PO OBEJRZENIU TEGO TRAFIŁ MNIE SZLAG KLIK
to rozmowa z panią zajmująca się adopcjami
w tamtym roku liczba adopcji zagranicznych spadła o 60%
to oznacza nie mniej ni więcej tylko 60% dzieci bez szansy na adpcje w Polsce pozostanie w domach dziecka, bo tylko dzieci z dysfunkcjami sa dopuszczane do takiej procedury a c nie dziwne, polscy rodzice nie spieszą sie do adopcji niepełnosprawnych dzieci, jako, że są wtedy pozostawieni sami sobie, bez żadnego wsparcia
nosz kurwa mać!
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Rybenka, Ciebie jeszcze ta Polska dziwi? Tam malo co jest normalne i nie skandaliczne.
OdpowiedzUsuńNie dziwi. Ale niezmiennie oburza
UsuńAle Ty delikatna! Mnie wqrwia do bialosci.
Usuńto faktycznie użyłam eufemizmu
UsuńOstatnie zdanie w punkt! Trzeba być wręcz bogatym żeby pozwolić sobie na adopcje dziecka niepelnosprawnego. Niestety rodzic z dzieckiem dysfunkcyjnym pozostaje sam sobie.
OdpowiedzUsuńNiezmiennie podziwiam ludzi którzy decydują się wychowywać dziecko niepełnosprawne. Bo oprócz wszystkich przeciwności trzeba zmierzyć się ze ścianą- instytucjami państwowymi, NFZ itp. Przykre to i straszne.
Bardzo smutne...
UsuńJako wychowawca klasy integracyjnej (już trzecia z kolei)jestem pełna uznania dla rodziców moich dzieciaków i ich ciężkiej pracy. Generalnie to właśnie te maluchy z orzeczeniem są zawsze przygotowane do zajęć, z potrzebnymi przyborami, materiałami.
Usuńa to ciekawe!
UsuńOstatni komentarz wczoraj - super! Czyli lubię plotki z wiarygodnego zrodla.
OdpowiedzUsuńChociaż jednocześnie mi przykro😐
UsuńNo
Nie tylko Tobie Rybko....ja tez w trakcie porodu i zaraz po nie bywalam na blogach,ale potem sie pojawialam....
UsuńDziś jest smutna rocznica,rowny rok od smierci Mamy...O tej porze jeszcze żyła,czekała na mnie...przyjechalam,polepszył Jej się stan-nadzieja wstąpila w moje serce,tak sie ucieszyłam....
.....
❤❤❤❤❤
UsuńTulam Cię owocku. .
Ja też... Wiem, jak to jest.
UsuńOwocku - przytulam.
UsuńOwocku och :*
UsuńOtwocku :* 💗
UsuńOwocku
Usuń💙💙💙
UsuńDziękuję Dziewczynki :****
UsuńZawsze to ciut lepiej,kiedy widzę te serduszka i życzliwosc....
Owocku :**
UsuńOlgus :*.....
UsuńOwocku 😘
UsuńOwocku Kochany przytulam mocno ❤
UsuńOwocku, przytulam...
UsuńJa tez. :****
UsuńOwocku :**
UsuńDzień dobry.
OdpowiedzUsuńNie odzywałam się kilka dni, ale jakoś nie miałam głowy i nastroju. Robi się bardzo niefajnie. Pani wychowawczyni (patrz pani trener) najpierw pozbyłą się Młodej z klubu, a teraz chce wyrzucić ją z klasy. Ponieważ cyrograf na klasę sportową podpisywaliśmy do 6 klasy (o reformie nikt nie wiedział), kilka (5-6)osób chciało dla swoich i tylko swoich dzieci ograniczyć w 7 kl. liczbę godzin w-f do obowiązkowych 4 godz. a nie 10. Zrobiła się taka nagonka urządzona przez panią wych.doszło do zebrania, na którym głośno przy wszystkich powiedziała, że jak się komuś nie podoba, powinien z tej klasy odejść. Aż sama dyrektorka otworzyła oczy ze zdiwienia, bo wiedziała, że ja też mam wątpliwości.
Ruda, to znaczy że jeśli nie jest w klubie (z którego została wyrzucona) to nie może normalnie funkcjonować w klasie sportowej???!
