiarkowaną optymistką.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wywalenie Przylebskiej, Piotrowicza, Pawłowicz, Glapinskiego, Holeckiej, tych nazwisk to duuuzo by wymieniać...

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczekująca praworządności19 października 2023 09:14

    Praworządność: czyli porządek w sadach/prokuraturze/TK
    Aborcja: do 12, pigułka po, in vitro, znieczulenie porodowe
    Polski Ład- jego poprawa: stawka zdrowotna odpisywana od podatku i plus te wszystko obietnice dla przedsiębiorców
    To na te pierwsze 100 dni, bo lista jest długa.
    Trzeba ratować gospodarkę i zadbać o zdrowie kobiet- to jest moim priorytetem dlatego tego oczekuje najpierw.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno się ograniczyć do 3, no nie??

      Usuń
    2. Oczekująca uczciwości wobec wyborców19 października 2023 09:55

      Oczywiście, ale jak się ograniczy do trzech obszarów, to jest jak domino, albo łańcuch naczyń połączonych, bo np. porządki z praworządnością to jet KPO, a to z kolei jest wzmocnieniem gospodarki etc…
      Aborcja zaś, to wiadomo że łatwiejszy dostęp do antykoncepcji i pigułki po…
      Dla mnie te obszary są b. ważne bo od razu będą rzutować na poprawę życia wielu obywatelom.
      Jeśli chodzi o mniejszości LGBT i ich prawa, to jest ważne, ale myślę, że oni już odetchnęli, że klimat się zmienił wobec nich a Orawa dla nich nastąpią. Ale biorąc pod uwagę, że TD ma aż 65 posłów to ja przewiduję mocne tarcia choćby w sprawie aborcji, bo im się kulson jakieś referendum marzy. Tygrysek już bąki puszcza.

      Usuń
    3. Absolutnie uważam, że jest pierdylion rzeczy do ogarnięcia a nie 3!

      Chyba masz rację w sprawie LGBT, choć przyjazne pokazywanie w publicznej tvp jest istotne.

      Tak sobie myślę o tym referendum. Gdyby była frakfencja i wygrana to by była bardzo istotna wskazówka dla prezydenta że naród tego oczekuje.

      Bardzo ciekawa jestem statystyki, ile osób w Pl chce dostępu do aborcji na tzw życzenie. Co nie jest żadnym życzeniem

      Usuń
    4. I się zgadzam z tym, że jest tak dużo do wyprostowania, ogarnięcia, że…
      Jestem przeciwna referendum w sprawie aborcji. Bardzo. Bo zakaz aborcji nie dotyczy wszystkich obywateli. To nie jest pytanie typy: czy chcesz pozostać w Unii czy nie. Nie ma zgody u mnie, żeby ktoś inny niż ja decydował w tej kwestii. Kobieta MUSI mieć wybór. Nie zakaz.

      Usuń
    5. Obudziliśmy się faktycznie w stajni Augiasza i z ręką w nocniku:).Mnóstwo rzeczy do naprawienia,trudno się doprawdy zdecydować,które najwazniejsze.Media publiczne wiadomo - zaorać i zacząć od nowa.Przywrocic kulturę języka i zachowań w tzw.debacie publicznej."Odpisic "ustawy i prawodawstwo,prokuraturę,wymiar sprawiedliwości,przywrócić dyscyplinę finansowa w tzw.finansach publicznych.Sprawiedliwie osadzić i ukarać winnych. Wyegzekwowac rozdział kościoła od państwa nie finansować z państwowych pieniędzy nauki religii.Miliardy wydane na księży,różnych katechetów przeznaczyć np.na gabinety dentystyczne w szkołach,dodatkowe lekcje języków,informatykiit itp.Niech taka "nauka" jak teologia zniknie z panstwowych uczelni,"nauka"o aniołach,różnych świętych nie może być finansowana i traktowana na równi z badaniami dot.medycyny,fizyki czy innych dziedzin.Swiat dostaje Noble z fizyki ,medycyny,a u nas uczy się dzieci"paciorków"instaluje relikwie w szpitalach..Jednym słowem uciekać od średniowiecza,nie tylko w tej dziedzinie.Wywalic krzyże że ścian szkół i urzędów państwowych.Co jeszcze.. koniecznie przywrócić dobre stosunki z sąsiadami i Unia. Zliberalizować prawo aborcyjne.Ja na 3D bym głosu nie oddała,szczególnie na PSL,już wczoraj słyszałam wypowiedzi Kosiniaka-Kamysza na temat liberalizacji prawa aborcyjnego,dla mnie jego bajdurzenie nie do przyjecia.Zgadzam się z Roksana.
      A tak w ogóle to ja jestem ostrożna optymistkąco do bezproblemowego oddania władzy przez PiS.

      Usuń
    6. popieram Roxy, nikt nie powinien decydować za KOBIETY. koniec z tym. żadne referendum.

      Usuń
    7. Ale bardzo bym chciała wiedzieć, jak myślą Polacy. Nie musi być referendum, ale badanie statystyczne

      Usuń
    8. A mnie ciekawi ilu dzieciaków chodziłoby na religię, gdyby była poza szkołą. I nie trzeba do tego referendum, ani ankiety, wystarczy wyprowadzić ją ze szkół. Państwowych.
      A jeśliby szkoła użyczyła swoich sal, to po godzinach, jak już wszystkie klasy skończyłyby lekcje, na warunkach biznesowych. Innymi słowy, religia to nie przedmiot w szkole.

      Usuń
    9. Oczywiście, że chodziłoby mniej. Zwłaszcza po pierwszej komunii świętej.

      W jednej międzynarodowej absolutnie świeckiej szkole były oddawane bezpłatnie klasy do nauki religii, zresztą super zajęcia prowadzone przez rodziców
      W drugiej tak samo świeckiej maluchy co roku przedstawiały Jasełka i nikomu to nie przeszkadzało.
      To jest dla mnie tolerancja i wzajemne szanowanie swoich przekonań i wyznań. Chciałabym tego doczekać w Polsce. Szkoła otwarta na każdego

      Usuń
    10. Rybka, dla mnie wyprowadzenie religii ze szkoły, to zlikwidowanie jej jako przedmiotu. Nic więcej. Jeśli dyrekcja wraz z rodzicami się dogada, a budżet samorządowy na szkołę się zepnie to proszę bardzo. Ale może warto by było pomyśleć też o innych bezpłatnych zajęciach dla dzieciaków i wybrać według potrzeb? WYBÓR.
      Mnie jasełka np. w przedszkolu w ogóle nie przeszkadzają, w szkole również, jeśli nie są przygotowywane w ramach przedmiotu. Innymi słowy, religia jako dodatkowa sekcja po lekcjach. Kto chce chodzi. Kto nie to w tym czasie idzie do sekcji fotograficznej bądź sportowej czy innej...

      Usuń
    11. Pojawia się jeszcze inny problem co z katechetami świeckimi ? Ksiądz sobie poradzi, a świecki ? Są to osoby wykształcone i co? Won? Łatwo powiedzieć.

      Usuń
    12. a co mają powiedzieć inni w innych zawodach?
      a mną się ktoś przejmuje i moją firmą?

      Usuń
    13. Rozumiem, że ktoś zakazał branży Twojej firmy ? To jest po prostu nieludzkie. Można to wprowadzić stopniowo, dać szansę się przebranżowić. Nie otwierać kierunków kształcących katechetów.

      Usuń
    14. A może na warunkach jakie były ( bo ktoś je zabrał) oddać emerytury po 30 latach i szybko wykruszy się kadra.

      Usuń
    15. Też uważam, że każde działanie państwowe powinno uwzględniać dobro każdego. Zgadzam się z Marzycielką. Jestem za likwidacją hodowli zwierząt futerkowych ale musi być czas na przebranżowienie.

      I tak, to nie muszą być lekcje szkolne religii, ale nie odwracajmy się od tych, dla których religia jest czymś bardzo ważnym.

      Usuń
    16. A ktoś już wyrzuca ludzi na bruk? W którym tu komentarzu jest o tym mowa?
      Przecież to jasne, że trzeba dać ludziom szansę i zrobić do sensownie i jak najmniejszym kosztem czynnika ludzkiego. No litości!
      I tak. Weż pod uwagę jak wielu ludzi w ciągu swojego życia musialo się przebranzowić, z różnych powdów. Nauczyciele rónież.

      Usuń
    17. Kurczę, gdzie tu widzicie odwracanie się od tych, dla których religia jest ważna? Pytam się serio?

      Usuń
    18. Na początek no zostawić katechetów świeckich i zrobić jedną godzinę. Księża mają swoje dochody, a katecheci rodziny. W tym czasie kończą inne kierunki i jest ok. Tak dla informacji u mnie w szkole tylko ja i koleżanka katechetka mamy po dwa tytuły mgr 🤣 plus podyplomówki

      Usuń
    19. No jeśli się mówi wyrzucić religię to nie na bruk ? No tak na asfalt 🤣 do wszystkiego trzeba podejść mądrze i z głową. Odwracanie w ten sposób, że nie będzie dostępu, bo ksiądz nie będzie uczył za darmo, a dla katechety nie da złotowki.

