Zadzwonili z przychodni żebym brońbuk nie przychodziła
Że lekarka zadzwoni
Wiem że teraz tak bywa i znam wiele osób co przeżyły taką wizytę telefoniczną
Mimo to nie podobało mi się to bo bardzo lubię i cenię moją onkolożkę
Zadzwoniła gdzieś 2 godziny po wyznaczonej godzinie co zupełnie mnie nie ruszyło bo ona może sobie robić co chce i tak ją kocham
Z ciekawych rzeczy
W styczniu odstawiam tamoxifen....
I kupiłam sobie torebunie w sklepie ze starociami
Jest nowa i kosztowała 2 ojro:))


Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Też miałam takie teleporady. Podczas jednej dotyczącej taty byłam poproszona o zrobienie zdjęcia problematycznego miejsca i przesłania mailem. Leczenie przebiega tak sobie i tak myślę, czy mój aparat w telefonie podołał... ;))))))
OdpowiedzUsuńMyślę że nic nie zastąpi wizyty fizycznej...
Usuńmyślę, że teleporady wejdą na stałe, obym się myliła
OdpowiedzUsuńgorzej ze szkołą, co będzie jeśli takie nauczanie zostanie na dłużej
dzieci muszą mieć dziecięce towarzystwo
a babcie przychodnie!
Tak tak tak tak tak!!
UsuńNic mi nie mowi tamoxifen, co to takiego? Mniemam tylko, ze Twoj stan na tyle sie poprawil, ze tego czegos juz brac nie musisz. I dobrze!
OdpowiedzUsuńTamoś to taki lek antyhormonalny
UsuńBora go osoby u których stwierdzono raka piersi hormonozależnego
On obniża zawartość tych hormonów i utrudnia ewentualną wznowę
Zwykle bierze się go 5 lat
Ale u mnie był dodatkowy zły czynnik i lekarka kazała mi go brać dłużej
Minęło 8 niedawno
No to sie ciesze, ze nie musisz go juz brac, bo to tylko swiadczy, ze Twoj stan jest bardzo zadowalajacy.
UsuńDzisiaj tak;)
UsuńDo lekarza nie można, ale wszędzie poza tym tak. Dziwnie. Ja spędziłam kilka dni nad morzem. Było dużo ludzi, niespecjalnie w maseczkach.
OdpowiedzUsuńA gdzie mieszkałaś?
UsuńW sensie czy było wokół dużo ludzi? W hotelu?
Czy jakieś specjalne obostrzenia?
Nie w hotelu. W takich jakby domkach mieszkaliśmy. Śniadania i kolacje sami robiliśmy. Obiady w knajpkach. Obsługa w knajpach w maseczkach.
UsuńTo takie maksymalnie bezpieczne wszystko
UsuńPodoba mi się
Jak weszłam do środka to płynem dezynfekcyjnym spsikalam klamki, blaty itd. Było pięknie - 4 pokolenia razem! 😊
Usuń4??!!
UsuńTak, moje wnuki, dzieci, my i moja teściowa, co ciebie pewnie najbardziej zdziwi. 😉
UsuńBogusia, cudownie 🥰
UsuńRaczej zazdroszczę...
UsuńIm dłużej żyję tym bardziej się dziwię że można się mnie tak czepiać😜
Miałam trochę obaw, ale każdy miał swoją przestrzeń. I wnuki były szczęśliwe, że mogły wybierać z kim się bawić.
UsuńPrzestrzeń jest bardzo ważna
UsuńI wzajemna sympatia ...
Mój syn pojechał teraz z teściami na wakacje. Chyba było im bardzo dobrze:)
UsuńŻeby nie było - nikt nikogo nie zmuszał do wyjazdu. Powiedzieliśmy, że jedziemy, a oni po kolei się doczepili. Było nam bardzo miło. 😊
UsuńTo ideał!!
UsuńMoże u mnie też tak będzie?
Ja mam dzis kardiologa, sami wczoraj do mnie zadzwonili z przypomnieniem
OdpowiedzUsuńPrawdziwa wizyta?
