Petunie są takie uroczo delikatne jak najcieńszy jedwab. Dawniej kurki się nie liczyły jako pośledni gatunek grzybów, twarde i gąbczaste. A dzisiaj przebijają prawdziwki- sos kurkowy, kurki w śmietanie, kurki z parmezanem itp. Ja tam wolę borowiki, A najlepszy grzybek ,to marynowany rydz, pod kieliszek czystej wódki. Muszę sprawdzić czy Olga dysponuje.
Ja tam wykończyłam właśnie słoik rydzów (prosto z gór ) bez procentów - uwielbiam. A kurki też lubię. I tak jak Rybka do makaronu, ale Mam zawsze co roku robiła mi do placków ziemniaczanych. W górach rydze smażone jadłam do placków ach, no ja kocham jeść grzyby!
Ja najbardziej lubię pieczarki 😋 Sosy grzybowe i zupę grzybowa uwielbiamale najlepiej zeby mi sie grzyby po takerzu nie pałętały. W dodatku niektore sa takie oslizgle ze kojarza mi sie ze slimakami i mam odruch wymiotny
Chyba tak jak wszyscy😁 Gorąca woda i dużo soli. Zalewam. Chwile trzymam. Potem na sitko. I potem zalezy. Albo jeszcze raz powtarzam, w zaleznosci jakie jest zabrudzenie wody albo kilka razy w cieplej juz wodzie. Dlatego staram sie kupowac wieksze kurki, zeby bylo łatwiej😁
Jakbym podała dziecku po 10,11 h pracy w aptece ( plus dojazdy) warzywa na patelni....🤪😁😲 Marzę żeby zostać sama na co najmniej 2 tygodnie i nie musieć gotowac. Przy 3 chłopach lubiących jesc, gotowanie u mnie to cały etat 🤪😁
Petunii szkoda :( Ale pocieszasz mnie, że też masz straty powyjazdowe. Bo ja też znów mam, jak co roku. Urwaną rączkę od szuflady w zamrażarce (kto do cholery tam czego szukał?), kot wygłodzony bo dostawał tylko jeden rodzaj karmy i mu się znudziło (a przecież było napisane wyraźnie na kartce co dawać i pisałam też smsa "daj inną puszkę jak nie je"). Ella-5
Jejku, jak ja bym czasem chciała nie bać się jeść grzybów. Ale nie tknelabym nawet za milion. Sam strach spowodowałoby, że dostałaby rozstroju organizmu.
To się nazywa mikofobia - strach przed jedzeniem grzybów. Każdy człowiek ma jakąś fobię ( czyli strach przed czymś ). W internecie można sobie poszukać nazw fobii ( są ich dziesiątki ).
ano właśnie! być może mam jakomś fobię, ale nie na tyle silną, żeby o niej pamiętać😁 np nie lubię pajonków, ale wolę zabić, niż uciekać, nie lubie szefa, ale wolałabym zabić, niż spiepszać😁
lubię wszystkie grzyby oprócz maślaków - śliskie i wstrentne; a jeszcze moja mama dodatkowo mi je obrzydza twierdząc, ze je lubi, bo wystarczy chluuup i same się połykają😆
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Ojej! Petunie przelane, czy zasuszone?
OdpowiedzUsuńZasuszone na wiór😭😭
UsuńUschły z tęsknoty!
UsuńMogło tak być!
UsuńZemścisz siem?
UsuńJuż knuje plan!!
UsuńPetunie są takie uroczo delikatne jak najcieńszy jedwab.
OdpowiedzUsuńDawniej kurki się nie liczyły jako pośledni gatunek grzybów, twarde i gąbczaste. A dzisiaj przebijają prawdziwki- sos kurkowy, kurki w śmietanie, kurki z parmezanem itp. Ja tam wolę borowiki,
A najlepszy grzybek ,to marynowany rydz, pod kieliszek czystej wódki. Muszę sprawdzić czy Olga dysponuje.
Olga wie wszystko i ma wszystko 😁😁😁😁
UsuńAle na ankoholu oszczędza i tylko po południu otwiera barek i tylko na socjalne okazje😄😄
UsuńTa czysta pod rydza to też nie od rana. Może być po zachodzie słońca.
UsuńA to możemy załatwić;))
UsuńJa tam wykończyłam właśnie słoik rydzów (prosto z gór ) bez procentów - uwielbiam. A kurki też lubię. I tak jak Rybka do makaronu, ale Mam zawsze co roku robiła mi do placków ziemniaczanych. W górach rydze smażone jadłam do placków ach, no ja kocham jeść grzyby!
UsuńA kanie??? Pyszności. Teraz zastępuje je boczniakami bo dawno nikt mi ich nie przenosi, a kiedyś miałam stałego dostawcę😉
UsuńTeż kocham grzyby!
UsuńSosy grzybowe do wszystkiego!!
Ja też kocham grzyby ! I żadne pieczarki nie zastąpią borowików czy podgrzybków .
UsuńJa najbardziej lubię pieczarki 😋
UsuńSosy grzybowe i zupę grzybowa uwielbiamale najlepiej zeby mi sie grzyby po takerzu nie pałętały. W dodatku niektore sa takie oslizgle ze kojarza mi sie ze slimakami i mam odruch wymiotny
Nie może być?!
UsuńDziwactfo takie 😉
UsuńTez mam kurki😁 chyba jajecznice zrobie👌💪
OdpowiedzUsuńJa nigdy jajecznicy na kurkach nie robiłam
UsuńTez bylam sceptyczna, raczej robilam jakis sos do makaronu ale poczestowano mnie i wiem, ze jest pycha. Polecam
UsuńPrzepisik??
UsuńRybenko, oczyszczam kurki, na patelnie masło, cebula, kurki, podsmazam, wbijam jaja, przyprawiam. Wszystko i na talerz😁👌
UsuńMniam!
UsuńA masz swój sposób na oczyszczanie?
Chyba tak jak wszyscy😁
UsuńGorąca woda i dużo soli. Zalewam. Chwile trzymam. Potem na sitko. I potem zalezy. Albo jeszcze raz powtarzam, w zaleznosci jakie jest zabrudzenie wody albo kilka razy w cieplej juz wodzie. Dlatego staram sie kupowac wieksze kurki, zeby bylo łatwiej😁
No ja też tak robię
UsuńTo nie jest takie hop siup
No oczywoscie, to bardzo uciążliwy i dlugi proceder😁🤓
UsuńJesssooo, to już wiem dlaczego jak raz zrobiłam jajecznicę z kurkami mężowi to piach zgrzytał w zębach 🤣 Ja tylko opłukałam pod kranem!
UsuńA prawie wykończyłam dwie donice pelargonii będąc w domu więc rozumiem somsiatkę.
OdpowiedzUsuń😆😆😆Roksanka najlepsza 🤪
UsuńJa jeszcze raz wyjeżdżam to chyba nie będę sadzić nowych...
UsuńCudownie jest gdy nie trzeba gotować 😁
OdpowiedzUsuńNie lubię gotowac, jesc lubie 😉
Latem jedzenie jest takie łatwe!
UsuńTrochę świeżych warzyw na patelni i wuala!
Nie rozumem, że niektórzy kręcą nas to noskami
Jakbym podała dziecku po 10,11 h pracy w aptece ( plus dojazdy) warzywa na patelni....🤪😁😲 Marzę żeby zostać sama na co najmniej 2 tygodnie i nie musieć gotowac. Przy 3 chłopach lubiących jesc, gotowanie u mnie to cały etat 🤪😁
UsuńJessooo
UsuńJak ja Cię rozumię!!
Mnie sie marzy miec pania do sorzatania i do gotowania, prania oraz prasowania. Ja zajelabym sie wtedy pracą i życiem 😁
UsuńJa chociaż do sprzątania. Kiedyś miałam, ale na wsi trudno o taką osobę. No i niestety kasa...
UsuńWiem marzycielko, ale pomarzyć można
UsuńJa marzę o tym codziennie 😁😁😁
UsuńJa też 😁
UsuńJa to bym chciała mieć pana do gotowania i sprzątania. Dlaczego zawsze to ma być pani😉
UsuńWłaśnie!!
UsuńNiestety nie znam żadnego faceta !, który by sprzątał tak dokładnie i porządnie jak kobieta.
