Apdejt
Zapomniałam wstawić papier 😁🤣
Nigdy nic nie wiadomo!
A tak serio, to nasz rząd nie przewiduje lockdownu, 85% osób to zaszczepieni i nawet, jeśli inni będą chorować to cóż, sami tego chcieli. I tak mają szczęście, bo Lux ma dobrą opiekę zdrowotną i nawet po kieszeni nie dostaną.
No to jeszcze raz
OdpowiedzUsuńDzień dobry :)
\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Poprosze
UsuńGaga pierwsza!
OdpowiedzUsuńBiere kawę
Usuńchyba wracam do normalności po tej 3 dawce
U nas tez gadajo ze lockdownu nie będzie, ewentualnie punktowo. Zobaczymy, bo ten nasz wspaniały rząd w trzeciej fali wyprowadził kobiety na ulice, a teraz w czwartej medyków.
Moszcz!
UsuńMiszcz
UsuńMocz. Na nich lany.
UsuńŻal moczu😁😁
UsuńMoszcz winogronowy przecież! 🍷🍷🍷
UsuńFreudowska pomyłka 😝😝😜
tak do mię muf f pionteczek!!
UsuńAaa i Włochy idą jeszcze dalej niż Francja, bo od 15.10 bez paszportu covidowego żaden pracownik nie wejdzie do swojego zakładu pracy ( dziś jest tylko tak w stosunku do nauczycieli).
OdpowiedzUsuńMój mąż wczoraj musiał pokazać zaświadczenie o szczepieniu wchodząc do szpitala
UsuńA u nas, jak prosisz o założenie maeeczki to albo cię wyśmieją, albo zaatakują brutalnie(:
Usuńodporności populacyjnej nie osiągniemy, maseczki, dystans, dezynfekcje mamy w głęboko w de, co widać na każdym kroku, więc pewnie znów szpitale będą obłożone chorymi...
UsuńTrochę teraz chodzę po przychodniach. Najczęściej tylko ja mam poprawnie założoną maseczkę. Boję się, że ktoś mnie zakazi! Chętnie przyjęłabym trzecią dawkę!!
UsuńDzień dobry:) Zrobiła się jesień, ponuro, deszczowo, a te wieści o "zamysłach/bezmysłach" covidowych rządu też nie nastrajają optymistycznie.
OdpowiedzUsuńW każdym razie fajnego dnia wszystkim:)
Musisz jeszcze raz tu wejść, bo jest zdjątko
UsuńNo właśnie- czegoś mi brakowało, ale tekst nadrobił:):):) Też mam zapasy:)
UsuńWczoraj mnie taki wkurw w biedrze złapał, że zapomniałam kupić papier ! Dobrze, że jedną paczkę jeszcze mam 🤣
UsuńA na co ten wkurw? Musiało być już bardzo gorąco.
UsuńJaskółka
UsuńWczoraj można doczytać
Doczytałam:) Nie dziwię się.
UsuńKupiłam papier czy to coś znaczy?
OdpowiedzUsuńJa nie wiem dlaczego ludzie akurat papier kupują… dupe można zwyczajnie umyć jakby go zabrakło….jedzenie to już co innego bo jeść trzeba 🙈
UsuńNo wiesz?! Jak można się dziwić na takie pańskie fanaberie w pospolitych domach?!( tu moje święte oburzenie, podlane nieopanowanym rechotem)
UsuńKoleżanko, według wielu papier toaletowy to wyznacznik "kulturalnego" korzystania z WC:):):):)Że tak śmiem powiedzieć:):):)
Wyobraziłam sobie Twoją propozycję utrzymania higieny. Hmmmmmmmmmm..........
Ja do pandemii byłam przekonana, że to polska specyfika, jakaś trauma po stanie wojennym
UsuńAż tu nagle!
Po stanie wojennym można mieć ciągle traumę. Kiedy zapowiadano pierwszy lockdown kupiłam cukier, makarony, trochę mąki, herbatę, kawę i jeszcze trochę różnych rzeczy.Poza tym wychowana na wsi, gdzie do sklepu było daleko i w dodatku sklep zamykano o 16tej, zawsze mam jeden egzemplarz danego towaru w zapasie. Na przykład, jak otwieram nową tubę pasty do zębów, od razu kupuję następną ( w domu są wtedy dwie), by była w razie czego. No właśnie- w razie czego...
UsuńNiektórzy nie położą się spać bez zapasu wody w czajniku. Nie pamietam gdzie czytałam.
UsuńTo już jest jakaś nerwica natręctw
UsuńJa też lubię zapasy.ale nie duże
Ten czajnik z woda chyba z traumy po jakimś kataklizmie. Nie pamietam czy aby nie po zimie stulecia gdzie woda zamarzła i nie było pitnej tylko ze sniegu.