      Usuń
    20. Owszem niech sie przebranżowią. .. ja będę człowiekiem ale do tej pory ich zatrudnienie, to nie było za bardzo w porzadku, zarabiaja więcej od nas, natomiast nic nie robią, puszczają filmy w mojej szkole...albo straszą piekłem albo, jak TERAZ sukienkowy wyzywa dzieci i rodziców. same dzieciaki mi opowiadaja, że to jest skandal i czas zmarnowany ale, że w środku lekcji to siedza...choc juz coraz mniej ich :-)

      Usuń
    21. Przepraszam a dlaczego zarabiają więcej ? Podlegamy karcie nauczyciela. Często nie dostajemy np motywacyjnego bo nasza praca w parafii nie jest brana pod uwagę. Nikt więcej nam nie płaci. Przez 30 lat nigdy!!!!! nie dostałam złotówki od księdza.

      Usuń
    22. Ech... Marzycielko, więcej wiary w końcu to katolicki kraj. Jeśli rodzić płaci za angielski/ basen/sportowe zajęcia to zapłaci i za religię. Nie zapłaci? ooo
      tak, kpię, bo sprowadzasz tym brukiem/asfaltem do absurdalnej dyskusji, uznając (?) nas za... no właśnie...

      Usuń
    23. Dzięki Marzycielko
      Widać ile krąży nieprawdy wokół

      Usuń
    24. Roxy
      Odwracanie to nie uwzględnianie potrzeb i oczekiwań pewnej grupy społecznej.

      Na razie zresztą nic się nie zadzieje. Pożyjemy zobaczymy

      Usuń
    25. Nie zauważyłaś żartu ? Szkoda.

      Usuń
    26. Wiecie jak słyszę , że zarabiam więcej to mi tak po prostu przykro. Albo koleżanka, która mimo, że ma dodatkowe wykształcenie nie dostanie nadgodzin bo niby ma więcej. Szok

      Usuń
    27. Marzycielko, a dlaczego praca w parafii ma być brana pod uwagę ?? przy tym śmiesznym motywacyjnym. Parafia to parafia a szkoła to szkoła.

      Usuń
    28. ale ja w każdej swojej wypowiedzi je uwzględniam. Nie zgadzam się tylko na religię jako przedmiotu w szkole. Czy to wciąż nie wybrzmiewa? Nie chcę ZAKAZU religii. I nie widzę tu żadnego komentarza, gdzie ktoś by zakazywał religii w Polsce. A Ty piszesz o jakimś odwracaniu się od tych, dla których religia jest bardzo ważna.

      Usuń
    29. Marzycielko, no ale skąd to sie wzięło ?? o tych zarobkach? pytam poważnie.

      Usuń
    30. Marzycielka nie powiedziała, że powinna być liczona!

      Usuń
    31. No ja też pytam poważnie, napisałaś, że zarabiam więcej. I nie mówię, że powinna !

      Usuń
    32. trudno wyczuć, czy płaczesz ze śmiechu (musiałam sprawdzić na tel) z tego co sama napisałaś, czy z moich wypowiedzi, z których nie wszystko zrozumiałaś. Ot, taka gapa ze mnie ;)

      Usuń
    33. Oj tam zaraz gapa. Szanuję poglądy innych ale radykalizm nie jest dobry. Mądre, rozważne podejście jest ważne. O siebie się nie boję, bo dla mnie praca będzie i jest ( tylko nie ma komu dać mojej religii 🤣). Tylko ja najpierw dbam o innych .

      Usuń
    34. napisałam bo przeczytałam. sama sobie tego nie wymyśliłam.

      Usuń
    35. To ja Ci napiszę prawdę : pracuję na Karcie Nauczyciela. Nie dostaję kasy za nic więcej. Za przygotowanie do 1 komunii bukiet kwiatów, żadnych prezentów ( nie żebym oczekiwała , tylko stwierdzam fakt). Jak robię jakiś konkurs, sama kupuję nagrody. Może jakiś proboszcz daje, wśród moich znajomych nie znam takiego przypadku. Myślę, że piszą tak specjalnie żeby wzbudzić złość i oburzenie.

