środa, 3 listopada 2021

W Arrasie w zasadzie nie ma arrasów

 W Arrasie uzeum sztuki i historii miasta, bardzo miło, bo wejście jest za darmo. Znaczy za okazaniem paszportu covidowego. W Francji trzeba okazywać dokumenty o zaszczepieniu lub zatestowaniu na każdym kroku. I dobrze. 





Ten zegar mnie zachwycił!!!


A ten gościu rozbawił 



47 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dość przerażający jest!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrawiam i melduje, że troszke lepiej. Leczenie trwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że lepiej

      Ciekawe, bo tutaj dają na zapalenie pęcherza tylko jedną tabletkę. Taka uderzeniowa dawka

      Usuń
    2. Ja mam antybiotyk na 5 dni. Na pewno jeszcze nie jestem zdrowa.

      Usuń
    3. Po tej jednej dawce też chwilę trwa, żeby dojść do siebie

      Usuń
  4. Jestem na krótkim pobycie w sanatorium (6 dni) kuracjusze są z całej Polski, ze skierowaniem lub tak jak ja odpłatnie, przeważnie emeryci.
    Nikt mnie nie pytał o szczepienie, nikt nie zwraca uwagi na noszenie maseczek w budynku. Półtora roku temu był o wiele większy reżim, musiałam mieć aktualny test (jeszcze nie było szczepień) i wszędzie z maseczką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 🤬🤬😖😖😱😱🤯🤯🙈🙈🙈

      Usuń
    2. U mnie nie wejdziesz do szpitala na badanie czy wizytę bez wylegitymowania się...

      Usuń
    3. Tak to jest jak rząd tylko pozoruje walkę z pandemią. Ludzie olewają. Są placówki (sanatoryjne) gdzie przestrzegają obostrzeń i bez paszportu bądź testu nie przyjmą.

      Usuń
    4. No bo powiedzcie, gdzie tu logika. Zaszczepiona jestem, ale wiem, że mogę zarażać, niezaszczepiony też zarażać może, czyli jednakowo jesteśmy potencjalnymi nosicielami. A zaszczepionym wolno, niezaszczepionym nie. Wydaje mi się, że wszystko powinno sprowadzać się do nakazu obowiązkowego noszenia maseczek, przestrzegania odstępu i dezynfekcji rąk.I pilnowania, i karania. Nie jestem za przymusowym szczepieniem, ale za karaniem za brak maseczki jak najbardziej.
      Bogusiu,idzie ku lepszemu, zdrowiej:)

      Usuń
    5. No i umknęło mi, tak ten drugi zegar ma w sobie coś:)
      Miłego dnia wszystkim.

      Usuń
    6. ale nikt nie nakazuje żeby się szczepić, ale chcesz korzystać z miejsc publicznych, to się testuj! Noś maseczkę i dezynfekuj ręce zachowując dystans. I tyle.
      Osobiście jestem za rozwiązaniem takim jakie jest we Francji. Z saras2 będziemy żyć długo, ale jakość tego życia zależy od nas samych.

      Usuń
    7. Moja koleżanka co się nie szczepi, 65 + , leży złożona żołądkiem i strasznym bólem głowy, dodam.,że ona je bardzo zdrowo i wszystko eco. Typowe objawy Covid...
      Ale nieee, nie zrobi testu...

      Usuń
    8. Polska ma też swoich "bohaterow" - znany (na facebooku,twitterze)antyszczepionkowiec ,były radny z ramienia Pis,niejaki Bogdan W,bardzo zaciekle walczący o "wolność" ..parę dni temu pisał rozpaczliwe posty ze szpitala,ze się dusi,że ma zajete 50% płuc i żegna się ze wszystkimi,ale ta histeria też chyba troche na pokaz była,koledzy z Pisu zalatwili mu miejsce w Gdansku chyba, i podobno zdrowieje:)) ciekawe,czy nadal bedzie zamieszczał swoje prymitywne teksty o gównie i milionie much:))
      Inny - młodszy, piszący jako doktor Kamil nie miał tyle szczescia - osierocił żonę i dwie małe jeszcze córeczki.Tak,że tak..

      Usuń
    9. Roksana, nikt nie nakazuje, ale osoby, które się nie zaszczepiły są w jakimś sensie szykanowane (niedobre słowo, ale na razie nie znalazłam innego)
      Napisałam, że zaszczepiona i niezaszczepiona są takimi samymi potencjalnymi nosicielami- co za różnica w tym przypadku, że jednym się pozwoli, innym nie.
      Bardziej przekonują mnie ostre restrykcje dotyczące nienoszenia maseczek i nietrzymania dystansu- eliminuje się potencjalne zarażenie.
      Testy też nie są w pełni wiarygodne. I jeszcze test u niezaszczepionej wykaże, że ma covid- lekki przebieg, siedzi w domu, a w tym czasie zaszczepiona bez maski roznosi choróbsko.
      Szczerze? Sama mam wielkie wątpliwości, co do metod ochrony. Na razie widzę, że większość Polaków w ogóle zachowuje się, jakby epidemii nie było.

      Usuń
    10. Maski zmniejszają ryzyko zachorowania o 10%

      Szczepienie chroni do 90% przed zachorowaniem czyli przenoszeniem

      Jestem za egzekwowaniem szczepień

      Usuń
    11. No widzisz, ja też jestem zwolenniczką szczepień, ale są różne organizmy, są różne choroby, które mogą się ujawnić. Ja się nie dziwie tym, którzy, w ramach rozsądku, boją się zaszczepić. W ramach rozsądku to znaczy znają swe choroby i mają w związku z tym pewne obawy. Nie mówię teraz o zatwardziałych antymaseczkowcach i anty szczepionkowcach. Czy rzeczywiście szczepienia chronią w 90% przed przenoszeniem? Nie wiem, dlatego pytam.

