Dziękuję za merytoryczne komentarze. Może dzięki nim choć jedna osoba nie do końca zdecydowana podjęła dobrą decyzję i zapisała się na szczepienie? Oby...
Zewsząd teraz jesteśmy bombardowani tysiącami informacji. I sami sobie wybieramy, w co wierzyć. Najgorzej, jeśli kierujemy się przy tym głównie tym, czy podoba nam się dana wiadomość czy nie. W ten sposób moja koleżanka na jakiś czas uwierzyła, że ziemia jest płaska. Teraz ta sama koleżanka uważa, że pandemii nie ma.
Przypadek??
Gaga piersza!
OdpowiedzUsuńJaskółka druga !!
OdpowiedzUsuńJaka druga? Wprawdzie byłam sportowcem i to wyczynowym, ale tutaj jakoś nie przyszło mi na myśl walczyć o podium:)
UsuńMogę zgodzić się, ze wybieramy to, co nam, powiedzmy, wygodne lub te informacje, które potwierdzają nasze stanowisko, niemniej wiara w płaską Ziemię w XXI wieku trochę mnie szokuje.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni wiec misi być i druga 🤣🤣🤣
UsuńJasne:)Całe stadko i będzie wiosenny pewnik:):):):) A tak nawiasem, one już zaczynają zbijać się w stada. Jeszcze trochę i odlecą:)Smutno się zrobi.
UsuńJaskółka!!
UsuńPowiedz koleżankom, że jeszcze chcemy tego lata dużo!!
No wiesz, wołam do nich, zaklinam, ale one lepiej wiedzą, kiedy ruszać- daleko, daleko lecą. A lato będzie jeszcze i to dosyć ładne.
Usuń👀
OdpowiedzUsuńKristal czecia
UsuńWiadomo😁
UsuńGaga,posuń sie 🤣
UsuńMiśka, kalekie prosisz?:ppp
UsuńPodrapiem Ciem po nuszce😃znalazlam igliczkę😀😀
UsuńOsoby, które nie chcą się szczepić racjonalizują poprzez te wszystkie fake newsy o szczepieniach swoją decyzję, która wynika ze zwykłego ludzkiego strachu. Przykre, że często robią to dość agresywnie.
OdpowiedzUsuńI te wersje płynnie się zmieniają
UsuńNa początku mieli umierać pokotem
Teraz już wyrok śmierci jest mocno odroczony
Dzień dobry, tyle komentarzy co wczoraj dawno tu nie było ;)
OdpowiedzUsuńJa też w tej "garstce" zaszczepionych i malo tego, mam dosc strachu niezaszczepionych i w dupie mam czy zachorują czy nie. Nie mam w dupie natomiast tego, że narażają osoby ktore zaszczepic się nie mogą. Nie chce, żeby ktokolwiek narażał mojego czterolatka albo tatę, którego w tej chwili taka choroba mogłaby zabić. Bez żalu wykreślam ze swojego życia antyszczepów, na szczęście nie będzie to dużo osób.
Zobaczymy, kto najglosniej będzie krzyczał, gdy za chwileę znowu zamkną przychodnie a w szkole będzie zdalne nauczanie. Nie musi przecież do tego dojść.
Miłego dnia wszystkim mondrym dziewczynom na tym blogu.
Mela w punkt!
UsuńChodzę teraz na specjalistyczną rehabilitację i czuję się zagrożona przez antyszczepa bez maseczki, jako że ze względu na to, co przeszłam i na leki, które biorę, mam obniżoną odporność!
Najgorsze, że nie ma na niego siły! Wciąż kłamie, że ma zaświadczenie o tym, że może chodzić bez maseczki, tylko dziwnym trafem już trzeci miesiąc zapomina zabrać go z domu! 😠
Mnie najbardziej wkurzają teksty typu, że przecież jak te szczepionki takie cudowne, to zaszczepieni nie powinni się obawiać osób nie zaszczepionych i w ogóle wirusa. No wszystko opada, ale jednocześnie tłumaczy, bo to totalna ignorancja tematu.
UsuńMeluś, tulę mocno❤️💚
Żeby uszczknąć trochę tego życia, które mi umyka, bo u mnie odporność od dawna osiągnęła dno, to ryzykuje każdego dnia, a wystarczyłoby jakby wszyscy zachowali się odpowiedzialnie. Bo to ani trudne, ani nie niemożliwe…
Ta ignorancja jest porażająca
UsuńJa usłyszałam, że zaszczepieni bardziej zarazają niż niezaszczepieni!!
kurcze... no... tego...:(:(
UsuńDziewczenta ❤️❤️❤️
UsuńMoj tata tez zaszczepiony, a jednak boję się bo slaby organizm moglby w starciu z wirusem nie dac rady. Także wiem roksanko o czym mowisz i nóż mi sie w kieszeni otwiera na teksty: czego sie boisz skoro zaszczepiony 😠
Osoby zaszczepione rowniez moga przenosic wirusa. Wiec dla tych, ktorzy sie nie moga zaszczepic takze sa zagrozeniem. Czyz nie Pani Melodia Ulotna? Rozumiem, ze wszystkie tu macie doktoraty z wirusologii, zeby nasmiewac sie z tych, co nie chca sie "zaszczepic"? Na jakiej podstawie czujecie sie upowaznione do swoich osadow. Czy dobrze bedziecie sie czuc z tym, ze ktos pod wplywem waszych agitacji pojdzie sie zaszczepic u cos mu sie stanie? Jest mnostwo lekarzy (nie szarlatanow) ktorzy sa przeciwni tym szczepieniom. Jak na razie to na tym blogu obserwuje tylko wasze agresywne posty. Dno i wodorosty.
UsuńI tu się bardzo mylisz. Szczepienia na Covid redukują liczbę jakichkolwiek zakażeń o 65-90% Bez zakażenia danej osoby nie jest ona w stanie dalej przenosić wirusa. Czyli o tyle minimalnie następuje redukcja transmisji wirusa.
UsuńTrzeba jeszcze dodac,że osoby zaszczepione krócej są zakaźne i wydalają mniejsze ilości wirusa dzięki czemu nawet jak ulegną zakażeniu mają mniejsze szanse kogoś zarazić. Przykład badania to potwierdzającego tutaj: https://www.facebook.com/100050677320633/posts/275410297491546/?d=n
Biorąc to pod uwagę redukcja transmisji wirusa przez zaszczepione osoby jest jeszcze większa niż sama redukcja zakażeń. Zaszczepieni chronią więc przed zachorowaniem niezaszczepionych oraz tych na których szczepienie nie zadziałało.
Estera nie znam tych "mnóstwa" lekarzy przeciwnych szczepionkom.
UsuńA znam sporo lekarzy , bo jestem dość starym już lekarzem i w rodzinie mam
paru lekarzy , którzy też obracają się w tym środowisku . Znam lekarzy w Polsce i kraju gdzie mieszkam. I tu i tam nie znam przeciwników.
Nie miałam wczoraj wrażenia , żebym pisała agresywne komentarze ale nie doczekałam odpowiedzi Magdy , reprezentującej drugą stronę .
A ! I masz rację nie mam doktoratu z wirusologii , ale mam dostateczną wiedzę , żeby zrozumieć na czym polega immunizacja szczepionką . Potrafię podążyć za procesem uzyskania szczepionki mRNA i rozumiem na czym polega
szczepionka wektorowa . I nie przeraża mnie to , natomiast bardzo nie chciłabym zachorować , bo nie wiem , jakie konsekwencje długofalowe może mieć przechorowanie .