UsuńSlyszalam o czajniku i tez sie zastanawiam, skąd sie to wzielo.
UsuńJa lubie miec zapasy, ale niewielkie, zeby nie braklo pasty, jak u Jaskolki, albo cukru, kiedy skonczy sie ostatnia tubka czy torebka. W ub. roku kupilam jednak troszke wiecej wszystkiego, bo ludzie wariowali i balam sie, ze moze potem nie btc tego czy owego.
Ja podobnie Irmina😄
UsuńSkąd się wzięło? Ano z braku wody.Kiedy tu zamieszkałam, to dosyć często brakowało wody, bo przepompownia miała stare agregatory. Nie było też wody, kiedy nie było prądu. Pamiętam również również niskie stopnie zasilania, kiedy prąd wyłączano w określonych godzinach. Trzeba było mieć zapas świec i zapałek. Można się śmiać, ale mamy w piwnicy 5litrową butlę wody i kilka latarek.
UsuńPompy do pompowania wody, a nie agregatory (durne przejęzyczenie).
UsuńSię zastanawiam czego bym nabyła w lokdownach, żeby mi nie brakło... tabletek do zmywarki. O!
OdpowiedzUsuńJa się strasznie bałam, że mi zabraknie folii spożywczej😄🤣🤣
Usuń😄😄
UsuńZdradź patent bo oprócz odchudzania nic mi do głowy nie przychodzi
Ja resztki pakuję w folię i do lodówki
UsuńSama bym się nie owinęła bo bym umarnęła 🤣🤣
aaaaa
UsuńBo ja w miski😄
Ja w miski i foliom je
Usuń🤣🤣🤣
Usuń„foliom je” jak opędzanie od foliarzy
Była, czy mam zwidy?
OdpowiedzUsuńPierdnęła
UsuńRybenko, jestes czujna:)))
OdpowiedzUsuńM obsesję wyrzucania śmieci
UsuńNawet kiedyś posta o tym napisałam
Mam
UsuńPrzeczytałam, że jak przyłoży się magnes w punkt po szczepieniu na covid, na ramieniu, to magnes się trzyma i nie spada. Wiecie, że dwa razy czytałam i nadal tkwię w lekkim oszołomieniu?
OdpowiedzUsuńmniej czytaj, więcej pisz - ubaw po pachi😁
UsuńUbaw po pachy, aha, już uwierzyłam:)
UsuńTeż o tym czytałam🤣🤣🤣 Nieprawdopodobna skalę ciemnoty obnażyły te szczepienia.
UsuńSkont wziunść ten magnes??
UsuńNo właśnie nie wiem😃
UsuńMnie chyba szczepiono placebo, bo przyłożyłam taki wielki magnes pomocą którego szpilki z podłogi czasem zbieram i za Chiny się nie trzymał. Spadł. ledwo uskoczyłam, jeszcze by mi palec w stopie rozbił.
UsuńA może po trzeciej dawce przylepi się na amen?
Idę spać- przeżywam porażkę magnesowa:(
UsuńDobrych snów wszystkim:):)
No kurka wodna
UsuńNic nie rozumię 😀😀
Ale podobno placebo dostały tylko znane osoby🤣🤣🤣, nie wykluczam oczywiście, że mogłaś się załapać😃Inne "źródła" podają, że placebo otrzymały osoby młode, bo chodzi o to, zeby wykończyć starych😄 Nie sposób odmówić logiki takim wywodem🤣🤣🤣
Usuńpogięło???czy za pierwszym razem brakło czegokolwiek? na różne tematy można by się spierać, ale kurczę przecież nie o brak papieru toaletowego:!!!
OdpowiedzUsuńNo jednakowoż azaliż ja mam
UsuńTen papier
A ile ja mam papieru 🤣🤣🤣
OdpowiedzUsuńOtóż zanim się wprowadzaliśmy to kupiłam do obu łazienek po jednym opakowaniu po 10 szt,a za chwilę mąż kupił pakowany po 16 szt ,bo była promocja.Tez do dwa opakowania ,no i jeszcze się okazało,że z mieszkania zabraliśmy chyba z osiem rolek.Masakra! Dobrze,ze mam gdzie to pochować. Ręczników papierowych też mam zapas.Duży. Można powiedzieć,że jestem zabezpieczona pod tym względem 😜
A dzisiaj siedzę w kuchni i mieszam brzoskwinie,dżem się gotuje
Mniam,!!
UsuńPapier to rzecz, co na pewno się zużyje;)