Przeczytałam nowa powieść Stevena Kinga, Billy Summers.
Tak opisać postać zawodowego zabójcy, że się go lubi i trzyma kciuki za zabijanie to niewielu pisarzy potrafi.
King jest mistrzem. Jego Zielona mila to moja ulubiona książka, a na pewno jedna z najulubieńszych.
Nie bardzo lubię te jego pozyche, gdzie jest za dużo duchów i zombiaków. Ogólnie literatura tego typu mnie nie pociąga.
Ale Billa Summersa polecam entuzjastycznie.
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Kawę i plasterek na miejsce po pobraniu krfi:pp
UsuńZielna miła to hit!!. Podoba mi się jeszcze Lśnienie, obawiam się, ze innych nie znam. Nie lubię czytać o jakichś zombie i innych stworach, czy duchach.
OdpowiedzUsuńW Billu Summersie nie ma żadnych takich!!
UsuńPań Mercedes też jest bez duchów
Grisham pisze świetne thrillery medyczne ale chyba najlepsze jego książki to Malowany dom i Ominąć święta, zupełnie nie o prawnikach
Tak. Samo autor romansideł Nicolas Spark, jego 6 tygodni z moim bratem to rewelacja!
Podobno król jest jeden ;)
OdpowiedzUsuńNie znam autora, który nie miałby w swoim dorobku słabszych pozycji.
Dla mnie King tak, ale wybiórczo. Zielona mila jest poza dyskusją :D
Jak polecasz to pewnie sięgnę w jakieś niesprecyzowanej przyszłości. Sparkiem mnie zaskoczyłaś, bo omijam pana szerokim łukiem, ale zakoduję sobie ten tytuł. I sprawdzę ;p O ile uda mi się wypożyczyć.
Ja nie czytam takiej literatury.
UsuńAle to mi ktoś polecił. To rodzaj autobiografi, Ameryka z lat 50-60, fascynująca opowieść
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMam bardzo bliska koleżankę, która akurat czyta i w chorobie mi zawsze podrzucała książki, bo to osoba z tych, która kupuje nie wypożycza. Nie podszedł. Na szczęście czyta też co innego, a gust jej męża w dużej mierze pokrywa się z moim, także mam od kogo pożyczać, jako uzupełnienie do tych zakupionych.
UsuńJa tych Harlekinowych zupełnie nie umiem czytać. Po 3 zdaniach odlatuję
UsuńA ja wklepałam w jednej z internetowych księgarń Nicols Spark i wyleciało mi fafnaście tytułów-dieta, ćwiczenia nawet Gościnny, ale takiego tytułu i autora nie ma.
OdpowiedzUsuńNicolas Sparks, sory Rybeńko, że tak tu Cię tego...
Ja też nie czytam takiej literatury ( nie znoszę romansideł wszelkiego typu), ale bardzo lubię opowieści dotyczące lat 50/60 tych XX wieku- rewolucja obyczajowa itp.
Jeżeli ktoś lubi polskie kryminały, to polecam Jacka łukawskiego np. "Odmęt"
Literówka się wkradła
UsuńNo i w2yszło, że nie wyszło, ale faktycznie jest autor Nicholas Sparks, tylko, że w naszych księgarniach nie ma takiego tytułu. Są inne, a inne mnie nie interesują.
UsuńLubię, jak polecacie książki, bo faktycznie jeszcze się nie zawiodłam, a czytam bardzo dużo:)
Liviia,dzięki za obronę, jaskółka, też robisz literówki!!
UsuńCoś wyjaśnię, bo chyba trzeba. Ja jestem typem człowieka, który musi sprawdzić, musi wiedzieć. Kiedy czytam książki, patrzę na mapę, kiedy nie znam słowa, lecę do słownika, kiedy chcę coś więcej wiedzieć, szukam w Necie do oporu- kilka, kilkanaście źródeł. Kiedy chcę coś mieć robię tak samo. To jest mocniejsze ode mnie. Tak mam od dzieciństwa, a potem praca naukowa to wzmocniła. To jest taki imperatyw kategoryczny i nie ma w tym nic z chęci poprawiania, czy złośliwienia się. Ale informuję. Po prostu informuje, ze jest tak i tak.
UsuńMoże dlatego sporo ludzi uważa, że się wymądrzam?
Często boli mnie taka łata- wydaje mi się, że ułatwiam ludziom, robię coś za nich, nie muszą grzebać, szukać. I ciężko pogodzić mi się z myślą, że być może, sobie tego nie życzą. Raczej nim pomyślę, że tak może być, już napiszę.
Mnie to sprawia frajdę, to szukanie, dociekanie. I nie mam w tym interesu, by być mądrzejszą. Szkoda, że nie znacie mnie w realu z tej strony. Jestem ostatnią osobą, która się w gronie odzywa, częściej milczę i słucham.