A niżej gdzieś tam pisłam , że nie znam , nie słyszałam też osobi.cie o żadnym przypadku ciężkich powikłań . Wiem , że jedna lekarka z innego szpitala miała zap nerwu twarzowego po Pfizerze . Po miesięcznym leczeniu , wszystko się cofnęło . Poszła po drugą dawkę ( z obawą to jasne) ale nic się nie działo .
To najpoważniejszy NOP o jakim słyszałam .
Ja nie mam doktoratu z wirusologii za to mają je lekarze i specjaliści, którym ufam i bezwzględnie zalecają szczepienia
UsuńA ja nie mam żadnego doktoratu…..🙈ojojoj
UsuńDokładnie tak Rybka ! Ja ufam jeszcze nawet profesorom , którzy nie tylko zalecają szczepienia ale sami się szczepią ;)
UsuńDziewczyny już wzzystko napisały.
UsuńEstero, jest zupelnie odwrotnie, to antyszczepy zachowują się jakby mieli doktorat z wirusologii podważając zasadność szczepień. My słuchamy specjalistów.
Dno i wodorosty to są na kilku blogach antyszczepionkowców, którzy równocześnie są antymaseczkowcam. Takich "dziwolągów myślowych", a według tych pań prawdziwych argumentów przeciw szczepieniu się i na temat pandemii, nie spotyka się często. Nie podam linków, bo mam taką zasadę.
UsuńZanim Estero zaczniesz oceniać poziom bloga, to poszukaj i racz przelecieć się po tych bliskich Twoim zapatrywaniom blogach (dosyć łatwo je znaleźć), a potem huknij się w pierś i odważnie powiedz, że trochę ściemniłaś o tym dnie.
Daj spokoj. Skad Ty wiesz jakie sa moje zapatrywania. Swoja postawa potwierdzasz tylko to co napisalam.
UsuńJeśli ktoś chce,to może naprawdę sporo się dowiedzieć z merytorycznych komentarzy na tym właśnie blogu.Rozwiać watpliwości,jeśli je jeszcze ma...choć nikt tu nie ma doktoratu z wirusologii:))
UsuńJa bardzo cenię wyważone,kompetentne wpisy Ajdy..i wszystkie inne takoż.Jakoś tak mam,że sŁucham raczej lekarza,wierze w nauke, a nie w "rewelacje" z podziemia":)) O tym, co jest prawda decydują jednak badania naukowe,a nie czyjes chore urojenia "tajne" linki,filmiki czy celowe wprowadzanie ludzi w błąd.Dlatego myśle,ze dzis ,kiedy mamy jeszcze szanse uchronić się jako spoleczenstwo przed kolejna fala zachorowań,bardzo ważna jest każda proszczepionkowa aktywność.Rozmawiałam z wieloma osobami,namawialam je na szczepienia,nie wiem dokladnie,ile z nich sie zaszczepiło.Na pewno za moja namowa zaszczepił się mój starszy brat,ktory poczatkowo nie chcial się szczepic,nie z glupoty,ale z powodu wstrząsu anafilaktycznego(przed ok.10 laty), trochę się obawiał.Teraz jest bardzo zadowolony,ciagle powtarza: - siostra,super,że mi kazałaś się szczepić:))
Estera, nie mam zamiaru kłócić się z Tobą. Swoją wypowiedzią zasugerowałaś swoje zapatrywania na pandemię i szczepienia.To dno i wodorosty nie bardzo Ci wyszły i tyle.
UsuńChorowaliśmy i nie było to fajne mimo,że nie przechodziliśmy tej paskudy bardzo ciężko. We wtorek przyjęliśmy druga dawkę szczepionki.
OdpowiedzUsuńCórka nasza najmłodsza (17 lat)nie mogła się doczekać,kiedy będzie zaszczepiona.
Mam dość tych idiotów co to wszystko wiedzą najlepiej 🤯
Mojej koleżanki syn powiedział,że on się nie szczepi,że on poczeka ,aż wszyscy zaczną umierać od tych szczepionek itd na co ta moja koleżanka mówi mu tak
-no dobra synek czekaj sobie i zobacz,ja umrę,ojciec umrze, umrą twoje siostry,bracia,znajomi itd i ty k...a zostaniesz sam🤷♀️ na ch.j ci takie zycie
Dobry tekst koleżanki
UsuńLepsze takie zycie niz smierc lub kalectwo. Zeby chociaz przed przyjeciem tego preparatu czlowiek byl w jakikolwiek sposob przebadany. Ale nie. Nie ma przeciwwskazan. Wszystkich chca szczepic jak bydlo. Byle jak, byle gdzie i przez byle kogo. Moj pies przed szczepieniem jest lepiej zbadany niz teraz ludzie.
UsuńEstera, gdyby tak było, to skąd by były osoby, którym lekarze odmówili szczepienia?
UsuńPsa szczepisz a siebie i swoich bliskich nie. Przedziwne to. Ile znasz osób, ale osobiście, które mają problemy po szczepieniu? Ile znałaś osób, które zmarło z powodu covida? Ja znam i takich i takich. Zmarli nie mogą nic powiedzieć, ale Ci, którzy mają jakieś problemy po szczepieniu, nie żałują. Oczywiście że na te miliardy szczepionek mogą się zdarzyć jakieś przypadki nawet śmierci. Tak mówi statystyka. I tak może zdarzyć się po każdej szczepionce. Ale szczepionka daje życie wielu więcej.
Ostatnio matki boją się szczepić na Odrę na przykład. Jak dzieci zaczęły umierać, to część poszła po rozum fo głowy. Mam nadzieję, że i Ty i inni też to zrobią.
Anika , witam :)
UsuńDopowiem jeszcze , że nie tylko po szczepieniach zdarzają się niepożądane
reakcje . Po wielu lekach też . Ile to ludzi umarło na przestrzeni wieków w wyniku wstrząsu anafilaktycznego po takiej np penicylinie !
albo na zakrzepicę i jej powikłania po innych lekach .
Jakoś nikt nie wycofuje ich z obrotu tylko dlatego , że bardzo bardzo rzadko pojawia się takie powikłanie .
Estera bo rzeczywiście do przyjęcia szczepionki mRNA jest bardzo mało przeciwskazań . Nie rozumiem jak chciałabyś byś przebadania ?
UsuńJak mówisz lekarzowi jakie masz schorzenia , to on doskonale wie , które
z nich cię dyskwalifikują . W zasadzie najpoważniejszym jest przebyty wstrząs anafilaktyczny , chociaż u nas szczepią również wtedy , kiedy wiadomo, co ten wstrząs spowodowało.
O psach chętnie bym podyskutowała .... te dopiero dostają za dużo szczepień , bo liczy się kasa. I pewnie dlatego tak są badane . Po 1 szczepieniu p/ nosówce jest odporność do końca życia . W wielu krajach Europy zach. wścieklizna podawana jest co trzy lata , bo to wystarcza . Dobra już milknę ::pp
Miałam zalecaną szczepionkę mRNA
Usuńprzez onkologa i lekarza rodzinnego. Nawet się nie zastanawiam jak dostałam zielone światło. W punkcie szczepień nikt nikogo badać przecież nie będzie, jak ktoś ma wątpliwości to idzie najpierw do lekarza rodzinnego bądź specjalisty od swojego schorzenia, jeśli takie posiada. Prosta sprawa.
