Kiedy wracamy z Polski zawsze odczuwam różnicę w długości dnia. Zwłaszcza zimą jest to istotna sprawa. Jakby od razu dnia przybyło, nie ważne, że tylko po południu.
A pogoda, cóż, leje i się powodzi, sprawdzam często poziom wody w piwnicy. I poziom skutków ubocznych Moderny 🧐
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Nie na darmo ludowa mądrość mówi o tym przyrzucaniu dnia
OdpowiedzUsuńNajpierw od Łucji
A na Nowy Rok na barani skok
A już prawie 3 króli
UsuńCiekawa jestem, czy nauczyciele rzeczywiście stracili na nowym ładzie? Macie już wypłaty, koleżanki nauczycielki?
OdpowiedzUsuńKristal!!
OdpowiedzUsuńMiałam wczoraj problem z lodówką!!
ja dziś
Usuńdziwnie pusta
a tu święta za pasem ;pp
Uwielbiam puste lodówki!!
Usuńmoja fiecznie pusta
UsuńZaraziła się od mojej 🤣
UsuńAle to chyba tylko omicron u mojej😝
UsuńPrzybywa dnia, widzę to po południu- jest dłużej jasno, zwłaszcza w pogodny dzień.
OdpowiedzUsuńProblem wody w piwnicy dręczy mnie od 30 lat. Teraz lepiej, bo uszczelniłam różne miejsca przecieku specjalnym lepiszczem, niemniej woda ciągle się pojawia.
Podobno nauczyciele stracili i po 400 złotych miesięcznie. Niby mają w nowym roku nadwyżki składki zdrowotnej (podatku) zwrócić, ale przecież człowiek potrzebuje teraz tych pieniędzy, bu przeżyć. Poza tym, ten rzad zrobi wszystko, by nic nikomu nie zwracać, a ściągnąć z ludzi jak najwięcej. Przepis goni następny przepis innym przepisem, a wszystkie to monstrualne buble prawne.
Mimo wszystko, miłego dnia:):):)
Oho, idzie pogrom na lodówki. Otworzyła drzwi mojej i czule przegadałam, że teraz zbieram na rachunki za prąd i niech się ewentualnie powstrzyma z wysiadaniem. Dam jej znać, kiedy może sobie pofolgować- na świętego nigdy, ale ona o tym nie wie.
UsuńTo ja też moją pogłaskam
UsuńWczorajsze wieczorne komentarze wywołały uśmiech na mojej ponurej ostatnio gębie, bo mam b.poważne problemy:( Czesciej prosze o sikanie ze smiechu:)
OdpowiedzUsuńJa tam nie widzę wydłużenia dnia i kiedy cimno na dworze, żyć mi się nie chce (dosłownie i w orzenosni). Nieraz myślę, żeby to skończyc!!! Jednak jestem tchórzem, niestety...
Dobrego dnia, mimo wszystko☺
Krustal, a a ten serial Cobena to na Netflixie?
Irmina, przykre to. Ślę dobre myśli, chociaż tyle. Będzie coraz ładniej. Żadne moje pocieszenia nic tu nie dadzą, obie to wiemy, ale nie jesteś sama, masz tutaj nas.
UsuńIrmina
UsuńPrzytulam cieplutko
Ślę moce, niech problemy idą się bujać!
I postarajmy się o śmiech!!
Irmina,
Usuńwszystko mija, pamiętaj
problemy precz! ep do słońca i banan na twarz!
Tulę i trzymaj się!
Tak na Netflixie. Życie jest piękne tylko nie zawsze to widać. Trzymaj się 😘
UsuńDziekuje, dobre kobiety. Dzieki za info, Kristal:)
UsuńJa też widzę różnicę, bardzo mnie to cieszy, chociaż skurat teraz postanowiło być u nas zimno.
OdpowiedzUsuńTo co z tymi skutkami ubocznymi? Gadaj, bo jestem dwa tygodnie po szczepieniu i chcę znać objawy.
Mam lekką gorączkę, ból głowy i lekki ból ręki
UsuńAaaa, no ja mam nadal siniec na ręce. A dzień po miałam tragiczne zmęczenie, nawet nie gorączkę, tylko poczucie, że dostaję grypy, i cały dzień przeleżałam w łóżku oglądając vlogi 😃
UsuńNo ja też trochę jakby mi ktoś w łeb dał
UsuńAle nie mogę bardzo narzekać;)
Ja się wczoraj zaszczepiłam 3 dawką i tylko mnie trochę ręka boli i poza tym nic..na razie.Oby już tak zostało.
