Kiedyś bardzo się burzyłam kiedy ktoś mówił, że powstanie warszawskie było niepotrzebne. Dzisiaj sama tak uważam...
Mało znam się na historii ale co by zmienił na gorsze brak powstania? Bo co na lepsze to wiadomo. Warszawa dziś byłaby piękna i ocalono by setki tysięcy ludzkich istnień.
Smutne to wspomnienie bardzo
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)
Podobnie jak Ty; nikt w mojej obecności nie mógł nic złego powiedzieć o Powstaniu bo skakałam do oczu. Ale to było dawniej, kiedy dusza romantyka wygrywała z racjonalizmem. A potem przeczytałam książkę Piotra Zychowicza pt" Obłęd 44" i zaczęłam patrzeć inaczej.
OdpowiedzUsuńNie zmienia to jednak faktu, ze darzę ogromnym szacunkiem bohaterów tamtych dni, bohaterów z góry przegranej sprawy. i boli mnie, ze tyle różnych ugrupowań, frakcji i stowarzyszeń wyciera sobie gębę tymi ludżmi.
Podpisuję się pod wszystkim
UsuńIdąc tym tokiem, to można byłoby się zastanawiać już dziś czy obrona Azowstalu była potrzebna (Mariupol całkiem zniszczony), a w ogóle dlaczego Ukraina nie poddała Donbasu tylko od 2014 toczyła się tam wojna.
OdpowiedzUsuńHistorii się nie zmieni. Podczas wojen wiele jest działań w słusznej sprawie choć z góry przegranej... Z perspektywy czasu widać to lepiej.
Masz rację, że czas zmienia perspektywę. Ale trudno dziś uwierzyć że ktoś naprawdę myślał, że można zatrzymać Stalina garstką bohaterskiej młodzieży. W Ukrainie jest regularne wojsko jednak
UsuńGarstka była dość liczna, w porównaniu do tej w Mariupolu, I w obu sprawach uważam, że choć militarnie to były klęski, to politycznie już nie. Mówimy tu o bitwach o wyzwolenie miast, a nie wygranie całej wojny.
UsuńNie chce nikogo oskarżać czy potępiać, dla mnie powstanie to ogromne bohaterstwo i miłość do ojczyzny. Tylko mi tak strasznie żal tych ludzi i tego miasta. Niezburzona Łódź pokazała mi, jak by mogła wyglądać moja Warszawa
UsuńNie wiem czy to była polityczna wygrana, nie znam się to się nie wypowiem
Tak żal…
UsuńPolitycznie w sensie, że świat w obu przypadkach zobaczył ducha walki o niepodległość.
I ten duch trwał
UsuńAż do zwycięstwa
Tyle, że teraz to chyba zginął pod Smoleńskiem...
@roksanno, przywołałaś Ukrainę w jednym kontekście. W takim razie jak ocenić to, że rząd polski uciekł za granicę i do dzisiaj niektórzy obywatele uznają to za moralne, podczas gdy jednocześnie jest dla nas zupełnie logiczne, że prezydent Ukrainy uciekając za granice od razu straciłby władzę nie tylko politycznie, ale też moralnie? Bardzo dużo nielogicznych wyobrażeń wkręcono nam w czasie naszego dorastania.
UsuńTo też muszę sobie przemyśleć
Usuń@rybenka, nie jestem z Warszawy, ale gdy jako osoba dorosła miałam okazję chodzić po tym mieście czułam ogromny żal do tych, którzy zdecydowali o jej zagładzie.
UsuńWychowałam się na terenie getta. Obok był cmentarz żydowski. Mój kościół parafialny to jedyny ocalały budynek na tym terenie. Byłam przesiąknięta wojennym losem Warszawy ale nic z tego nie rozumiałam bo przecież o Żydach wtedy się nie mówiło a podręczniki do historii to wiadomo.
UsuńOdkrywam tę historię na nowo od jakiegoś czasu
A gdyby prezydent UA zginą podczas bombardowania Kijowa?