Ajda, po tym pseudoszczepieniu w marcu moj tesc zostal osoba nie wychodzaca z domu i potrzebujaca opieki 24 godziny na dobe. Juz n a tym blogu kiedys o tym pisalam. W lipcu zmarl prawnik w mojej firmie. W piatek przyjal druga dawke tego gowna a z soboty na niedziele juz nie zyl. Moj sasiad, ratownik medyczny od lutego na zwolnieniu lekarskim, zapalenie miesnia sercowego. Zadnego z tych przypadkow oczywiscie lekarze nie wiaza ze szczepieniem. Nue bo nie i juz. Wy jestescie takimi fanatyczkami, ze nic do Was nie dociera. Na szczescie zdecydowana wiekszosc ludnosci, nie tylko w Polsce nie daje sie tak omamic. Mam nadzieje, ze za kilka lat bedziecie dalwj w dobrym zdrowiu i nie bedziecie musialy inaczej spiewac. Poki co zadne maseczki, dezynfekcje, lockdouny i te niby szczepionki nic nie daja. Albowiem juz nie tylko Delta nadchodzi. W natarciu powoli jest Lambda😁. Jak trzeba byc zaslepionym, zeby tego wszystkiego nie widziec. Ech, brak slow😁😁😁
UsuńPowoli, Estera, w takim razie co proponujesz? Co mamy robić, co ludzie mają robić, by powstrzymać pandemię, kolejne fale zachorowań. Zaproponuj coś sensownego.
UsuńNic. Zyc normalnie.
UsuńDziękuję bardzo, wiedziałam,że nic z tego mnie wyjdzie.
UsuńJak myslisz, kiedy ta wielka pandemia sie skonczy? W czasie tej niby ostatniej fali, kiedy to karetki nie mialy gdzie zawozic chorych (przynajmniej tak pokazywali w TV) w bydgoskim szpitalu im. Biziela na 15 miejsc tzw. Covidowych zajetych byli 4😁. Niektorzy nie rozumieja, ze to nie jest pandemia. Ludzie owszem chiruja a nieliczni ciezko. Ale to nie jest pandemia. Dobra, Wy i tak wiecie swoje. Robcie po swojemu i dajcie zyc innym. Razem z Delta i wkasnie zanotowana juz Lambda😁 Cyrk na kolkach.
UsuńJeżeli Cię śmieszy ten cyrk, to naprawdę nie mamy o czym gadać. A jak już napisałaś, że oglądasz TV, to dla mnie jest wszystko jasne. Baw się dalej, oby nie w chowanego z Tobą w roli głównej.
UsuńChcę uściślić- chodziło Ci o TVP prawda?
UsuńŚwięte słowa
UsuńJeżeli kogoś śmieszy śmierć ludzi to o czym tu gadać.
Cyrk i gówno- to jest merytoryczna odpowiedź Estery.
UsuńDla mnie użycie tych słów odnośnie szczepień i covidu od razu dyskwalifikuję taką osobę w tej dyskusji…
Za to jak rybenka mowi, ze ktos jest popierdolony to jest git! Ot podwojna moralnosc roksanny.
UsuńSek w tym roksanno, ze z takimi jak Ty czy Tobie podobnymi zafiksowanymi na tle covidu kudzmi nie ma zadnej dyskusji. Wszyscy myslacy inaczej na pewno nie maja racji. Szczepcie sie wiec ile wkezie. Czeka na Was teraz 3 dawka. A poznie pewnie kolejne. Zycze zdrowia. 😁
UsuńTak jaskolko. Smieszy mnie ten cyrk. Smiesza mnie tacy ludzie, ktorzy daja sie robic w balona i jeszcze po ponad roku w to wszystko wierza. Ty nie ogladasz telewizji? To skad wiesz, ze jest pandemia?
UsuńEstera,
Usuńmnie nie przeszkadza to, że ktoś nie nazwie tego pandemią. Ale ubliża mi jak nazywa szczepionkę gównem. bo to mnie, moich bliskich ale przede wszystkim lekarzy i naukowców stawia, że jesteśmy ignorantami i półgłówkami. Bo co tam doktoraty i profesury z medycyny i biologi, zadb wirusologi- to przecież zadne autorytety, my powinnismy słuchać Estery.
Estera
UsuńJak ktoś jest popierdolony to co ja mam powiedzieć?🤣🤣🤣
Och, i wydaje Ci sie roksanno ze jestes taka do przodu. No tak mi dowalilas. Gdzies powiedzialam, ze ktokolwiek ma mnie sluchac? Rybenka tez zablysnela. Faktycznie, boki zrywac, hahaha. Ech... To zycze udanego wieczoru i niezmiennie dobrego humoru w tym towarzystwie wzajemnej adoracji.
UsuńNo jest gorzej niż myślałam. Nie oglądam TVP odkąd przejął go PiS, w ogóle nie mam telewizora, ale to nie znaczy,że nie mam informacji z różnych źródeł na temat pandemii, szczepionek itp. Z RÓŻNYCH, czyli Waszych też.
UsuńEstero- po czym wnioskujesz, że to ja daję się robić w balona. A może właśnie Ty tego doznajesz?
Nie rozumiem Twojej agresji w pyszczeniu przeciw nam zaszczepionym.
W ogóle nie rozumiem Twojego zacietrzewienia. Jak widzisz, że nas nie przekonasz, to chyba wiesz co należy zrobić. A Ty pienisz się tutaj, próbujesz nam dokopać. Po co?
Bo koniecznie musisz mieć rację. I tak to jest właśnie u antyszczepionkowców. Nie dajesz racjonalnych odpowiedzi, miotasz się, ale Twoje racje musisz nam wpierać.
Baw się cudzym kosztem, baw się kosztem ludzi chorych na covid, baw się tym cyrkiem, to tylko świadczy o Tobie jakim podłym jesteś człowiekiem.
Naprawdę? Dowaliłam? 😂😂no jasne, przecież o nic mi innego nie chodzi tylko o dowalenie. 🤪
UsuńWiesz to jest skrót myślowy, bo pisząc niejednokrotnie ze jesteśmy fanatyczkami covidu dajesz do zrozumienia, że to ty masz racje się nie szczepiąc, więc zamiast słuchać lekarzy etc powinnismy słuchać ciebie, czyli postępować tak jak ty - wyjaśniłam? To jest sugestia- no jaśniej już chyba nie mogę😉
Śmiech to zdrowie, więc śmiej się ile wlezie.
Potem poczytaj sobie jeszcze raz co pisałaś… to mize zrozumiesz moje komentarze. Powodzenia. Tu akurat nie trzeba żadnych doktoratów, tylko trochę dobrej woli😉
Tak nas czytasz wnikliwie i umknęło ci, że nie zawsze i nie we wszystkim się zgadzamy, ale nie robimy tez z tego powodu aferek. I bywa, ze czyjeś argumenty potrafią zmienić spojrzenie na dany temat, zobaczyć go z innej perspektywy. Bo żadna z nas nie jest zatwardziałym betonem, choć różnimy się. Oczywiście ze uprawiamy tu adoracje, bo się lubimy i podziwiamy za wiele rzeczy, ceniąc również siebie. To jest miejsce gdzie każdy głos zostanie wysłuchany, jak trzeba to utulimy ugłaskamy ale i opierniczymy siebie nawzajem😉Bardzo się cieszę, że tak wiele ważnych kwestii tu wybrzmiewa pomiędzy wygłupami.
