poniedziałek, 5 lutego 2018

ja, torebusia:))

Basia na blogu Klarki mnie tak nazwała
zrobiło mi się bardzo miło
w sumie nie wiem, dlaczego, ot tak
 lubię jak się rozsiewa dobre emocje
spijanie z dzióbków, te klimaty

życie realne niesie tyle smutku czasem, tyle zła na które nie mamy wpływu
dlatego wydaje mi się, że jak możemy mieć wpływ na to, czy dajemu światu dobre emocje czy złe, to warto rozdawać  te dobre i dawać ludziom kredyt zaufania
mimo wszystko

(czy to nie za naiwne jest? nie zbyt słodko pierdzące?)







dla Basi absolutnie wyjątkowa torebeczka, hendmejd baj maj siostra, :)



145 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Slodkiego dnia dziefczynki I chlopaki ja ide spac

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. jejku...aż sie łezka zakreciła... mam duzy sentyment do tej torebki .. i tej drugiej też :P

      Usuń
    2. Tez😎tej zakupionej

      Usuń
    3. zakupiona, he he he:PPP

      Usuń
    4. Pamietasz latem wyrwalas extra torebke.. naprawde czeto i niej myślę. . Miala ludziki

      Usuń
    5. Twraz zalapalam😂😂😂😂

      Usuń
  4. Moze jako antidotum na zly swiat... czasem trzeba slodko popierdywac, inaczej czleowiek by oszalal.

    OdpowiedzUsuń
  5. Torebeczka jakaś taka bajkowo-przygodowa,intrygująca ;)
    Lepiej słodko pierdzieć niz mieć doczynienia z chamstwem,cwaniactwem czy cebulakami.Moja przyjaciolka,ta ktora urodzila w sobotę słodziaka,jest w sali z "grażyną cebulak"..kobita ma dzwonki na full ustawione,co chwile ktos dzwoni ,ma w nosie fakt ze nie jest sama na sali.Ponoc kazdemu opowiadala jak wielką ofermą i tumanem jest jej mąż..moja przyjaciolka chciala wczoraj o g.22 uciekać i byla u kresu wytrzymałosci...Mam nadzieję,ze dzisiaj bedzie juz z maleństwem w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech ucieka do domu!!!

      Usuń
    2. Jak rodziłam najmłodsze i miałam najgorszy pokój dla biednych czyli dwójkę to się mi wprowadziła nowa dziewczyna która pierwsze co zrobiła to włączyła telewizor(za to się dodatkowo płaci). I poszła spać!!! Wzięłam i wyłączyłam. Na szczęście wzięli ja na cesarke na cały dzień a potem źle się czuła😁

      Usuń
    3. To nieciekawie ale już na pewno niedługo wyjdzie.
      Ja chciałam uciekać przez ciągły płacz dziewczynki która była z nami w sali. Dopiero jak dostała butelkę mleka to przestała płakac i dosłownie cisza "dzwoniła" w uszach 😱

      Usuń
    4. No niestety nie mamy wplywu na to z kim nam przyjdzie dzielic sale po porodzie...
      Ja mialam b.fajna dziewczyne Anie.ale co z tego jak ona miala 9 rodzenstwa i ...non stop ktos byl u niej a raz chyba z 7 osob na raz weszlo...

      Usuń
    5. To prawda, Otwocku, nie mamy wpływu.
      Rybko moze pamietasz (bo Ci prawie beczalam w rękaw ze w moim szpitalu są odwiedziny w bardzo okrojonym zakresie )jak się balam ze starszy nie zobaczy młodszego? A gdy juz byłam w szpitalu to byłam bardzo zadowolona z tych ograniczonych odwiedzin. Sale są 3-4 osobowe i gdyby ciagle ktos przesiadywał u pacjentek to bym na bank uciekła. A starszy poznał mlodszego w taki sposób ze polozna wziela ich do siebie i zapoznala chlopakow 😄😄

