teoretycznie wiemy, co nam szkodzi a co pomaga
że palenie, słodycze, fast foody, byle jakie żarcie, brak ruchu nam szkodzą
ale nie wystarczy obudzić się rano z postanowieiem zmiany życia i pstryknąć palcami a rzucisz palenie i zrezygnujesz z serniczków, pączków, czekoladków, burgerów, frytek i kiełbasy
a dzień zaczniesz godzinną przebieżką a skończysz yogą i treningiem z trenerem personalnym
to tak nie działa, co wie każdy
prawie
nie brakuje jednak przemądrzalców, którzy zawsze Ci powiedzą, ze wszystko jest w głowie
że wystarczy chcieć
że chcieć to móc
że widocznie chcesz zachorować na raka i umrzeć
nie po drodze mi z ludźmi, którzy wszystko wiedzą najlepiej
( tymczasem zaczynam drugi tydzień vege;))
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Ruda, przeczytałam :)
OdpowiedzUsuń:**
:*
UsuńI tak, nie ma już granic 5, 10, 15
OdpowiedzUsuńTrza mieć czujność czekisty do końca dni swoich
A teraz idę czytać dzisiejszy wpis ;ppp
Duże zmiany są trudne, to fakt
OdpowiedzUsuńChoć zawsze zadziwiał mnie jeden z wujków, który palił jak smok, ze dwie paczki chyba, a w poście rzucał fajki z dnia na dzień, po czym w Wielkanoc wracał do nałogu jak gdyby nigdy nic!
Olga,sniłaś mi się,ale to był dziwny sen.Wygralas jakis ni to ekspress do kawy ni to co to,wrzuciłas filmik na yt😁zeby zademonstrowac to ustrojstwo.Na filmiku byly Twoje wypielęgnowane dłonie z dlugimi tipasami🤔ktore pokazywały obsluge tego ustrojstwa😁
Usuńdobrze, że to nie był koszmar jakiś :))))
Usuńnie mam tipsów
ale o dłonie dbam :)))
A ktoś potwierdzi? 🤣🤣🤣
UsuńEkspres do kawy Oldze jak najbardziej sie przyda!
UsuńRybko gratulejszyn,pyszne te wczorajsze Twoje menu było.
OdpowiedzUsuńChyba kupię buruczki i upiekę,bo mnie ta salatka z kaszą kusi😊
znalazłam dziś to
Usuńhttp://jedzeniejakleczenie.pl/category/cieciorka/
:*
UsuńJak wroce od taty to poczytam.
Tak, chce umrzec na raka pluc, jak moj tato, bo to takie fajne. To zeby uprzedzic goopie uwagi, zwlaszcza nikotynowych neofitow, bo tacy sa gorsi od tych, ktorzy nigdy nie palili.
OdpowiedzUsuńNo właśnie.
UsuńJa o sobie wiem tyle że jakbym wpadła w nałóg to po mnie. Chyba nigdy bym mnie rzuciła.
Kusi wprawdzie powiedzieć palaczowi że palenie szkodzi. Ale to jak komuś z bolącym zębem że musi iść do dentysty
Mądra Ryba- mądry wpis. Gdyby to było tak proste to wszyscy byliby bio i Eko. Niestety za tym wszystkim jest drugie dno: nie każdy ma czas, nie każdego stać, nie każdy umie. To tak jak z teoria pracuj mniej, śpij więcej, stresuj się mniej. Jak? Pracując mniej- zarabiam mniej- mam więcej stresów. Pracując więcej- śpię krócej. Tak wiec w teorii wszystko można - A życie to życie.
OdpowiedzUsuńNiezmiennie podziwiam za samozaparcie.
No przecież.
UsuńWkurzają mnie te wszystkie poradniki. Myśl pozytywnie to pieniądze zaczną rosnąć na drzewach w ogródku
Moja koleżanka przeczytała stosy poradników o relacjach damsko-męskich. Rozwódka, a co związek to niewypał. Może nie czyta ze zrozumieniem?
Usuńprzecież nie wystarczy przeczytać mądry poradnik, a do tanga trzeba dwojga..