Roksanko… jak to pięknie napisałaś …. 😘😘😘
Usuń😊😊😊
UsuńNo to jeszcze raz
OdpowiedzUsuńDzień dobry :)
\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Albowiem miłych powitań nigdy nie za wiele! ♥️
OdpowiedzUsuńAlbowiem azaliż nie 🤩
UsuńBiorę kawę, bo przede mną dluuugi wciąż jeszcze wakacyjny dzień.
UsuńI dzień dobry wszystkim!🙂
Biorę morwę😃
UsuńDzień dobry wszystkim bardzo 😊tym ci na wakacjach i tym co na orce.
UsuńJa z wami to mogę pić prawie każdy plyn.😄❤️
Ja kaaawyyyy
UsuńDzieci dojechały po północy 🤩❣
A to super. Kawa dożylnie dla Rybki 💪🏻♥️😅
UsuńKawie NIE, kawa jedna dobra na rozruch, ale jak ktoś lubi to chętnie częstuję:)Ja to herbatę i wodę przegotowaną głównie piję:)Z napojów nieprocentowych... oczywiście....:)
UsuńPiszę na kompie, nie mogę emotek- szkoda:(
Eeee dawaj dwukropek i nawias )to ci chociaz buźka uśmiechnięta wyjdzie 😀
UsuńNo to kamyczek. Może trafi gdzie trzeba?
OdpowiedzUsuńMaski nie chronią w 100%. Jesteśmy dowodem.
W lutym 2020 jedno z trójki naszych dzieci doznało samoistnej odmy, w uproszczeniu pęknięcia płuca. Widziałam najbliższą mi osobę, która się fizycznie dusiła. Potworny widok!!! Na szczęście przeszło operację i wróciło do zdrowia. Za to zaraz potem nastała pandemia choroby płuc.
Izolowaliśmy się skrajnie spotykając się z mniejszym lub większym zrozumieniem otoczenia. Wyjątki w izolacji robiliśmy tylko na świąteczne kontakty z samotnym rodzicem moim i męża. Tak się stało w Wielkanoc 2021. Rodzic męża 85+ był po dwóch dawkach Pfizera i dwutygodniowej izolacji przed świętami, rodzic mój 80+, obciążony nadciśnieniem i cukrzycą, był po I dawce Pfizera, u nas od jej przyjęcia przez dwa tygodnie. Przed świętami mąż pojechał w masce, rękawiczkach na zakupy. W wielkanocną sobotę stwierdził, że czuje się lekko przeziębiony. Po świętach mieliśmy odwieźć seniorów do domu, ale ponieważ uczucie i nieznaczny stan podgorączkowy nie ustępowały, mąż się przetestował, aby w razie czego wiedzieć i nie zostawić seniorów samych na kwarantannie. Test wyszedł pozytywny. Rodzic zaszczepiony mógł legalnie wrócić do domu, nic mu nie było. Rodzic zaszczepiony jedną dawką i obciążony współistniejącymi przeszedł dwa dni ciężkiego kaszlu i osłabienia (temperatura ciała spadała do 34 stopni), ale z tego wyszedł, choć sytuacja wyglądała groźnie. Ja byłam zakażona, ale przeszłam bezobjawowo. Mężowi stan pogorszył się tak, że któregoś dnia, w łazience stracił przytomność, przewrócił się i złamał krąg (w kręgosłupie). Na szczęście tylko tyle. Przeżył!!!
Bez szczepionek u seniorów, nawet tej jednej dawki, dzisiejszy dzień mógłby być dla mnie skrajnie smutny. Pierwszy możliwy termin, w którym każdy z mojej pięcioosobowej rodziny mógł się zaszczepić, przeżywaliśmy niczym urodziny, imieniny i rozpakowywanie prezentów spod choinki.
Maski nie chronią w 100%. Ale może chronią w 80%? Nadal zakładam 2 sztuki tam, gdzie potencjalnie można coś "przekazać". I czuję wdzięczność wobec każdej osoby, którą widzę w masce tam, gdzie można coś "przekazać". Gratulacje i serdeczności szczególne dla każdego, kto przeczytał do końca!
Przeczytałam i popieram noszenie masek, zawsze to jakaś ochrona jeśli nawet nie stuprocentowa. A szczepienia powinny być obowiązkowe , a jeśli ktoś nie chce to powinien robic przymusowe testy przynajmniej raz w tygodniu jeśli chce uczestniczyć w życiu społecznym,
UsuńBrawo Ty! Że przeczytałaś i popierasz maski. Dobrze jest być w jakiejś grupie!
UsuńJa też przeczytałam!
UsuńMało tego, przeczytalam wszystkie wczorajsze komentarze😉
Specjalistka-przykre, że dotknęło Was tak mocno, świetnie, że na tym się skończyło, choć to mało pocieszające, bo gdyby wszyscy zaczęli walczyć z pandemią jak trzeba, być może nikt z Waszej rodziny nie przechodziłby trudnych chwil.
UsuńOd początku lekarze mówili, że maski nie chronią w 100% i mówili, jakie oraz w jaki sposób je nosić. Ważne, by je zmieniać dosyć często (jednorazówki wyrzucać, z tkaniny prać) Te z tkaniny powinny mieć, co najmniej, dwie warstwy, a jeszcze lepiej jak można włożyć między tkaniny filtr.
Oczywiście, że źle się w nich oddycha, ale przecież zakładamy je wchodząc do pomieszczeń i każdy może sobie regulować czas przebywania w pomieszczeniu na tyle, na ile się da.
Z rękawiczkami jest gorzej- ja mam problem taki- zakładam rękawice do sklepu, w sklepie na wejściu pryskam i myję uchwyt koszyka. Potem staram się jak najmniej towarów dotykać ( trudne to, bo człowiek się zapomina często). Przy kasie jeszcze w rękawicach, na wyjściu dezynfekuję, ale potem jest ciut gorzej, bo w domu wykładam towar już bez rękawic- niektóre produkty mogły być dotknięte przez zakażonego, lub ten bez maski mógł je "zawirusować oddechem". często podpisuję listonoszowi pokwitowanie odbioru towaru- długopis wisi przy tablecie, czort wie, kto go dotykał, listonosz podaje paczki bez rękawic, jest bez maseczki. ja w maseczce, a po pokwitowaniu, niczego nie dotykając dezynfekuję od razu ręce, tak samo po każdym dotykaniu pieniędzy. Można dostać paranoi, ale nie poddaje się (mam już nawyki dezynfekowania rąk)- nadal rękawice, maseczka, dezynfekcja i jestem przekonana, że to działa. Czy jestem przewrażliwiona- nie sądzę- chronię siebie, chronię innych. Zresztą napisałam na moim blogu kilka postów na ten temat- oj, ale mi się zerwało:)
Dziękuję! Przesyłam uśmiech wdzięczności!