      Usuń
    6. jak rodziłąm te starsze, to sale mielismy 6 osobowe, odwiedziny były przez kilka godzin dziennie, ale nie pamiętam, żeby to było uciążliwe

      Usuń
    7. Dla mnie by było uciążliwe bo sale sa male. 4 matki plus noworodki i goście u każdej z nich to jest tłok. Teraz w pierwszy dzien byli tylko mężowie ale wszyscy na raz to patrzylam na zegarek kiedy wreszcie bedzie koniec odwiedzin ;)
      Karmienie, czy pojscie do toalety gdy pełno obcych chlopuf wokół jest nie dla mnie

      Usuń
    8. to prawda

      chociaż ludzie som różne, jak byłam na zabiegu ginekologicznym to przebywałam w pokoju z dziewczyna, która właśnie urodziła pierwsze dziecko, zdaje się, że postanowiła uprawiać rodzicielstwo bliskości, rozebrała się do naga i tak siedziała i karmiła dziecko, nawet jak przyszedł do mnie mąż to nie wydawało się, że jest jakoś skrępowana, w przeciwieństwie do mojego męża:)

      Usuń
  6. O tak, tak, dzien jest od razu milszy, jak wysylamy sobie wzajemnie usmiechy, lubie to pomiedzy ludzmi, niby nie znamy sie, a po takim usmiechu juz sie troche znamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię. Tu się ludzie obcy często uśmiechają do siebie nawzajem
      Brakuje mi tego w pl Ale rozsiewam uśmiechy ja:))

      Usuń
  7. Dziewczynki wpadlam do was na chwile. Dziekuje za moce. Troche mi lepiej...ale sprawa nadal nierozwiazana. Milego dnia. Zmykam do pracy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co z mediami???
      Martek cały czas o tobie,o Was myślę. Trzymajcie się 😘

      Usuń
    2. Pani z gazety lokalnej byla w piatek. Zrobila wywiad i miala jeszcze rozmawiac ze wszystkimi sasiadami,ale weszla na klatke i po minucie biegla z powrotem. Powiedziala,ze nie jest w stanie. A smrod jest NIESAMOWITY. Artykul na pewno bedzie
      W pt.bylysmy w Prokuraturze. Czekamy na odpowiedz
      Sanepid wystraszyl sie tego rozglosu i juz w piatek zapewnili nas,ze spoldzielnia czeka na pelnomoctnictwo od siostry zmarlej i jak tylko je dostanie to firma posprzata. Na razie to czcze obietnice. Dopoki nie mamy konkretnej odp.i daty to dalej stoimy w miejscu.

      Usuń
    3. Nie potrzeba żadnego pełnomocnictwa siostry zmarłej ,aby wejść do lokalu zagrażającego życiu ! innych.
      Spółdzielnia gra z Wami w gumki i sanepid tez.
      Telefon do Głównego Inspektora Sanitarnego.Natychmiast.

      Usuń
    4. Po wtorkowej interwencji burmistrza,zarzadca administracji w towarzystwie policji weszli do tego mieszkania i byla przeprowadzona "dezynfekcja"(tyle udalo nam sie wtedy wywalczyc)Ale TO zostalo tylko spryskane chemia,a zrodlo smrodu jest dalej. To tak jakby popsikac gowno odswiezaczem.Sanepid twierdzi,ze jest ok. Dezynfekcja byla. Oni sa czysci. Tak? To ja zapraszam wszystkie te panie do siebie na kawe i obiad...Chemia powoli wyparowuje i znowu przebija sie charakterystyczny smrod.
      Teraz Prokurator na nich siadzie...

      Usuń
    5. niech im się porządnie dostanie!!

      Usuń
    6. trzeba będzie tynki skuwać

      Usuń
    7. No!!! Jak zobaczylam te Twoje torebeczki (do bicia ;p) to od razu pomyslalam o tym prezesie spółdzielni! Ze jemu bym chciala zdzielic takom!Tylko...tych torebek szkoda ;p

      Usuń
    8. aż tak???

