czasem tematy walą drzwiami i oknami
a czasem się siedzi przed białym ekranem i nic
no i wtedy dobrze jest wykonać jeden telefon i jest , jest temat!
dzwonię
rozmowa w świecie idealnym wygląda tak:
-dzień dobry, chciałabym zamówić usługę demontażu licznika gazowego
- jaki adres?
-taki
- niestety, to nie ten numer
- ale dostałam ten nr tel od waszego pracownika
- przykro mi, że ktoś panią wprowadził w błąd, już pani podaję właściwy numer
rozmowa w realu
-dzień dobry, chciałabym zamówić usługę demontażu licznika gazowego
- jaki adres?
-taki
- to nie ten numer
-ale dostałam ten numer od Waszego pracownika
- to nie nasz pracownik ( i tu następuje skomplikowane długie tłumaczenie)
- wie pan co, to jest śmieszne tłumaczenie, mnie w ogóle nie obchodzą wasze zależności, ja chcę tylko wymontować licznik
- jakie śmieszne tłumaczenie ( i kolejny słowotok, facet wkurzony na maksa, że coś mu śmiem zarzucać!)
- dobra, a może mi pan dać ten dobry numer jednak???
- proszę, obrażony trochę podyktował 3 numery i nie omieszkał wspomnieć, że ludzie mogą być na urlopach i się nie dodzwonię
czepiam się???
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Chyba upał wprowadza ten stan rozdrażnienia i włącza tryb zaczepny u siedzących na infolinii! ;)
OdpowiedzUsuńNiedawno dzwoniłam w sprawie licznika do wody, rozmowa była wręcz wzorcowa!
Ale było chłodno i padało ;pp
Jak zadzwoniłam pod ten drugi numer to było bardzo sympatycznie!
UsuńTak, czepiasz sie, bo Ty zawsze sie czepiasz. A oni majo urlopy i to nie jest ich pracownik na dodatek. A w ogole chcesz pobierac gaz na telepajeczarstwo bez licznika. Malo? :)))
OdpowiedzUsuńNo mogłam przestudiowac struktury polskiego gazownictwa przed telefonem to bym nie naraziła pana na stres😆
UsuńJa dzis tez bede z gazownikami walczyc...
OdpowiedzUsuńA po co?
Usuń😂Rybko,analogia do mojej sytuacji z przed kilku dni.Nie chodził o demontaż licznika tylko o wytłumaczenie kurierowi jak prosto trafić pod moj nowy adres.Ja chcialam poprowadzic go od strony miasta bo jest najprostsza droga.. to mi przerywał mówiac ze ma wpisaną nazwe wsi a nie miasto..znowu tlumacze...znowu przerywa ze złością.No wiec ja "widzę ze pan jest mocno poddenerwowany mlody czlowieku,prosze wpisac sobie w nawigacje ten nowy adres i tyle w temacie"
OdpowiedzUsuń"Poradze sobie!!!"
(Mialam odpow.w glowie "to po ch.. dzwonisz")
No dokładnie)!!)!
Usuńi przywitać z siekierą w ręce
Usuń:)))Wysłał pomocnika...a sam siedział za kólkiem udając ze mnie nie widzi
UsuńKlarka! Od razu pomyślałam o twojej siekierze. W licznik nią i dzwonić że się popsuł ;)
UsuńTakich cieżko doradzających
OdpowiedzUsuńi u Nas nie brak...skomplikowane myślenie...
Ktos może chce rabarbarowego soczku?
Mogę w rewanżu dać mirabelkowego
Usuńchyba nie mogłabym publikować codziennie, to naprawdę wymaga czasu i chęci, bo przecież to nie tylko notki, to również komentarze, które należy śledzić. Szacunek!
OdpowiedzUsuńNo nie szłabym w kierunku porównywania naszych blogów
UsuńSą blogi za którymi się tęskni i takie z którymi można napić się kawy:)
I oba uzależniają:)
UsuńNikt nie wie, kto tu pracuje?
OdpowiedzUsuńZdarza się :D
zbyt często, albo ja rozpaskudzona jestem
UsuńDobre to "..smieszne tlumaczenie.."
OdpowiedzUsuńpowinien sie rozesmiac a nie wkurzac.
Chyba mu się nudziło że postanowił blondynkie wyedukować w sprawie polskiego gazownictwa
UsuńAle o co się rozchodzi? 😁
OdpowiedzUsuńMela🤣🤣🤣obudzila się już?Odsylam po kawke do Olgi😊
UsuńJa miałam tyle pobudkuf że żeho 😂
Usuńmnie budzi goronc!!
UsuńI mnie!
UsuńI jeszcze budzik! 😜😜
Pewnie do goscia tak dzwonia ciagle bo ktos podal numer bezmyslnie i przy ktoryms tak telefonie w goracu ponioslo go :-)
OdpowiedzUsuńNie to zebym go bronila, co to to nie.
Ale przypomina mi sie jak wiele, lat temu ludzie ciagle do nas dzwonili bo gdzies ktos pomylil numer i wpisal nasz zamiast do Hortexu (jedna cyfra sie roznil). Tlumaczylismy cierpliwie, podawalismy prawidlowy nr, etc. Ale kiedys zadzwonil jakis typ malo okrzesany, trafil na zly humor rodzicielki. A wiec facet: :pani, 3 tony jablek przywoze jutro, na co mama ze to pomylka, a gosc nic tylko dalej, 3 tony na jutro, przeciez zamowione itd. Nie dal sobie wytlumaczyc. No wiec mama sie poddala: a przywoz pan, przyjmiemy :-)Ciekawe jak sie w skupie Hortexu zdziwili nastepnego dnia :-)
Świetne😂😂😂😂
UsuńNo nie wiem, jak mu tych jablek nie przyjeli to wesolo nie bylo :-)
UsuńŻona podjęła decyzje, odłączyli Go...Q+++A :(*********
OdpowiedzUsuńCarpe
Usuńale
jeśli mózg nie żyje...
Nie mogę mieć zdania, jestem za daleko...
UsuńNie Oceniam, Nie potępiam, Szanuję
Tylko żal Mi ich marzeń i tego ich wspólnego życia.
siedzę na łąweczce
OdpowiedzUsuńgryzą komary
jest ciepło
świerszcze świerolą
jest internet;)
cieszmy się chwilą, bo przemija...
ja dziś śpię w ogrodzie, komarów w brud...tylko ten leciutki powiew wiatru nie każe mi do domu zmykać
UsuńJa siedze jeszcze na balkonie, komary sa ale umiarkowanie. Chlodniej niz w domu ale wilgotno. Podobno do niedzieli ma byc ponad 30.
UsuńZakaczylam takie coś co się pali i te komary odstrasza..
UsuńA ja się ciągle dziwię (i cieszę), że w Szwecji w lesie nad jeziorem żadnych komarów.
OdpowiedzUsuńAle jak to???!!!
UsuńNie wiem. Dziwna rzecz. A tyle środków antykomarowych nakupilam 😆
Usuń