Koleżanka skończyła wczoraj 50. Jej mąż w tajemnicy zorganizował nas na gości. Głównych i jedynych zresztą;)
I tak pierwszy raz w życiu przeszłam się sopockim molem i zachaczyłam o Monciaka. O Pardą, zahaczyłam, merci anonim 😁
Ps. Nie wiem, czy ciągle wyrzucają z blogów za mówienie o pogodzie w Gdańsku ale zaryzykuję i powiem, że było nieźle, dość ciepło i prawie nie padało;)
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
Kiedyś to były czasy! 🤣🤣🤣
OdpowiedzUsuńA teraz nuda na tych blogach...
UsuńZahaczylam
OdpowiedzUsuńNa anonima zawsze można liczyć😄😄😄
Usuńożeż ..wszędzie ta poprawność jak nie polityczna, to wyznaniowa, jak nie wyznaniowa, to ortograficzna.
UsuńByleby komuś dop.
Usuńuważam pięćdziesiątkę za najgorszy wiek, niewidzialną granicę, po której życie zaczyna galopować a dolegliwości mnożą się jak nigdy dotychczas, dlatego warto korzystać z tych przyjemnych pierwszych razów
OdpowiedzUsuńTo dlatego, że ciężko pracujesz, a mało masz zdrowego relaksu. Najlepiej było by to odwrócić ...🌹
UsuńTeż uważam, że Klarka za ciężko pracuje.
UsuńA dolegliwości to rzeczywiście się mnożą...
U mnie po 50 dużo fajnych zmian, łącznie z pracą. No a zdrowie ...no cóż.....
UsuńNawet jak wylecisz, to się nie dowiesz:):):)A molo super:)
OdpowiedzUsuńA jak się nie dowiem, że żaden fun, buuuuu
Usuń🤣🤣🤣
OdpowiedzUsuńJa jeszcze w Gdańsku
A zaraz 🚗
OdpowiedzUsuńNa moją 50 również OM zorganizował niespodziankę plus wznowa skorupiaka, ale i tak uważam, że to bardzo fajny czas dla kobiety. I niech taki będzie dla koleżanki.
Deszczowa pogoda wyrzucała wczoraj dziewczyny z kortu, ale to w San Diego😉
A tak a propos nudy, to u się właśnie zostałam prymitywną kobietą🙃
Wzruszająca jest to przekonanie, że większość wybrała pis do władzy. I to ciemniactwo właśnie ma największy wpływ na to, kto nami rządzi...
UsuńEch...
No jak główny dziaders naszej sceny politycznej mówi, że Unia nie uznaje demokratycznie wybranego rządu (pisowskiego) w PL, to co się dziwić jego wyborcom, że pierniczą takie farmazony…Edukacja się kłania.
UsuńBardzo to smutne...
UsuńI te biedne ludzie co z głodu żrą kartofle dla dzików...
Kto wie!
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, zanim doczytałam do monca ,że to innej koleżanki mąż zrobił niespodziankę 😂😂
OdpowiedzUsuńAle czytam ,że wczoraj to był jakiś napisy na Trójmiasto 😁😁
Hę??
UsuńMonca=końca
UsuńNapisy=najazd
:))
UsuńNie uwierzycie, chciałam właśnie napisać - uwazaj na Marzycielka! ❤️
OdpowiedzUsuńOch jaka to dobra wiadomość!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę 🌈
A kto wie??
OdpowiedzUsuńjako mieszkanka 3city na molo bywam tylko z gośćmi z Polski, ostatnio chyba z Miśkom 😁 jakieś 10 lat temu 😁
OdpowiedzUsuńNa pewno dla mieszkańca to żadna atrakcja. I tak na codzień mieszka w super mieście
UsuńOh! Lucha!pamiętasz to łazęgowanie nocą?i nocleg w super hotelu na Monciaku (niespodziany ,urodzinowy prezent od Michaliny) ehhh,pięknie bylo
Usuńno :) i jusz nie pamiętam skąd była te tradycja, machałyście mi z pociongu boa!!!! :)
UsuńBoa
UsuńAch!!!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńGaga🤣🤣🤣
UsuńSopot przed laty wydawał mi się przepięknym miastem, cudownym, wspaniałym pod każdym względem. Tak wyglądało to z perspektywy dziecka😀Spacery po molo - cudo😊A lody zjedzone u tzw. Włocha to było wspomnienie niemalże na całe lato😀Teraz zupełnie inaczej to widzę, choć nadal bardzo lubię polskie morze👍W ogóle Trójmiasto chyba najbardziej, choć z dziecięcej, a nawet tej późniejszej mlodzienczo-studenckiej ekscytacji niewiele zostało. Baw się dobrze, Rybko!
OdpowiedzUsuńPs. Z powodu pogody najbardziej się chyba oberwało Bogu ducha winnej Rodowicz😂, która nie dość, że do Hameryki poleciała, to jeszcze miała czelność zamieszczać zdjęcia przy hałdach śniegu😂😂😂
No bo prawda jest tylko jedna!
UsuńA inne to nic nie wiedzo🤣
Pewnego dnia w Sopocie mąż mi oznajmił,że umówił się z kimś przy molo.Nie byłam zachwycona, myślałam,że to jakaś jego znajoma.A tu nagle...Marzycielka😃 niespodzianki są fajne
OdpowiedzUsuńLubieję takie!!
Usuń