poniedziałek, 7 lutego 2022

To wielki luksus

 Tak sobie na 45 godzin do Polski wyskoczyć. Samolotem. Nie było pełno w żadną stronę a to bardzo lubię. Mocno rzucało aeroplanem przy starcie i lądowaniu,  jak na wesołym miasteczku,  chyba się zestarzałam,  kiedyś ze strachu bym w kiblu siedziała a teraz mam frajdę 

Z lotniska dłużej wracałam do domu bo nam autobus uciekł buuuu





45 komentarzy:


  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ważne, że szczęśliwie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy rzut oka na fotkę - o, torebka. Drugi - a nie, maseczka. 😉 Dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam ten klimat dla potomnych uwiecznić;)

      Nawzajem:)

      Usuń
  4. Walizkę pełną wrażeń i pięknych chwil przywiozłas ze sobą do domu,Rybeńko!!! Raz przeżyłam turbulencje w samolocie, dziwne uczucie🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był malutki samolocik to rzucało jak zabawką. Tylko przy starcie i lądowaniu, mieliśmy frajdę z syną, ale jeśli ktoś się boi latać to mu nie zazdroszczę

      Usuń
    2. Taaa, pewnie bombardier one latają na krótkich trasach. Ja kiedyś leciałam takim i zaczął w pewnym momencie okropnie trzeszczeć. Okazało się , ze ma awarie i musieliśmy wracać. I od tego czasu nie boje się latać i żadne turbulencje mnie nie ruszają.

      Usuń
  5. Bardzo ekskluzywny wypad,ale i okazja absolutnie wyjątkowa! Oraz podoba mi się entourage z samolotu..jak się domyślam 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Rybeńka ma luksusowe życie
    choć nie mieszka w Madrycie
    Lata sobie na łono
    nie płacąc za to słono
    Turbulencje jej nie straszne
    a spędzone chwile ucieszne...
    roksanna jej pozazdrościła
    wygodnie się w łóżku umościła
    pijąc kawę i jedząc truskawki
    załatwia poranne sprawki ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej lecieć samolotem
      niż na drodze zmagać z błotem

      Usuń
    2. Truskawki rzecz zdrowa
      A co na dodatek w lutym luksusowa!

      Usuń
  7. A jak by tę maseczkę dodać do kolekcji jako super oryginal torebusię? Przypnij jakiś ozdobnik i na kieszonkowe jak znalazł:)
    Cudne słoneczko u nas, ale wieje, ciągle wieje mocno.
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z 10 oddziałów - 5 na kwarantannie ! Trzech nauczycieli i kilkoro dzieci. Plus 3 osoby z obsługi! Oczywiście ze wszystkimi miałam kontakt w piątek. Dłuższy na lekcjach i w świetlicy ( pracowałam indywidualnie z 2 dzieci ). Jutro mija 2 tygodnie od 3 dawki. Dam radę czy nie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i się zaraziłaś ale lekko przejdziesz!!

      Usuń
    2. dasz radę, u nas ciągle ktoś zarażony a ja trwam, damy rade!

      Usuń
    3. U nas z 12 oddzialow 8 na kwarantannie.
      W piatek mialam kontakt na zastepstwie z zakazonym dzieckiem, zresztą podejrzewam marzycielko ze codziennie taki kontakt mamy.
      Moj prywatny przedszkolak na piątej kwarantannie od listopada, do dzis do polnocy. Pani z jego grupy dzis testowana, wiec przewiduję przedluzenie kwarantanny do piątku.
      Czy to sie nigdy nie skonczy???
      Acha!! Chyba Zapomnialam dodac ze w mojej klasie tyle dzieckow na kwarantannie ze kiblujemy na zdalnym 🤦‍♀️

      Usuń
    4. No i czymaj się marzycielko 😘 na pewno masz dużo przeciwciał. U nas dwie nauczycielki wpadly w kwarantanne poniewaz są tylko dwa razy zaszczepione

      Usuń
    5. Wszyscy na zdalnym do końca tygodnia. Trudno o dystans z uczniami, więc może się trochę wyciszy zaraza. Myślę, że dam radę ! Na razie wzięłam tabletkę na uspokojenie ( bo jakoś takoś emocje duże) i kończę kocyk na szydełku. Na martwienie przyjdzie czas ( a może i nie ).

      Usuń
    6. C. d. są 2 razy zaszczepione a od drugiego szczepienia minęło 9 miesiecy

      Usuń
    7. Ciężko się to czyta...

      Usuń
    8. Marzycielko to masz najwyższy poziom przeciwciał , nie powinnaś zachorować
      ( jeśli to może tylko katar będziesz miała ).
      Będzie dobrze , nie denerwuj się ;)

      Usuń
    9. Obiecuje nie martwić się za bardzo. Nakręciłam się . Śnił mi się mój zmarły kuzyn, płakałam przez sen. Wstałam w kiepskim humorze... Dziękuję dziewczyny !

      Usuń
    10. Moja kochana wrażliwa do bólu Marzycielko 💞

      Usuń
  9. No ja bym umarnęła na 100%
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bym cię czymieua za rękę;)

      Usuń
    2. fajnie ;) ale chyba w tym momencie wolaua bym spadochron f prezencie :p

      Usuń
    3. Szybko bym torepkie na spadochron przerobiua!!

      Usuń
    4. skoro tak to mogem s Tobom polatać ;)

      Usuń
  10. W samolocie nie zdjęłabym maski za żadne skarby. Ani w pociongu, ani w autobusie, ani w taxi. Rybcia odważna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak miała wypić to co stało przed nią?

      Usuń
    2. Dla mnie to nie jest żaden argument, bo możnaby nie pić. Od niepicia się nie umiera, natomiast od covidu… z tym bywa różnie.

      Usuń
    3. Masz rację
      Oczywiście
      Ale
      Uważam że po to się szczepie żeby choć trochę żyć normalnie
      Ludzie zaboosterowani praktycznie nie umierają

      Usuń
    4. Maseczka daje 10% więcej zabezpieczenia, a nie 100%

      Usuń
    5. No pierwsze słyszę ze od niepicia się nie umiera. Wielkie mi halo ze to wino a nie woda.

      Usuń
    6. Wody wypiłam w tym samolocie o wieeeleee więcej niż wina

      Usuń
  11. Ja bym się bała, ale tego że się skończą torebki na wiadome cosia. Ponoć dawno, dawno temu wykończyłam wszystkie torebeczki w drodze nad Bałtyk.

    OdpowiedzUsuń