Osoby dramatu: mężczyzna i kobieta
Miejsce zdarzenia :samochód dostawczy
Czas : godzina od 15 42 do 15 46
Siedzę ci ja w aucie na coś tam czekając
Zaparkowalam w małej, ale dość mocno uczęszczania uliczce
W tym czasie zaparkował niedaleko dostawczak, taki z z paką bez okien
Kątem oka widziałam, jak facet wchodzi do paki
Za 3 minuty zobaczyłam jak wychodzą. On i koleżanka
Z lekka poprawiająca sobie ubranko 🙈
Zatkało mnie!
Mimo, że pewnientakie rzeczy dzieją się na codzień, to jakoś nigdy nie widziałam z bliska
To taka sytuacja, że chciałoby się od razu komuś opowiedzieć
A w aucie tylko nastolatek 🤦♀️
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Trzy minuty!?!
OdpowiedzUsuń4 max!
UsuńCzekałam na coś i cały czas patrzyłam na zegarek
Akcja z gatunku arcy blyskawicznych. No ale w takich warunkach... :)))
OdpowiedzUsuńJa tylko żałuję że nie zauważyłam tego od początku
UsuńMartwisz się tym, że może kobieta jechała na pace😂.
UsuńMartwię się że nie wiem czy to samochód który się w takiej sytuacji kołysze czy nie😆😆😆
UsuńA ja myślę, że martwisz się, bo nic nie podejrzalas😜
UsuńOj tam😉
UsuńDostawczak nie kołysze 😁😁😁
UsuńTo chyba z doświadczenia można wydać taką opinię😉😉😉
UsuńTak myślę 😉😉😉...że nie kołysze 😂😂😂
UsuńChyba MARZYSZ hue hue
UsuńBo Sharan kołysze...😂😂😂
Usuń🤤🤤😉😉😁😁
UsuńTu jest jakiś błąd w rozumowaniu😁. Jak widziałaś że auto parkuje, potem facet wchodzi na pakę... Po 3/4 minutach wychodzą. Pani poprawia ubranko. Można wysnuć wniosek, że pani była bezdomna, nie miała gdzie spać, wlazła na pakę. Pan sie zorientował i ją uratował.
UsuńDobre 😁😁😁A może jej nawet nową bluzkę podarował
UsuńOd bezdomności?
UsuńChyba raczej wręcz naprzecifko😁
Na grzybach kiedyś na górce napotkałam parę w trakcie. Nie przeszkodziłam im. Chyba bardziej ja się przejęłam. 😊
OdpowiedzUsuńA widzieli Cię??
UsuńTak!
UsuńUuuu
UsuńTo mocne!!😁😁😁
trzy minuty? to może ona mierzyła bluzkę bo paka była pełna ubrań ;)
OdpowiedzUsuńKobieta tak szybko by bluzkę zmierzyła? No błagam!!
UsuńSamochodowy numerek ! 😁 " Biedni " nie mają gdzie tego robić 😁
OdpowiedzUsuńAlbo tak ich przypiliło😋
UsuńAle że trzy minuty???
OdpowiedzUsuńNo mówię max 4
UsuńPatrzyłam na zegarek bo ma coś czekałam!
Podobno Napoleon w takich przypadkach mawiał, patrząc na czasomierz" "mam siedemdziesiąt trzy sekundy czasu".
UsuńHa! Czyli szybki numerek to można powiedzieć metoda napoleońska!
UsuńA może niespodzianke jakas dla kogos przygotowywali .
OdpowiedzUsuńTo mi przypomina taka anegdote dotyczaca Kukuczki i Rutkiewicz . Na jednej z wypraw w Himalaje ktoś ich podsłuchał jak wydawali dziwne dzwieki z namiotu ...co się okazało …. po nieobcenosc innych pałaszowali mielonke z puszek na głodzie wielkim :-) :-) :-)
Fakt
UsuńNie byłam w środku
Ale to dokładne zamykanie drzwi. Poprawianie bluzki. No pobudza wyobraźnię.
A krótki czas wyklucza raczej klejenie pierogów 😉
Bywa,że nie jest tak, jak się wydaje ;))
UsuńWy tu chichy śmiechy, ale ja się znalazłam w szpitalu przez takich, co to sex w aucie uprawiali.
OdpowiedzUsuńAle jak to ?
Usuń????
UsuńDawaj!!!
UsuńJeden dzień, a właściwie noc... Listopad, ciemno i leje, to była niedziela, zabrałam się z rodzicami do DM ( Tata za kierownicą, ja obok, a z tylu Mam z małym Miśkiem), mieliśmy wizytę okulistyczną w klinice. Już prawie dojeżdżałyśmy do miasta, ale na pasie ruchu stała ciężarówka nieoświetlona. No i nasze auto uderzyło w jej tylne lewe koło. W szoferce pod wpływem alkoholu migdaliła się para- była sorawa w sądzie, stad wiem. Mnie pogotowie zabrało do szpitala, Mam miała połamane zebra, a auto do kasacji.
UsuńO kurczę
UsuńMogło być jeszcze gorzej...
Ci "moi" też popełnili wykroczenie. Bo nie zapłacili za parking😉
Ojoj ☹️
UsuńMoże dlatego tak się spieszyli żeby mandatu nie dostać???
UsuńPiękna romantyczna historia ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że mam przezroczyste szyby w aucie😁
Usuńcztery minuty to kupa czasu :p
OdpowiedzUsuńGaga 🤣🤣🤣🤣🤣
Usuń...jedziemy z mężem od dziadków. Zmęczeni stanęliśmy na parkingu by trochę odpocząć i wyprostować kręgosłupy. Po kilku minutach zauważyliśmy, że z innego auta ktoś nas obserwuje.Nie przyjemnie się zrobiło. Wsiedliśmy do naszego wozu by ruszyć dalej w stronę domu. O dziwo to jedno z aut ruszyło także.My w prawo to i on też,my w lewo to i to auto też. Zaczęliśmy robić uskoki. Zwalniać przyspieszać i ten nas śledzący robił to samo. W końcu zatrzymał mężuś auto i ten wnerwiający nas też. Mężuś wysiadł i chwycił gościa za fraki wyciskając szybko z niego informacje tego śledzenia.Jak się okazało to był parking dla uprawiających przygody sexualne. Upodobał sobie gościu nas szukając nie tylko przy nas ale i w nas szczęścia.
OdpowiedzUsuńI tu morał dla nas taki nie zajeżdżaj w nie swe światy.
O MATKO!!!
UsuńO czymś takim jeszcze nie słyszałam!!
Zdążyłam! Mówiłam, że przyjdę! :P
OdpowiedzUsuńA Ci co, rekord szybkości chcieli pobić? :D
Muszę kiedyś ukradkiem zbadać swój 😉😉😉
UsuńTo potem ukradkiem napisz o tym post! NIkomu nie powiemy ;)
Usuń🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
UsuńAle ... 3 minuty? :D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ... widzę, że nie tylko mnie to dziwi :D :D :D czyli jest nadzieja dla świata.
OdpowiedzUsuńPrzecież to nawet dla faceta smutne😁
Usuń