UsuńParanoja jakas. A jest szansa zeby zmienila moze szkile czy nie bierzesz tego pod uwage? Szkoda tych nerwow i stresu.
UsuńPani wych. zrobiła nagonkę, że rozwiążą klasę lub wszystkim zabiorą ten w-f, więc na zebraniu był prawie licz wobec tych osób, które tego w-fu dodatkowego nie chcą. Zapisując Młodą do klasy sportowej deklarowałam się na 3 lata, potem miała iść do gimnazjum do jakiejś klasy sprofilowanej i ewentualnie biegać na treningi do klubu. Ona nie da rady ciągnąć tych 10 godz. w-f, ale dlaczego ma odchodzić ze swojej klasy? To nie jej wina, że ktoś wprowadził reformę.
UsuńLidka - ale ona lubi swoją klasę i szkołę. Nie chce się nigdzie przenosić.
Usuńprzepraszam bardzo, ale od kiedy wychowawczyni ma taką moc, żeby dzieci ze szkły wyrzucać i rozwiązywać klasę???
Usuńczy to nie jest decyzja na innym szczeblu???
szlag mnie znowu trafia
Usuńszlagowy dzień!
Ruda,ale to chyba dyrektorka powinna wydac decyzję,a nie ta szurnięta wychowawczyni....to juz cyce opadaja!!!Gdzie 10 h wf...ja piernicze...
UsuńRuda...bez komentarza...bo za dużo ciśnie mi się na usta...
UsuńU nas w sportowej tez 10 wf. Tym się różni sportową od zwykłej klasy
UsuńU nas w mieście są już takie klasy sportowe, w których kilka osób po 6 klasie ma tę ilość w-f jednak zmniejszoną. U nas byłoby to 5-6 osób, więc przy 30 uczniach nie zaburzyłoby to istnienia klasy sportowej. Najsmutniejsze dla mnie jest to, że wychowawca nawet nie próbuje rozmawiać, szukać rozwiązań, tylko widzi jedną opcję: jak się nie podoba - można odejść. To dyrektorka próbuje pomóc, napisała do UM prośbę/zapytanie i czeka na odpowiedź.
UsuńMarzycielko - Młoda nie ma gdzie się przenieść. W szkole zostaną dwie 7 klasy, w drugiej ja uczę, więc nie ma opcji, żeby tam trafiła. Alternatywą jest przejście do budynku gimnazjum, ale tego nawet nie bierzemy pod uwagę.
UsuńNic nie jest proste choć bardzo tego pragnieby bo życie jest łatwiejsze gdy nie ma cholernych kłamców i kombinatorów. Wielu rodziców za nic w świecie nie zgodzi się na adopcję swojego dziecka (bo może jak tata wyjdzie z więzienia, bo może jak dostaniemy mieszkanie, bo jak wrócę z odwyku) i milion wymówiek, to raz. A po drugie taki przykład - matka niewydolna wychowawczo od paru lat przepychanki w sądzie rodzinnym, cały czas korzystająca z pomocy instytucji pomocowych ale również z dobrego serca sąsiadów i znajomych, wreszcie gdy jej dzieciątko chuligan, którego od najmłodszych lat wszyscy się bali bo bił i terroryzował otoczenie, skończył 13 lat został skierowany do placówki wychowawczej. Matka zrozpaczona! A dlaczego? Bo straciła alimenty, 500 + o wszelkie zasiłki, i nie ma z czego żyć!
OdpowiedzUsuńmasz rację, nic nie jest proste
Usuńtym bardziej trafia mnie coś, jak można coś polepszyć a się pieprzy!
dzisiaj lajcik - otczuwalna temp. tylko -18 :p
OdpowiedzUsuńno to lajcik:pp
UsuńWłaśnie wróciłam ze spaceru z psem. Herbatka z wiśniówką na rozgrzewkę. Lajcik.
Usuńu mnię strasznie wieje i -7 więc jak Mąsz z psem wraca to jakby z obozu trzeciego na K2 wrócił ::pp
Usuńja mam jeszcze L4 na wychodzenie na taki mrus ;)
No niestety Polska to kraj dziwny. Duzo ludzi jest zlych, bezmyslnych, podlych. Ja np nie zdawalam sobie sprawy ze ktos potrafi wyrzucic swojego psa z samochodu, albo przewiazac w lesie do drzewa i zostawic. I tak od malych niegodziwosci idzie ku duzym.