UsuńBardzo popieram przestrzeganie wszystkich zaleceń. Dzięki ich stosowaniu przez półtora roku uchroniłam mojego Tatę lat 95 przed zachorowaniem. Tato bardzo chciał się zaszczepić, niestety ze względów medycznych dwukrotnie nie został zakwalifikowany. Ale maseczki czyste i prawidłowo noszone przeze mnie, rękawiczki, mycie rąk i dezynfekcja, trzymanie dystansu, unikanie tłumów pozwoliły go obronić przed tą straszną chorobą!
UsuńRównież przeczytałam. Dobrze , że tak się to skończyło , szkoda , że w ogóle musieliście przez to przechodzić .
UsuńZ maskami jest tak , że zakładając ją przede wszystkim chronimy innych a nie siebie . Dlatego czy mają ją inni na NOSIE i ustach jest dla nas takie ważne ; ich maski chronią nas. I szlag mnie trafia jak widzę , że połowa chyba nosi maskę na ustach , a nos wisi nad nią i potencjalne wirusy nie mają żadnej przeszkody.
Jaskółko , chyba na samym początku były takie restrykcyjne zalecenia o dezynfekcji rąk ;
tzn wówczas nie wykluczano tej drogi przenoszenia . Jednak okazało się , że droga oddechowa to wrota dla coronawirusa i myślę , że odkażanie opakowań
nie jest konieczne . Ręce owszem , też dezynfekuję bardzo często , bo można dotknąć nimi przypadkowo śluzówek (oka czy nosa ) a to nie wiadomo , czy nie może zaowocować zarażeniem (z tego co wiem , nie ma na ten temat ostatecznych danych) , ale przeniesienia przez paczkę czy inny przedmiot chyba nie trzeba się obawiać . Gorzej jeśli potwierdzą się doniesienia (badania) , że Delta osiąga już poziom zakażenia ospy wietrznej , czyli wystarczy , że ktoś zakaźny był w pomieszczeniu . Pani Profesor z Lublina mówiła , że możny nawet zarazić się mijając taką osobę na ulicy , oczywiście przy sprzyjających warunkach . Wirus mutuje ..... a niezaszczepieni stanowią dla niego źródło do kolejnych transmisji i mutacji ...aż strach myśleć dokąd to zaprowadzi . Pozdrawiam zaszczepionych i miłego dnia ;)
🧡 Wdzięczność dla wszystkich, którzy zasłaniając nos i usta w miejscach publicznych, ochraniają innych.
UsuńNa produktach wirusy potencjalnie nie zgrażają, ale jak go dotknę gołą ręka, a potem tą samą ręką przetrę oko, dotknę nosa czy ust, to robi się niebezpiecznie.Albo droga- produkt- ręka-bułka usta. Nigdy nie wiadomo, jak długo wirus siedzi na produkcie, bo to zależy od opakowania, warunków zewnętrznych itp. no i teraz wychodzę jednak na paranoika:):):):)
UsuńPo prostu wielu ludzi sobie nie uświadamia jakimi drogami chodzą zakażenia.
W naszym sklepie nie obsługujemy klientów bez maseczki. I o dziwo, karnie zakładają, nawet nie protestują. Za każdym razem, kiedy klient założy maseczkę, dziękujemy mu za zrozumienie:):):)
Olgo, dziękuję! Im więcej osób będzie się starać, tym więcej pozostanie z nami.
UsuńWłaśnie wróciłam ze sklepiku ( mały gabarytowo) ze sprzętem elektrycznym
UsuńSprzedawcy , trzech młodych mężczyzn , wszyscy w prawidłowo założonych maskach , klientów 6 szt i ja (jedyna baba) , tylko jeden goły -całkiem bez ; nikt nie zwróci uwagi a facet stał 10 min bo najwyraźniej konsultował telefonicznie dopiero z elektrykiem co kupić ....do brzegu : NIKT nie zwrócił mu uwagi , dopiero ja , jak wychodził . Przeprosił , że zupełnie zapomniał .Jak zapytałam sprzedawcy dlaczego nie zwracają na to uwagi , to odpowiedział , że nie będą się wykłócać . A czasem wystarczy tylko przypomnieć .
Przeczytalam i dziekuję za ten tekst.Mam b. podobne doświadczenie za sobą! Może do kogoś dotrze🤔
UsuńBasiu, dziękuję. Szacunek za cierpliwość. Łudzę się, że tak zwane "świadectwo" skuteczności szczepionki, może kogoś przekonać.
UsuńOczywiście, że przeczytałam. Popieram maski! Jeżdżę teraz po Polsce i niestety widzę, że jesteśmy w mniejszości. Niestety jest też tak, że ludziom się wydaje, że skoro są już zaszczepieni to bezpieczni
UsuńSpecjalistko, tez przeczytałam to, co napisalas i czytam Wasze wypowiedzi, I Ajdy, i Aniki, I Melodii (najciekawsze, madre!) i wierzyc mi sie nie chce, ze ludzie są "przeciw", ze nie dociera do nich kompletnie nic:( Zgadzam sie z Wami, dziewczyny i dodam, ze w mojej rodzinie wszyscy zaszczepieni (mimo pewnych obaw). A najsmutniejsze jest to, ze w maju zmarli moi sąsiedzi blokowi zza sciany, oboje na covid... Dlatego tym bardziej jestem za szczepieniem i nie rozumiem takich "anonimow", ktorzy mają kiepskie, niepotwierdzone argumenty. Czesto mowia, ze "nie, bo nie".
UsuńMoja kochana specjalistka o rybuf
UsuńPrzeczytałam i dziękuję za ten komentarz
Aniko, Irmino, Rybenko! Dziewczyny! Cudownie, że jesteście! Dzięki Wam, a także Dziewczynom z tego bloga, czuję, że nie jestem sama!!!!!!!!!
UsuńJest nad więcej, niż 6, że tak nawiąże do żenującego komentarza z wczoraj
UsuńA ja dziękuję, że Ty jesteś!!
Dodam jeszcze tylko że mam na swoim koncie kilka sukcesów. Kilkoro straszków udało mi się przekonać, co prawda prawie siłą ale jednak. Np wychowawczyni mojego czterolatka bała się zaszczepić. Powiedzialam m. in. że my robimy wszystko by go chronić i nie wyobrażam sobie żeby codziennie byl narażany. W związku z tym będę musiała zmienic przedszkole. Kolezankę nauczycielkę też przekonalam. Ale nie będę lepiej tutaj pisac co i jak jej powiedziałam 😉
OdpowiedzUsuńLepiej napisz. Warto powielać dobre wzorce ;) Dziękuję, że przeczytałaś!!!
UsuńMeluś super ! Gratuluję , dwie osoby to niezły wynik :)
UsuńMocno Cię przytulam :**
A nawet czy osoby. Ale ta czecia to moja siostra i też było ostro 😉
UsuńSpecjalistka, naprawdę lepiej nie 😉
Usuńsiostra się też przeca liczy ;)
UsuńNo liczy, ale musialam z niom ostro gadac ;)
UsuńTeż sobie wczoraj wieczorem poczytałam część komentarzy i przewijał się tam wątek strachu. I tak, między innymi boję się ale też nie po to przez dobrych kilka lat budowałam swoją odporność, wyniku czego u lekarza to może byłam z 15 lat temu i nie choruje właściwie wcale, żeby teraz pod czyjąś presją dać się zaszczepić szczepionką która realnie nie zwalnia mnie z niczego i niczego też nie gwarantuje.