UsuńMój odkurza lepiej ode mnie
UsuńJa zresztą źle sprzątam
Kilku lepszych by się znalazło
Petunii szkoda :(
OdpowiedzUsuńAle pocieszasz mnie, że też masz straty powyjazdowe. Bo ja też znów mam, jak co roku. Urwaną rączkę od szuflady w zamrażarce (kto do cholery tam czego szukał?), kot wygłodzony bo dostawał tylko jeden rodzaj karmy i mu się znudziło (a przecież było napisane wyraźnie na kartce co dawać i pisałam też smsa "daj inną puszkę jak nie je").
Ella-5
Pańskie oko konia tuczy...
UsuńA raczej kota😄
UsuńKotu się nie dziwię, że nie jadł puszki. Trzeba było napisać : daj kotu zawartość puszki 🤪🤪🤪
UsuńOkazuje się że każde pisanie można opacznie rozumieć...
UsuńPodpis: Ella-5
UsuńA jak się za dużo napisze, to innym się nie chce czytać.
UsuńPróbuję się z tym godzić. Ważne że kot żyje i mieszkanie w całości :)
Ella-5
Dobrze wiedzieć, co jest ważne;))
UsuńA jak robisz makaron z kurkami? Bo takie ładne kurki u nas na placu,a ja nie wiem jak je jeść.
OdpowiedzUsuńDo jajecznicy to też dobry pomysł
Ella-5
Trzeba je porządnie umyć. Ja smażę na patelni z cebulką. Dodaje śmietany i tonę koperku i wuala.
UsuńDziś dodam też żółtej, polskiej fasolki szparagowej
Nienawidzę mycia kurek, między blaszkami jest milion ton piasku.
UsuńJa robię jak radzą w internetach. Gorąca woda z śr l solą
UsuńGorąca woda z solą i czym jeszcze?
UsuńNiczym
UsuńWrzątek i sól
Namaczasz na chwilę i splukujesz
I powtarzasz
Mniam... Dzięki, spróbuję
UsuńElla-5
Aaaa bo napisałaś gorąca woda z śr i nie kumslam co to jest to śr
UsuńAaaaa
UsuńTo ten słownik
Jejku, jak ja bym czasem chciała nie bać się jeść grzybów. Ale nie tknelabym nawet za milion. Sam strach spowodowałoby, że dostałaby rozstroju organizmu.
OdpowiedzUsuńCiekawe, że grzybów się boisz?
UsuńTo się nazywa mikofobia - strach przed jedzeniem grzybów. Każdy człowiek ma jakąś fobię ( czyli strach przed czymś ). W internecie można sobie poszukać nazw fobii ( są ich dziesiątki ).
UsuńJa mam fanatykofobie
UsuńJa arachnofobię 😒
UsuńA ja i arachnofobie, i mikofobie i jeszcze ciągle boję się o zdrowie swoje i rodziny 😥
UsuńAle po co szukać tych fobii? Jak się szuka to zawsze się coś znajdzie😁
Usuńano właśnie! być może mam jakomś fobię, ale nie na tyle silną, żeby o niej pamiętać😁 np nie lubię pajonków, ale wolę zabić, niż uciekać, nie lubie szefa, ale wolałabym zabić, niż spiepszać😁
UsuńDla niektórych może być pocieszające, że ktoś też ma fobię.
UsuńAle pieczarki jem:) Tylko leśnym nie wierzę :)
UsuńJak to: zabiła petunie? :O
OdpowiedzUsuńPewnie zapomniala przez 5 tygodni podlac 🤪
UsuńNo nie przesadzała z podlewaniem...
UsuńBała się zalac
OdpowiedzUsuńStraszny upał był
UsuńNapiszę ciąg dalszy niedługo
lubię wszystkie grzyby oprócz maślaków - śliskie i wstrentne; a jeszcze moja mama dodatkowo mi je obrzydza twierdząc, ze je lubi, bo wystarczy chluuup i same się połykają😆
OdpowiedzUsuńUwielbiam maślaki!!
Usuńja tam lubię używać zębów przy jedzeniu😁
UsuńŻeby trzeba oszczędzać 😁😁😁
UsuńZnaczy się zęby
UsuńTo prawda, maslaki najbardziej oslizgle i slimakowate
UsuńPodniebienie jest najważniejsze
Usuń