narty to własciwie ciężka haróka
robi mi się słabo na myśl o ubieraniu, te warstwy, te spodnie, te kaski, glogle, brrr
ale jak juz to pokonamy i uda się raczej bardziej niż mniej spoconym wyjść na stok z tymi nartmi to już się dzieje tylko wspaniale!
cały boży dzień spędzony poza murami, w śnegu, w słońcu, te widoki zapierające dech w piersiach - to nagroda, której nie umiem się wyrzec
nawet zerwane więzadła nie zniechęciły mnie do tego cudownego sportu
choć uwierzcie, jeżdżę po dziadowsku;)))
ale nie o to chodzi:))
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
wyspałam się :D
Usuńdzień dobry, przysiadam na kanapce z kubeczkiem kawy:*
No to słońca, śniegu i pięknych widoków Ci życzę!!! :))
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam na nogach nart. Nie wiem, jak to się stało :)
OdpowiedzUsuńNapawaj się widokami Rybko,może byś tak popstrykała troszkem fotek i umiesciła tutaj?🤔
UsuńMoże popstrykam .
UsuńAniu wszystko przed Tobą:)
ANiu, ja też nie, ale jakoś nie żałuję - wiem, że nie dla mnie sporty zimowe, choć widoków zazdroszczę;D
UsuńRybko, baw sie dobrze i ostrożnie;D
i uważaj na te GLOGLE:P
Aniu, ja też nigdy na nartach nie jeździłam. Tzn. podobno będąc małym dzieckiem śmigałam na jakichś krótkich, plastikowych, ale przyznam, że nie pamietam. W dorosłym zyciu się nie odważyłam. I chyba tak już zostanie.
UsuńRybko - prosimy o zdjęcia. Niech nam tez zaprze dech w piersiach.
UsuńI ja nie miałam nart na nogach! Mam wizję, że mi się poplączą i runę jak długa! 😃
Usuń?????
UsuńLaila, byłam pewna , że śmigasz jak siostry Tlałki;D
No co TY?!?!?!?! Skąd ten wniosek :D
UsuńŚmigam po górach, w kasku, w uprzęży, przypięta lonżą :P Ale narty???? Matko!!! :D
Nigdy nie jeździłam na nartach, ale chciałabym spróbować!!! Rybki uważaj na płetwy!!!
UsuńLaila!!! O czym Tym do mnie mówisz???
UsuńJaka uprząż??? od razu mi se konie do Morskiego Oka nasuwają!
Bo to jest w tej chwili najtrudniejsza górska droga!!!! Bez konia i powozu ani rusz! Kochana, K2 przy tej drodze to pikuś! :D
Usuńnawet nie wiem, jakie to uczucie :)
UsuńAle za to byłam mistrzynią zjazdu na butach i to na stojąco. Mieliśmy na wsi takie wyślizgane pagórki, niekiedy jeszcze polewane wodą :)
Ja też przecie antynartowa jestem🤔Znając swoje kalectwo od razy zlamalabym jakąs kończyne.
UsuńTem bardziej podziw mój budzą ci co jeżdżą🤗
Ja obie kostki miałam skręcone, jedną nogę złamaną - i to bez nartuf - więc może wystarczy. Może lepiej nie kusic losu.
UsuńJak będzie słońce to zrobię zdjęcia.
UsuńUwielbiam takie fotowkurzacze
UsuńJa tam na saneczkach na sledzia zjezdzam, tez sie mozna zabic, ale szanse sa mniejsze.
OdpowiedzUsuńSanocki też fajne są. Rok temu byliśmy na nartach to na specjalnej górze zjeżdżalam:)
Usuńdzielna rybka!
OdpowiedzUsuńA najlepsze jak juz sie odziejedz i poczujesz ze jednak musisz do toalety.😁
OdpowiedzUsuńAle frajda wszystko wynagradza
Bo poki co to slonca nadal brak takze oszczedniej bo fitrow nie trzeba kłaść 😂😎
Cudnie! najfajniej (najweselej)zawsze mi we Włoszech, ale i Czechy muszą czasem wystarczyć, bo bliżej,...tu w kolejce nawdycham się, bo u nich można trawkę i czuję, że wielu to wykorzystuje:)Na pewno nie jeździsz po dziadowsku, tylko masz specyficzną manierę:)! ( tak powiedział sto lat temu mój instruktor, bo był taktowny)Baw się super, a potem pokaż te widoki!