OdpowiedzUsuńCzytałam ostatnio o Izraelu który ma ponad 90% wyszczepień i co z tego jak znów się zamyka i wprowadza obostrzenia ponieważ wzrasta liczba zakażonych. Robią z ludzi idiotów, przepraszam ale ja w to nie wchodzę. Idę biegać. Miłego dnia wszystkim. Elwira.
Oj Elwira...
UsuńPogadaj z lekarzami, którzy podłączali do respiratorów młodych, wysportowanych ludzi...
Życzę zdrowia
Budowalas swoja odpornosc? Chyba ja tylko wspomagalas odpowiednim trybem zycia.Reszte , czyli to ze nie chorujesz zawdzieczasz dobrej genetyce , ktora odziedziczylas po rodzicach i moze zwyklemu szczesciu.
OdpowiedzUsuńCo maja powiedziec chorzy , ktorym nie " udalo sie zbydowac odpornosci"? To ich wina?
Dobrych genach ;)
UsuńNo jak to co, malgosiu, na pewno ich wina że nie zbudowali odporności😠
UsuńMela wkurzaja mnie ludzie , ktorzy mysla , ze wszysko zawdzieczaja wylacznie sobie .
Usuńpoza tym , akurat to żaden dowód ; bo wielu było takich , co" nigdy" nie chorują . Odporność na tego wirusa zdaje się być bardzo zagadkowa i prawdopodobnie jakieś geny decydują o przebiegu ale niekoniecznie są to te same geny , które odpowiadają za odporność w ogóle .
UsuńAle odporność jest różna. Skąd Elwira wie, jaki poziom ma odporności? To się jakoś mierzy. Bo brak jednych chorób wcale nie świadczy o ekstra odporności na inne choroby. Odporność można sobie wypracować na np.przeziębienia. Wirusy i bakterie wyrobieniem odporności się nie przejmują. Włażą i infekują organizm. Można jedynie powiedzieć wtedy, że rzekoma odporność łagodzi przebieg choroby i tyle. Latasz ze śpikiem u nosa, bo masz na tyle odporny organizm, że nie masz zapalenia płuc, ale przeziębienie jest w tobie tak, czy tak.
UsuńPewnie Elwirze o to chodzi, że ma odporność i przechoruje Covid łagodniej.
Ja choruję bardzo rzadko, a przechodziłam covid tak źle, że nikomu nie życzę i do dzisiaj jestem szczęśliwa, że skończyło się to na półrocznym późniejszym osłabieniu i dochodzeniu do siebie. Jestem przekonana, że gdybym zachorowała ponownie bez zaszczepienia się, to skończyłabym pewnie w drewnianym pudełku.
Znam(znałam)bardzo odpornych - mlodszych ,starszych.Niektorych juz nie ma.Covid zupełnie nie miał respektu ,nawet przed "zbudowaną" odpornością..cokolwiek to znaczy:))
UsuńCała energia poszła w budowanie odporności, zero w empatię. Ty przeżyjesz a kto inny kogo zarazisz nie i brawo ty!
UsuńLola ! W punkt
UsuńLola, nic dodać, nic ująć
UsuńDzięki dziewczynki! Jak miło was widzieć! Melu, zdrowia dla taty!
UsuńDziękuję kochana ❤️ Ciebie też bardzo miło widzieć :)
UsuńMłody, zdrowy człowiek. Kilka miesięcy temu bardzo łagodnie przeszedł covid. Po kilku miesiącach niewyjaśnione gorączki. Okazało się, że w płucach trudne do leczenia ropnie. Już prawie miesiąc jest w szpitalu. Powikłanie po covid.
UsuńA tak wcześniej rumakował, że nie będzie się szczepić, bo młody, zdrowy, wysportowany i ma dużą odporność...
Mela, zdrowia dla Taty! ❤️
UsuńDziękuję Olga ❤️
UsuńA skad wiadomo, ze po covid powiklanie? Jak ktos zachoruje po szczepieniu, to wtedy na pewno nie ono jest przyczyna. Ale jak ktos zachoruje na ten covid to inne problemy zdrowotne juz na pewno sa zwiazane z tym zachorowaniem Ha! Jakie to logiczne.
UsuńBo ludzie od lat to badają? Lekarze i naukowcy od lat pracują i wyciagsja wnioski. Z tego powodu wiadomo, że np próchnicę zębów powoduje Mon cukier.
UsuńAle jeżeli się nie wierzy w naukę, to mnie brakuje rąk do tłumaczenia, że ziemia nie jest płaska
Faktycznie. Od lat trwaja badania nad covidem.
UsuńJesteś tak nieogarnięta czy tylko udajesz 🙈🙈🙈
UsuńMetody badawcze,cały czas udoskonalane, są znane od stuleci.
W szpitalu zjawia się np 200 osób z objawem np guzy w płucach. Okazuje się, że 99% niedawno przeszło covid.
Na bogato przyjmują tezę, że to powikłanie pocovidowe. Tak działają badania naukowe. Zadaje się pytania, spisuje wszelkie możliwe dane.
Nie mam siły.
Estera, a wierzysz w cokolwiek co nie pasuje ci do twojej dawno temu ustalonej teorii? Jakoś wątpię. Czytałaś wczoraj komentarz dziewczyny która męża straciła? Nie poruszyło się to nic? Nie żal ci że mógłby dzisiaj żyć? Takich osób jest wiele, połowa moich koleżanek straciła rodzica albo teścia, jedna oboje rodziców. Wiele osób leżało w szpitalu i ledwo przeżyło. Jakie musisz mieć szczęście, lub jak zgaduje duże pokłady wyparcia, że nie słyszałaś nigdy takich historii wokół siebie. W Stanach w 2020 na covid umarło tyle samo co na raka i dlaczego tych na raka się opłakuje, kasę na ich leczenie organizuje, liczy że każdy rok jest wart wielkiej walki, a przy covid parę miesięcy, człowieka nie ma i jeszcze mu się wmawia że ta śmierć jak podwyżki Szydło się tym ludziom albo należała albo nawet przewidziła??? Tyle gryp, tyle lat, a nigdy nie spotkałam się aby tyle osób przez nią ucierpiało!
UsuńCiekawe czy gdyby młodzi ludzie i dzieci tak umierały, czy tak samo lekko ludzie twojego pokroju by do tego podchodzili.
Trzy lata temu na powikłania po grypie zmarła moja siostra, kilka miesięcy póżniej kuzyn 30 lat dostaje zawału i umiera. Czy ktoś się wtedy nad tym zatrzymał i roztrząsał. A teraz tyko ludzie na Covid umierają i to jest tragedia. A prawda jest taka że ludzie umierali,umierają i będą umierać
UsuńKażda śmierć jest tragedią i jeśli można jej uniknąć to należy to czynić! Do tego o dwóch postów pijemy. Są wypadki samochodowe, nie unikniemy wszystkich, ale część ludzi w tych wypadkach uratują pasy, pieszych chroni zakaz jazdy po pijanemu co też nie znaczy że da się to wyeliminować. Dlatego tak trudno zrozumieć że można ograniczyć śmiertelność przez covid maseczką czy szczepionką a jednak nie, dla niektórych życie innych nie jest tego warte.
UsuńAnonimowy, czy gdybyś mógł/mogła cofnąć się w czasie i zrobić coś, co pozwoliłoby Twojej siostrze żyć, zrobiłabyś to?
UsuńNo wlasnie...