Usuńale dobrze, że szuka, choć może zamiast czytać poradniki powinna, sama nie wiem, pójść na łyżwy?
Uwielbiam warzywa i bardzo dużo ich jemy, gotowanych i na surowo. Natomiast nie znoszę buraczków, zupa buraczkowa jest dla mnie zupełnie niejadalna🤔Wczoraj, kiedy pisalyscie o tych burgerach, nie moglam uwierzyc ze mozna coś takiego zjesc. Musze się przełamać i Małemu ugotować buraczka. Wcale się nie zdziwię jak mu zasmakuje bo warzywa bardzo chętnie je, na razie 😉
OdpowiedzUsuńTaaaa moj tez kocha warzywa,ciekawe jak długo🤔
UsuńA może klopaki z czynastego sierpnia bendom lubić do końca życia? 😁
UsuńMój na razie woli warzywa niż owoce. Wydaje mi się że np przeszkadza mu w rozgniecionym bananie ta jego glutowata konsystencja :p bo jak mu daje w kawałku to chętniej je, chociaż się kwasi, bo banan strasznie kfasny przecież jezd 😂🤣
Moje jadły wszystko do 3go roku życia. A potem zaczęły wybrzydzać. A potem znowu zaczęły jeść wszystko.
UsuńA buraki pieczone mogę jeść jak jabłka
a jaka pyszna zupa z pieczonych buraków.. muszę znów zrobić
UsuńNie robiłam!
UsuńZrobię!
Mój starszy wybrzydzał od początku dlatego rozszerzanie diety u młodszego sprawia mi tyle przyjemności . Bo on chociaż się kfasi czymś, to je a po kilku łyżeczkach otwiera dzióbek i chrzaka żebym się nie ociągała:p Na końcu wylize miseczkę, widziałaś 😂
Usuń😃😃😃😉
UsuńTakie dziecko to skarb, Melciu!!!:))
UsuńNiejadki sa strasznie stresujące dla matek🤔😣😄
dla babciuf również, szczególnie jak wcześniej ich matka i wujcio również wybrzydzali.
UsuńMoja wybredna, w tatusia. Mnóstwa rzeczy nie robię, bo nie miałby kto jeść.
UsuńBo jest w głowie, tylko że to nie takie proste, łatwe i przyjemne przepracować w niej pewne rzeczy. No bo przecież złe nawyki żywieniowe, nałogi ani nie szkodzą od razu, ani tym bardziej zabijają a potrafią przynieść ulgę i dużą przyjemność...
OdpowiedzUsuńDlatego należy podziwiać i wspierać każdą taką inicjatywę uwolnienia się i obrania zdrowotnego kierunku :)))
Roksanna wyjęłaś mi to z ust! :)
UsuńWszystko jest w głowie, tylko wymaga czasu na poukładanie, plan i determinację do działania :)
Rybko szacun za to, że dajesz radę! Niezmiennie trzymam kciuki! :)
no zaczęłam drugi tydzień
Usuńnie mogę się poddac, bo bym się przed wami skompromitowała:pp
Jest w głowie, ale nie każdy ma siłę i motywację szukać
często w razie zagrożenia zycia, pekający wrzód np , człowiek sobie naobiecuje mnóstwo rzeczy, ale mija problem i... wraca sie do starych nawyków
Bo zmiana musi byc powolna, to jest zmiana nawykow ktore pielegnowalismy niejednokrotnie przez wieeele lat. Wiec teraz trzeba czasu by je zmienic na prozdrowotne. Ja tak dzialam, nie rzucam sie na zadne diety , wielkie zmiany ale wprowadzam sukcesywnie zmiany, np nie slodze ale ciasto jem bo lubie, zamiast 3 kaw pije jedna rano, ale ja celebruje, nie biegam bo nie lubie, ale chodze na kijki i spacery (jak nie mam checi to zamiast 5 kilometrow robie rekreacyjny spacerek, ale cos staram sie robic. Tylko tak mi sie udaje, malymi kroczkami. Teraz np zaczelam pic zielona herbate raz dziennie i sok z granatu. No i przestalam jesc wedliny (widze wieeelka zmiane w samopoczuciu). Z miesa nie rezygnuje bo czuje ze jest mi potrzebne. Ale np nie moge sie namowic na picie sokow wyciskanych choc wszyscy twierdza jakie to zdrowe a mi jakos nie sluza. Trzeba sluchac swojecho organizmu po prostu. Rybko, u Ciebie przy rzs faktycznie brak miesa moze pomoc, to juz raczej jest potwierdzone naukowo wiec trzymam kciuki.