Ja nie miałam zamiaru kogoś złośliwie poprawiać. A tym bardziej gospodynię bloga. Absolutnie. Po prostu podałam informację, że nie ma takiego autora, a trzeba dodać literkę. Może powinnam się z tą uwagą wstrzymać (nikt nie lubi być poprawiany), tak, chyba należało. Myślałam, że pomogę, a niechcący uraziłam.
Ten wpis proszę odebrać jako wytłumaczenie mojej natury.
Też robię literówki, zwłaszcza, że jestem dyslektykiem i astygmatykiem.
Sorry Rybeńko. Postaram się gryźć w język. Piszę bez focha:):):)
Jesooo
UsuńJaskółka!
Baczność
Spocznij
Ja absolutnie się Ciebie nie czepiam i cieszę się, że to zauważyłaś!
Kurcze, musiałam elaborat napisać, by przestano odbierać moje wpisy jako ustawianie, czy wymądrzanie się. No mam uraz, bo tak wyszło netowo.
UsuńRybeńko to leci tak :
UsuńBaczność
Spocznij
Pierdnij
Odpocznij 🤣
Bałam się kolejnego elaboratu Jaskółki 😁😁😁
UsuńJaskółka
UsuńJeszcze trochę i się przekonasz, że tutaj ogólnie jest luz a hejetrzy strasznie się tutaj nudzą.
Wcale nie odbieram twoich komentarzy jako wymądrzania się
OK.
UsuńMarzycielka, wszystko wykonałam, pominęłam trzeci punkt. Z pustego i Salomon nie naleje...
Jaskółka może kapusty ? 🤣🤣🤣
UsuńNo dobra, Rybeńko, odważę się- Nicholas Sparks: "Trzy tygodnie z moim bratem".
UsuńO tę książkę chodziło? Te lata 50/60te?
Nie wiem, czy kapusta działa, ale chyba kminek tak:):) Musi być ten trzeci punkt? A Fe!
UsuńTak!
UsuńTe tygodnie mi się pomyliły, co u mnie nie dziwne.
Ale jeżeli o to, że ta książka bardzo mi się podobała to się nie mylę i ciągle bardzo polecam:))
Dzięki, jest na liście do kupienia:)
UsuńJaskółko,
UsuńAlbo lata 50./60.
Albo lata pięćdziesiąte/sześćdziesiąte
Odmiana tzw. mieszana (60te, 60-te) jest zabroniona od czasów reformy ortografii z lat 50.
:-)))
(Bez złośliwości, pomyślałam, że się ucieszysz, skoro lubisz się dowiadywać)
Czyli napisać można tak jak się mówi?
UsuńKurcze, też bym pisała 60te
Ale Ja już tak długo mieszkać za granicom🤪
To nawet na logikę byłoby dziwne.
UsuńPrzecież cała sześćdziesiątka jest już w liczbie. Lata 60te ja bym przeczytała jako "sześćdziesiątete"
O rany
UsuńW angielskim jest trochę inaczej
Np 2 to dwa, two, ale 2nd to nie twond tylko second
Ania M. masz rację, lubię się dowiadywać i z przyjemnością przeczytałam Twoją informację. A teraz pozwolisz, że będę pisała, jak leci OK?
UsuńFaktycznie sześćdziesiątete brzmi mdło.
Na szczęście redaktorem jestem w pracy, tu nie :)
UsuńAle przyznam, błędy językowe bolą mnie prawie fizycznie.
O jeżuniu…. Nie ogarniam ale czytam z zainteresowaniem i staram się wyciągać wnioski 🤣🤣🤣
UsuńZwróćcie uwagie
UsuńAnia mnie lubi i tu zaglonda!!!
Jestę zachfycona i zaszczyconom
Kiedyś nawet o to Anię zapytałam i jak zwykle bardzo szczerze i mądrze odpowiedziała
Ale ja mam fajny blog 🤩
Superowy 👍😘🌹
UsuńJejku, co nabroiłam znóf?
UsuńJa jestem dziki człowiek. Siedzę w jaskini i jak wychylę się, to i coś palnę.
Fajny blog i fajne czytaczki 🤪
UsuńAniu, staram się, no staram się, sprawdzam pisownię w Necie, ale są pewne durne nawyki, no są. I błędy też mnie "bolą". Najgorzej jest wtedy, kiedy sprawdzam, a i tak zrobię jakiegoś babola. Na przykłada trzy razy sprawdzam tekst zanim puszczę, a tu znów małą literą zdanie pisane, bo to mi ucieka nagminnie.
UsuńWspółczuje serdecznie. Ja mam wywalone na to inaczej bym sfiksowala
UsuńKristal, Ty nie masz tyłów w Necie. Był czas, że czekano na moje potknięcia. Zresztą łaziła tu za mną no nie?