      Gaga, pieny film wczraj widziałaś:))

      Usuń
    9. Pomysl z zaproszeniem tych pań na kawe czy kogokolwiek kto stosuje w tej sprawie spychologie,od razu by przyspieszylo gruntowne sprzatanie....Przeciez tam na pewno trzeba bedzie podloge zdzierac..to nie tylko ze wyniosa czy ogolnie posprzataja..Ja piernicze!

      Usuń
    10. Mam info od sasiadow!
      Jest firma.Sprzataja! Czesc leci przez okno,a czesc zafoliowana wynosza po klatce. Czyzby strach przed prokuratorem uczynil mozliwe z "niemozliwego"Nagle sie da?!
      Jeszcze sie nie ciesze. Jak zobacze to uwierze

      Dziekuje za Wasze mysli i moce. Chyba dzialaja😁😍

      Usuń
    11. nie pomoże sprzątanie, odkażanie, trzeba wszystko zerwac, bo zapach po jakimś czasie wyjdzie

      Usuń
    12. Martek super że coś wreszcie ruszyło!!!

      Usuń
    13. I ktoś musi za to beknąć ,ze tak długo to trwało.
      Narazili ludzi ,a przede wszystkim dzieci na zarażenie .

      Usuń
    14. Dokładnie zgadzam sie z Gagą,tam nie obedzie sie bez zrywania podług i zdzierania tynków...
      Czyli Martuś z tego wynika,że juz poszła fama ze pismo zostało skierowane do prokuratora i lokalne media są poinformowane...
      To jest do ch....nie podobne.zeby dopuścić do czegos podobnego.!Za zycia tej sąsiadka,powinni juz cos dzialac.przeciez smrod na klatce byl od paru miesiecy.Zglaszaliscie to do Mopsu do zasranego prezesa spoldzielni,do burmistrza...panie z mopsu mają stępiony węch i nie czuly tego smrodu?Co to za argument z dupy,ze drzwi byly zamkniete?To juz nie mogly zglosic gdzies wyzej czy po policje zadzwonic?...
      Ta s.p sąsiadka byla chora psychicznie i juz dawno temu jakas torba z mopsu powinna byla sie nią zajac,zalatwic miejsce w szpitalu...

      Ech.....

      Usuń
    15. Sorrki za błędy,ale mnie poniosło...

      Usuń
    16. błędy?
      Nie zauwazyłam:)))

      Usuń
  8. Mam wielki, a nawet nabożny szacunek do ludzi, którzy potrafią robić takie rzeczy, dla mnie wszystko co robione ręcznie to magia.
    W internecie szczególnie widać ludzkie walety i zady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo.
      A torebka śliczna

      Usuń
    2. Tez robia na mnie wrazenie rzeczy zrobione przez kogos, kiedy widze w secondhand sklepie obrazy za pare dolarow nie moge sie nadziwic ze ktos tak pieknie namalowal, a teraz...

      Usuń
    3. za bardzo sie przywiązujemy do rzeczy, one w końcu w 99% kończą na śmietniku...

      Usuń
    4. Rybka dobrze mowi. Ja bardzo chcialabym choc troszke zaczac byc minimalistka, ale opornie mi to idzie na razie

      Usuń
    5. mnie to mówisz??
      Osobie, co ma z pińcet torebkuf??:p

      Usuń
    6. ano, mowi Ci to osoba co ma 100 par butow :-)

      Usuń
    7. wyobraziłam sobie, że bysmy siadły i dopasowywały buty do torepkuf
      albo na odwrut

      Usuń
    8. Ha, ha... To jezd pomesl, ale trz caly lykend zarezerwowac, bo kombinacj moze byc sporo, u mnie wybor taki typu chleb mydlo i powidlo 😉

      Usuń
  9. Dziękuję! Jak miło, że ktoś w świecie sobie o mnie pomyślał i tak obdarował:)) A ta "torebusia" jakoś automatycznie weszła mi pod palce! Pisałam przejęta siostrą Klarki i nagle,zamiast rybeńki...najpierw chciałam poprawić,ale pomyślałam, że to ładne! Dobrego tygodnia! a torebka cudo!

