Budzik wczoraj rano mocno zabolał i mnie i synę
Ale jakoś daliśmy radę
Dostarczyłam nastolatka na przystanek. Było 8 stopni. A on w tiszerciku i krótkich spodenkach;)
Nie umówiliśmy się na powrót
Na wszelki wypadek nie pojechałam na przystanek
Taka byłam dzielna;))
Syn wrócił z kolegą sąsiadem
To jednak dobra zmiana adresu:))
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
zawzieuam siem :p
Usuńjutro tesz :p
Nie będziesz pić kawy??
UsuńIdąc na zakupy, mijam młodzież zmierzającą do szkoły. Już dawno stwierdziłam, że oni mają jakieś kosmiczne inne odczucia ciepła, także zimą! ;)))))
OdpowiedzUsuńZgadza się . Jeszcze się nie zdarzyło żeby Starszemu było zimno! Natomiast zdarzyło się , że wrócił w grudniu lub styczniu w stroju od wf czyli w krótkich gatkach i koszulce z krótkim rękawem , bo zapomniał się przebrac😂 I był zaskoczony, gdy spytałam mu czy nie zauważył że jest mu zimno 😝
UsuńJa byłam normalna
UsuńAle moi synowie są z innej planety. Mało chorują więc nie mam argumentów
Może właśnie dlatego mało choruja
UsuńTo też może być
UsuńFakt że było mi daleko do przegrzewania dzieci. Dostaje drgawek na widok dziecka latem w czapce na uszy . Nawet przy 30 stopniach mama mi tłumaczyła że wiatr muzę przewiać uszy!!!!
U mnie nawet zimą nie buki obowiązku noszenia czapki
Nie no! Wyrodna matka z Ciebie!!! Dziecko prawie zamarzlo. Zeby ktos tego Waszego Jugendamtu nie powiadomil, ze sie znecasz. ;)
OdpowiedzUsuńKurczę
UsuńNawet nie wiem jaki to u nas amt działa w takich sprawach🤤
No patrzcie, a ja mam jeszcze inne spostrzeżenia. Otóż, upał, pot !eje mi się nieelegancko po twarzy. Naprzeciwko idzie młoda dziewczyna, okutana w szalik, w ciepłej kurtce i czapce na głowie. Zamrugałam oczami dla zwiększenia widoczności i ten sam zimowy obrazek. Wsiadam do tramwaju, a tam kolejna dziewczyna w zimowej czapce na głowie, w kurtce. No coś tu ze mną niedobrze, zwidy mam jakieś, czy cóś? Pytam cichutko panią obok czy widzi to samo. Kiwa głową, że tak i szepcze, że może to anorektyczka, bo one tak marzną. Widziałam już kilkanaście tak zimowo ubranych w upał, w środku dnia młodych dziewczyn. Może to rzeczywiście mocno niedojadające zwolenniczki szczupłej figury? Zupełnie nie wiem co mam o tym myśleć...
OdpowiedzUsuńA to dopiero!
UsuńJa też tak wyżej czasem ale wtedy są to osoby o odmiennym kolorze skóry i to umiem wytłumaczyć
Też raz jeden spotkałam taką dziewczynę
UsuńByła po chemii...
od jakiegoś czasu bezustannie mi gorąco i oblewa mnie pot, jest to bardzo przykra przypadłość, dlatego ubieram tylko to, co koniecznie, i nieraz mam na sobie tylko cienką sukienkę i gołe nogi
OdpowiedzUsuńa dojeżdżam do pracy autobusami więc często się na mnie ludzie gapią lub wprost pytają, czy nie jest mi za zimno, mam ochotę odpowiedzieć - a co, pożyczy mi pani sweterek/kurteczkę/skarpetki? Ale nic nie mówię, niech myślą dalej, że jestem aż tak niezaradna, że nawet ubrać się nie umiem stosownie do pogody
Mnie te poty zalewają już 7 rok
UsuńI końca nie widać
Śpię w lekuchnych koszulkach
I zdarza się że zimą się rozbieram do rosołu na zewnątrz
Także tego;)
Czasem to tylko menopauza, a czasem choroby tarczycy, cukrzyca itp
UsuńU mnie to tamoś
UsuńDobranoc:)
OdpowiedzUsuńDobranoc 💖
Usuń