Geniusz IKEI polega na tym, że wchodzi człowiek tylko po woreczki a wychodzi z serwetkami, ściereczkami, swieczkami, pudełkami, wycieraczką i garnkiem. W dodatku postanawia zmienić pół kuchni, wystrój łazienki i kolorystykę sypialni🥶😱🙈🤯
Ps. Mój ulubieniec Pulikowski ostatnio wygłosił kolejną "fajną" konnferencję, na której ogłosił, że mężczyzna to ten silny, mądry, obronny i wogle a kobieta to ulegająca wpływom wróżek istota co bez przeczytania horoskopu z domu nie wyjdzie, i tylko on, ten silny obroni ją i pokaże jej jest dobre a co złe.
Ja pierdolę
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Po co Ty go słuchasz?!
OdpowiedzUsuńZa niskie ciśnienie masz?
Tym razem go nie słuchałam i nie będę. Na fb u księdza Piórkowskiego był komentarz
UsuńTeż byłam w Ikei wczoraj! Miałam spis, żeby niczego nie zapomnieć, a i tak wszystkiego nie było. Takie pustki jakieś w tej naszej ikei(UK) Przytaskalam kołdrę, poduchy i ciepły kocyk. A Pulikowskiego nie wolno ani słuchać, ani o tym myśleć!
OdpowiedzUsuńNo tak
UsuńUK.....
Zgadzam się, to szkodnik!!
Nawet nie wiem, co to za gość.
OdpowiedzUsuńA Ikea jest kusicielką. Na szczęście mam do niej daleko, a w internecie nie jest atrakcyjna. Jest nawet wkurzająca.
Ja mam blisko ale się strzegę 🤣
Usuńkurczę nie wiedziałam do teraz kto to jest ten Pulikowski, przeczytałam w internecie, brrr uciekać daleko od takich bredzących zakutych łbów!
OdpowiedzUsuńNiestety, zakapior jest popularny i zapraszany do kościołów i ma swoich wyznawców...
UsuńBardzo to smutne
Nie znałam, wygooglowałam i nie moja to bajka.
UsuńIkeę lubię i czasami korzystam, ale bez szału. Dużo tam jednorazowego badziewia i kiczu.
Pierwszy raz przypadkiem wysłuchałam jego konferencji i śmiałam się w kułak. Bredził takie androny, że np jedynym powołaniem kobiety jest macierzyństwo. Bardzo mnie to śmieszyło. Dopóki nie zorientowałam się, że to ważna persona i popularna i najważniejszy specjalista od rodziny w polskim KK. Wtedy się załamałam i przeraziłam....
UsuńMacierzyństwo jest na pewno bardzo ważne, ale przecież nie jedyne. Jakiś fanatyk, a z fanatyzmem trudno walczyć bo oni umierają w imię swojej idei fix. Ale ten chyba nie umrze, za bardzo sobie ceni dolce vita przy boku uległej,ciepłej kobiety. Ciekawa jestem czy ma jakieś laski na boku i prawie jestem pewna ,ze tak. To faryzeusz.
UsuńSzczerze mówiąc jest dla mnie odpychający, na granicy obrzydzenia.
UsuńJak można mówić lekarkom, nauczycielkom, pielęgniarkom, że ich jedynym powołaniem jest macierzyństwo!!??
Fanatyk zasłuchany w swój głos. Narcyz
Na temat tego faceta mogę też tylko powiedzieć: Ja pier..ę.
OdpowiedzUsuńNatomiast w Ikei byłam tylko raz w życiu- bardzo, bardzo daleko od nas jest ten market i nie byłam zachwycona. Nic nie kupiłam. No, ale to było przed 15 laty. Teraz widzę w reklamach, że jest wielki wybór dóbr wszechpotrzebnych.W innych sklepach robię zakupy z kartką, by nie ulec pokusom:)
Miłego dna.
Oj bardzo bardzo dużo zawdzięczam Ikei,, w kąciku okazji można dużo tanio kupić, moje pierwsze mieszkanie to właśnie takie okazje
UsuńGdyby była bliżej, na pewno skorzystałabym z oferty. My w Cieszynie mamy taki Merkurymarket, który jest zaopatrzony "pod Czechów", ale jest tam solidnie, tanio i duży wybór wszystkiego dla domu- od mebli po małe śrubki.
