sobota, 7 marca 2020

Coraz więcej zachorowań

Obyś żył w ciekawych czasach...

Wygląda na to że czy tego chcemy czy nie teraz ta cała korona to zmieni świat

Tak mi się wydaje

Oby na lepsze

Choć

Czy ja jestem optymistką??



19 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmiany w gospodarce będą, to pewne! Inne zapewne też.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiadomo jakiego ujowego mamy prezydenta
    Na szczęście sondaże mu spadają
    Myślałam że z tego powodu zawetuje ustawę
    Ale nieeeee

    Może to i dobrze??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpis za głowę Kurskiego, ale przecież to nic nie zmienia.
      Mam tylko nadzieję, pewnie płonną, że dziennikarzynom info. przeleci myśl, ze i oni w każdej chwili mogą polecieć, w zależności od politycznych kalkulacji. Niech się strachają! O!
      A tak w ogóle to mi już słów brak, żadnej przyzwoitości! Podpisałby w milczeniu, a nie wszyscy pieprzyli farmazony!

      Usuń
    2. Wyszłam i nie słuchałam
      Na dziennikarzyny nie liczę ani trochę
      Liczę na ludzi do których dotrze jakie priorytety ma naszą władza

      Usuń
    3. Na to ja nie liczę. Nie dotrze. Duda ma twardy stały elektorat. Szansą na to, że przegra, jest mobilizacja po drugiej stronie. A już w mediach postarają się ten „piękny” wizerunek podtrzymać. Nie uwierzysz, ale OM na własne uszy słyszał, że PAD się dobrze reprezentuje, więc choćby z tego powodu ma głos. Co tam jego „osiągnięcia”. Serio.
      Nie wierzę w ludzi, już nie. Tuba zrobi swoje. Jedynie pełna mobilizacja przeciwników daje nadzieję, a z tym jest różnie, niestety.

      Usuń
    4. Aaa ja nie liczę na dziennikarzyny, tylko im życzę by mieli pełne gacie strachu 😎

      Usuń
    5. To dobre życzenie:ppp

      Usuń
  4. Ja, niestety, tak , jak roksanna...brak optymizmu:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie można pomarzyć??

      Usuń
    2. Ha! Szkoda, że nie słyszysz jaki aplauz ma Duda, bo właśnie ogłosił, że podpisał spec ustawę i prawie 3 miliardy są na walkę z korona...

      Usuń
    3. Bardzo dobrze. Tylko te 3 miliardy przykryją te 2 na TVP. To tak w kwestii, że ludzie zobaczą. Bardziej może nie wybacza mu Kurskiego, bo może następny prezes nie lubi Zenka??🤪

      P.S oglądam Labirynt. Jedna ze scen przypomniała mi, że oglądałam już ten film. Oglądam dalej, bo nie pamiętam jak to się skończyło 🙈No chyba że jakaś kolejna scena uruchomi moja pamięć. Aż sprawdziłam, z którego roku jest, i jestem lekko zdegustowana mą pamięcią 😉

      Usuń
    4. Śmiesznie bo ja w ostatniej scenie pomyślałam że ja już widziałam🤣🤣🤣🤣

      Usuń
  5. ja osobiście czuję pewien dyskomfort, ale dotyczy to mnie; większości polityków życzę źle😁 ufam, że pan Duda podrużujonc coś złapie i go izolujom🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardziej źle życzę idiotom popierającym tę władzę

      Usuń
  6. Że jakaś epidemia czy epidemie albo pandemie - to było dla mnie jakoś oczywiste. Że jak nie - to wojny (które zresztą w mniejszej niż kiedyś skali ciągle trwają). Że ogromne zmiany, wędrówki ludów, których nie powstrzymamy, a które zmienią wszystko. Czy to ciekawe czasy? Sądzę, że wszystkie takie były, teraz tylko bardziej o tym wiemy, bo przepływ informacji jest błyskawiczny i jest nas gęściej.
    Wczoraj wieczorem bolało mnie gardło i dziś jeszcze trochę, ale bez gorączki, raczej alergicznie, bo zmieniam lek na alergię i czuję, że ten nowy mi nie służy, gardło bardziej już swędzi niż boli... O ile mi wiadomo, nie miałam kontaktu z nikim z najbardziej zagrożonych terenów. Ale po co to piszę - oczywiście zaczęłam się bać. Nie o siebie, tylko o tych, z którymi się wczoraj widziałam.
    Najgorszy jest ten lęk o innych. Właściwie to jedyny. Trudno mi to zrozumieć, bo przecież mam nerwicę lękową, która objawiała się zwykle także lękiem przed chorobami, przecież nadal nie jestem w stanie zdecydować się na narkozę. To obszar pewnego pomieszania teraz. O co chodziło w tamtym lęku, który był od zawsze.

    OdpowiedzUsuń