      Usuń
  8. Nie dam rady wybrać trzech. Od razu widzę całą listę.
    Masz rację, to jest stajnia Augiasza, a sposobem Heraklesa się nie da, bo zbyt łatwo byłoby spowodować ogólną katastrofę. Trzeba sprzątać w tej stajni boks po boksie, i uważać, żeby razem z nieczystościami nie wywalić uprzęży, siodeł, ozdobnych czapraków itp.

    OdpowiedzUsuń
  9. ale Karnowskiego włosów to mi szkoda, lubię włochatych ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja bym chciała żeby przestał panować język nienawiści. I Ci co krzyczą o tolerancji sami tacy nie są. Nie liczą się ze zdaniem i prawami większości. Ja czekam na spełnienie obietnic może to dla mnie odkupi zabranie mi pewnych praw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też to jest najważniejsze. Obcięcie skrajności z obu stron. Zrozumienie, że tolerancja dotyczy każdego aspektu, ja mam prawo i wierzyć i chcieć religii w szkole, i wierzyć i jej nie chcieć i nie wierzyć.

      Usuń
    2. Każdy ma prawo do swobody wyznania ,zakładam jednak,że jest to prywatna sprawa obywateli.Wszelkie religie mają prawo nauczania swojej wiary,ale niech to robią za własne pieniądze i w swoich obiektach.Nauczanie zgodne z wizją świata Watykanu nie może się zatem odbywać w murach państwowych szkół i za publiczne pieniądze.To nie jest uczciwe.

      Usuń
    3. W wielu szkołach w Europie jest religia, nawet obowiązkowa. U nas nie ma przymusu. Co do uczciwości to ja na przykład nie zgadzam się żeby rząd finansował 500+ i inne rozdawnictwo z moich podatków.

      Usuń
    4. Marzycielko, dobrze wiesz jak to wygląda w szkole ten brak przymusu, tak naprawdę, to dopiero obowiązuje w szkołach średnich, bo w podstawówkach dzieci nie mają zapewnionej często opieki w czasie tych lekcji. Pomijam już fakt, że jako przedmiot wlicza się do średniej i jest zastąpiony etyką.

      Usuń
    5. Niekompetencji dyrekcji nie będę komentować! Jest to niezgodne z prawem. U nas przez cały dzień jest opieka. Dzieci nie muszą chodzić na etykę , a co do średniej to cóż u mnie oceny zawyżają średnią końcową. Ja nie mam żadnej lekcji w środku planu dzieci! Przez co np w zeszłym roku miałam kilka okienek i czapka mi z głowy nie spadła. W tym roku jest inaczej bo mam tylko kilka godzin, resztę pracuję z dziećmi ze spektrum i w edukacji wczesnoszkolnej.

      Usuń
    6. O "dobrowolnym" przymusie co do lekcji religii nie chce mi się nawet pisac.
      500 plus w przeciwieństwie do nauki religii miało przynieść wymierne korzyści,takie było założenie.A że nie przyniosło,to inna sprawa😊Może trzeba zweryfikować zasady przyznawania dodatków,uwzględnić kryterium dochodowe,pracę rodziców.,pomoc tym,którym rzeczywiście pomoc jest najbardziej potrzebna.Panstwo powinno mieć narzędzia do urealnienia i weryfikacji.W wielu europejskich krajach dodatki na dzieci to standard.Bardziej widzę ich miejsce w spoleczenstwie XXI wieku niż naukę religii.Ale myślę,że można pogodzić jedno i drugie na zdrowych zasadach i w racjonalnych proporcjach.

      Usuń
    7. No i powiem jeszcze jedno. Znam osobiście naszą katechetkę, fajna babka i... zastraszona przez tutejszego księdza. Tak to funkcjonuje na wsiach. A dyrekcję w szkole mamy fajną, tylko szefem katechetki są hierarchowie kościelni, a nie dyrekcja w szkole. Pańcio ma lekcję (przynajmniej jedną) jako ostatnią godzinę lekcyjną. I wykorzystuje to do zwolnień jak tylko ma okienko przed religią.

      Usuń

    8. A dlaczego nikt nie mówi o WYKLUCZENIU i zaszczuciu całkiem sporej grupy dzieci nie wierzących z ateistycznych rodzin, lub innej wiary?? Dlaczego pytam się ?? wiecie jakim dramatem dla córeczki mojej przyjaciółki była pierwsza komunia...gdy cała jej klasa szła a ona nie? co jest z Wami? deklarujecie zrozumienie dla gejów, trans a dopuszczacie, żeby szkoła była miejscem wykluczeń na tle religijnym??
      Włsnie dlatego powinna byc do szpiku świecka, żeby była bezpieczna.
      Zgadzam się z Ewą. i pomoc tylko w przypadku socjalu. a nie przekupstwo polityczne.

      Usuń
    9. Dlaczego mówisz, że nikt nie mówi?? Dobrze wiesz, że mnie to strasznie rusza, każde wykluczenie i prześladowanie. Zwracam tylko uwagę, że po obu stronach jest dużo nietolerancji.
      I nie wiem skąd wniosek, że akceptujemy szkołę jako miejsce wykluczenia na tyle religijnym???
      Ja bardzo chce znaleźć rozwiązanie tego problemu.

      Usuń
    10. ale jakiej nietolerancji?
      brak zgody, żeby religia była w szkole przedmiotem pozornie nieobowiązującym, to jest nietolerancja wobec osób religijnych?
      To na czym w takim razie ma polegać państwo świeckie? Rozdział państwa od kościoła?

      Usuń
    11. gdzieś mi w kosmos wyleciał komentarz
      gdzie tu widzisz nietolerancje do osób religijnych w niezgodzie religii jako przedmiotu w szkole?
      To w takim razie jak ma wyglądać świeckie państwo? Rozdział państwa od Kościoła?

      Usuń
    12. Już napisałam wyżej, oczywiście, że to nie powinien być przedmiot w szkole. Ale by było fajnie, żeby szkoła mogła wspierać kółka zainteresowań, religię, chór, malunki na szkle i nikt by nie miał z tym problemu, że to na terenie świeckiej szkoły się by odbywało

      Usuń
    13. T popieram w 100 %% . Szkoły powinny być świeckie, bo takie są z założenia a jak nie, to władza publiczna, do której zalicza się także dyrekcja szkoły, powinna przyjąć rolę gwaranta możliwości ekspresji religijnej w przestrzeni publicznej ale różnych religii protestantów, ewangelików. buddystów.... jak już chcemy być tacy tolerancyjni to nie wybiórczo. Pozdrawiam Joanna.

      Usuń
    14. no i komentarz mi pofruął wpisdu.
      Rybeńko, znamy sie trochę. nie popierasz wykluczeń ale dopóki będzie religia katolicka w świeckiej szkole wykluczenia będą.
      juz nie mówiąc o tym, że trochę szkoda prundu i grzania na lekcje gdzie 4 dzieci ogląda telewizję trwam.z mojej placówki wzięte.

      Usuń
    15. Ja też się z tym zgadzam - szkoła powinna uczyć,nie indoktrynować.Moja wnuczka jest nieochrzczona,nie chodzi na religię.Wychowuje się w pełnej kochającej się i troskliwej rodzinie.Jest wrażliwym,fajnym,mądrym dzieckiem.Duzo z nią rozmawiamy na ten temat i ona już sporo rozumie,jak na swój wiek ,oczywiście😊W szkole bywa różnie - im bardziej katolicki dom,tym dziecko bardziej nietolerancyjne,agresywne w stosunku do "innych".To prawie reguła.Nieraz była wyzywana od satanistek,dzieci chciały wypędzać z niej diabła.Moze z każdym rokiem jest lepiej,grupa klasowych "niereligijnych" powiększyła się,i to znacznie😊

      Usuń
    16. Niestety, muszę się zgodzić, że sie porobiło tak, że wielu katolików w Polsce się radykalizuje a to się przekłada na dzieci
      Może ja się nie powinnam wypowiadać, byłam w tak normalnym środowisku, chodziliśmy do kościoła co niedzielę a dzieci miały przyjaciół z każdej kultury i religii i nikt nikomu nic nie mówił.
      I ta ich tolerancja przekłada się teraz na to, że nie umieją się znaleźć w polskim kościele.

      Usuń
    17. No cóż,każdy pisowiec to katolik.A jest ich sporo - w różnym wieku,o różnym wykształceniu,z różnych środowisk.więc to jak najbardziej reprezentatywne przykłady..Mysle o rządzie,partii i przybudowkach😊 Zwykli ludzie bardzo podobni w zachowaniu, wyznawanych "wartościach"..tak to w tym kraju wygląda.Moze są też inni,ja się nie interesuje tematem.

      Usuń
  11. A ja nadal w temacie , marzę o przywróceniu emerytury dla nauczycieli po 30 latach , ale nie na takich zasadach jak wymyślili pizdz...Oj poszłabym ...