UsuńTeż chciałabym luźniutko, bezstresowo. No i nie wyszło.
Aniu
UsuńTy fiesz, że ja ciem lowjam bezwarónkowo!!
Tylko Marzycielka na temat 😁😁😁
UsuńNo nie ….. js napisałam ze blog superowy…. Foch 🤣🤣🤣
UsuńInstytut Humanizowania Historii Polski:
UsuńKIEDY WOLNO KOBIECIE POPISYWAĆ SIĘ WYKSZTAŁCENIEM, ZNAJOMOŚCIĄ ORTOGRAFII,PISOWNI,LITERATURY I JĘZYKÓW?
Nigdy.
Nie ma za co.
Oczywiście, jeśli chce się kiedyś wyjśc za mąż i przyciągnąć jakiegoś mężczyznę, bo jeśli chce być odrażającą starą panną, TO SPOKO.
Bogusław Gumplowicz, "Czy pani chce wyjść za mąż?" Poradnik w 100 pytaniach, 1938.
Bo ja uczycielka to na temat 😁 jeszcze muszę się przygotować na jutrzejsza rewalidację , a padam na pysk 😱
UsuńKristal
UsuńPonieważ często pisze, że pisanie tutaj nie ma temat jest na temat to teraz myślę, że wpadłam we własne sidła 😁
Ewa!!!!
UsuńNie zasnę po tym komentarzu!!
Z polskich "kryminalistów" dobry jest Mróz i Chmielarz.
OdpowiedzUsuńMroza bardzo lubię, przeczytałam całą Chyłkę, całą serię z Forstem i czeka parę innych do przeczytania. Natomiast Chmielarza mam 3 pozycje, ale jeszcze nie ruszyłam.
UsuńJa kupuję książki nałogowo, całe serie, a potem leżą sobie i czekają na swoją kolej.
Polecam Severskiego jeżeli ktoś lubi tematykę: wywiad, kontrwywiad, służby specjalne.
Ja nawet wolę Chmielarza
UsuńMróz mi się przejadł. Za dużo pisze:pp
Severski bardzo bardzo
UsuńPo kolejnym tomie Mroza, Chyłka zaczęła mnie wkurzać. Ale mam jeszcze dwa tomy do końca serii i przeczytam dla zasady.
UsuńO Severskim słyszalam, ale nie czytałam, może sięgnę.
O tak. Sever jest ok.
UsuńI Gerard Mroza tez. Chylka już tylko z musu do kolekcji. Wolę Bondę 🤪 Małecki R tez jest okej.
I Szamałka ( sentyment do nazwiska 🥰) trylogia jest fajna na te czasy.
Też lubię,nawet bardzo.Severski super - wie facet,o czym mówi.
UsuńMam nową R. Małeckiego ( premiera 29 . 09 😱) ale nie mam kiedy czytać 😱
UsuńDla wielbicielek kryminałów polecam trylogię Małgorzaty Sobczak 'Kolory zła' :czerwień, czern i biel. Kurde, jakie dobre. Jestem świeżo po lekturze😊
UsuńW życiu nie słyszałam!
UsuńPotwierdzam! choć biel jeszcze przede mną
UsuńKinga znam tyllko jedną powieść, Insomnia. Na razie nie sięgnęłam po nic innego.
OdpowiedzUsuńTo było dobre.
UsuńMi się wiele jego powieści podobało.
King jest bezkonkurencyjny, ale nie znam tej powieści,to musi być nowa😊 Też lubię o Ameryce- dawnej i współczesnej, bardzo zaskakujące niektóre fakty.
OdpowiedzUsuńJest nowa.
UsuńW ogóle im więcej czytam, tym bardziej sobie uświadomiam, jak mało wiem o świecie
Tak i coraz więcej wątpliwosci i weryfikacji dotychczasowej wiedzy,argumentow,rożnych "pewniaków":)) Ale podobno wątpliwości(w każdej dziedzinie życia) nie mają tylko idioci.
UsuńWarto być otwartym. Nie zakapiorem
UsuńMoje typy Kinga to: "Sklepik z marzeniami" i "To". Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńSklepiku nie czytałam!
UsuńSkoro polecasz 👍
Superowski. Srałam:) po gaciach ze strachu (młoda byłam jak czytałam po raz pierwszy).
UsuńCarre, Cujo, Skazani na Showshenk, Misery... długo by wyliczać :)
OdpowiedzUsuńSkazani na Showshenk, a do tego geniealny film
UsuńYes yes yes
No dobra, spadam. Rybeńka kocha Kinga, a ja wszystkie królowe tego bloga.
OdpowiedzUsuńDobranoc miłym damom:):):):)
Dobranoc kochana Jaskółko i reszta fariatek 😍
UsuńLubię spać😷
UsuńI love U2 🤣🤣🤣
UsuńA ja Frediego😷😁😄
Usuń