Usuńja to nawet spalam w dzien;)) ale po trzecim tylko minimalnie gorsze samopoczucie,moze mi wode wsczykli?:))
UsuńEwa, to mi chyba też bo czeciom najlepiej przeszuam :)
UsuńJa drugom
Usuńja też drugom ale czecia bua lepsiejsza od pierfszej
Usuńdziś czeciom ma Tuśka- ona dfie mocno fatalnie z wymiotami i nieżyciem...
Ojojoj!!
UsuńJa mam 11 stycznia trzecią, bardzo późno wieczorem. Beznamiętnie do niej podchodzę. Dwie przeszły prawie bez echa.
UsuńAle Tuśki żal i wszystkich, co jednak trochę cierpią po szczepieniu.
Kiedyś człowiek szczepił się i nawet nie myślał, że to, co czuje po zaszczepieniu, to może byc jego rezultat. Przeszło i po sprawie, Zapominano, że było szczepienie. I spokojniej się do szczepien podchodziło, bez paniki oraz tych wszystkich teorii anty. Gdzie tam, kto wtedy słyszał o czipach, placebo i innych rewelkach:):):)Nie mówiąc o Reptilianach oraz Sorosie i .. kim tam jeszcze, czychającym na ludzkość?
No z grypowymi też różnie to bywa.
UsuńTuśka dlatego wybrała sobie termin przed wolnym i bezdzietnym, coby odchorować w samotności, choć z drugiej strony obawia się być sama w domu- zobaczymy…
Aaaa 11 ma dugą Pańcio
UsuńA mnie ścięło z nóg po trzeciej. 39 temperatura, bóle ciała, dreszcze... A po dwóch dniach kaszel, katar i choroba. Więc chyba dwie różne sprawy się nałożyły. Jeszcze nie jestem zdrowa.
UsuńTo długo...
UsuńJa wszystkie trzy lekko, tylko ból ręki. I tak się zastanawiam, czy jakieś placebo mi nie wstrzyknęli 🙄
UsuńTo tak indywidualne
UsuńJak chorowanie na covid
Bardzo ważne, że po południu! Rano to ja i tak budzę się zawsze, gdy już ciemność poszła sobie, więc żadnej różnicy przy porach roku nie odczuwam.
OdpowiedzUsuńJa wstaję po ciemku, ale to o wiele mniej boli!
UsuńKrisltal,co z twoiom bizuteriom??:)) przeczytalam w srodku nocy te intrygujaca historie i rano sie zastanawialam,czy mi sie snilo,czy to może w jakims filmie bylo:)) Znalazla sie?
OdpowiedzUsuńNie. Śmieciarze są w piątek wiec mam chwile. Jak się nie znajdzie będę zmuszona ja kupić jeszcze raz bo jak wytłumaczyć mężowi, ze zgubiłam jego prezent gwiazdkowy? . To nie były diamenty na szczęście tylko pozłacane srebro… ale i łańcuszek i kolczyki i bransoletka. Jak można mieć taką sklerozę?
UsuńPoczekałabym jeszcze z tym kupnem. Poszukaj w ubraniach, torebkach, kasetkach i między ryżem, a mąka. Nie żartuję. Jak ktoś myśli intensywnie o czymś, to wiele rzeczy robi odruchowo np. skarpety wrzuca do sedesu zamiast do kosza z brudami, albo wkłada do lodówki.
UsuńŚmieciarze w piątek, ale ludkowie wrzucają śmieciory na bieżac- sterta rośnie, będzie potrzebna koparka.
A to pech! Ona pewnie w domu jest...czasem czlowiek nie widzi,dopiero za ktorymś razem,ja tak mam:)) zatem przeszukuj schowki,szafki i szuflady,musi gdzies być
UsuńKristal... można... ja zgubilam obrączkę 😞 tzn gdzies ją wlozylam i nie moge znalezc od kilku miesiecy. I jest to cos czego odkupic sie nie da 😞
UsuńMelus, siostro Ty moja!!! Myslalam, ze to ja taka dupa roztargniona. Tez miesiac temu zgubilam obraczke (na pewno w domu, bo zawsze zdejmuje, wracając) i tak mi ogromnie żal. Od razu złe mysli, ze to jakis omen, az nikomu nie mowilam, a szczegolnie mezowi, bo moze byloby mu przykro? Wszedzie szukalam i ni cholery... Znajdzie sie???
UsuńWszystko się znajdzie
UsuńJa jestem miszczem chowania cennych rzeczy przed złodziejami, tak dobrze chowam, że sama nie mogę znaleźć!!
Q w lodówce szukaj!
UsuńA w wazonikach, cukierniczkach i w innym szkle za szybkami? Kosmetyczka? Torebka? Kieszenie?