    OdpowiedzUsuń
  10. NIE!!!! NIE JEST!!!!!
    Tez uwazam, ze jak juz cos rozsiewac, to dobre emocje. Tych zlych juz jest naokolo i tak 10000 razy za duzo.
    Buziaków milion :* :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Torebeczka jest piekna i jedyna na swiecie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mozaika rzeczywistości5 lutego 2018 09:55

    Czasem tak trzeba, by odreagować różne rzeczy. Ważny jest na pewno umiar w tym.

    ^_^ Ale zacna torebka.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. bywa, że masz dobre intencje, a dostajesz w twarz !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mozaika rzeczywistości5 lutego 2018 10:33

      Dlatego trzeba uważać. A szczególnie ja jak z telefonu pisze. Wstawi nie takie słowo jak chciałem i klops.

      Usuń
    2. chyba nie o to mi szło ...

      Usuń
    3. Mozaika rzeczywistości5 lutego 2018 11:30

      No to kurka. @_@ znów nie załapalem.

      Usuń
    4. Gaga, wiem coś o tym, no
      I przykro siem zrobi, ale trzeba zapomnieć no bo po co pamiętać, jak złe było?

      Usuń
  14. Torebka bardzo oryginalna :)

    Życzliwość i uśmiech nigdy nie są przereklamowane!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet można słodzić- byle to szczere było, bo takie lecące fałszem to też zuo ; PP

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Mozaika rzeczywistości5 lutego 2018 14:32

      €_€ chyba ktoś się zaopatrzyć na min z pisaniem

      Usuń
    2. potwierdzam, widziałam foto!
      koty cudo :)

      Usuń
    3. http://noperfectart.blogspot.com/2016/02/koty-marcuja.html?m=1

      Usuń
    4. Marzycielko, paduam 😀 A ja odwrotnie, kupulam chusteczki biale w czerwone kwiatki, myslam ze sa tylko na opakowaniu. Co nas wysmarkalam to z przerazeniem myslalam ze krwawi 😀

      Usuń
    5. No nie dogodzi babom 😀

      Usuń
    6. Taaaa...
      Kiedys nie sawalam gosciom serweetek bo jazda na cene złota :))
      Dzus mam pełen kosz..
      Chyba czas czestowac.. choc nada z tezesaca ręką :))

      Usuń
    7. ossa, widzę ze masz ten sam telefon co ja ;)

      Usuń
  16. Torebeczka oryginalna i jakoś kojarzy się mnię z jesienią, ale takom słonecznom ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tyle wokół smutków, tyle zła, przykrości...
    Trzeba sobie czasami posłodzić.
    Ostatnio nie mogłam zaparkować, im dłużej kombinowałam tym było gorzej... Nagle zapytał ktoś w szybę i miły Pan spytał, czy mi pomóc. I chociaż spłonęłam czerwienią to się zgodziłam a pan jednym! ruchem ustawił właściwie samochód.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakie to miłe!!
      ja ostatnio koleżance pomogłam wyjechać, ona nie bardzo sobie radzi z autem, sytuacja była banalna, a ja bardzo miła - wcale! nie smiałam się:))

      Usuń
    2. Miłe, chociaż mi głupio było :)
      Fajnie sobie pomagać, nawet w takich zwykłych sytuacjach:)

      Usuń
    3. Dobrze ze nie odjechał 😁

      Usuń
    4. też o tym pomyslałam!!

      Usuń
    5. Z moją torebka na dodatek :)
      Dopiero później się zorientowałam,co zrobiłam :)
      Ale telefon miałam w kieszeni:)

      Usuń
  18. poczebujem pomocy !
    kcem ściongnonć na lapka dwie ksionszki - gdzie szukać ?
    na chomiku ich nima

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do czzytania w sęsie?
      konkretne jakieś?