      Usuń
    12. Jest ogromna różnica.
      Spójrz na kraje takie jak Rosja, Bułgaria, Rumunia, gdzie zaszczepionych jest niski procent...
      Szczepionki nie chronią wszystkich na 100%, ale również ograniczają transmisję wirusa.
      Jedno jest pewno, póki ludzie nie przechorują bądź się nie zaszczepią to będziemy mieć kolejne fake, zamiast żyć z wirusem w symbiozie, bo pozbyć się go nie zdołamy. Ale możemy ukrócić pandemię.
      Obawy co do szczepień powinien rozwiać lekarz.
      W tym wszystkim chodzi o to, żeby hospitalizacja była jak najmniejsza i jak najmniej zgonów. A szykuje nam się powtórka, bo już tymczasowe szpitale zostały uruchomione. A do tego brak personelu i inne choroby, które nękają ludzi, którzy przez odziały covidowe mają utrudniony dostęp do leczenia. Na to trzeba spojrzeć trochę szerzej.

      Usuń
    13. Napisałam, że chronią do 90%.
      Tak obiecują firmy produkujące szczepionki. Czasem to jest mniej. Ewidentnie osoby zaszczepione chorują mniej a to jest jednoznaczne z mniejszym ryzykiem zakażenia innych.

      Dodatkowo z moich obserwacji wynika, że osoby szczepiące się da z reguły bardziej ostrożne i częściej niż maseczki i zachowują dystans

      Usuń
    14. Dokładnie tak, Rybko.
      I weźmy osoby z różnymi chorobami, które mimo szczepienia nie wytworzą przeciwciał, bo organizm za słaby…ich też poprzez szczepienia powinnismy chronić. Mój OM dlatego co roku szczepi się na grypę.

      Usuń
    15. OK, dzięki:)Zauważyłam to, o czym piszecie, osoby zaszczepione, poważniej podchodzą do profilaktyki- maseczki, dystans, dezynfekcja:)

      Usuń
    16. Mam szczepienie na grypę we wtorek:)

      Usuń
    17. Ja do szczepionek wektorowych mam obawy przy moich niskich limfocytach. Bazuję też na tym, że Rodzinna mi sama z siebie nie zaleciła. Ale słyszałam, że Moderna opracowuje mRNA p/grypie.

      Usuń
    18. Myślałam, że do szczepionek wtorkowych 🙈

      Usuń
    19. Ja w piątek mam trzecią dawkę przeciw Covid. W piatek dlatego, ze w razie czego spokojnie sobie odchoruję w sobote. Na szczepionke przeviw grypie nie mam chyba szans w tym roku, u nas nie do zdobycia

      Usuń
    20. I jestem za tym, zeby ci co nie chca sie szczepic (i oczywiscie mają do tego prawo) , siedzieli w domu, nigdzie nie mieli wstępu i juz niech doopy nam nie zawracają zamachem na ich wolnosc. Najbardziej sie wypowiadaja pod artykulami o zamkniwtych szkolach ci co sie nie szczepia i smieją sie z tych co sie szczepią.

      Usuń
    21. Melus, cieszę się.
      Słucham właśnie, że trzecia dawka 12-krotnie zwiększa przeciwciała.

      Usuń
    22. Meluś
      A co Ci teraz dadzo??

      Usuń
    23. Roksanko, nie wiedzialam ze az tak bardzo podnoszą, ale jednak minelo pol roku od szczepienia i wole siebie i tych z ktorymi mam stycznosc a ktorzy zaszczepic sie nie mogą (Olek, moi uczniowie) zabezpieczyc szczepiac sie

      Usuń
    24. A ja dzisiaj zrobiłam badania przecie boreliozie, bo jest podejrzenie. Kurcze... pytałam o trzecia dawkę, ale dopiero w styczniu możemy wziąć. Przeciw grypie na razie nie ma szans.

      Usuń
    25. Niestety, ciezko dostac p/ grypie. Męzowi udalo sie zaszczepic w pracy a ja i dzieciaki niezaszczepieni. Ale poluje dalej, moze sie uda.

      Usuń
    26. Szkoda, że nie mogę wam kupić:((

      Kosztuje wprawdzie 16 ojro

      Usuń
  5. A u nas zaczyna się covidowa polka, w najmłodszej grupie pozytywny wynik u jednego z dzieci. W procedurach, jakie są w tym momencie prowadzane przez sanepid logiki żadnej nie widzę, ale przepisy przepisami i komentować nawet trudno.
    Rybeńko, czy masz może inne zdjęcie z tym gościem, który tak Cię rozbawił, które obejmuje cały napis na tym na czym on tam leży?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest chyba figura nagrobna

      Usuń
    2. Tak wygląda, a ja uwielbiam wczytywać się w takie nagrobne inskrypcje, co prawda ja łaciny nie znam, ale wspomagam się w takich przypadkach mądrą córką.

      Usuń
    3. Szkoda, że nie wiedziałam, tam było kilka

      Usuń
    4. To następną razą albo przy inszej okazji pamietaj o mnie 😁

      Usuń
  6. Ten trupek jakby zdziwiony jest:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez bym się dziwiła jakby do mnie dotarło , że nie żyje

      Usuń
    2. 🤣🤣🤣

      Ale czemu mu krawat z gęby wystaje 🤣

      Usuń