UsuńNo tak
UsuńKiedyś mieliśmy Ikeę bardzo daleko, potem chcieli zbudować w lux, ale on nie pozwolili, żeby nie robić konkurencji miejscowym geszeftom. To postawili na granicy belgijsko luksemburskiej i teraz mamy bliziutko
Pierwszym moim zakupem w Ikea (Hannover) to lustro, stolik, lampa i pierdylion drobiazgów, a było to jeszcze za czasów, kiedy w PL nie było ani jednego sklepu. A teraz od maja jest w DM i jeszcze nie byłam i nawet nie wiem, czy mam potrzebę, wiedząc, że podobnie by sie skończyło jak u Cię😉
OdpowiedzUsuńPana nie znam, i niech tak pozostanie.
Kupiłam też dobry garnek za jedyne 4,90!
UsuńTez bardzo dużo kiedyś kupowalam,teraz jakbym wyrosła z Ikei :)) My najpierw jeździlimy do Krakowa,bardzo lubiłam.Z dawnych zakupow pamietam genialne lustro na ścianę,oprawione w granatowy brezent ,w ktorym bylo mnostwo fajnych kieszonek,schowkow na suwaczki i rzepy,super to wygladalo,wisiało w pokoju córoki przez wiele lat.Lustro nie do zdarcia!:)) potem go oddaliśmy sąsiadom,ktorzy mieli mlodsze dzieci i też bardzo im się podobalo:)
OdpowiedzUsuńMamy ładną dużą Ikeę na drugim końcu miasta,czasem jeżdzę,choć nie lubie tłumow,szukania miejsca na parkingu.Prawie zawsze kupuję poduszki,lubię w jednym kolorze,mają ładne.Ostatnio taki śmieszny gadżet - budzik taki trochę "loft"z drucianym haczykiem do powieszenia ,fajnie wygląda w kuchni na ścianie z cegły:)) Milego piąteczku wszystkim!
Mam niedawno kupiony świetny stolik pod telewizor.
UsuńI lubię kupować niektóre rzeczy bo są tanie I dobre
Tak,ale badziewia tez sporo:)) pamietam niedomykające się szafki,komode z niedopasowanymi szufladami,jakies regaly,ktore trzeba bylo przerabiac,nawiercać itp.Ale moi młodzi mają bardzo stylową dużą kuchnię na wymiar,nic sie jeszcze nie zniszczyla,mimo bardzo pomysłowego i utalentowanego plastycznie dziecka:)) Oraz ogromną szafę w garderobie z pierdylionem półek,wysuwanych szuflad,koszykow itp.,też sie jeszcze świetnie trzyma.
UsuńNo właśnie ja nie mam doświadczenia, że to badziewie
UsuńW 92 roku kupiliśmy szafki do kuchni na przecenie ogromnej i wytrzymały 25 lat😱
Z wyjazdów do Ikei najbardziej lubiłam ...spotkania towarzyskie😀
OdpowiedzUsuńszwedzkie klopsiki😁
UsuńZapomniałam!!
UsuńKupiłam meatbalsy!!🤣🤣🤣
dawno nie byuam, ale jeśli dobrze pamiętam trzeba byuo przejść przez cauy sklep, by się dostać do klopsikuf?
UsuńKlopsiki z żurawiną,albo łosoś 😃
UsuńI kawa z dolewką 😀
Nie Lucha,w Poznaniu od razu na żarełko🤣🤣
OdpowiedzUsuńO! ja jak Miśka! no i zawsze jakies świeczki przytargam oprócz tego, po co poszlam!
UsuńŚwieczki musowo!
UsuńNie przepadam za ikejom. Czasami bywam, jakieś pierdółki kupię i koniec. Żeby specjalnie jeździć to nie. Jedzenie też mnie nie przekonuje 🤣
UsuńJeżeli chce się zjeść na tzw mieście to przełożenie jakości do ceny jest rewelacyjne. Przynajmniej tutaj
UsuńBasia!i ja świeczki😃😃
UsuńZakupy Ikea to mi się kojarzą z suszarka do naczyń która mi w nocy jak nie pi*gnie na podłogę w srodku nocy tłukąc mi cała zastawę ikeowska😄
OdpowiedzUsuńDuchy??!!
UsuńNie😂 słabe gwoździe
UsuńNie nam pojęcia, kim jest ten facet, ale czytając komentarze zrozumiałam, że nie mam czego żałować.
OdpowiedzUsuńKiedy w Szczecinie nie było Ikei, to strasznie byłam tego sklepu ciekawa. Teraz mam do niego ze dwa kilometry i jakoś mnie tam nie ciągnie. Przekona jestem jakaś.😉
Ewidemą;)
Usuń