      Usuń
    2. http://www.publio.pl/index.html
      ja kiedys tu coś kupiłam

      Usuń
    3. nie kcem kupować, kcem czytac za darmoche

      Usuń
    4. no ale tam pisze, że som i za darmochie
      ale nie wię
      ja chiba mam florystkie Bondy, kcesz?

      Usuń
    5. polujem na dwa kąkretne tytuuy

      Usuń
    6. To podaj te tytuły, może ktoś coś...

      Usuń
    7. Chyba znowu fpadlam do spamu 🤔

      Usuń
    8. Miasta śmierci
      Królestwo za mgłą

      Usuń
    9. zaparuam siem na te

      Usuń
    10. U nas w domu tylko mąz czyta ściągnięte (nawet na telefonie). Ja i Młoda wolimy papierowe. A że Młoda czyta w szaleńczym tempie, niedługo puści nas z torbami. Ostatnio się zbuntowałam (przecież jest też coś takiego jak biblioteka).

      Usuń
    11. Melu, znuf wycionguam!

      Usuń
    12. I TYLKO MNIE STAMTONT WYCIONGASZ???!!COS TU CHYBA JEST NIE HALO!?

      Usuń
    13. Biblioteka rządzi. :)

      Jak książka się nie spodoba można odłożyć i w wolnej chwili wymienić na coś innego.

      Usuń
  19. Ja przepraszam, że nie na temat.
    Właśnie ogladam wiadomości na Polsacie i słyszę rewelacje pani min. Zalewskiej na temat nowego programu szkół średnich po reformie. 8 godzin historii, po 4 fizyki, chemii, georgafii, bilogii. (tak jak dawniej w rozszerzeniach), język polski prawie jak na studiach. Ale zgotowali los dzieciakom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 8 godzin historii w tygodniu?!

      Usuń
    2. i to tej patryjotycznej !

      Usuń
    3. Nienawidzilam historiii
      Umarlabym

      Usuń
    4. historię uwielbiam

      Usuń
    5. Ossa - moja też nienawidzi. Wykończy się.

      Usuń
    6. Pewnie duża w tym zasługa beznamiętnie opowiadającej nauczycielki.

      Usuń
    7. Dokladnie!
      Pamieram z historii tylko to ze zawsze krajobraz za oknem oglądałam

      Usuń
    8. Ta stara zadowolona z siebie .... (wstawić według uznania) chwaliła się, że jako jedyni mamy w programie holocaust, ciekawe tylko, w jakim wydaniu.

      Usuń
    9. Tak sobie liczę: 8 historii, po 4 godz. z tych 4 wymienionych przedmiotów, to już mamy 8+16=24, czyli prawie codziennie 5 godzin. A gdzie język polski, języki obce, matematyka, w-f, jakies artystyczne, no i religia (ciekawe, w jakim wymiarze). To ile te dzieciaki godzin dziennie będą spędzać w szkole?

      Usuń
    10. No tez widzialam, to prawie po 2 godz codzienni? Paranoja jakas, no i i na kwestia tej historii politycznej, co to wlasciwie ma byc? Ja myslalam ze historia to historia,

      Usuń
    11. I to te 24 godziny bez wzgledu na profil. Nie wiem, po co humaniście 4 fizyki i 4 chemie w tygodniu. Nie lepiej skupić się na przedmiotach do rozszerzonej matury? chyba, że tu też będzie jakaś zmiana.

      Usuń
    12. Prezes dał rozkaz i pani minister, wykonuje :p

      Usuń
    13. nie no, może sie pomyliła?????

      Usuń
    14. Z tą historią to chyba nie jest możliwe?

      Usuń
    15. Teraz wszystko jest możliwe. Nawet, że doba ma 48 godzin

      Usuń
    16. Albo, że Słońce jest niebieskie.

      Usuń
  20. Biedne dzieci...
    Ja ciągle mam nadzieję, że ich dni (tej pani też) się w końcu skończą. Byle szybko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martyna - ten program wchodzi do szkół średnich za 1,5 roku. I chyba nikt im nie przeszkodzi.

