Wiosennych
Tak to tu jest, wakacje wiosenne trwają dwa tygodnie
Pogoda mieszana
Raczej chłodno
Głowę mam w pudełkach i kredycie, jeszcze za bardzo nawet o świętach nie myślę
Ponieważ spędzamy je tutaj w niewielkim gronie, nie muszę ulegać wariactfu i piec niesamowitych ilości mięs których potem nikt nie daje rady zjeść
Będzie skromnie ale smacznie
Mam nadzieję
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Tez planuje smacznie ale skromnie. Wazne, zeby cieplo. I ma zewnatrze i w sercu🤠
OdpowiedzUsuńLiczę na spokój. Lubię w Polsce to zamieszanie i dużo ludzi przy stole. Ale lubię też ten luz domowy i brak stresu...
UsuńJa tak mam z BN....lubię, gwar i ludzi, prezenty z cala otoczka.
UsuńWiem, ze Wielkanoc jest waznym Swietem ale ostatnie lata daje wlasnie na luz, bez stresu...ten sam klimat Rybenko😀😀👊
Ważne. Staram się Jagodą przygotować . W mojej polskiej parafii rekolekcje głosił oszołom. Na szczęście nawet nie przyszło mi do głowy żeby pójść. Za to wysłuchałam już kilku godzin kazań biskupa Rysia. I mam nadzieję że będę przygotowana troszkę. Do ruch świąt
UsuńA ja spedze swieta z mama w Polsce, tu na miejscu tata, psem i kotami zajma sie corki. U nas bedzie wiecej niz skromnie, bo na dwie osoby to juz w ogole nic nie oplaca sie przygotowywac, bo jemy niewiele. Ot, dwa jajka na twardo i beda swieta ;)
OdpowiedzUsuńSię napodrozujesz...
UsuńŻycie czasem bardzo się komplikuje
U nas podobnie z tymi świętami...jeśli ciepło będzie to zjemy śniadanie świąteczne nad morzem 😊
OdpowiedzUsuńAch!! To piękne!
UsuńLucha
OdpowiedzUsuńOpwiadaj jak to było z tym kabaretem i śmiercią w górach?
pojechaliśmy na wycieczkę w góry zimą i postanowiliśmy wejść do schroniska trudniejszym szlakiem, niestety w trakcie pogoda się załamała i wzioła się śnieżyca na tyle uciążliwa, że trzeba było robić przerwy i zrobiło się ciemno na tyle, że trudno było znaleźć szlak. Postanowiliśmy wracać po własnych śladach, inni może trochę lepiej, ja się zapadałam niekiedy po uda �� ciężko było, koleżanka w którymś momencie powiedziała, ze nie idzie dalej, poźniej polonistka powiedziała, że to był najgorszy moment w jej życiu. na szczęście było z nami kilku zaangażowanych harcerzy i oni dowodzili i udało się zejść późną nocą. Ale było dość dramatycznie. Co jakiś czas robiliśmy "kolejno odlicz", było nas 12, a czasem ktoś odliczał do 13�� co niewątpliwie poprawiało humor
UsuńOjej
UsuńTo rzeczywiście była niebezpieczna sytuacja!
Chyba na całe życie czegoś uczy
jak już zeszliśmy musieliśmy szukać noclegu, poszliśmy do jakiegoś zakonu sióstr- odmówiły, nie pamiętam szczegółów, alespaliśmy w jakiejś szkole na sali gimnastycznej, na drugi dzień weszliśmy łagodniejszym szlakiem, a tą trudniejszą zaliczyliśmy 2 lata później, ale we wrześniu :
UsuńBoże
UsuńZe też się nie zraziliscie!!
Ale ze siostry odmówiły! 😱 A wy jak ten Józef z Maryja.
UsuńNo i tez szacun za determinację 😄 Ja bym już tylko jeździła nad morze. Do tego byś miała bliżej 😆
Wszyscy myją okna?
OdpowiedzUsuńWolalabym myc okna ...siedze w pracy i plaszcze i tak splaszczona pupe:)
UsuńJa podejmuję dramatyczne decyzje
UsuńWyrzucić??
Wysłać do pl?
Przeprowadzić??
oj nie zazdroszcze , nie zazdroszcze...
UsuńTo jest może trudne i pracochłonne. Jednak potem chyba tylko ma zalety
UsuńGdzie tam okna, zimno jak diabli (zreszta gdyby bylo cieplo tez bym nie myla - a tak przynajmniej wymowka godna jest )Nie zazdroszcze pakowania :-( Trzymaj sie jakos i panuj nad tymi pudlami.
UsuńMnie zaczyna to podniecać
UsuńChoć dopóki nie dostanę na piśmie potwierdzenia kredytu to tylko robię porządki właściwie
A czy nie masz tak , ze jednego dnia jestes pewna , ze taka czy taka rzecz chcesz wyrzycic czy dac a na nastepny dzien ogarniaja cie watpliwosci?
UsuńOczywiście!
UsuńGorzej!
Już wyrzucam a nagle zadrzy ręka
Zboczenie :-)
OdpowiedzUsuńHe?
UsuńNo tak jakby źle się ppodpielam 🤗 Chodziło mi o to że tak Cie podnieca pakowanie 😊
UsuńNo bo
UsuńDoceniam czyszczenie życia przy okazji
U nas regularnie co 5 6 lat
Pozbywam się balastu
Pierwszy raz naprawdę do mniejszego mieszkania
To daje ulgę
To kiedy te święta? :P
OdpowiedzUsuńMy idziemy w gości
Jakoś tak 0rzed ładnym poniedziałkiem 🤪
UsuńNie pomagasz bo u nas nie ma 😝
UsuńChociaż nie, ładne poniedziałki mogom się zdażyc 😆
Usuńjak się ma urlop 😆
UsuńOj tam
UsuńLany zwykle jest brzydki zresztą
Nie wiem, czy czereśnie mi nie zmarzły, kwitną a mrozy w nocy... ech
OdpowiedzUsuńI troszkę bojam się tych świąt...
Tulam Roksana. .❤❤❤
Usuńbardzo mnie dziś rozbawiła scenka - pani w kurtce z kapturem z futerkiem sprzedawała lody 😅
OdpowiedzUsuńEskimoska może😆😆😆
UsuńMamusia wypisana, dziecko nie. Brakuje łóżek. Mamusia chce karmić, więc zostaje na oddziale bez łóżka, trochę na waleta. Taka mamy rzeczywistość...
OdpowiedzUsuńW sumie dobrze, ze może na waleta. Pamietam jak moja mała biedna siostra była w szpitalu a rodzina mogła przychodzić tylko na widzenia. Serce krwawiło jak się takie małe dziecko zostawiało
UsuńNie umiem skomentowac
UsuńNie umiem