Nie taką dla piesuff oczywiście. Hue hue
Mam przyjaciółkę, o której urodzinach zawsze zapominam. Po prostu czerwiec to miesiąc tylu wydarzeń i rodzinnych i życiowych, że nie mam czasu taczek załadować a energii wystarcza mi na to co absolutnie niezbędne. Nawet rocznicy ślubu nie mam czasu obejść 🥴.
Ale tym razem mam zamiar wygrać z moją pamięcią i jadę dzisiaj bezczelnie niespodziankowo do G;)
Oby nie zemdlała 🤣🤣
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
Miłego świętowania! 🍷
OdpowiedzUsuńZaspałam 👀
Usuńszlag!!!!
OdpowiedzUsuńmuszę szukać nowych noclegufff!!!
Ale że co⁉️
Usuńmiauam jusz opuacone, ale zwrucili piniendze
UsuńAle dzie jedziesz?
UsuńGdańsk
UsuńOjojoj
UsuńFETA się zbliża
UsuńŻe ser??
UsuńKryste!!!!
UsuńTo ja, gaga
UsuńA coś tak teraz inkoguto??
Usuńmam nowy telefon i on powiedziau, że żadnej gagi nie zna
UsuńNo i tak
UsuńNowe jest wrogiem starego!
Udala się niespodzianka?
OdpowiedzUsuńPrzyjaciółka wyglądała na bardzo ucieszoną.
UsuńMa teraz trudny czas w życiu, to chyba każda dobra chwila jest dobra.
U mnie sąsiadka nasza ma urodziny mniej więcej dwa tygodnie przed moimi, w czerwcu. Rodzicielka zapomniała o tym wydarzeniu, nasłuchała się za to, za brak oceny ciasta jakie dostaliśmy od niej, za brak odebrania kawałka tortu itp. itd. Szkoda tylko, że sąsiadka od jakichś pięciu miesięcy co najmniej wie, że teraz dla nas jest czas innych spraw, ogarniania przeprowadzki do nowego mieszkania.
OdpowiedzUsuńEh. Czasem jest tak, że jakby nie zrobić to się wszystkich nie zadowoli.
Pozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.
Nie warta uwagi ta sąsiadka.
UsuńPrzykro czytać normalnie.
Dobry człowiek to to nie jest.
To nie do końca tak. Ogólnie ta sąsiadka jest w porządku, tylko nie wiem dlaczego ostatnio zrobiła się taka nieco dziwna. Może wiąże się to z tym, że często poświęca wszystko dla wnuków? Teraz jej syn z żoną i dwójką wnuków przyjechał do Warszawy, a zaraz sąsiadka z mężem po udarze jedzie do nich do Szczecina. A czemu? Bo rodzice mają iść na jakiś koncert i nie mają z kim zostawić dzieci. Kawałek dalej na osiedlu mieszkają rodzice żony, jednak nasza sąsiadka rzuci wszystko i rusza w trasę. W Szczecinie mają być tydzień, wcześniej cała ta grupa będzie tydzień tu.
UsuńTak czy siak dziwne to wszystko. No ale co można poradzić, nie ma się wpływu na innych w sumie.
UsuńNo ja takich babć nie rozumiem
UsuńA tym bardziej dzieci, co mają gdzieś schorowanych rodziców...
Aż przykro czasem patrzeć. Ale powiedzieć coś, to koniec na parę dni znajomości. W sumie to nie jest tak rzadkie, inna babcia znana nam cały czas z mężem chorują po wizycie wnuczki, przynosi z przedszkola różne wirusy. A mimo to babcia cały czas bierze do siebie małą. @_@
UsuńZnam to niestety
UsuńSama jestem babcią ale niezupełnie wyobrażam sobie być wykorzystwaną.
Fajnie ze robisz takie niespodzianki bliskim :)
Usuńco ja wczoraj przezylam...6 godzin na sorze, dzieć po urazie glowy, no opieka zdrowotna level master, mielismy probe biologiczna, jak wchodzilam do gabinetu po tylu godzinach to sama bylam juz w stanie stwierdzic ze nic mu sie nie stalo, w sumie w domu tez bym nie spala tylko w strachu siedziala przy lozeczku... ale spacer o wpol do 5 rano po Warszawie to do tej pory tylko na rauszu a nie że z dzieckiem za reke, niezapomniane przezycie...
@Rybko. Sytuacja u sąsiadki jest mniej więcej taka, że razem z wnukami ma do opieki jeszcze męża, więc trochę tak jakby miała 3 dzieci do monitorowania. Głowa mała czasem jak to u tej sąsiadki jest w tym temacie.
UsuńMatko kochana!!
UsuńCypelku
OdpowiedzUsuńPrzeżyłam takie historie
Też mały spadł że schodów
Tuż przed drzemką południową
Siedziałam obok cały czas...
Ale kiedy się obudził uśmiechnięty to uznałam, że jest ok
Ach te dzieci