piątek, 17 września 2021

Jakby co, to ja jestem gotowa!

 



Apdejt

Zapomniałam wstawić papier 😁🤣


Nigdy nic nie wiadomo!

A tak serio, to nasz rząd nie przewiduje lockdownu, 85% osób to zaszczepieni i nawet, jeśli inni będą chorować to cóż, sami tego chcieli. I tak mają szczęście, bo Lux ma dobrą opiekę zdrowotną i nawet po kieszeni nie dostaną. 


60 komentarzy:

  1. No to jeszcze raz
    Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Biere kawę
      chyba wracam do normalności po tej 3 dawce
      U nas tez gadajo ze lockdownu nie będzie, ewentualnie punktowo. Zobaczymy, bo ten nasz wspaniały rząd w trzeciej fali wyprowadził kobiety na ulice, a teraz w czwartej medyków.

      Usuń
    2. Moszcz winogronowy przecież! 🍷🍷🍷
      Freudowska pomyłka 😝😝😜

      Usuń
    3. tak do mię muf f pionteczek!!

      Usuń
  3. Aaa i Włochy idą jeszcze dalej niż Francja, bo od 15.10 bez paszportu covidowego żaden pracownik nie wejdzie do swojego zakładu pracy ( dziś jest tylko tak w stosunku do nauczycieli).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż wczoraj musiał pokazać zaświadczenie o szczepieniu wchodząc do szpitala

      Usuń
    2. A u nas, jak prosisz o założenie maeeczki to albo cię wyśmieją, albo zaatakują brutalnie(:

      Usuń
    3. odporności populacyjnej nie osiągniemy, maseczki, dystans, dezynfekcje mamy w głęboko w de, co widać na każdym kroku, więc pewnie znów szpitale będą obłożone chorymi...

      Usuń
    4. Trochę teraz chodzę po przychodniach. Najczęściej tylko ja mam poprawnie założoną maseczkę. Boję się, że ktoś mnie zakazi! Chętnie przyjęłabym trzecią dawkę!!

      Usuń
  4. Dzień dobry:) Zrobiła się jesień, ponuro, deszczowo, a te wieści o "zamysłach/bezmysłach" covidowych rządu też nie nastrajają optymistycznie.
    W każdym razie fajnego dnia wszystkim:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz jeszcze raz tu wejść, bo jest zdjątko

      Usuń
    2. No właśnie- czegoś mi brakowało, ale tekst nadrobił:):):) Też mam zapasy:)

      Usuń
    3. Wczoraj mnie taki wkurw w biedrze złapał, że zapomniałam kupić papier ! Dobrze, że jedną paczkę jeszcze mam 🤣

      Usuń
    4. A na co ten wkurw? Musiało być już bardzo gorąco.

      Usuń
    5. Jaskółka
      Wczoraj można doczytać

      Usuń
    6. Doczytałam:) Nie dziwię się.

      Usuń
  5. Kupiłam papier czy to coś znaczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem dlaczego ludzie akurat papier kupują… dupe można zwyczajnie umyć jakby go zabrakło….jedzenie to już co innego bo jeść trzeba 🙈

      Usuń
    2. No wiesz?! Jak można się dziwić na takie pańskie fanaberie w pospolitych domach?!( tu moje święte oburzenie, podlane nieopanowanym rechotem)
      Koleżanko, według wielu papier toaletowy to wyznacznik "kulturalnego" korzystania z WC:):):):)Że tak śmiem powiedzieć:):):)
      Wyobraziłam sobie Twoją propozycję utrzymania higieny. Hmmmmmmmmmm..........

      Usuń
    3. Ja do pandemii byłam przekonana, że to polska specyfika, jakaś trauma po stanie wojennym

      Aż tu nagle!

      Usuń
    4. Po stanie wojennym można mieć ciągle traumę. Kiedy zapowiadano pierwszy lockdown kupiłam cukier, makarony, trochę mąki, herbatę, kawę i jeszcze trochę różnych rzeczy.Poza tym wychowana na wsi, gdzie do sklepu było daleko i w dodatku sklep zamykano o 16tej, zawsze mam jeden egzemplarz danego towaru w zapasie. Na przykład, jak otwieram nową tubę pasty do zębów, od razu kupuję następną ( w domu są wtedy dwie), by była w razie czego. No właśnie- w razie czego...

      Usuń
    5. Niektórzy nie położą się spać bez zapasu wody w czajniku. Nie pamietam gdzie czytałam.