Usuńnawet chyba brak nabiału bardziej
Usuńzobaczymy
jestem pełna nadziei
na mnie powolne zmiany nie działaja
Usuńjak przestałam jeść słodycze to z dnia na dzień, cyk
Dziewczyny - trzymajcie kciuki.
OdpowiedzUsuńJedziemy dziś na trening do obcego miasta. Dzwoniliśmy, trener Młodą kojarzy, bardzo ją chce,ale jest pytanie - co na to jej dawny klub. Niestety, obawiam się, że będzie problemów ciąg dalszy. Jedziemy pogadać i poćwiczyć.
czymam!!
Usuńale że co? ze starym jakiś cyrograf był podpisany?
To jest chore! Dziecko w 6 klasie nie może po rezygnacji próbować sił w innym klubie. Poza tym usłyszałam od Prezesa, ze tyle lat ją szkolili, że bardzo prawdopodobne, że będzie chciał za nią jakieś pieniądze.
Usuń???
Usuńwiesz,
mnie już mało co dziwi, ale szczęka mi opadła i wszystko inne też.
Mam nadzieję, że "macki" Prezesa nic szkodliwego nie zdziałają i córcia Twa, spokojnie będzie mogła trenować w nowym klubie!
ręce cycki i raki opadają!!!
Usuńto się nadaje do telewizji!!
Rudziaszku...brak słow!
UsuńBrak slow!
Usuńcichutko cichutko jakoś
OdpowiedzUsuńchyba sobie pójdę w świat
ale najpierw się przebiore
Usuńo tak!
UsuńŁadne nowe " ubranko". Nadmorskie pozdrowienia dla fszystkich fariatek. Do pozdrowień dołączam : garść piasku, pięć muszelek, dwa bursztyny i sto buziakow 😘
Usuń😀
UsuńJa nie mam silnej woli, jeśli chodzi o diety, więc w temacie mogę tylko podziwiać.
Usuńja w sumie nie mam silnej woli
Usuńale z Bożą pomocą...:))
ja mam w głowie inne rzeczy niż diety i ograniczenia;D
OdpowiedzUsuńMiśka
ciekawe jakie:))))
UsuńRybeńko, to ty?
UsuńMiśa przeciesz siem potpisała!
UsuńNo przeca ja o zdjecie troje ptak! Po tfaszy ciem nie poznwlqm
Usuńchyba się zaczyna :DDDD
Usuńale jakby co - to tylko moja torepka:pp
Usuńo różne, różne, ale przyjemne;D
Usuńi w duecie;P
Rybko podziwiam i trzymam kciuki za wytrwalosc 😙
OdpowiedzUsuńbiere te pochwały jak sfoje!
UsuńNo dobra ja też Cię podziwiam i ... współczuję 😉
Usuńja się tylko dziwię, że tak mi łatwo:pp
Usuńlatwo, bo przemyslalas, jesz zdrowo, wiec dla ciala dobrze, wtedy czujesz sie cala dobrze
Usuńa wiesz, że akurat nie do końca dbrze się czuję ? :PPP
Usuńcoś mi wczoraj dkuczała wątroba, dzisiaj mam jakieś wzdęcia, choc mało surowizny było
ale może tak ma być
No przeczą za zdrów
Usuńprzeczą przeczą :ppp
Usuńdobrze ze sie wsluchujesz w organizm,
Usuńwatroba powinna byc zadowolona z takiego jedzenia,
no raczej
Usuńale pożyjemy zobaczymy