OdpowiedzUsuńwszędzie ludzie sa różni,
Usuńale wydawało mi się kilka lat temu że zmierzamy w lepszą stronę a teraz załamka za załamką
jeszcze parę lat temu myślałam, że zmieni się dopiero gdy wymrze dwa pokolenia
Usuńale teraz wiem, że myliłam się,wyrosło jakieś bezwzględne, brutalne pokolenie które zabije z okrucieństwem nie tylko kota czy psa ale
wiedzę, że nie jesteś optymistką...
Usuń40 lat temu zwierzęta na wsi miały tragiczną sytuacje, było mnóstwo okrucieństwa, ale ono wynikało raczej z biedy i walki o pzretrwanie, dosłownie
ludzie nie mieli lepiej
może teraz to okrucieństwo tylko jest bardziej widoczne a nie częstsze?
przynajmniej już nie leczą się psim i kocim smalcem
Usuńi nie zabijają kotów na skórki leczące chore korzonki
Usuńale ...okrucieństwo i tortury zwierząt niestety są
ale doczekałam się że nie ma już powszechnego łapówkarstwa, urzędniczki najniższego szczebla nie kreują się na panie życia i śmierci a publiczne bicie i poniżanie dzieci jest powszechnie potępiane a nie chwalone
UsuńNa pewno teraz latwiej jest sprawe naglosnic wiec wiecej takich wiesci do czlowieka dociera. Niemniej mi w glowie sie po prostu nie miesci (ani teraz ani dawniej) zeby wlasnego psa wyrzucic z samochodu wprost pod nadjezdzajaca ciezarowke bo mi sie piesek znudzil albo ugryzl. Kurde, ja jak musielismy uspic naszego 16-letniego psa to ryczalam jak bobr i jeszcze kombinowalam ze moze jakas operacja jeszcze czy cos. No po prostu ja nie potrafie ogarnac jakim czlowiekiem trzeba byc. No i Rybko pewnie masz racje ze wszec=dzie sa zli ludzie no ale nie pamietam np w Stanach, zebym slyszala zby wiele takich historii a w Polsce jakos tak na porzadku dziennym.
Usuńteż myslę, że w Polsce to jest częstsze
Usuńale tez posiadanie psa nie kosztuje tyle co na zachodzie i siłą rzeczy jest tego więcej
Klarka, w wielu dziedzinach jest lepiej niż kiedys, czasem sobie nie uswiadamiamy nawet w jak wielu
Fakt, nie kosztuje nic jak sie go karmi odpadami i nie leczy. A jak sie znudzi przywiazuje drutem kolczastym do drzewa w lesie :-(
UsuńRyoko,jako urodzona "psia i kocia i......mama" niezupełnie się zgodzę. Okrucieństwo nie wynika z biedy. To nie bieda powodowała brak wody w misce w upalne lato, czy usytuowanie tzw budy (czy po prostu palika z łańcuchem) w pełnym słońcu czy brak jakiegokolwiek schronienia w czasie mrozów- takie minimum warunków, nie było czymś luksusowym w latach,które pamiętamy. Pamiętam program "Podaj łapę" lata 80 i pokazywane tam nagminne obrazki losu zwierząt. To raczej sprawa mentalności.
UsuńMoja babcia była dobrą kobietą. Pracowała w pocie czoła na chleb. Zazała głodu .
UsuńWydaje mi się że u niej zwierzęta miały dobrze. Pies miał bude A kot miskę z mlekiem. Ale miały pracować .I jak pies zaczynał dusić kurczeta to trzeba było psa zabić.
Może to jest okrutne. Może nie każdy by to zrobił.
Ale takie były czasy i wiedząc w jakich warunkach żyła babcia będę jej bronić
Ale do dziś nie zapomnę w jakim byłam szoku jak dzieci sąsiadów ujawniły że ich pies nie dostaje codziennie jeść. To się naszym burkom nie zdarzało. Nie chodziły głodne
UsuńU mojej babci, żeby pies nie ganiał kur, to na dzień był wiązany, a budę miał w stodole, więc cieplutko mu było. To wiązanie to tylko zimą, bo wiosną i latem to wolno sobie krowy wypasał a kury sobie łaziły po ogrodzie, odgrodzone.
