poniedziałek, 20 lipca 2020

Jak to mówią, przepisy są dla ludzi...

Jestem wzruszona do łez miłością pana K, która to nakazała władzom kościelnym unieważnić dwa małżeństwa, żeby wyznawcy PiSu o prawicowych poglądach poczuli się usatysfakcjonowani faktem, że ich Goebels nie żyje w grzechu cudzołóstwa . 

W dodatku  jak każdy miłujący Lenina konsomolec,  po kolejnym ślubie kościelnym, złożył kwiaty w jego mauzoleum.

Świadkiem wszystkiego był towarzysz Piłsudski, słynący z życia w czystości. 

Howk 

19 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastycznie to ubrałaś w słowa. Lepiej się nie da.
    Miłego dnia i tygodnia 🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta partia kojarzy mi się z tworem o jednym układzie pokarmowym, wyprodukowanym w pewnym horrorze klasy B...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mają blogosławieństwo biznesmena z Torunia.
    A w Watykanie żle się dzieje od dawna, co to jest unieważnienie dwoch małżeństw w porównaniu z jawną pedofilią?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Źle się dzieje..

      Bardzo mi z tym źle

      Usuń
    2. Bardzo źle!!!
      A teraz nie na temat - Liiviio, jak tam ślub córki? Dobrze sie czułas w cudnej sukience? Wszystko ok?

      Usuń
    3. Ślub był piękny,wnuczki grzecznie szły w białych sukieneczkach i w wianuszkach.Ksiądz ładnie mówi i widać było ze się cieszy z udzielenie tego ślubu. Potem tylko obiad dla rodziców i rodzeństwa.
      Ale...sukienka nie spełniła moich oczekiwań, czułam się trochę jak na łące.
      Pozdrawiam Ciebie i cały rybny.

      Usuń
  5. Reakcją będzie jeszcze większy odwrót od kościoła, który z Bogiem, dekalogiem nie ma już nic wspólnego. Owszem, zdarzają się wyjątki wśród księży, ale to tylko potwierdza regułę.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja cały czas myślę, czy oni naprawdę nie widzą, co wyprawiają? Jakie zgorszenie sieją? Czy można być tak ślepym. Przecież gdyby naprawdę zależało mu na sakramencie i faktycznie były przesłanki do stwierdzenia nieważności poprzedniego ( co wydaje się nieprawdopodobne), to ten ślub nie byłby to taka manifestacją. Jak powiedziała Rybka bardzo mi z tym źle😥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobno w Wiadomościach była cisza na ten temat... tak że tak ;)
      widzą, ale mają poczucie bezkarności i tego, że wszystko mogą, bo "ciemny lud" wszystko zaakceptuje.
      Mnie bardziej ciekawi ile jest tak naprawdę katolickich rodzin, w których przestrzega się dekalogu, gdzie wiara jest autentyczna a nie na potrzebę proboszcza i sąsiadów. Bo mam wrażenie, że u większości jest przymykane oko i żyją tak jak im wygodnie, dlatego mimo pedofilii w kościele, mimo polityki, mimo takich niezrozumiałych unieważnień jest to akceptowalne i nie sieje ogólnego zgorszenia, bo przecież ich ksiądz również święty nie jest (alkoholik, babiarz, dzieciaty etc...) i to wszystko obok jakoś funkcjonuje. Pozory.

      Usuń
    2. U mnie w malym miasteczku wlasnie jest tak, jak piszesz, Roksano, obłuda, obluda i jeszcze raz obluda!!! Najgorsze dranie co niedziele do komunii:(((

      Usuń
  7. nieustannie zdumiewa mnie, że wszyscy to widzimy, potępiamy, a jednak jakimś cudem...

    OdpowiedzUsuń