      Usuń
    2. Dobrze ze moje juz poza tym.. do wnukow moze będzie lepiej

      Usuń
    3. Mogłam swoją 2 lata wcześniej do szkoły puścić.

      Usuń
    4. Ups. Chyba pokręciłam. To chyba rocznik z podwójej kumulacji (8 kl. podstawówki i 3 gimnazjum spotkają się w 1 klasie liceum)

      Usuń
    5. Martyna - nie za 1,5 roku tylko za 0,5 roku - r.sz.2018/19. Nie dość, że podwójna ilość uczniów to jeszcze te wariactfa programowe.

      Usuń
    6. Marzycielko, pewnie, że masz rację, znowu pokręciłam. Tak jak mówiłam na początku - za 1,5 roku. Dobrze, ze czuwasz.

      Usuń
    7. No taa.... I moje dzecko zaliczy wtedy trzecia reforme 😀 No ale co nas nie zabije to nas wzmocni - takie haslo powinno przyswiecac tej reformie

      Usuń
    8. Więc Młody jeszcze będzie w szkole średniej historycznie nieodpowiednio wyedukowany. Szczęściarz.

      Usuń
    9. To twój sie nie zalapie marzycielko? Mój jest w siódmej klasy. Przez pol roku umiera z judo na matematyce i bo powtarzaja szósta klasę!😱

      Usuń
    10. Mela - a nie wiesz, co z historią? Kolezanka historyczka mówiła, że własnie w 7 klasie realizuje takie same tematy, jakie jej syn ma w 6.

      Usuń
    11. Ruda, omawiają te same zagadnienia co w szóstej klasie tylko bardzo szczegółowo...
      To samo z informatyka...on nie ma tam co robic

      Usuń
    12. Mela - po prostu rewelacja!

      Usuń
    13. Wg młodego najgorsza sytuacja jest z matma i informatyka ale pewnie dlatego że to jego ulubione przedmioty i nudzi się na nich

      Usuń
    14. Zgroza co piszecie!!
      a 50% poparcia, fantastycznie

      Usuń
    15. Rybeńka - nie chcesz sobie przyszłej synowej wychować? Podesłałabym Ci Młodą, pewnie macie lepszy system edukacji.

      Usuń
    16. chyba Cię zaskoczę
      tutaj nie jest najlepiej w lokalnych szkołach, zwłąszcza cudzoziemncom, których jest blisko połowa
      kto może ucieka w systemy alternatywne
      przetestowaliśmy szkołę europejską , polską sekcję i ja się nie nadaję do takiego modelu nauczania, żal mi było dziecka, zwątpiłąm w jego inteligencję
      teraz jest w międzynarodowej, kosztuje krocie ale nagle sie okazało, że ma w głowie wszystko na swoim miejscu
      jesteśmy zadowoleni, a ja nie mogę sie nadziwić, że nie robi się takich szkół kopiuj wklej!

      Usuń
    17. To my tesz chcemy do takiej międzynarodowej!

      Usuń
    18. pomijając to, że ma w powalającej większości naprawde fajnych nauczycieli, z pasją, to część przedmiotów ma różny poziom nauczania jak ktoś jest np noga z matmy to jest w grupie w któej się uczą wolniej, dokłądniej, na podstawowym poziomie, a dla bystrzaków jest grupa zaawansowana, rbią dodatkowy program, nie ma mowy o nudzie dla zdolnych

      Usuń
    19. Mnie pani minister edukacji denerwuje za każdym razem jak coś mówi. Ten jej uśmiech. Masakra. Na szczęście jedyny minister co mógł mi namieszać w planach nie namiesza, bo kończę powoli naukę.

      Co do ministrów w tym rządzie to moim zdaniem najlepsza była minister cyfryzacji. Dobra jest też obecna prezes ZUS, z tego co na uczelni słyszałem swojej. A resztę milczeniem skomentuję.

      Usuń
    20. Streżyńska była naprawdę najlepsza...

      Usuń
    21. A tak nie ma nic do komentowania ani nic.

      Usuń