UsuńNasze piesy też były wiązane. Ale jednak różnie się zdarzało. Jeden burek zagrał i wiadomo było że to się psu nie zmieni
UsuńMoże były różne wsie.
UsuńAle ta którą ja znam z lat 70 była okrutna przede wszystkim dla ludzi a co za tym idzie i dla zwierząt
moje oba pożerają kurcacki, bo się pańci nie chciało nauczyć, że nie wolno, choć japę drze jak widzi, i już nie zliczę ile udusiły, bo niektóre gamonie zapominają bramę albo furtki zamknąć oddzielające pierzaste od domowej zagrody- prędzej bym z pierzastych zrezygnowała- ale to ja, w innych zupełnie czasach, bo teraz pierzaste to ewenement nawet na wsi, dziś jamniczki, shih tzu tudzież inne pudle w wiejskich domach ;)
UsuńA kiedyś ptok to było Zofię dla całej rodziny
UsuńDobrze się czasy zmieniły
Matki jaką Zofię??
UsuńŻycie miało być!
UsuńI tu dochodzimy do sedna. Ja nie jestem jakos zwariowana na punkcie psow. Mysle ze pies moze miec tez dobrze przy budzie, jak ktos o niego odpowiednio dba. Zawsze mnie draznia wpisy przy adopcjach psow, ze nie wydadza psa do budy czy kojca. Nue zawsze jest to zle. Mielismy psa ktory mieszkal w budzie, jak mu ja ocieplalismy na zime to wszystko wyrzucal. Gdyby obronca zwierzat zobaczyl go jak spi na sniegu (bo mu wlozylismy materac cieply do budy i sie obrazil 😀 to pewnie tez chcieliby go odebrać. Do tego byl strasznym niejadkiem, czesto jedzenie mu zamarzalo w misce. Jak bylbjuz seniorem to zeby nie schudl to karmilismy go z reki. Mimo ze przy budzie to rozpieszczony byl jak nie wiem co.
UsuńŻaden babciowy pies nie głodował
UsuńNigdy nie były na stałe uwiązane
Koty mieszkały na pokojach
Cieszę się bardzo że w końcu są kary za krzywdzenie zwierząt
bo troska o to, co się oswoiło wynika z serca :)
UsuńKiedyś psy i koty najczęściej były w domostwach z ogrodami i były bardziej podwórkowe niż domowe, co nie znaczy, że były źle traktowane przez to. Jak widać, niektórym zdarza się nad domowymi znęcać, więc...
tak, nikt się nie rozczulał, ale stanowiły nieodłącznączęść gospodarstwa i były szanowane
Usuńale oczywiście nie przez wszystkich:(
one były szczęśliwe, jak miały co jeść i miały wolność
a jak się zjeżdżały wnuki do babci to miały rozpuszczanie, pieszczoty, uwagi aż nadto:p
Rybko ja nigdzie nie napisałam,że wszyscy tacy byli. W tych programach pokazywano wiele wsi, właśnie latem i tak było w ponad połowie gospodarstw.
UsuńLidka, jasne pies przeżyje w budzie,ale to nie jest dla niego stan normalny, bo to zwierzę stadne, potrzebujące kontaktu z innymi psami albo człowiekiem.
To jedyny zwierz,który przedłoży kontakt z człowiekiem ponad kontakt z przedstawicielem swojego gatunku. Tylko, jak później przez tę izolację, stanie się agresywny, to nie dlatego,że to zły pies ale dlatego, że został pozbawiony tego, co dla niego jest równie konieczne jak jedzenie. I uprzedzając :) wiem,że nie każdy stanie się agresywny.
Poza tym tak myślę, po co komuś pies, jeśli TYLKO w kojcu czy przy budzie przywiązany siedzi.
w mojej wsi na pewno dużo mniej niż połowa była źle traktowana
Usuńnie pamietam psó w kojcach
ale na łańcuchu były, i na pewno nie każdy pies był spuszczany...