Dlatego się szczepimy. Dlatego nosimy maseczki. Dlatego nie zaprzeczamy rzeczywistości. Bo chcemy żyć i chcemy by nasi najbliżsi żyli.
UsuńEsteta pewnie tez nie wie, że nad technologią mRNA, która zastosowano w szczepionce pracowano już ponad 10lat.
Ignorancja w temacie do kwadratu!
Zabroniłabym się jej szczepić w pracy na grypę, trzy dni po tym dostała takiej strasznej grypy w wyniku której dostała takich powikłań jak zapalenie mięśnia sercowego po 10 dniach zmarła. Spokojnej nocy. Joanna.
UsuńNie wiem czy tylko ja mam wrażenie że Estera zmienia te anonimowe imiona 😄. A będzie jeszcze milion bo zapowiadała że są ich miliony 😂
UsuńNo Was na razie jest 7 :)))Lola a gdzieś była jak ciebie nie było, strasznie żeś się uruchomiła od dwóch dni.
UsuńNie Estera.
Niech nawet będzie Esmeraldą ( była całkiem dobra co nie rybko?) czy Hermenegildą…. I to prawda ze są ich miliony skoro tylko nieco ponad 50 % społeczeństwa jest zaszczepiona
UsuńNo ba!!
UsuńJa tam myślę sobie nawet
A chuj
Niech się nie szczepią 🤣🤣🤣
ooo jak wulgarnie się robi..
UsuńNo co ty chuj to takie okropne słowo? Dziś na olimpiadzie w rzucie oszczepem startowała Chinka o imieniu huihui i komentatorzy TVP używali tylko jej nazwiska. Nie bądźmy takie pruderyjne
UsuńTak roksanna wiem, ze nad technologia pracowano wczesniej. Chyba to Ty jednak jestes ignorantka skoro nie wiesz, ze dotychczas nie testowano jej na ludziach. Powtarzam jeszcze raz, skoro nie rozumuesz Ty i inne Tobie podobne. Szczepcie sie jesli chcecie. Dziesiecioma dawkami wszystkich firm. Noscie maske, dwie lub trzy. Zamknijcie sie w domach i czekajcie az zostanie ogloszony koniec tej pseudopandemii. Jednak dajcie spokoj tym, ktorzy nie chca byc krolikami doswiadczalnymi. Przestancie ich szykanowac. Czujecie sie na silach brac odpowiedzialnosc za tych, ktorzy pod wplywem waszej glupiej agitacji zaszczepia sie i wystapia u nich skutki uboczne?
UsuńOooo
UsuńWrażliwi
Spierdalać 😀
Jeszcze taka ciekawostka o maskach. Mój syn w szkole siedział koło kolegi, który miał koronę. Oboje byli w maskach medycznych. Mój syn się nie zaraził, więc niech nikt nie mówi, że maski nic nie dają. I było to w grudniu, jeszcze przed szczepieniami.
OdpowiedzUsuńJesli dobrze pamiętam to nasza roksanka miala podobną sytuację. Tyle że nie w szkole 😉
Usuńi moja córka , która już chora (tylko zapchany nos , jako pierwszy objaw) podwoziła koleżankę samochodem . Jechały prawie godzinę , w maskach ofkors i się nie zaraziła . Godzinę po tej wspólnej jeździe córka miała już
Usuńpełne spektrum objawów covidowych .
Fakt , że są osoby , które mimo , że chore nie zarażają wcale , bo wirusa mają
tylko we krwi a nie wydalają przez drogi oddechowe . Za to inni wydychają tego niesamowicie dużo tzw superzaraziciele . A najgorsze , że nikt nie wie jak to jest u niego , więc wszystkich trzeba traktować jako roznosicieli . Niestety innej drogi nie ma.
U nas cały poprzedni rok dzieci uczyły się w maskach, a my w pracy wszyscy w maskach. Mamy to szczęście że klimat ciepły i wszystkie posiłki na dworze. Nie było żadnych zarażeń. Wszystkie jakie były, były w domach gdzie masek nie było.
UsuńNie mogłam się powstrzymać ... czytał ktoś artykuł
OdpowiedzUsuńabp Gądeckiego ( w Onecie) 🙈🙈
Tak właśnie przeczytałam...😯 biedny on .🤪 Gorzej traktowany nie przedsiębiorcy.
UsuńJak otwarcie zazdrości Szustakowi i Kramerowi.Oj nieładnie tak, nieładnie.
Prawda ? Od razu skojarzyłam ojca Adama , bo przecież był wzywany ...ups ...zaproszony na (dywanik) rozmowę .
UsuńKamera nie znam ,za to Daniela Wojdę :)
A może abp Rysia miał na myśli ;;))
Buziaki
Muszę przeczytać
UsuńKryste Panie!!!
UsuńJeśli na czele kościoła stoją tacy debilizm, to jak ma się poprawić???!!!
Ja pierdolę
Ja się zaszczepiłem (chociaż nie chciałem) Zrobiłem jeszcze coś dla zdrowia. Dla zdrowia psychicznego postanowiłem przestać oglądać wiadomości.
OdpowiedzUsuńJa ostatnioteż mało oglądam
UsuńKtoś tu pisał, że posłowie się nie szczepią
OdpowiedzUsuńRzecznik Jan Grabiec na TT pisze:
W związku z fejkami krążącymi w sieci informuję, że spośród 167 posłów i senatorów klubu
@KO_Obywatelska
:
- 163 jest w pełni zaszczepionych
- 3 czeka na drugą dawkę
- 1 z powodu wskazań medycznych oczekuje na szczepienie w późniejszym terminie.
No nie pozostaje nic innego jak tylko sie posmiac... To juz wiadomo skad buerzecie te wszystkie wiarygodne informacje. Faktycznie, to co rzad powie jest swiete. 😁
UsuńTo daj inne źródło
UsuńCzekam
I wiem na 100% że się nie doczekam
Estera ma swój świat, swoje dane i swoje prywatne źródła.
UsuńI z byle kim nie będzie się dzielić🤣
UsuńTo chyba bardzo młoda osoba być musi.Infantylizm ponadnormatywny
UsuńOpowiadałam rybce co powiedział Cezary pazura o metodach przekonania korona sceptyków do szczepień. Są według niego dwie metody. Pierwsza: słuchać ich teorii i się nie odzywać. Metoda druga: …. Niestety nie działa ….😜
UsuńTak to nie wirzą rządowi, tragiczny rząd, najgorszy z możliwych, kłamcy, oszuści a jak przychodzi co do czego to łykają jak pelikany co im ten rząd za ochlapy rzuci żeby tylko wykonać swój plan. No przecież ten rząd chce dla nas jak najlepiej. To jest dopiero logiczne. Ewa.
UsuńCzy ktoś tu wspomniał coś o rządzie? O badaniach naukowych i zaleceniach lekarzy i owszem
UsuńA poszukajcie sobie same ,wpiszcie w Google a nie tylko tuby Tvp słuchacie. Wszystko na tacy chciałby mieć podane. Wiem że najłatwiej to telewizor włączyć bużkę otworzyć i łykać. Trochę wysiłku.
Usuń***** ***
UsuńGdyby rząd chciał jak najlepiej, to by wprowadził obowiązkowe szczepienia, ale ten rząd się boi, zależy mu tylko na głosach wyborców. Zresztą zawalili od początku pandemii i dlatego tyle ofiar, czy takie oczywiste rzeczy trzeba komuś tłumaczyć??