UsuńJa piekny pierscionek zgubilam juz pare lat temu - bardzo go chronilam,zakladalam tylko "na okazje" i zawsze chowalam do pudelka z bizuteria,jakze sie zdziwilam,gdy pwnego razu chcialam go zalożyc ,a jego tam nie bylo.sama sobie nie wierzylam:)) od tej pory byly remonty,zrywanie podlog,malowanie,odsuwanie wszystkich sprzetow,wymiana szafek w kuchni i w lazience,niestety nigdzie go nie bylo..musialam zgubic poza domem,choc wydaje mi sie to niemożliwe.
UsuńAle mam tez inna pocieszajaca historie - moi starsi sasiedzi zostawili mi pęk kluczy od domu,garazu,piwnicy,skrzynki pocztowej..i ja te klucze prawie,ze natychmiast zgubilam.Oni mieszkaja juz w nowym lokum,jestesmy w kontakcie telefonicznym.
przeszukalam wszystkie torby i torebki,auto,szuflady..klucze jak kamien w wode:)) mocno zdesperowana po raz nie wiem ktory wywalilam cala zawartosc duzej szuflady w przedpokoju nad szafka na buty i one tam były:))
Nie lubię takich sytuacji a co chwilę mi się zdarzają!
Usuńtez nienawidze:)) bizuterii byloby mi żal szczegolnie:))
UsuńKristal,znajdzie siem!
Oby. Jedno co pamietam, ze było w pudełku i ze nie wyjmowałam z niego nic, a pudełko 20x15 wiec powinno się łatwo znaleźć a tu klops
UsuńIrmina, wydaje mi się że kilkakrotnie orzewrocilam dom do gory nogami. Naprawde juz nie wiem gdzie szukac
Usuńobraczka mojej bratowej sie znalazla dopiero jak hydraulik przyszedl im naprawiac zatkaną umywalke; utknela gdzies w tzw,kolanku:)) dobrze,ze nie poplynela dalej:))
UsuńHurra…. Znalazłam😘w szafie na buty dobre co? Nie wiem po kiego grzyba tam je wsadziłam
UsuńBrawo Ty!!! ❤😄❤👍👍👍
UsuńŻeby schować przed zuodzieyami
UsuńMoja syna w tym roku wykazała się refleksem, gdy w morzu zsunęła mu się obrączka z palca…złapał zanim osiągnęła dno…i tym nie poszedł w ślady dziadka i ojca, którzy swoje obrączki zapodzieli w pierwszym roku małżeństwa - definitywnie.
UsuńSpryciarze 🤣
UsuńKristal- super. Obyło się bez maski gazowej, maski do pływania, płetw, koparki i smrodu:):)
UsuńMówiłam, ze w różnych miejscach człowiek chowa, kiedy robi to bez udziału świadomości (patrz mózgu):):):)
A była tam bransoletka na kostkę? Tak siem pytam, z butem mi się skojarzyło
Kristal to teraz mi pomoz szukac moze? 😊
UsuńBransoletki na kostkę nie było… obrączkę znaleźć to dopiero sztuka, może kup wykrywacz metalu?
UsuńZawsze chciałam go mieć
UsuńBoje sie ze moze kiedys, przez przypadek z czyms wyrzucilam 😞
UsuńDzień dobry.
OdpowiedzUsuńŻyczę znalezienia zagubionych rzeczy wszystkim.
Mi dziś przed chwilą czecią dawkę wszczykneli, bedem śfiecic?🤔
To ciekawe, czy jaskółka poczuła 🤣
Usuń🤭
UsuńOwszem, poczułam "ukąszenie semantyczne" :):):)
UsuńCzip mi się zawiesił, buuuuuuuuu.....
Czytałam właśnie, że jest już w PL doustny lek na covid. Na razie tylko dla pacjentów onko… i mam tel. od Taty- kumple( były dyrektor z dawnej pracy) właśnie zmarł - 3 razy zaszczepiony, chory onko. Wczoraj z nim jeszcze rozmawiał i mówił, że się trzyma…
OdpowiedzUsuńOjej:(
Usuńtak podczytuję, zaszczepilam się J&J, bo błędnie zaleązało mi na czasie, ale dziś mie lekarka rzekła, ze powinnam wziąc druga innej firmy i zasugerowała mi fajzer, ze najlepiej przebadana; pierwszej wcale nie poczułam i bojam soę skutków drugiej?
OdpowiedzUsuńNie bojaj się szczypawki, bojaj się krulowania, zresztą komu ja to muwie!
Usuńnie bojam sie krulowania! aktualnie suużba by mi się przydaua 🤣
UsuńFakt!!!
UsuńPodczas ciemnicy ratują mnie farby. Bez nich leżałabym chyba w łóżku dniami i nocami. Pokusa i tak jest, ale daję odpór. W końcu jeszcze ze trzy miesiące i już lato, i lato...
OdpowiedzUsuń