Ajda,
Usuńnasza Kama mieszka na bazie, ma dwie budy ( drzewa , które dają cień) i na dzień jest w kojcu takim takim z 50m kw, albo biega wraz z Mysią na naszym, domowym podwórku. W nocy pilnuje bazy, kurnika, zawsze jeden pies u nas był podwórkowy, bo do pilnowania jest spory obszar. Powiem tak, że jak braliśmy Kamę ze schroniska, to zwątpiłam czy faktycznie musimy mieć takiego psa do pilnowania, ale OM stwierdził, że tak, bo za dużo sprzętu, zboża i takie tam...
Roksanno ale biega w ciągu dnia- czyli nie siedzi TYLKO w kojcu. Ja pisałam o tych ,co TYLKO przy budzie na łańcuchu lub tylko w (małym najlepiej) kojcu.
UsuńMój pierwszy pies w dzieciństwie to też była Kama ;)
Jak byłam dzieckiem też mieliśmy wilczura Kamę, ale rodzice musieli oddać w dobre ręce, jak wyprowadzaliśmy się do bloku i mieszkania dwupokojowego.
UsuńMimo że kojec spory, że może sobie biegać, to jednak nie to samo, co duże podwórko, towarzystwo ludzi i drugiego psa :)
no wiadomo :))
Usuńszeregowy Jaruzelski wprowadził stan wojenny !
OdpowiedzUsuńmamy dobzre w tym kraju, skoro sejm zajmuje sie takimi rzecami
Usuńco tam niepełnosprawne dzieci...
Dokladnie...ja już głupia jestem,bo odebranie tytulu generalskiego posmiertnie w zasadzie po kiego ciula???To nie zmieni faktu i nie wymarze przeszlosci ....
UsuńTak,a powazne sprawy leżą i kwiczą.....
Paranoja...
Jest chyba jedyny, któremu nie będą skuwać napisu na nagrobku, bo widnieje tam jedno słowo "Żołnierz"
Usuńnie uważam Jaruzelskiego za nikogo dobrego
Usuńkarierowicz z krwia na rękach
Kiszczak to łajdak kąpiący się we krwi i krzywdzie ludzkiej
może i dobre że im te tytuły odebrali
ale w kontekście tego,komu przyznaja zaszczyty to oglnie rzygac mi się chce
Powinni to zrobić na początku transformacji, jak jeszcze żyli...
UsuńTeraz jest to absurdalne, jak całą ta ustawa, bo wszystkich wrzuca się do jednego wora. Niby minister, PAD czy premier będą decydować kto, ale jakim prawem oni a nie sądy? Oni mają problem z określeniem kto bohater a kto bandyta...ech...życie człowieka jest długie, w czasie naszej trudnej historii można było być i bohaterem i łotrem a nawet zbrodniarzem...ech.
Niedawno w kontekście tej ustawy jeden z komentatorów i przeciwników degradowania ludzi po śmierci stwierdził, że nawet komuniści nie odważyli się zdegradować Piłsudskiego
UsuńNic nie jest czarno-białe
Nasza historia jest baaaardzo skomplikowana
Olgo, właśnie też słyszałam to zdanie. Nawet komuniści się nie odważyli a przecież mogli.... To najlepiej świadczy o tych pełnych nienawiści, małostkowych i zacietrzewionych ludziach.
Usuńjest takie stare powiedzenie - nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
UsuńDokładnie !
UsuńI ta wylewająca się, nie dająca się ukryć nienawiść do tych, co mają inne poglądy !
Dlatego,przyznaję, nie lubię bardzo jak i druga strona zaczyna w ten sam sposób. Spirala tej nienawiści w końcu wymknie się spod kontroli....tego się obawiam.
Ajda, tak, masz rację. Mnie też się nie podoba, gdy druga strona próbuje działać podobnie. To tylko pogłębia ten okropny podział i do niczego dobrego nie prowadzi!
UsuńA co gorsza wielu hierarchów kościelnych zamiast budować zgodę dzieli w najgorszy możliwy sposób
UsuńO! to też !
Usuńw temacie niedawnego posta - właśnie ktoś zadzwonił do mnie z Dżibuti
OdpowiedzUsuńjeden sygnał
klasyczna próba wymuszenia oddzwonienia za cholerne pieniądze
U mnie Pani w poniedziałek chciała zamówić 20kg czosnku. Była zdziwiona, że nie mam:)
Usuńmusi, że na wampiry bendzie polować :p
UsuńA osobowe kouki nie potrzebne???
