Tak sobie na 45 godzin do Polski wyskoczyć. Samolotem. Nie było pełno w żadną stronę a to bardzo lubię. Mocno rzucało aeroplanem przy starcie i lądowaniu, jak na wesołym miasteczku, chyba się zestarzałam, kiedyś ze strachu bym w kiblu siedziała a teraz mam frajdę
Z lotniska dłużej wracałam do domu bo nam autobus uciekł buuuu
OdpowiedzUsuńDzień dobry :)
\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzień dobry!☕
OdpowiedzUsuńDzień dobry poniedziałkowy
UsuńWażne, że szczęśliwie!
OdpowiedzUsuńTak!
UsuńPierwszy rzut oka na fotkę - o, torebka. Drugi - a nie, maseczka. 😉 Dobrego tygodnia!
OdpowiedzUsuńChciałam ten klimat dla potomnych uwiecznić;)
UsuńNawzajem:)
Walizkę pełną wrażeń i pięknych chwil przywiozłas ze sobą do domu,Rybeńko!!! Raz przeżyłam turbulencje w samolocie, dziwne uczucie🙈
OdpowiedzUsuńTo był malutki samolocik to rzucało jak zabawką. Tylko przy starcie i lądowaniu, mieliśmy frajdę z syną, ale jeśli ktoś się boi latać to mu nie zazdroszczę
UsuńTaaa, pewnie bombardier one latają na krótkich trasach. Ja kiedyś leciałam takim i zaczął w pewnym momencie okropnie trzeszczeć. Okazało się , ze ma awarie i musieliśmy wracać. I od tego czasu nie boje się latać i żadne turbulencje mnie nie ruszają.
UsuńTerapia szokowa!
UsuńBardzo ekskluzywny wypad,ale i okazja absolutnie wyjątkowa! Oraz podoba mi się entourage z samolotu..jak się domyślam 😊
OdpowiedzUsuńTak, oczywiście, to taka mała rozpusta
UsuńRybeńka ma luksusowe życie
OdpowiedzUsuńchoć nie mieszka w Madrycie
Lata sobie na łono
nie płacąc za to słono
Turbulencje jej nie straszne
a spędzone chwile ucieszne...
roksanna jej pozazdrościła
wygodnie się w łóżku umościła
pijąc kawę i jedząc truskawki
załatwia poranne sprawki ;p
Lepiej lecieć samolotem
Usuńniż na drodze zmagać z błotem
Truskawki rzecz zdrowa
UsuńA co na dodatek w lutym luksusowa!
A jak by tę maseczkę dodać do kolekcji jako super oryginal torebusię? Przypnij jakiś ozdobnik i na kieszonkowe jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńCudne słoneczko u nas, ale wieje, ciągle wieje mocno.
Miłego dnia.
Kurcze
UsuńTo jest pomysł!!
Z 10 oddziałów - 5 na kwarantannie ! Trzech nauczycieli i kilkoro dzieci. Plus 3 osoby z obsługi! Oczywiście ze wszystkimi miałam kontakt w piątek. Dłuższy na lekcjach i w świetlicy ( pracowałam indywidualnie z 2 dzieci ). Jutro mija 2 tygodnie od 3 dawki. Dam radę czy nie ?
OdpowiedzUsuńMoże i się zaraziłaś ale lekko przejdziesz!!
Usuńdasz radę, u nas ciągle ktoś zarażony a ja trwam, damy rade!
UsuńU nas z 12 oddzialow 8 na kwarantannie.
UsuńW piatek mialam kontakt na zastepstwie z zakazonym dzieckiem, zresztą podejrzewam marzycielko ze codziennie taki kontakt mamy.
Moj prywatny przedszkolak na piątej kwarantannie od listopada, do dzis do polnocy. Pani z jego grupy dzis testowana, wiec przewiduję przedluzenie kwarantanny do piątku.
Czy to sie nigdy nie skonczy???
Acha!! Chyba Zapomnialam dodac ze w mojej klasie tyle dzieckow na kwarantannie ze kiblujemy na zdalnym 🤦♀️
No i czymaj się marzycielko 😘 na pewno masz dużo przeciwciał. U nas dwie nauczycielki wpadly w kwarantanne poniewaz są tylko dwa razy zaszczepione
UsuńWszyscy na zdalnym do końca tygodnia. Trudno o dystans z uczniami, więc może się trochę wyciszy zaraza. Myślę, że dam radę ! Na razie wzięłam tabletkę na uspokojenie ( bo jakoś takoś emocje duże) i kończę kocyk na szydełku. Na martwienie przyjdzie czas ( a może i nie ).
UsuńC. d. są 2 razy zaszczepione a od drugiego szczepienia minęło 9 miesiecy
UsuńCiężko się to czyta...
UsuńMarzycielko to masz najwyższy poziom przeciwciał , nie powinnaś zachorować
Usuń( jeśli to może tylko katar będziesz miała ).
Będzie dobrze , nie denerwuj się ;)
Obiecuje nie martwić się za bardzo. Nakręciłam się . Śnił mi się mój zmarły kuzyn, płakałam przez sen. Wstałam w kiepskim humorze... Dziękuję dziewczyny !
UsuńMoja kochana wrażliwa do bólu Marzycielko 💞
UsuńNo ja bym umarnęła na 100%
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bym cię czymieua za rękę;)
Usuńfajnie ;) ale chyba w tym momencie wolaua bym spadochron f prezencie :p
UsuńSzybko bym torepkie na spadochron przerobiua!!
Usuńskoro tak to mogem s Tobom polatać ;)
UsuńNo!!
UsuńW samolocie nie zdjęłabym maski za żadne skarby. Ani w pociongu, ani w autobusie, ani w taxi. Rybcia odważna.
OdpowiedzUsuńA jak miała wypić to co stało przed nią?
UsuńWŁAŚNIE??!!
UsuńDla mnie to nie jest żaden argument, bo możnaby nie pić. Od niepicia się nie umiera, natomiast od covidu… z tym bywa różnie.
UsuńMasz rację
UsuńOczywiście
Ale
Uważam że po to się szczepie żeby choć trochę żyć normalnie
Ludzie zaboosterowani praktycznie nie umierają
Maseczka daje 10% więcej zabezpieczenia, a nie 100%
UsuńNo pierwsze słyszę ze od niepicia się nie umiera. Wielkie mi halo ze to wino a nie woda.
UsuńWody wypiłam w tym samolocie o wieeeleee więcej niż wina
UsuńJa bym się bała, ale tego że się skończą torebki na wiadome cosia. Ponoć dawno, dawno temu wykończyłam wszystkie torebeczki w drodze nad Bałtyk.
OdpowiedzUsuń😱😱😱😱😱
Usuń