wtorek, 26 kwietnia 2022

Dzieci rosną a dziadkowie się starzeją

Mój tato ma blisko 87 lat. Jest w niezłej formie, obsługuje komputer i whatsapa. I jeździ samochodem...

I to ostatnie już bardzo mnie męczy. Widzę, że jemu też zaczyna być trudno i zdaje sobie sprawę, że to już nie dla niego. Mimo, że zawsze był bardzo dobrym kierowcą, mistrzem parkowania. Poza drobnymi stłuczkami nigdy nie miał wypadku 

Ciężko jest jednak tacie podjąć taką decyzję. Przekonuję go, że po sprzedaży auta będzie miał pieniądze na wszystkie taksówki świata. Będę naciskać,  bo to dla bezpieczeństwa jutro i innych, i luksusu niemartwienia się o samochód, benzynę, ubezpieczenie, miejsce parkingowe 

Mam nadzieję, że się uda. 

51 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację. Oby Ci się udało przekonać Tatę.

    OdpowiedzUsuń
  3. A co mówi lekarz? Bo jeśli kondycja dobra, wzrok sprawny i samopoczucie niezłe a podróże niedalekie i na znanych trasach to dać tacie spokój

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzrok średni. Słuch średni. A jeszcze liczą się odruchy w tym wieku też nie najszybsze

      Usuń
  4. Jeśli tata sam czuje,że jest mu ciężko to trzymam kciuki abyś pomogła mu w tej decyzji. Domyśliłam się jak jest mu trudno podjąć taką decyzję po tylu latach prowadzenia auta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On by chciał, widzę, że brakuje mu tylko mocniejszego impulsu. Będę go przekonywać

      Usuń
  5. Być może trochę ta starość się różni w poszczególnych przypadkach, jakkolwiek cudów nie ma.Mój tata zrezygnował z prowadzenia auta ok. 84-85,a może nawet trochę wcześniej,nie pamiętam. Przyniosło mi to wielka ulgę. Może my-kierowczynie z doświadczeniem 😊mamy większe wyobrażenie na temat sytuacji na drodze,roznych zachowań, szybkosci reakcji,itp.itd..Dodam, że bardzo się boję starych ludzi za kierownicą.. choć przeważnie jeżdżą "ostrożnie", co jak wiemy nie zawsze jest zaleta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze. Choć wolę starszego pana niż debila z zimnym łokciem siedzącego mi na zderzaku na autostradzie

      Usuń
    2. Zimny łokieć 😂 super okreslenie

      Usuń
    3. Szkoda, że nie moje coś jeszcze było w tym kontekście, ale z głowy mi wyszło

      Usuń
  6. to mi przypomina akcje jedna z Luxemburga , Francuzka której dziecmi sie wtedy opiekowałam iała babcie 90 letnia i cała rodzina pracowała usilnie nad tym żeby odwiezc ją od jezdzenia autem
    nie udało się a starza pani była wielce oburzona próba jak to nazywała " usilnego ubezwłasnowolnienia ja przez własna rodzinę " , także ten :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście mój tato już okazuje wolną wolę!

      Teraz w lux jest tyle udogodnień darmowa komunikacja, darmowe podwózki gminnymi autobusami do lekarzy, że serio można nie mieć auta i nie być ubezwłasnowolnionym

      Usuń
    2. no w 1999 r było zapewnie mniej :) ale ruch był znacznie spokojniejszy i kultura drogowa daleko lepsza niz u nas nawet dziś także babuszka smigała :)

      Usuń
    3. No ruch się zwiększył niewątpliwie. Kultura jazdy nawet jeśli trochę się pogorszyła to ciągle jest fajna.
      Przez te 25 lat bardzo się lux zmienił w każdym razie

      Usuń
    4. 25 lat ... rany , a jakby to było ze dwa lata temu :)

      Usuń
  7. Trzymam kciuki. Moj mężuś tak trafił do szpitala. Starszy pan wymusił pierwszeństwo .
    W mgnieniu oka podjął decyzję że zminmalitował udeżenie tak by obydwoje mogli przeżyć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kristal