    OdpowiedzUsuń
  12. A na koniec dyskusji ( bo mi się nie chce bom chora na krtań) i pół żartem pół serio, skoro zarabiam więcej, to pytam kto mi ukradł moje pieniądze ? Bo jak to majątek to co jeszcze w tej szkole robię ? 🤪😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam bogatego męża😁😁😁

      Usuń
    2. Ja też bogatego bo ma mnie 🤣 I też nauczyciel 🤪

      Usuń
    3. Takich dwóch jak was czech to nie ma ani jednego😁😁😁

      Usuń
  13. Marzycielko, zostałaś katechetką, bo chciałaś uczyć religii w szkole?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była w szkole, nie było dla mnie pracy, poszłam na studia i zostałam. Potem dorobiłam inne kierunki.

      Usuń
    2. Lubię tę pracę mimo wielu problemów. Uczę jak być dobrym człowiekiem i to w szerokim zakresie. Boli mnie to co robi kościół i inni uczący . Ale ja chcę żeby o mnie po latach ktoś powiedział, że byłam dobrym człowiekiem. I dumna jestem jak byli uczniowie już dorośli witają się i przedstawiają swoim połówkom : moja pani katechetka.

      Usuń
    3. Dobrze mieć takie poczucie, że robi się coś dobrze, wbrew wszystkiemu

      Usuń
  14. Nie znam programu nauczania religii w szkole podstawowej, ale wiem jak jest w średniej. Do wyboru, religia albo etyka. Jak można wyrzucic ze szkól Biblię, filozofię chrześcijańską? Przecież motywy zaczerpnięte z Biblii czy Antyku przewijają się przez światową literaturę, malarstwo, muzykę do dzisiaj i są ponadczasowe. Dlaczego współczesny młody człowiek ma nie wiedzieć kto to był Hiob czy np.Poncjusz Piłat? Jak zrozumie Mistrza i Małgorzatę?
    Religia to nie tylko klepanie pacierzy . Cenię pracę katechetów zarówno świeckich jak i duchownych, uczniowie często lekceważą przedmiot bo z jedynką z religii można przejść.Nie można patrzec na religię przez pryzmat ekscesów seksualnych księży..To nie w przedmiocie leży wina , tylko w złych nauczycielach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdaje się, że masz wyidealizowany obraz tego przedmiotu...
      tego w sieci (nagrań z lekcji religii w liceum) jet multum...
      "Patrzcie, czego uczymy się na religii w liceum – mówi Jagoda Łuszczak. - Feminizm przedkłada pracę, karierę, samorealizację kobiety nad wychowanie dzieci, pielęgnowanie ogniska domowego. Dezawuuje kobiecą subtelność i wdzięk, a podkreśla siłę i waleczność. Osłabia to zdolność mężczyzny do trwałego związku i pokochania kobiety na całe życie" – czyta".

      Usuń
    2. Tego o czym piszesz Livio to ja ucze na historii plastyce i WOK a polonisci na polskim.


      Usuń
    3. To,o czym piszesz Livio nazwałbym kulturoznawstwem.Religioznawstwo jest jego częścią.W polskich szkołach niczego takiego nie ma,to,czego się uczy dzieci i młodzież uczciwie powinno się nazywać katecheza katolicka.To,co jest sprawnie wsaczane dzieciom od najmłodszych lat nie ma nic wspólnego z literaturą,sztuka,filozofia.W Polsce jest indoktrynacja i budowanie silnego lęku przed obcoscia.Stad społeczeństwo radykalnych katolików i ksenofobów.Mam nadzieję na zmiany😊

      Usuń
    4. lepiej bym tego nie ujęła.

      Usuń
  15. Może trzeba wyjść od definicji religii jako przedmiotu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak. Przedefiniować nauczanie. Bo zgadzam się, że trzeba tego nauczać.
      Ale np nie powinno się wychodzić na rekolekcje w trakcie szkoły. To mi się bardzo nie podoba. A tak to wygląda

      Usuń
  16. No właśnie, to nie w samej religii jako przedmiocie leży problem, tylko w metodach jej nauczania. Moje rekolekcje szkolne zawsze były po lekcjach , często póżnym popołudniem i takie samodzielne wyjście już było pewnym przeżyciem. A kościół był mroczny, duży, pachniał kadzidłem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że rodzice i młodzież mają prawo do wyboru miejsca rekolekcji też. A jak się idzie że szkołą to już nie ma tej możliwości.

      I ciągłe zdziwko, czemu młodzieży coraz bardziej kościół i wiara wisi kalafiorem

      Usuń