UsuńJakiś czas temu pisałam na ten temat, że nasi rządzący robią wszystko, żeby zmniejszyć i utrudnić adopcję zagraniczną, więc jej spadek mnie nie dziwi.
OdpowiedzUsuńWkurza mnie, że zamiast rozwiązywać problemy,jakie może nieść za sobą taka adopcja (jednym z argumentów był dostateczny brak kontroli państwa), to najlepiej ograniczyć albo zakazać. Zresztą tak jest prawie ze wszystkim co nowelizują. A podtekstem jest wynarodowienie dzieci, na czym ci fanatycy mają hopla. A dobro dziecito, sprawa podrzędna.
to jest chore mówienie o wynarodowieniu
Usuńcałe życie w domu dziecka, bez prawdziwej miłości, bez rodziców- ale dumnie, narodowo, patriotycznie....tak to jest chore (i to jest za delikatne określenie )
UsuńTo smutne! Nieracjonalne, bezsensowne działania, które do niczego dobrego nie doprowadzą. Domy dziecka od dawna mają kłopoty z finansowaniem, a przecież taka opieka wymaga i dobrej kadry i sprzętu medycznego. Na to jednak rządzący się wypinają w imię niezrozumiałego dla mnie patriotyzmu.
UsuńTo nie jest patriotyzm
UsuńTo polityczny onanizm
Rybko w punkt!!!!
UsuńMoja kolezanka kilka lat temu miala praktyki w tutejszym Domu Dziecka...powiedziala,ze wiekszego syfu nie widziala,brud,smród w tym wszystkim najbardziej poszkodowane byly dzieci....
Ja już nawet chwilowo nie mam siły komentować poczynań naszego rządu. Czasami się łudzę, że może ktoś się opamięta, ale chyba nie mam na co liczyć.
Usuńnajśfieszsze wie sci s pola bitfy : -11 stopniuf !
OdpowiedzUsuńhip hip hurra !
Polska fstaje s kolan !!!:p
Gaga popłakałam się że śmiechu 🤣🤣🤣
UsuńNoo zebysmy tylko nie chcieli kroku naprzod zrobic. To niebezpiecznie jak sie wstaje z kolan stojac nad przepascia.
UsuńW srodkowej czesci Norwegii tolko -42 😎
UsuńW Rosji chyba kompletnie wstrzymali miedzynarodowa adopcje. Mamy w rodzinie 2 dzieci adoptowanych z Rosji. Mysle o nich, jak dobrze im sie zycie ulozyo i ktos kto podejmuje takie decyzje powinien swoje dzieci oddac do domu dziecka tak na rok chociaz. I patrzec przez szybe jak maja. Jak latwo im decydowac o cudzym szczesciu. :///
OdpowiedzUsuńi Polska w kolejnej sparwie zbliża się do Rosji, zamiast do cywilizacji, nosz k....!!!
Usuńjeszcze gorliwsi patrioci ...piiiiiiiiip
Usuńpiiiiiii...iiipppppp!!!
UsuńPolecam lekturę: Wowa, Wołodia, Władimir, Tajemnice Rosji Putina,
Usuńjestem przerażona jak obecna władza jest bliska putinowskiej Rosji...
putinowskiej czy stalinowskiej;)
Usuńzważywszy, że Putin stosuje metody stalinowskie...
UsuńRoksano,na mnie tez ta książka zrobiła duże wrażenie.Podziwiam autorkę przede wszystkim za odwagę i naprawdę ogromną wiedzę w temacie:)Oczywiście,że polska wersja autorytaryzmu jest równie przerażająca.
UsuńA tak poza tym..ja lubię wschodnie klimaty:))
Również lubię te klimaty :)
UsuńZobaczyłam wywiad z autorką na tema książki i wiedziałam, że muszę przeczytać.
Oczywiście nam daleko do tego, co się dzieje w Rosji, ale niektóre mechanizmy toczka w toczkę, i mnie to przeraziło, dlatego uważam, że jak ktoś mówi, że idziemy w kierunku wschodnim, to wiem, że to wcale nie jest przesada.
mnie to przestrasza!!
Usuń