na chwilkę wpadła do nas córeczka
jedziemy razem jutro na długi weekend do Francji
a wiadomo, dziecko przybywa, trzeba się kulinarnie popisać
no to postanowiłam zrobić pierogi
OCZYWIŚCIE SZLACHECKIE NIE PYTAJCIE JAKIE TO TYLKO KLIK!
no i rzecz jasna robiłam ja i moje dwa dzieci
i wspomniałam o swojej mamie i robieniu z nią pierogów
zawsze się modliłam, żeby choć odrobinę zostało ciasta pierogowego i żebym mogła zjeść takiego pustego pieroga, bo uwielbiałam
aleeee nieeeee
mama praktycznie zawsze robiła idealne proporcje i niegdy tego ciasta nie zostawało
mnie to się nigdy chyba nie zdarzyło
do wczoraj!!
jakby duch mamy jakoś tym razem czuwał nad moją robotą:)
no i bardzo ważne - te pierogi najbardziej smakują usmażone, nie z wody:)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Uwielbiałam klejenie pierogów wspólnie z mamą!! Najważniejsze były wtedy te rozmowy o życiu :)
OdpowiedzUsuńNo ja trochę nie lubiłam bo nigdy tego pustego placka nie miałam😉
UsuńA z czym zrobilas te pierogi?
OdpowiedzUsuń😂😂😂
UsuńTaaa
UsuńBo zamiast sie podzielic, to szczujesz takimi apetycznymi zdjeciami.
Usuńa ja wiem co jest w srodku, bo kliknelam tam gdzie Rybka kazala i wiem co jest w pierogach szlachcica
UsuńNazwa raczej sarkastyczna
UsuńWreszcie zdradziłaś tajemnice!
OdpowiedzUsuńJakie??
UsuńNo ...przepis!
UsuńA kiedy ja go ukrywała???
UsuńZafsze
UsuńCzyli nigdy
UsuńMilion razy juz bylo z czym te pierogi robisz. A ciagle ktos pyta... 😀
OdpowiedzUsuńAle nigdy nie odpowiedziała chyba???
UsuńMelonik do kąta!!
UsuńAle za co i dlaczego przezywasz??!!!
UsuńZa nieuwazanie na lekcjach!!
UsuńCZYLI BYL PRZEPIS??????
UsuńZe 40 razy!!
UsuńNie wierzę !!! Zawsze pamiętałam że przepis był owiany tajemnica 🤔
Usuńtaaaaaa
Usuńa nazwa też zaszyfrowana????
Uwielbiam pierogi!
OdpowiedzUsuńJa też. Wyglądają smakowicie. Ostatnio na Mazurach jadłam pierogi nadziewane młodą kapustą z koperkiem i twarogiem, okraszone boczkiem- niebo w gębie. 😁
UsuńWyszły o wiele lepiej niż placek
UsuńDobra, nie zapytam z czym robiłaś piergi 😝😝
OdpowiedzUsuńA w Lublinie są znane?
UsuńNie kojarzę! Ale ja mało pierogowa jestem.
UsuńBo to jednak bardziej na południe była znana potrawa
UsuńCiekawe przepisy Eva
OdpowiedzUsuńFakt że nie ma co tuczyć 😂😂😂
ten z zurawiana ma duzo masla ale sernik zdecydowanie odchudza
UsuńA ja myślałam że chudnie się od tego czego się nie je A nie od tego co się je😆
Usuńprzerobienie takiej ilosci bialka spala wiecej energii niz dostarcza czy jakos tak
UsuńAno teoria sobie a tłuszczyk sobie😆
UsuńEva paczkę surowej żurawiny? Czy suszonej ?
Usuńsurowej ale zurawina w Polsce jest bardzo kwasna wiec moze byc mniej
UsuńNo właśnie i w Polsce widziałam tylko późną jesienią buuu bo przepis ciekawy
UsuńPrzez ciebie szybciej zrobiłam śniadanie. Ale nie było takie smakowite jak pierogi
OdpowiedzUsuńNo ja myślę:))
UsuńMoja córka to na 100 procent zje pierogi na śniadanie dzisiaj
O matko jak fajnie:) week-end ci sie zaczyna w srode:)
OdpowiedzUsuńI to fransuski 😉
UsuńMoja babcia robiła takie pierogi, ale nazywane były pierogami z guglem ( kuglem). Grunt że były pyszne. Pozdrawiam. Stała czytaczka
OdpowiedzUsuńo kurcze, w życiu tej nazwy nie słyszałam!!