UsuńEwa, mówisz jak u nas mówili zwolennicy Trumpa. Było że wybory się skończą to się pandemia skończy, że to tylko takie ataki na ich bohatera 😂 Cały świat czekał na te nasze wybory 😂 Teraz się przestawili i jak widzę cały świat ogląda i uczy się z TVP. 😄 Naukowcy i lekarze z całego świata śledzą i robią notatki 😂😂
UsuńBoszzzz idzie normalnie zwariować. Przeciwnicy szczepień albo każą nam wyłączyć tv i włączyć myślenie a sami wierzą w wujka Google, no przecież w necie to tylko sama prawda i jeszcze podejrzenia ze my llofciamy TVP i rząd🙈🙈🙈
UsuńLolu, nie wiem, czy mnie dobrze zrozumiałaś,. 😂 albo może ja się niezbyt precyzyjnie wyraziłam🤣🤣być może o jeden drink za daleko😌🤣tak czy owak, bardzo fajnie, że się odezwałas, normalny, rozsądny głos zza oceanu bardzo w cenie😄pozdrawiam serdecznie
UsuńJa mówię po raz ostatni ***** ***
UsuńJestem za ***** *** i Konfederację 😆
Usuń👍🤣🤣🤣
UsuńAaa, teraz się zorientowałam, że Lola nie do mnie mówi🤣🤣🤣🤣🤣chyba faktycznie pora spać
UsuńRybka śpi snem sprawiedliwego a my tu harcujemy 🤣😘😍
UsuńJa-Ewa 😂 nie, spoko, pij, na zdrowie. 😄 🥂 Anonimowy 6 sierpnia 2021 21:19 też podpisany u dołu Ewa i dlatego wnioskuje że ten sam o tej naszej wiedzy z TVP kontynuował i do tego się odnosiłam bo ubawiło mnie to bardzo ;)
UsuńNo, teraz widzę że już widzisz. 😂 Więc🥂🍷🥂
UsuńLola w której części USA mieszkasz?
UsuńW Arizonie 🌵☀️🌴
UsuńArizona dream… film z mojej młodości , bardzo go lubię
UsuńJak mogłam go nie widzieć!?! Wygląda bardzo dobrze! Muszę nadrobić!!
UsuńBardzo fajny polecam serdecznie, Johny Deep młody i piękny
UsuńRybka przed chwila ci machałam. Widziałaś?😜
OdpowiedzUsuńA skąd!!
UsuńZ wnusiom harcujemy🤩
No tak 😍 oby pogoda dopisała 👍
Usuńpisałam już o tym wiele razy ale temat też wraca wiele razy - covid to nie tylko ból, gorączka i trudności z oddychaniem, covid to straszne spustoszenie w duszy, samotność, uczucie całkowitego opuszczenia, brak nadziei i nieprzewidywalność, poza tym - strata finansowa związana z długim zasiłkiem chorobowym, wydatki na leczenie i rzeczy potrzebne na przetrwanie w izolacji. Długi czas regeneracji, trudny powrót do pracy.
OdpowiedzUsuńNa pociechę dodam, że przekonałam do szczepienia swoje koleżanki które stwierdziły, że postarzałam się o 10 lat a poza tym darłam ryja - chcecie mieć tak jak ja? To nie jest grypa. To jest gorsze jak grypa, jelitówka i atak kamieni żółciowych łącznie. Jedna zapisała się i zaszczepiła w tajemnicy przed mężem i dziećmi. ;))
Dobrze, że udało Ci się przekonać koleżanki. Ja może mam jedną osobę na koncie. Dobre i to.
UsuńA poziom przeciwników szczepień jest tak żenujący, jeżeli chodzi o logikę myślenia, że mnie to aż boli...
To prawda. Mnie też bardzo żenuje fakt ,że te wszystkie idiotyzmy trafiają zawsze na podatny grunt, ludzie wola wierzyć w najbardziej nieprawdopodobne bzdury niż w naukę.
UsuńŻeby zacząć miło weekend ja zaczynam polewać. 🍾🍷komu co i ile?😘🤣😘
OdpowiedzUsuńMówisz masz 🍷🍷🍷😍
UsuńNależy ci siem🍸🍸🍸🍸🥰
UsuńNo to pienie wszystko się odbyło. A gdzie byliście jeśli to nie top secret?
UsuńCudnie tam 😀
UsuńPolałabym i ja, ale nie mam emotek, a tak na gębę to mniej fajnie. Dzisiaj klient przyniósł bimber, który robi z glukozy i wina. Piłam już niejeden bimber, ale ten jest po prostu FUJ! No to białym winem wznoszę toast za wszystkie dzielne panie wychowawczynie na obozach, koloniach i zlotach. To spora harówka, mimo fajnych dzieciaków. Wiem, bo też to robiłam. Niech moc będzie z Wami:):):):):):)
UsuńTak to prawda🍷🍾🍷😍
UsuńFajnie ze masz męża o tak wielkim sercu . A i synów tez… zwłaszcza tego perkusistę …nie zapomnę tego do końca życia 😘
UsuńBardzo mi się podobał ten występ dla Orkiestry, zresztą pisałam już o tym😃Marzycielko, możesz być dumna i pewnie jesteś😆
UsuńNiech się puszy jak paw bo komu jak komu ale jej się należy 😘😘😘
UsuńWidzieliśmy 😇
UsuńAle ty chyba mieszkasz w małej jeśli dobrze pamietam….. wieś może i zła ale ludzie wspaniali 😘😜😍
UsuńBez teściowej życie byłoby nudne. 🤣🤣🤣
UsuńA co proponujesz?, 🍷🍷🍸🍹😘🤣
OdpowiedzUsuńFszystko
UsuńWino białe, czerwone, prosecco, mohito,whiskey….. co kto lubi 😜
OdpowiedzUsuńBiere fszystko
UsuńTo ja zostanę przy swoim malibu😄😅😊
OdpowiedzUsuńNiech będzie i malibu. Na zdrowie 🍷😍
UsuńThanks 😃😍
UsuńI jak jej się udało nie spaść jeszcze z krawędzi? Przecież nie ma czipa który by ją ostrzegł 😎
OdpowiedzUsuńWszystko nie po waszej myśli jest nie merytoryczne i nie logiczne. HA HA.
OdpowiedzUsuńMam newsa idzie Lambda z Peru, na którą szczepionki nie działają.
No to news wieczoru,
Usuń. Na trzeźwo tego nie zniosę 🤣🤣🤣
Ani ja!!!
UsuńRybko podziękuj Carpe że ci troszkę bloga rozruszała bo ostatnio wiało tu nudą.
OdpowiedzUsuńNawet dawno nie widzane koleżanki się pojawiły.
Carpe bardzo lubię i bardzo szanuję
UsuńI nie jej zawdzięczam rozruch na blogu
I nigdy mi na tym nie zależało. Kto śledzi tego bloga to wie
Ale jak to jest, że te wszystki rządy, ktòre nie dogadują się w kwestiach gospodarczych, światopoglądowych, i jeszcze innych tak się nagle porozumiały w sprawie covida. Jest im też na rękę zamrażanie gospodarcze bo wiadomo po co im podatki i wpływy do budżetu!? No to się mi wszystko spina ładnie teraz!
OdpowiedzUsuń