UsuńPodejrzewam, że wtedy wiele głosów grzmiałoby dlaczego nie wyjechał, a Ukraina już byłaby pod butem Putina...
My dziś historię i obecne działania oceniamy z perspektywy wygodnej kanapy. I widzimy to tak czy inaczej. A oni podejmowali/podejmują decyzje słuszne bądź nie pod wpływem agresji wroga.
Oczywiście
UsuńWojna to zło i tyle
i można oceniać, że ten czy inny zryw nie był potrzebny, bo zbyt dużo ofiar i zgliszczy- to się nasuwa samo przez się- co nie umniejsza nic bohaterom.
Usuńa dziś też fałszują historię
Nigdy w życiu bym nie umniejszała bohaterstwa ludzi powstania. Zresztą sama jestem tchórzem i od zawsze przerażała mnie myśl, że bym musiala działać w konspiracji i być torturowana bo wiedziałam, że bym wszystko wyśpiewała
Usuńwiem, że nie
Usuńja nie wszystko rozumiem
również ten fenomen powstania
ale właśnie dlatego, że nigdy nie musiałam czegoś takiego doświadczać.
Historia, szczególnie tak trudna, powinna nas czegoś uczyć. I to jest smutne, że tak nie jest.
Mądrze piszecie😘
UsuńPrzerażają mnie ludzie, co wszystko wiedzą na pewno. Oceniają i oni to by wtedy to czy tamto.
UsuńJeśli się nie przeżyło tego to g się wie
Ja mam tylko wątpliwości
Warszawa i tak jest piękna..bardzo.
UsuńJeśli nikt z nas nie żył w wolnej,przedwojennej Polsce( nawet ja:)),po ponad 120 latach niewoli,nie przezył gehenny okupacji niemieckiej,masowych egzekucji,tepienia kazdego przejawu polskości,usuwania ,niszczenia polskiej inteligencji,polskich ksiązek,kultury,przemysłu...itp.itd,to nie wiem,czy my w ogole mamy prawo do oceniania tamtego zrywu.Wielu okrucieństw,atmosfery tamtego czasu nie potrafimy sobie w żaden sposob wyobrazić,bo jak? Potepiając i krytykując powstanie bardzo rzadko sie mowi o okupancie,poprawność polityczna nie pozwala mowic o masowych mordach,rzezi Woli..to trochę tak jakby powstanie bylo kaprysem,czymś niezobowiazujacym..Ogromny żal tych mlodych ludzi,calego pokolenia Kolumbow,ktoremu przyszlo życ w tak dramatycznych czasach.
@rybenka, sama jestem tchórzem, pierwsza uciekłabym z miejsca zagrożenia, nie umniejszam bohaterstwa tym, którzy nie uciekli. Ale UCZENIE ludzi w szkołach, że dowódco, które uciekło, jest nadal prawowitą władzą i nawet robi sobie przedłużenie władzy, samo siebie wybiera, rozwiesza sobie na emigracji medale i generalnie odcina kupony od przeszłości jest czystym nonsensem. Tylko wczesna indoktrynacja powoduje, że myślimy inaczej. Bo w przypadku Ukrainy ocena niezaburzona indoktryncją jest zupełnie prosta. Nie wiem wszystkiego na pewno, rybenko, po prostu to co piszę jest bardzo niezgodne z tym, czym nasiąknęliśmy za młodu, bezmyślną apoteozą ofiary z życia. Młodzi ludzie zginęli na darmo. Nic dobrego z tego nie wyniknęło. Pozdrawiam.