    Tylko nie zużyj całej tej wiśniówki!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Rybeńko, przechodziłam przez to i wiem, jakie to trudne. Już samo myślenie o problemie to duży ciężar. W swoim czasie marzyłam o tym, by wprowadzono przepis, aby osoby po osiemdziesiątce nie mogły prowadzić pojazdów, a po siedemdziesiątce musiały przechodzić regularnie badania. Świadoma minusów takiego rozwiązania. Trzymam kciuki za optymalne rozwiązanie. Joanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Lux musisz zrobić badania lekarskie w 60 roku zycia, inaczej nie będziesz miała prawa jazdy. I potem też są badania, nie jestem pewna jak często bo ja mam 60 minus;)

      Usuń
  10. U mnie dziś rano 75letni kierowca wymusił pierwszeństwo wyjeżdżając z osiedla,na szczęście tylko lekkie obrażenia.Mamy darmową komunikację miejską dla seniorów ale trudno przekonać do tego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak
      To nie jest łatwo przyznać się do starości. Obym ją była odważniejsza.
      A i tak więcej groźnych wypadków powodują młodzi ludzie

      Usuń
  11. do zeszłego roku mój Tata jeździł, ale czasami się dekoncertował; w połowie roku zbił sobie biodro i pojawiły się problemy z poruszaniem, po domu śmigał z chodzikiem, ale zakupy robiły wnuki; ponieważ syn brata nie miał samochodu używał samochodu Taty - przed śmiercią zdążył formalnie przekazać bratankowi
    wujek lat 83 sam podjął taką decyzję o sprzedaży auta

    OdpowiedzUsuń
  12. W niedzielę właśnie rozmawiałam na ten temat, byłabym szczęśliwa, gdyby Tata porzucił jazdę samochodem. Już byłam szczęśliwa jak przepisali dom wiejski i kupił ranczo, przeniósł tam pszczoły i przestał jeździć w KAŻDY weekend te 120 km na naszą wieś, do nas. On tak jeździł 30 lat. Ale! Z mieszkania miał 2 minuty do biura a teraz ma 15 km, plus budowy rozsiane w innych miejscowościach. Do tego na jedno oko od młodych lat prawie nie widzi, w drugim miał udar, a teraz zabieg na zaćmę.
    Ja najchętniej to bym go widziała tu, w jego byłym domu, na emeryturze... W tym roku skończy 79 lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój ma sztuczne soczewki, rozrusznik serca i tego.

      Usuń
  13. mam skierowanie na cito do specjalisty i... hurrrrrraaaaa, zaproponowano mi maj 2023!

    OdpowiedzUsuń
  14. stokrotki, mlecze i słonko - WIOSNA wreszcie

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój ojciec jest najlepszy, zrobił prawko jak miał ponad 60, jeździ rzadko a twierdzi ze jest the best. Zawsze mi taranuje bukszpan na podwórku a wczoraj chciał wjechać na autostradę pod prąd . I ni ch….a mu nie przetłumaczysz ze mając 79 lat i słabe doświadczenie to nie jest mistrzem kierownicy. To ja Kristal bo mnie Google wylogowal.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem zalogowana w Google i dalej dupa. To dziwne. Kristal

    OdpowiedzUsuń
  17. Mój tato do końca nie dał sobie wyrwać kierownicy z rąk, ale jeździł tylko po najbliższej, znanej mu i dość bezpiecznej okolicy. No i do końca pracował. Dawał radę, ale mnie zawsze przerażenie ogarniało, kiedy ruszał do pracy. Tak więc doskonale Cię rozumiem, ale zdaję sobie sprawę z tego, jak trudno jest starszemu panu rezygnować z tego, co daje mu poczucie niezależności, przydatności...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nic może będę taka starszą panią
      Choć ćwiczę mocno komunikację publiczną

      Usuń
    2. Otóż to, ludziom pracującym zawodowo, szczególnie gdy samochód to jedno z narzędzi pracy, gdy praca nie sprowadza się do siedzenia za biurkiem, utrata tej samodzielności jest nie do zaakceptowania, bo sprowadza się automatycznie do życia emeryta...

      Usuń
  18. Uwielbiam prowadzić auto,więc będzie problem, żeby przestać 😀

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziadek mojego męża, rocznik 30, jeździ wciaz- bo za dużo mają wizyt z babcia u lekarza żeby ktoś ich wozil🙄🙈 skutek taki że za każdą stluczke bierze winę na siebie żeby ewentualna policja mu prawka nie odebrała. I nie da sie przekonac ze juz nie czas na jazde... czasem da sie namowic i go holujemy z rodzinnych obiadow czyli jedziemy przed nim a on po naszych światłach, tylko zawsze się wtedy cykam o swój tyl🙊

    OdpowiedzUsuń