UsuńSerdecznie pozdrawiam moją stała czytaczkę i zachęcam do dyskucji - choć to tutaj nie jest obowiązkowe:))
Uwielbiam pierogi, różne rodzaje - byle jednak nie smażone. Dla mnie muszą być z wody, inaczej to już nie pierogi :)))
OdpowiedzUsuńPuste też lubię!
A mój tata mówi: pierogi są ok, tylko niepotrzebna ta otulinka z ciasta ;)
Cha cha
UsuńŚmieszny tato
Bo nadzienie najlepsze:)
UsuńW restauracji na sąsiedniej ulicy zjadam czasem pierogi z kozim serem i burakami, a drugi skład to z dynia i migdałami. Super są!
UsuńJestem pierogowa od urodzenia:) I tak jak Ania lubię najbardziej z wody, ale fakt, z tym nadzieniem są dobre odsmażane. Pierogi mogę jeść na śniadanie, obiad, kolacje i cieszę się, że oprócz tradycyjnych można zjeść z różnym „dziwnym” nadzieniem- i takie wybieram w restauracjach, bo np. z kapustą i grzybami najlepsze robi moja Mam:D Mnie nauczyła lepić moja babcia, a ja mamę, szczególnie recepturę ciasta. U nas jak ciasto zostawali to smażyłi się na blasze takie podpłomyki.
OdpowiedzUsuńroksanna
Bardzo mnie cieszy moda na pierogi. I te nowoczesne nadzienia są super!
UsuńPrzeczytalam o pierogach podlaskich szlachcica. Nigdy takich pierogow nie jadlam, jestem pewna za by mi smakowaly. Moje ulubione to ruskie, sama niestety nie zrobilam ani razu pierogow, bo wiem ze nic by mi z tego nie wyszlo. Czasami jade do polskiej restauracji wlasnie na pierogi ruskie, zamawiam podwojna porcje, jest ich bardzo duzo, potem mam spokoj z pierogami niemal na rok.
OdpowiedzUsuńSą pyszne te szlacheckie
UsuńI takie elitarne 😁😁😁
Ale z Ciebie pracowita rybcia, wow!
OdpowiedzUsuńa ja sępiłam o kawałek rozwałkowanego ciasta który kładłam na blasze i piekłam z obydwu stron, robiła się z niego taka poducha,
Zatrudniłam dziecka na roboty:))
UsuńPogoda mi się poprawiła
OdpowiedzUsuńMarzycielko jak w pracy???
OdpowiedzUsuńjuż jest praca??
UsuńNo jest...ja dzisiaj już miałam zebranie z rodzicami a jutro wyjeżdżam na szkolenie i cały dzień bez mojego Skarbeńka😒
UsuńW czwartek i piątek rady i szykowanie sal
Usuńno tak
Usuńja też ze szkoły w tym tygodniu dosta lam ze 6 mejli, widać, że praca sie zaczela
Dziś miałam szkolenie RODO ( przemilczę bo gotuję się we mnie ), jutro rada, w czwartek jeszcze jakies szkolenie , piatek szykowanie sal itp. W sumie w zeszlym tygodniu oboz, więc pracuję już troszkę. Jakoś w szkole nerwowa atmosfera przez zmiany. Caly dzień szkolenie ? Ogłupieli?
UsuńA chociaż się czegoś nowego nauczyłaś?
UsuńDawno nie słyszałam takich bzdur i w przypadku szkoły absurdów ( to nie tylko moje zdanie 😭) więc...
UsuńNo to nie fajnie
UsuńA u Was są jakieś niepełnosprawne dzieci w szkole?
Marzycielko....jutro ja mam RODO
UsuńMelunia współczuję. Ja większość uważam za głupoty! 2 niepełnosprawnych miała nauczanie w domu i tak zostanie. A tak będą tzw ścieżki
UsuńJakie ścieżki?
UsuńZindywidualizowane ścieżka nauczania - część lekcji z klasą część uczeń sam z nauczycielem. A te nauczania w domu są na wniosek rodziców.
UsuńFachowo to zindywidualizowana ścieżka kształcenia.
UsuńPrzewidziana dla uczniów, którzy mogą uczęszczać do szkoły, ale ze względu na trudności w funkcjonowaniu wynikające w szczególności ze stanu zdrowia, nie mogą realizować wszystkich zajęć edukacyjnych wspólnie z oddziałem szkolnym i wymagają dostosowania organizacji i procesu nauczania do ich specjalnych potrzeb edukacyjnych.
Ciekawe
UsuńDziękuję
A to jak rozumiem nie jest szkoła integracyjna?
Ciekawie się dowiadywać nowych rzeczy
Nie jest nazwana integracyjną. Ale np w 2 klasach są uczniowie z zespołem Aspergera i jest nauczyciel wspomagający.
UsuńTak chyba powinno być. Skoro naszym sąsiadem jest dziecko z zespołem Aspergera to czemu ma nie chodzić do szkoły z moim dzieckiem
UsuńU nas nie ma problemu ale nie wszędzie tak jest 😭
Usuńa od czego to zależy?
UsuńJa miałam ucznia który miał autyzm i miał osobę wspomagająca. Cudownie się rozwijał i integrował z dzieciakami i nauczycielami. Mnóstwo mamy dzieci z ZA, które są w zwykłych klasach. Mamy też dzieci realizujące część zajęć na lekcjach i część indywidualnie. A w tym roku powstaną dwie klasy integracyjne.
UsuńW ogóle to tamta moja klasa była wyjątkowa. Tęsknię za nimi. Nie chce do nowych 🤐
UsuńOd samorządów, kasy , chęci , niedoinformowania oj różnie. No a teraz durne przepisy
UsuńBardzo często to zależy od dyrekcji. Niektórzy chcą mieć wyniki i sukcesy więc delikatnie pozbywają się "problemu", przekonując rodziców że: nie ma warunków, gdzieś (konkretnie) będzie lepiej itp.
UsuńMelunia dasz radę! Pokochasz te maluszki A one Ciebie. Takie małe są słodkie bąble! 😁
UsuńSmutna prawda Mela , a dzieciaki cierpią. Cholera szlag trafia !
Usuńsmutne to, smutne
Usuńtaki obraz społeczeństwa
Marzycielko 😘 tamte były moje a te na razie obce 😎
UsuńTamte mnie odwiedzają, bawią się z Olciem. Uwielbiam ich .a teraz takie małe smarki...😝
myślę jak Marzycielka
Usuńzakochasz się od raz!
Oj tam te małe smarki to prawie jak Twój Oluś. A małe to takie fajne i będziesz dla nich najważniejsza! Te też będą Twoje ! 😁
UsuńMela wiem, że mam rację ( uczę już 25 latów), przekonasz się, że Twoja starsza koleżanka Wu ma rację 😁
UsuńTroszku nieskładnie napisałam 😁
UsuńOj tam oj tam
UsuńOj marzycielko, obys miała rację :)
UsuńDługo juz pracujesz. Czasem z koleżankami żartujemy że w tym zawodzie albo wpadasz w alkoholizm albo ładujesz w psychiatryku 😂😋🤣
Jak to jest z Tobą ? 😂Do której opcji się sklaniasz?😉
Jestem za psychiatrykiem 😁😂
UsuńJa też. Bo mam tylko wino od sfagra
UsuńI nie wolno Ci go wypić!!!
UsuńTo napój kultowy!!
Nawet nie zamiaruje 😁Jest kfssnr i dretge
Usuńuwielbiam pierogi wszystkie
OdpowiedzUsuńA dzieci niepełnosprawne powinny mieć nauczanie nie tylko w domu.
Tutaj w DE zawsze mnie fascynowało, że jest wiele możliwe. Pamiętam jak do pewnej rodziny codziennie przyjeżdżało auto i zabierało do szkoły ich mocno niepełnosprawna córkę. Dziewczyna była leząca.
Mnie się podoba to że tutaj na codzień spotykam osoby niepełnosprawne umysłowo i fizycznie w mieście czy supermarkecie. Z opiekunami.
UsuńU nas u tej 2 co mają w domu stan zdrowia nie pozwala na kontakt z dziećmi ( sprawa skomplikowana i nie ma tu mowy o jakimś zaniechaniu czy złej doli - akurat w tych przypadkach). Ale nie mogę słuchać o zamykaniu dzieci niepełnosprawnych w domu, jeden w wielu głupich pomysłów men.
Usuńja też nie mogę
UsuńCzy kawa już jest???
OdpowiedzUsuń