piątek, 10 czerwca 2022

Miła niespodzianka

 W tych tutaj okolicach wiśnie właściwie nie wystepują. Nigdy nie widziałam ich w sklepie. Najadam a raczej nażeram się nimi w Polsce latem. To dla mnie przysmak lata nie do zastąpienia.

I oto przypadkiem okazało się, że znajomą ma drzewko z wczesnymi wisienkami w ogrodzie! I była tak kochana, że mi troszke zebrała i ofiarowała ❤



Były pyszne. !

I trzymajcie kciuki za milion spraw co się dzieją dzisiaj i jutro i u mnie i u znajomych, a co tam, na pewno się Wam nudzi;))

No i wczoraj się zadziało. O tem potem,)

61 komentarzy:

  1. Dzisiaj kawy nie ma przeze mnie🙈

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiśnie:):):) Tylko czarne, dojrzałe ociekające sokiem. Na widok tych na talerzu lekko mi zęby ścierpły, ale może to gatunek taki, że nawet dojrzałe wyglądają jak wpół dojrzałe. Ty jadłaś, Ty wiesz, Tobie smakowały. Wolę czereśnie i to czernice późnoletnie.
    A na razie truskawki, michy słodkich, wielkich truskawek:)
    Jak się u Ciebie dzieje, to niech się dobrze, bezkonfliktowo dzieje:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sa dojrzałe, taki gatunek!

      Usuń
    2. To późne wiśnie też kocham. Bardziej niż czereśnie

      Usuń
  3. Ojej! Czyżby to były szklanki? Uwielbiam je, a już dawno nie widziałam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie wiśnie na talerzu to "wisienka na torcie" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wisienką z talerza? Zrób, proszę, zdjęcie i podziel się z potrzebującymi pyszności:D

      Usuń
  5. Kciuki trzymam mocno, oby wszystko poszlo sprawnie:)
    Wolę czeresnie od wisni, a teraz kroluja truskawki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiśniówka najlepsza. Czereśniówka fuj a truskawkówki nie piłam🤣🤣🤣

    OdpowiedzUsuń
  7. Wprawdzie dla mnie czerwone wytrawne najlepsze, ale wiśniówka... No jak najbardziej, jak najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest nas więcej! Może jakaś imprezka z wisniowką w roli głównej? Wszak jest piątek :) Co Wy na to???

      Usuń
    2. Piątkowy post winno-wiśniówkowy :) "Żadnej lampy, żadnej świcy" tylko czerwone wytrawne i wiśniówka :D? No może jedna gomółka Naturka i mała miska solonych nerkowców? Ja dzisiaj "wychodzę", to nic nie wniosę. Ale zaś.... Będzie się działo!

      Usuń
    3. Zgoda, poza wisniowką pije tylko czerwone wytrawne:) Ja mam czas, to coś wniose. Co kto chce???A na Ciebie poczekamy:)))

      Usuń
    4. Ja też czerwone
      I szampana

      Usuń
    5. Czyli ze wisniowka, czerwone wytrawne i jeszcze szampan:)))

      Usuń
    6. No to wisniowka, czerwone wytrawne, szampan, a na deser koniaczek:) Rybka, nie prowokuj, bo zrobi sie chlanie, a nie kurturarna impreza:)))

      Usuń
    7. Alesz można chlać s kurturom 😁

      Usuń
  8. Pozdrawiam ze Szczecina. Mietek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też niedaleko... 🤗

      Usuń
    2. Mietek, pozdrow zone:)))

      Usuń
    3. Muszę też tam kiedyś pojechać

      Usuń
    4. żona ze mną na wyjeździe...jest pozdrowiona :-)
      my tez pierwszy raz w Szczecinie...ale już wiemy, że
      na pewno nie ostatni...

      Usuń
    5. Ja w Szczecinie mogłabym mieszkać. Może to było w poprzednim życiu? Czuję się tam jak u siebie

      Usuń
    6. A ja mam 3 bardzo bliskie koleżanki tutaj ze Szczecina
      Nawet mam nazwę mafia Szczecińska

      Usuń
    7. No to lecim na Szczecin bo na Radom nie jadom 🤣🤣🤣

      Usuń
    8. Tesz ze Szczecina10 czerwca 2022 22:20

      Mietku
      bardzo się cieszę, że podoba Ci się moje rodzinne DM…
      Ja wracam do niego jak bumerang 🤪

      Usuń
    9. Ja mam tam wielu przyjaciół, rodzine , to taki Paryż północy, piękne miasto i ludzie tez fajni.

      Usuń
    10. No to już nie mam wyboru!

      Usuń
  9. Ja wolę japońską śliwkę 😃
    Macham z drogi do Sopotu

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam wiśnie za to ,że mają kwaśność pomimo słodkości 😁

    Trzymam kciuki, niezmiennie🤞🤞🤞

    OdpowiedzUsuń
  11. W niedziele ruszamy na żagle i właśnie zrobiłam marne 5 litrów cytrynówki….🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na 4 dni f sam ras na osobę 😁

      Usuń
    2. A ty skąd wiesz ze my na 4 dni…w środę wracamy 🤣🤣🤣

      Usuń
    3. Tuż przed długim weekendem??

      Kryste Kristal!!

      Usuń
    4. Na długi weekend na żagle się nie płynie. Dużo ludzi walka o miejsce przy kei. Ale kocham tak spędzać czas chyba najbardziej, ta atmosfera, śpiewy, tance i oczywiście żeglowanie … nie zamieniłabym tego na nic…. No chyba ze na narty w Alpach 🤣🤣🤣

      Usuń
    5. Ja w wodzie pływam
      A zamiast żagli jednak góry

      Usuń
    6. Gory tez cudne zwłaszcza jesienią….ja lubię spędzać czas aktywnie all inclusive ( all excuse me) to tylko 2 dni może być potem mnie nosi

      Usuń
    7. A byłaś na żaglach? Czy to tylko przypuszczenia?

      Usuń
    8. Tak tez bywa. Zawsze trzeba dać drugą szansę

      Usuń
    9. Ale czasu nie oszukasz
      Musisz wybierać
      Ja góry

      Usuń
    10. No tak albo rybki albo pipki 🤣

      Usuń
    11. Rybka siostro!! Ja też góry 💪🤗

      Usuń