Usuńprzez telefon nie założą mi holtera :)
UsuńDaj im jeszcze pół roku😂😂😜
Usuńdziwne uczucie... dobrze, że się luźno noszę😁
UsuńUważasz
Usuńna to co robisz i jak oddychasz?
to jest jak ciśnieniomierz zamontowany na 24 h, co pół godz mierzy ciśnienie i prace serca
Usuńrejestrowałam się w styczniu, kiedy istniało podejrzenie, ze zapaleni płuc spowodowało jakieś zmiany; teoria raczej padła, ale skoro tyle odczekałam...😁
Nie zaszkodzi
UsuńAle jak będziesz spała??
normalnie, coraz mniej przeszkadza, to jest jak większa komórka przyczepiona do brzucha i opaska na ramieniu
Usuńi można nie paczać na zegarem, bo wuoncza się o godz xx,28 i xx.58😁
aa i założenie jest takie, ze mam się zachowywać jak co dzień
UsuńTo chyba trudne🙄
Usuńdla mnie owszem, bo RWA mi na zbyt wiele nie pozwala😢
UsuńOjojoj
Usuńtelefoniczne diagnozy uskuteczniam od lat i bardzo sobie chwałę, tylko trzeba mieć wyposażoną apteczkę😉Ale teraz z e-receptą to żaden problem. A w dobie pandemii bywają niebezpieczne bo nagle można znaleźć się w kozie 🤪
OdpowiedzUsuńJak to??
UsuńU mnie nie ma e recept
Wysyła się pocztą
Zresztą dostanę dzisiaj
Ostatnią receptę na Nolwadex...
Roksanno, teraz pylą trawy. Weź może jakiś lek antyhistaminowy. Teraz nikt ci testów nie zrobi, bo nie robi się ich w okresie pylenia. Doczytałam o twoich problemach, więc sobie pozwoliłam się odezwać. Pozdrawiam!
Usuńe-recepty i e-zwolnienia to genialny wynalazek!
UsuńHa, a tak to, że z byle czym to mi się nigdy nie chciało gonić 50km do Rodzinnej. Zawsze był telefon i to ona decydowała czy muszę z sobą czy Dzieckami przyjechać. I to funkcjonuje. Może dlatego tez, że o każdej porze dnia i nocy mogę dzwonić i ewentualnie jechać, więc strachu nie ma...
UsuńBogusiu, wiem. Mam taka nadzieję, że to pylenie a nie od piguł. Bo ja ogólnie mam od lat alergie na niektóre leki. I to się zadziało po tym jak wcześniej brałam i nic się nie działo a przyszedł tak czas, że wylądowałam w ciężkim stanie w szpitalu. Biorąc chemię dożylną też dostawałam duszności i wtedy podawano mi jakiś lek odczulający. Rodzinna jest alergologiem- tylko muszę się z nią spotkać 😉jeszcze nic nie wie o moich dolegliwościach.
Serdeczności dla Cię 🙂
A poczta tez miałam wysyłane, a lek wcześniej dostawałam bez recepty w naszej wiejskiej aptece bo pani farmaceutka wiedziała, że dostarczę receptę w swoim czasie. Oj nie raz ratowała sytuacje.
UsuńWczoraj zadzwoniłam do lekarza po opiekę na małego, bo wstał z bólem brzucha a miał zostać ze starszym gdy ja będę w pracy. Starszy zgadza się tylko na opiekę nad zdrowym dzieckiem, z chorym boi się zostać 😉
UsuńTak więc pierwszy raz w życiu jestem na opiece, czydniowej, w dodatku załatwionej przez telefon 🙉
Mimo wszystko przerażają mnie wizyty przez telefon. Od trzech miesięcy nasza przychodnia tylko tak funkcjonuje.
Meluś, bo tak nie powinno być!
UsuńJa mam całkiem inną sytuację przecież. Rodzinna jest rodzona siostrą OM zna nas wszystkich dobrze i w każdej chwili może sama przyjechać albo my do niej. Na dodatek ma własną przychodnię z dostępem do laboratorium i niektórych specjalistów. To duży komfort. Ma dwie specjalizacje: pediatra i alergolog.