UsuńTo prawda, że można zostać zindoktrynowanym
UsuńWarszawa byłaby zniszczona tak czy siak, była miastem frontowym, stolicą, punktem oporu politycznie opozycyjnym dla ruskich, wystarczy popatrzeć co zrobili ruskie z praktycznie nie ruszonymi miastami Pomorza. z których uciekali Niemcy. Ale ludność cywilna byłaby z niej wywieziona ... Powstanie nie imało żadnej szansy na wygraną, było aktem politycznej demonstracji wobec ZSRR i samowoli KG AK. Rząd Londyński nie wyraził na nie zgody. ... nie ustalono tego aktu z NIKIM, nie uwzględniono żadnej pomocy, bo też Alianci nie dali by zgody. Wszystko już było Jałtą ustalone. strefy wpływów. podział Europy. Taka smutna i straszna prawda. A dziś czcimy akty bohaterstwa, zamiast bestialstwa, bo bestialstwem było skazanie milionowego miasta na tak okrutną zagładę, i cierpienie ludności. w tym samych Powstańców, głównie bardzo młodych i nieświadomych politycznie ludzi. A już wzywanie do brania przykładu, jak pięknie umierać za ojczyznę uważam osobiście za SKANDAL.
OdpowiedzUsuńi żeby nie było, jestem wnuczką Powstańców. Pisałam prace magisterską o tym czy powinno było wybuchnąć....czy miało szansę, i czym było? Przeprowadziłam szereg wywiadów z Powstańcami, którzy wszyscy byli prawomocnymi wyrokami skazani przez ludową ojczyznę.
UsuńBardzo ważny głos
UsuńDziękuję
Nie chodzi o ocenianie
OdpowiedzUsuńJa też za bardzo się nie znam
OdpowiedzUsuńTen rzutem jest dla mnie strasznie smutny po prostu
Wielu właśnie ocenia..i są przekonani o jedynie słusznej wersji i prawdzie😠Na mnie też ten pomnik zrobił duże wrażenie ..jak nie lubię pomników.
OdpowiedzUsuńTo jest koszmar to dziecko z karabinem
OdpowiedzUsuńźle się żyje w czasie, gdy dzieje się historia
OdpowiedzUsuńhttps://wiez.pl/2022/08/01/prof-davies-rozkaz-o-rozpoczeciu-powstania-byl-ryzykowny-ale-nie-byl-az-takim-strasznym-bledem/
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać
Przechodziłam przed chwilą pod pomnikiem powstańców
OdpowiedzUsuńOpanowali go jacyś naziole i najważniejsze dla nich tu to, że obozy były niemieckie a nie nazistowskie...
Ja dołączam do Marszu Milczenia
OdpowiedzUsuńTrzeba być skrajnie nieodpowiedzialnym skurwysynem, żeby, wiedząc, że w Katyniu wymordowano 20% przedwojennej inteligencji i znając klęskę akcji "Burza", wysłać na rzeź kwiat młodzieży...
OdpowiedzUsuńEch...
UsuńTak, czytalam, dzięki
OdpowiedzUsuńJuż wszystko co było do powiedzenia zostało powiedziane. Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość. A dziś uczcijmy pamięć poległych. Miłego wieczoru dla wszystkich.
OdpowiedzUsuńTu i teraz
OdpowiedzUsuńJutro koleżanka idzie do szpitala pojutrze ma operację..
Rak piersi
Dlatego kilka słów namazalam..
Wiem jak ważne każde słowo w tym momencie..
Kto zechce.. Niech jej kilka słów ciepłych napisze.. Link do bloga obok... /siostra mnie nie wyrzuciła jeszcze... Człowiek wielkiej wiary ❤️❣️🤩
I się cusz, że ja taka głupia jestem🤣🤣
UsuńKurka.. Nie wiedziałam że ja anonimowa... Ostrestarcie blog 🤣
OdpowiedzUsuńKurka.. Nie wiedziałam że ja anonimowa... Ostrestarcie blog 🤣
OdpowiedzUsuńZrozumiałam za pierwszym razem 🤣
UsuńKtoś oglądał przemówienie 95 letniej Wandy Traczyk-Stawskiej? To jest siła i moc. A po niej Pinokio. Tchórz i konformista .
OdpowiedzUsuńJa jutro odsłucham
UsuńWszyscy mówią o tym
Tak!!!
UsuńCóż, wtedy Warszawę zniszczyliby "wyzwoliciele". Tak jak zrównali nam z ziemią Gdańsk
OdpowiedzUsuń