OdpowiedzUsuńPolicja na nartach niby u nas milosnikow wszelakich uzywek mandatuje..
UsuńTak, widziałam w grudniu w Białce, sprawdzali alkomatem. ale Czesi nie tacy...nawet absynt mozna w kilku gatunkach nabyc legalnie:)
UsuńSzkoda, że w Wiśle nie sprawdzali. Jak zobaczyłam wieczorem, jakie ilości piwa i w jakim tempie wychylali snowboardziści i potem na stok, to aż się przeraziłam i nakazałam Młodej mieć oczy dookoła głowy.
UsuńNie widzę tutaj pijanych i nie czuje alkoholu szczerze mówiąc. .
UsuńAle wieczorem i w nocy słychać Anglików upitych
A ja wczoraj jak o 21 weszlam do karczmy przy stoku to bylo odor takiego przetrawionego alkoholu.. na stoku tez paru lebkow gadalo o alko..
UsuńNie jest fajnie..
Gory sa piekne o kazdej porze roku. Ciagle pamietam zimowe wypady w gory za lat studenckich, mam mnostwo zdjec czarno-bialych, zjezdzanie z gor szlo mi slabo, chyba ze strachu, ale lubilam takie narty biegowki i wyprawy na nich w las.
OdpowiedzUsuńKocham góry :) tak tak tak
UsuńMacham ze stoku. Mam kryzys dnia pierwszego. Wydaje mi się że nie umiem jeździć🤤🤤🤤
OdpowiedzUsuńUmiesz, umiesz!!! tak ma byc pierwszego dnia
UsuńEeee
UsuńJutro bedzie keyzys dnia drugiego
Zakwaszone mięśnie 😁😂😎
Macham do Cibie z pozycji łóżka ;)
UsuńDla samych widoków mogłabym spędzić cały dzień na górze, a potem to nawet na tyłku zjechać ;p
Ossa 🤣
UsuńTo ja już dzisiaj mam kwaśno w mięśniach😲😲😲😲
UsuńTo ja już dzisiaj mam kwaśno w mięśniach😲😲😲😲
UsuńI na dodatek dwoisz się żeby nam to przekazać 😜
UsuńTo pewnie od kwaśnego wina!
UsuńRozgryzłaś ją! 😃
UsuńNa wysokościach wino działa szybko😁😁😁
UsuńA po zejsciu z wysokosci działa ekspresowo😂😂😂
Usuńpojechałam po buty do czerwonej sukienki
OdpowiedzUsuńkupiłam dwie sukienki, butów nadal brak;/
Skąd ja to znam! 😂😂
UsuńTo teraz masz większy wybór borów bo masz więcej sukienek
UsuńIm mnie więcej, tym trudniej kupić jakiś ciuch... 😣
UsuńBogusia
UsuńŁącze się w bólu😯😯😯
Stwierdzam obiektywnie, mając koleżankę o rozmiarze 34, że obojętnie co założy, wygląda super, a suknie balowe kupuje w lumpku za 7 zł. A ja, choćbym nie wiem, co za
Usuńzalożyła, choć trudno coś kupić, to już nie to...
Ano....
UsuńRozmiarow zaczyna brakowac😂
w wielu sieciówkach mają odzież tylko do 44, ewentualnie gdzieś z boku mają niewielki kącik podpisany "duże rozmiary"
UsuńMam swój ulubiony sklep i od jakiegoś czasu mają rozmiary do 46.
UsuńNie lubie zimna ani troche, ale to zimno na stoku po prostu sie oplaca. :) I tak sie ciesze ze w liceum opanowalam narty bo teraz juz za bardzo instynkty samozachowawcze sie odzywaja i np na narty wodne juz mnie zadne sily nie wepchna.
OdpowiedzUsuńJak miałem może z 10 lat spróbowałem jazdy na nartach, nie chwyciłem bakcyla. Wolę rower. Ale jak ktoś to lubi, to czemu nie?
OdpowiedzUsuń:)