Roksana
UsuńTakie szczęście w nieszczęściu z tą rodzinną
Jestem pewna że to jeden z czynników dla których tak dobrze sobie radzisz w tej sytuacji:)
Roksana, zazdroszczę, byłabym dużo spokojniejsza w takiej sytuacji. To prawdziwa Rodzinna 😁
UsuńCiekawe czy Lidka wczoraj coś załatwiła w szkole. I powodzenia dla ósmoklasistow na egzaminach ✊✊
OdpowiedzUsuńTrzymam za Lidki dziecko z całej siły
UsuńI za wszystkich ośmioklasistów
Tez trzymam
Usuńi powodzenia!
Marzycielko myślałam że może dzisiaj pilnujesz bo od rana Cie nie było
UsuńMelu, jesteś niesamowita że pamiętałas. Przepraszam że wczoraj nie pisałam ale cała ta afera mnie wykończyła a dziś już egzaminy. Byłam na rozmowie u rzemilej Pani dyrektor, która już była zaalarmowana wcześniej przez wychowawczynie i okazało się, że byłam w tym dniu już drugim rodzicem interweniującym w podobnej sprawie. Bardzo się przejęła bo okazało się, że córka bez łaski powinna mieć słaba bo słaba ale 4. Obiecała ze porozmawia z matematyczką i zrobiła to niezwykle sprawnie, bo po pół godzinie ocena była już zmieniona 😊 Wiele bym dala, żeby te rozmowę usłyszeć 🤣. Dziś na korytarzu matematyczką nie odpowiedziała córce na dzień dobry. No cóż, są ludzie i człowieki. Dziękuję Wam wszystkim za rady i wsparcie, dało mi nadzieję i powera do walki.
UsuńA i dziś egzamin poszedł jej dobrze, boi się bardziej matmy a angielski to już mały pikuś 😊
UsuńLidka!
UsuńAż podskoczyłam z radości!
Cały czas wizualizowałam sobie te wielogodzinne dojazdy do szkoły🙈🙈🙈
Brawa dla dyrektorki!!
Cudownie 🥰
UsuńLidka, olać matematyczkę, więcej z nią córka do czynienia mieć nie będzie. Choć przykre jest to że chciała dzieciakowi utruć życie i zamknąć drogę do wymarzonej szkoły, nie mówiąc o tym że się obraziła na ucznia za interwencję rodzica🙄
Zawsze trzeba interweniować jeśli wiesz ze masz rację, naprawdę zdarzały się sytuację zmiany ocen na RP.
To prawda, w całej tej zgryzocie trafiłam na świetnych ludzi, którym zależy na młodym człowieku. To potwierdziło tylko, że dobrze zrobiłam wybierając te szkole jak przenosiłam córkę w 7 klasie. A jakąś "zakała" zawsze się znajdzie, niestety.
UsuńCieszę się, naprawdę. Teraz tylko niech sobie pięknie zda egzaminy 😁👍✊
UsuńNiestety
UsuńAle ludzi dobrej woli jest więcej;)
reforma? serio jedna ocena może mieć taki wpływ? mój syn się załapał na system gimnazjalny i liczyły się tylko wyniki testów!!!
Usuńoceny nie do pochwalenia, ale testy zdawał wzorcowo i uważam, że to było OK
Liczą się wyniki egzaminów, niektóre oceny ze świadectw (w zależności od wybranego kierunku, profilu liceum), zachowanie. Dodatkowe punkty można zdobyć za świadectwo z wyróżnieniem, olimpiady itd.
UsuńEgzaminy to połowa możliwych do zdobycia punktów
Lidce chodziło o to, że córka chce dostać się do wymarzonego liceum. Każda szkoła ma swoje progi. I uczeń wie, ile musi mieć punktów żeby do wybranej szkoły się dostać.
Usuńkcem gina na telefą!
OdpowiedzUsuńAle potrzebujesz z penetracjom czy bes??:pp
Usuńniestety:p
UsuńTo trochę jak z holterem
UsuńSię nie da:pp
Torebunia za to że byłaś grzeczna podczas wizyty u onkologa.
OdpowiedzUsuńA ja kupiłam sobie sukienkę (pińcetną) żeby sobie wynagrodzić, że musiałam mandat zapłacić :)
W tym pustym mieście się rozbisurmaniłam jeżdżąc coraz szybciej. A tu ...masz. Skończyło się.
Ella-5
Haha Ella padłam😂
UsuńZamówiłam 2 sukienki przez Internet
UsuńJak nigdy
Czekam na dostawę