piątek, 29 listopada 2019

Wdzięczność

Mam mieć dzisiaj gości
Miłych, serdecznych przyjaciół, takich, na których zawsze można liczyć
Mam nadzieję, że na nas podobnie

Tak to jest, że nie mając wokół rodziny człowiek musi nauczyć się korzystać z pomocy znajomych
Nigdy się nie zawiodłam
Zawsze odstawiłam więcej, niż się spodziewałam

Dlatego postanowiłam upiec dziś indyka
Takie moje osobiste dziękczynienie;))



31 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłego, smacznego spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tacy przyjaciele sa czestokroc lepsi od rodziny, bo sa z wyboru ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też
      I wiedzą że oni pomogą dzisiaj a im się pomoże jutro

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. I jak smakował indyk?:ppp

      Usuń
    2. Lola? czy to prawda ,ze te wasze hamerykanskie indyki to takie male dinozaury? XXXL??:)
      No i milego sfientowania :)

      Usuń
    3. A we Francji jakie największe?
      U nas były prawie 6kg
      Ale wtedy nie wchodzą do piekarnika

      Usuń
    4. Sa duze ale w normie bo u nas malo kto ma piekarnik,amerykanskich rozmiarow :)

      Usuń
    5. Rybenka, podobno pyszny 😄
      Malgosia, nie mam porównania z innymi zagranicznymi indykami 😄 ale są ogromne. Choć pewien znawca uważa ze to tutaj najzdrowsze mięso bo indyk nafaszerowany antybiotykami i innymi świństwami umiera. Ale nie wiem, nie weryfikowałem tej teorii ;)

      Usuń
    6. Hej Lola:) jusz fstalaś?.:)
      Dziś pokazywali w TV reportaż o tym jak amerykańska rodzina świętuje Thanksgiving.
      Oni go nie piekli w piekarniku tylko smazyli w kociołku z gorącym olejem. .
      Taka jedna wielka indycza frytka::))).Podobno niebezpieczna metoda:)😁

      Usuń
    7. Nie, kochana, już zdążyłam nastolatki do mola na zabawę w czarny piątek zawieść. 😄 Szaleństwo tam, parkingu brak, z radością wyrzucałam je przy wejściu i wiałam 😄
      Takiego indyka jeszcze nie widziałam. Zazwyczaj tradycyjnie w piekarniku, w tym roku inna krewna robiła i poszła w nową modę aby go rozbić na tzw motyla 😂 czyli na płasko. Wtedy piecze się której i jest ponoć bardziej soczysty. Mój mąż kiedyś wędził na grilu w jakiś drewienkach, godzin kupę ale był pyszny. Na tym moje przeżycia z indykiem się kończą ;) kociołek może jeszcze przed nami 😄😄

      Usuń
    8. Indyk na motylka 😂😂😂😂

      Usuń
  5. A ja uwielbiam choinki na plaży. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. To na dobranoc: Przychodzę z pracy, biorę prysznic.Siedzę sobie potem w łazience ,kiedy zagląda mąż , patrzy na mnie i pyta zaniepokojony: co ci jest? Płakałaś?
    Os kurczę..
    Nie kochanie, wlasnie zmykam z twarzy makijaż....
    No to idę spać, bo jutro pracuję i musze jakoś wyglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamietam jak mój tata lata temu zapytał mamy czy się źle czuje ze taka niewyraźna, na co ona, nie makijaż zmyłam 😄

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń