wtorek, 31 lipca 2018

jak to jest z postami

czasem tematy walą drzwiami i oknami
a czasem się siedzi przed białym ekranem i nic
no i wtedy dobrze jest wykonać jeden telefon i jest , jest temat!

 dzwonię
rozmowa w świecie idealnym wygląda tak:
-dzień dobry,  chciałabym zamówić usługę demontażu licznika gazowego
- jaki adres?
-taki
- niestety, to nie ten numer
- ale dostałam ten nr tel od waszego pracownika
- przykro mi, że ktoś panią wprowadził w błąd, już pani podaję właściwy numer

rozmowa w realu
-dzień dobry,  chciałabym zamówić usługę demontażu licznika gazowego
- jaki adres?
-taki
- to nie ten numer
-ale dostałam ten numer od Waszego pracownika
- to nie nasz pracownik ( i tu następuje skomplikowane długie tłumaczenie)
- wie pan co, to jest śmieszne tłumaczenie, mnie w ogóle nie obchodzą wasze zależności, ja chcę tylko wymontować licznik
- jakie śmieszne tłumaczenie ( i kolejny słowotok, facet wkurzony na maksa, że coś mu śmiem zarzucać!)
- dobra, a może mi pan dać ten dobry numer jednak???
- proszę, obrażony trochę podyktował 3 numery i nie omieszkał wspomnieć, że ludzie mogą być na urlopach i się nie dodzwonię


czepiam się???


39 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba upał wprowadza ten stan rozdrażnienia i włącza tryb zaczepny u siedzących na infolinii! ;)
    Niedawno dzwoniłam w sprawie licznika do wody, rozmowa była wręcz wzorcowa!
    Ale było chłodno i padało ;pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zadzwoniłam pod ten drugi numer to było bardzo sympatycznie!

      Usuń
  3. Tak, czepiasz sie, bo Ty zawsze sie czepiasz. A oni majo urlopy i to nie jest ich pracownik na dodatek. A w ogole chcesz pobierac gaz na telepajeczarstwo bez licznika. Malo? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mogłam przestudiowac struktury polskiego gazownictwa przed telefonem to bym nie naraziła pana na stres😆

      Usuń
  4. Ja dzis tez bede z gazownikami walczyc...

    OdpowiedzUsuń
  5. 😂Rybko,analogia do mojej sytuacji z przed kilku dni.Nie chodził o demontaż licznika tylko o wytłumaczenie kurierowi jak prosto trafić pod moj nowy adres.Ja chcialam poprowadzic go od strony miasta bo jest najprostsza droga.. to mi przerywał mówiac ze ma wpisaną nazwe wsi a nie miasto..znowu tlumacze...znowu przerywa ze złością.No wiec ja "widzę ze pan jest mocno poddenerwowany mlody czlowieku,prosze wpisac sobie w nawigacje ten nowy adres i tyle w temacie"
    "Poradze sobie!!!"
    (Mialam odpow.w glowie "to po ch.. dzwonisz")

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i przywitać z siekierą w ręce

      Usuń
    2. :)))Wysłał pomocnika...a sam siedział za kólkiem udając ze mnie nie widzi

      Usuń
    3. Klarka! Od razu pomyślałam o twojej siekierze. W licznik nią i dzwonić że się popsuł ;)

      Usuń
  6. Takich cieżko doradzających
    i u Nas nie brak...skomplikowane myślenie...
    Ktos może chce rabarbarowego soczku?

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba nie mogłabym publikować codziennie, to naprawdę wymaga czasu i chęci, bo przecież to nie tylko notki, to również komentarze, które należy śledzić. Szacunek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie szłabym w kierunku porównywania naszych blogów
      Są blogi za którymi się tęskni i takie z którymi można napić się kawy:)

      Usuń
    2. I oba uzależniają:)

      Usuń
  8. Nikt nie wie, kto tu pracuje?
    Zdarza się :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobre to "..smieszne tlumaczenie.."
    powinien sie rozesmiac a nie wkurzac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba mu się nudziło że postanowił blondynkie wyedukować w sprawie polskiego gazownictwa

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Mela🤣🤣🤣obudzila się już?Odsylam po kawke do Olgi😊

      Usuń
    2. Ja miałam tyle pobudkuf że żeho 😂

      Usuń
    3. I mnie!
      I jeszcze budzik! 😜😜

      Usuń
  11. Pewnie do goscia tak dzwonia ciagle bo ktos podal numer bezmyslnie i przy ktoryms tak telefonie w goracu ponioslo go :-)
    Nie to zebym go bronila, co to to nie.
    Ale przypomina mi sie jak wiele, lat temu ludzie ciagle do nas dzwonili bo gdzies ktos pomylil numer i wpisal nasz zamiast do Hortexu (jedna cyfra sie roznil). Tlumaczylismy cierpliwie, podawalismy prawidlowy nr, etc. Ale kiedys zadzwonil jakis typ malo okrzesany, trafil na zly humor rodzicielki. A wiec facet: :pani, 3 tony jablek przywoze jutro, na co mama ze to pomylka, a gosc nic tylko dalej, 3 tony na jutro, przeciez zamowione itd. Nie dal sobie wytlumaczyc. No wiec mama sie poddala: a przywoz pan, przyjmiemy :-)Ciekawe jak sie w skupie Hortexu zdziwili nastepnego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne😂😂😂😂

      Usuń
    2. No nie wiem, jak mu tych jablek nie przyjeli to wesolo nie bylo :-)

      Usuń
  12. Żona podjęła decyzje, odłączyli Go...Q+++A :(*********

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Carpe
      ale
      jeśli mózg nie żyje...

      Nie mogę mieć zdania, jestem za daleko...

      Usuń

    2. Nie Oceniam, Nie potępiam, Szanuję

      Tylko żal Mi ich marzeń i tego ich wspólnego życia.

      Usuń
  13. siedzę na łąweczce
    gryzą komary
    jest ciepło
    świerszcze świerolą
    jest internet;)

    cieszmy się chwilą, bo przemija...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dziś śpię w ogrodzie, komarów w brud...tylko ten leciutki powiew wiatru nie każe mi do domu zmykać

      Usuń
    2. Ja siedze jeszcze na balkonie, komary sa ale umiarkowanie. Chlodniej niz w domu ale wilgotno. Podobno do niedzieli ma byc ponad 30.

      Usuń
    3. Zakaczylam takie coś co się pali i te komary odstrasza..

      Usuń
  14. A ja się ciągle dziwię (i cieszę), że w Szwecji w lesie nad jeziorem żadnych komarów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem. Dziwna rzecz. A tyle środków antykomarowych nakupilam 😆

      Usuń