      Usuń
    6. To już jest jakaś nerwica natręctw

      Ja też lubię zapasy.ale nie duże

      Usuń
    7. Ten czajnik z woda chyba z traumy po jakimś kataklizmie. Nie pamietam czy aby nie po zimie stulecia gdzie woda zamarzła i nie było pitnej tylko ze sniegu.

      Usuń
    8. Slyszalam o czajniku i tez sie zastanawiam, skąd sie to wzielo.
      Ja lubie miec zapasy, ale niewielkie, zeby nie braklo pasty, jak u Jaskolki, albo cukru, kiedy skonczy sie ostatnia tubka czy torebka. W ub. roku kupilam jednak troszke wiecej wszystkiego, bo ludzie wariowali i balam sie, ze moze potem nie btc tego czy owego.

      Usuń
    9. Skąd się wzięło? Ano z braku wody.Kiedy tu zamieszkałam, to dosyć często brakowało wody, bo przepompownia miała stare agregatory. Nie było też wody, kiedy nie było prądu. Pamiętam również również niskie stopnie zasilania, kiedy prąd wyłączano w określonych godzinach. Trzeba było mieć zapas świec i zapałek. Można się śmiać, ale mamy w piwnicy 5litrową butlę wody i kilka latarek.

      Usuń
    10. Pompy do pompowania wody, a nie agregatory (durne przejęzyczenie).

      Usuń
  6. Się zastanawiam czego bym nabyła w lokdownach, żeby mi nie brakło... tabletek do zmywarki. O!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się strasznie bałam, że mi zabraknie folii spożywczej😄🤣🤣

      Usuń
    2. 😄😄
      Zdradź patent bo oprócz odchudzania nic mi do głowy nie przychodzi

      Usuń
    3. Ja resztki pakuję w folię i do lodówki
      Sama bym się nie owinęła bo bym umarnęła 🤣🤣

      Usuń
    4. aaaaa
      Bo ja w miski😄

      Usuń
    5. 🤣🤣🤣
      „foliom je” jak opędzanie od foliarzy

      Usuń
  7. Rybenko, jestes czujna:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałam, że jak przyłoży się magnes w punkt po szczepieniu na covid, na ramieniu, to magnes się trzyma i nie spada. Wiecie, że dwa razy czytałam i nadal tkwię w lekkim oszołomieniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mniej czytaj, więcej pisz - ubaw po pachi😁

      Usuń
    2. Ubaw po pachy, aha, już uwierzyłam:)

      Usuń
    3. Też o tym czytałam🤣🤣🤣 Nieprawdopodobna skalę ciemnoty obnażyły te szczepienia.

      Usuń
    4. Skont wziunść ten magnes??

      Usuń
    5. No właśnie nie wiem😃

      Usuń
    6. Mnie chyba szczepiono placebo, bo przyłożyłam taki wielki magnes pomocą którego szpilki z podłogi czasem zbieram i za Chiny się nie trzymał. Spadł. ledwo uskoczyłam, jeszcze by mi palec w stopie rozbił.
      A może po trzeciej dawce przylepi się na amen?

      Usuń
    7. Idę spać- przeżywam porażkę magnesowa:(
      Dobrych snów wszystkim:):)

      Usuń
    8. No kurka wodna
      Nic nie rozumię 😀😀

      Usuń
    9. Ale podobno placebo dostały tylko znane osoby🤣🤣🤣, nie wykluczam oczywiście, że mogłaś się załapać😃Inne "źródła" podają, że placebo otrzymały osoby młode, bo chodzi o to, zeby wykończyć starych😄 Nie sposób odmówić logiki takim wywodem🤣🤣🤣

      Usuń
  9. pogięło???czy za pierwszym razem brakło czegokolwiek? na różne tematy można by się spierać, ale kurczę przecież nie o brak papieru toaletowego:!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. A ile ja mam papieru 🤣🤣🤣
    Otóż zanim się wprowadzaliśmy to kupiłam do obu łazienek po jednym opakowaniu po 10 szt,a za chwilę mąż kupił pakowany po 16 szt ,bo była promocja.Tez do dwa opakowania ,no i jeszcze się okazało,że z mieszkania zabraliśmy chyba z osiem rolek.Masakra! Dobrze,ze mam gdzie to pochować. Ręczników papierowych też mam zapas.Duży. Można powiedzieć,że jestem zabezpieczona pod tym względem 😜
    A dzisiaj siedzę w kuchni i mieszam brzoskwinie,dżem się gotuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniam,!!

      Papier to rzecz, co na pewno się zużyje;)

      Usuń