sobota, 3 września 2022

Dramat

 Nowo usłyszana rakowa historia

Dziewczyna lat 32, matka trojga, znajduje guza pod pachą. Okazuje się, że to przerzut od raka piersi. Taka małego, że dopiero mammografia z kontrastem go pokazała. Po biopsji urósł znacznie. A wynik zły,  duża złośliwość, her dodatni. Powinna natychmiast zacząć przyjmować chemię. Ale ona z tych, co wierzy tylko w zdrowy tryb życia i dietę 

Poślijcie moce, żeby rodzinie udało się ją przekonać...

20 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)

    OdpowiedzUsuń
  2. To są tragiczne historie! Oby udało się szybko zacząć leczenie! I zakończyć pełnym wyzdrowieniem jak w niedawnej sytuacji naszej kochanej czytaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza J była mądra i od razu szukała leczenia.
      A tę trzeba przekonywać, że chemia może uratować jej życie

      Usuń
  3. Moce jak największe, by dała się przekonać i zaczęła brać to, co trzeba. Według mnie kolejność, po diagnozie jest taka- leczenie+ zdrowy tryb życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrowy tryb życia zawsze
      Leczenie raka ziołami i witaminami nigdy

      Usuń
  4. Moce dla dziewczyny ale odkad bliski zmarl na zwykle dobrze poddajacego sie tradycyjnemu leczeniu raka, ktorego "leczyl" medycyną holistyczną i do konca zreszta probowal zaprzeczyc diagnozie to juz nie bardzo wierze ze glupota sie przekona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też znam takie przykłady
      Tak piersi "leczony" witaminą C...

      Usuń
    2. Fyczerpana odpoczynkiem3 września 2022 22:09

      Słowa prof. Lubińskiego: Z moich badań wynika – a przetestowaliśmy 3 tys. kobiet - że gdy arsen jest niższy, to ryzyko zachorowania mniejsze. Odtruwamy też pacjentki z arsenu witaminą C. Jesteśmy w końcowej fazie badań, które są prawdopodobnie pierwsze na świecie.
      Stąd pewnie wzięło się u niektórych przekonanie, że vit. C leczy raka. A tak naprawdę jest stosowana przy profilaktyce.

      Usuń
    3. Witamina C to wspaniała witamina
      Nie zastąpi badań i wycięcia guza.

      Usuń
  5. Rety. Nie pojmuję skąd się bierze takie podejście (Internet, ogłupiające artykuły, książki?).

    Sam przeszedłem może nie tak straszną drogę, jednak coś tam w sobie zostawiła u mnie. W 2016 zrobiłem sobie TSH (jakieś przeczucie miałem dziwne, że należy to zbadać), wynik był powyżej normy. Od pani doktor do której prywatnie poszedłem dowiedziałem się jakie badania trzeba zrobić. Wyszło z nich, że to nowotwór złośliwy tarczycy. Pani doktor wszystko mi wyjaśniła, pokazała na rysunku co będzie wycinane, wskazała też miejsce, gdzie można zrobić operację. Początkowo się nieco załamałem, jednak po paru dniach wiedziałem, że muszę pokazać środkowy palec rakowi. Poszedłem dość szybko pod nóż, potem miałem jodowanie i od tamtej pory tylko na kontrolę chodzę. Nie wyobrażam sobie innej drogi niż medyczna.

    Pozdrawiam!
    Mozaika Rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja przyjaciółka też przez to przeszła, normalna, nie wymyślała głupot tylko leczyła się tak, jak trzeba.

    Diagnoza rak zawsze jest jak uderzenie obuchem. Nieważne jako to rak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I się źle podpięłam 🤣

      Usuń
    2. E? Do mnie chciałaś się podpiąć? :D

      Usuń
    3. Tak to właśnie z takimi chorobami jak nowotwory jest. Ważne, żeby był ktoś obok, kto wyjaśni dość łopatologicznie co będzie się z nami działo, co nas czeka itd. Wtedy łatwiej wszystko sobie ułożyć w głowie według mnie.

      Usuń
    4. No raczej, że do ciebie:))

      Usuń
    5. Masz rację. Wiedza i zrozumienie co się dzieje i co się będzie działo to podstawa

      Usuń
    6. Mam się bać? ^_^

      Tyle, że nie zawsze ma się tyle szczęścia do lekarzy co ja. Bo pani doktor co mnie operowała to chyba po zabiegu ze trzy razy zaglądała (coś niecoś przez działanie narkozy późniejsze pamiętam).

      Usuń
    7. A wcześniej wiedziałem wszystko od tamtej pani doktor endokrynolog.

      Usuń
  7. Rok temu usłyszałam diagnozę "rak skóry". Nie czerniak, ale złośliwe bydlę. W pierwszym odruchu zapisałam się na wizytę do chirurga, w drugim kupiłam sobie sukienkę. Tydzień później zmiana była wycięta, po dwóch kolejnych tygodniach był wynik z histo, który potwierdził diagnozę.
    Ani przez chwilę nie myślałam o innym niż medyczne podejściu do sprawy. Nie po to ludzie studiują medycynę, potem robią specjalizację, żeby mi ktoś jakieś banialuki wciskał.
    Jak przekonać tę dziewczynę? Nie wiem. Czasem ktoś po prostu wybiera sobie taki los i nic się nie da na to poradzić. Przykre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam napisać
      Chwała Ci za to

      Ale tak po prawdzie
      Na pohybel tym, co podważają wiedzę lekarzy. Ich kompetencje.
      I Bogu dzięki, że większość jest taka jak Ty
      Dziękuję, że podzieliłaś się tym tutaj❣

      Usuń