poniedziałek, 11 grudnia 2017

jarmark bożonarodzeniowy


lubię tę atmosferę choc coraz gorzej znoszę tłumy ludzkie
stragany, światełka, grzane wino, naleśniki francuskie, muzyka i wszystko inne
 poszliśmy w sobotę
napilismy się tego grzańca i chłopaki coś tam zjedli
min. placki ziemniaczane które okazały się tak sam o drogie jak niesmaczne
za to bardzo jestem dumna z siebie bo umiem powiedzieć jak się nazywają po luksemburgu

gromperekichelcher

ładne prawda?





no i bardzo mnie cieszy że ciągle można wystawiać szopkę na jarmarku
szlag mnie trafia jak ludzie uważają że należy zapomnieć co to jest Boże Narodzenie
można nie świętować jak ktoś nie lubi
ale udawać że to wzięło się znikąd to żenada





97 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie już piękne dekoracje w mieście
    I szopka też jest
    A w tym tygodniu kiermasz świąteczny, ale pod dachem

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzien dobry;)
    U mnie tez jest Jarmark świąteczny:)
    I....prawda! Ładne:))

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie wczoraj był kiermasz świąteczny pod dachem z którego dochód ma trafic do dziewczynki z porażeniem mozgowym i jej mamy chorej na raka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nasze miasto tez juz udekorowane, świątecznie dookoła:)
    No i zdjęcia dzis widzę, nie 100, ale ładne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wchodzę w sobotę do lokalnego sklepu (naprawdę niewielki, trzy kasy czynne to wszystko) a tam z głośników "Cicha noc". Dwa tygodnie przed świętami, gdybym pracowała w handlu to boję się, że znienawidziłabym kolędy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to tez irytuje. W radiu i tv bez przerwy tylko ten temat, kazda reklama dot. swiąt. Za wcześnie, za duzo, za czesto!

      Usuń
    2. Ojej, a ja małemu też już śpiewam kolędy i pastorałki :)

      Usuń
    3. no to dwa tygodnie to nic
      miesiąc...

      Usuń
    4. Mela, jemu to możesz śpiewac caly rok, bo on maluski, maluski:)

      Usuń
    5. Melodia U spokojnie, ja dziecku śpiewałam kolędy nawet latem, ale to całkiem co innego niż sklepowy hałas - kolęda na zmianę z piosenkami typu "pada śnieg a Mikołaj z dala z workiem..leci do dzieci" a do tego oczojebne gwiazdy i sople

      Usuń
  7. nie na temat - Hania nosi niebieski komin i nawet lubi:))

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja dzis na przekór ( nie to zeby namieszac celowo ale czasem sa i tacy co maja inne zdanie , ja osobiscie mam dwa zdania w zaleznosci od chwili)

    Mam zalajakowany na fejsie profil jednego ojca ktory prowadzi blog , polecam zreszta (blog ojciec)

    I on wczoraj z takim oto wpisem

    Niestety znam zbyt wielu ludzi, dla których okres świąt jest trzymaniem się czegoś, jakiejś "tradycji", która powoduje, że jestem im źle, że się tym wszystkim denerwują i że tak naprawdę wcale nie odnajdują w tym niczego przyjemnego.
    Dlatego też dzisiaj przyjacielskie przypomnienie :)

    "Jeśli nasze tradycje sprawiają ,że jesteśmy zmęczeni, zestresowani i bez grosza, to najwyższa pora stworzyć nowe tradycje "

    I uważam, że w pewnych sytuacjach sa to mądre słowa
    Niech każdy świętuje bądz i nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się
      i dlatego stworzyłam tradycję że się nie przejmuję :)

      Usuń
    2. oo widzisz kurde , bardzo fajna slyszalam dzis w radio rozmowe w chili zet ... kobitka polecala jakas ksiazke pt"sztuka olewania , musze znalezc :)

      Usuń
    3. ja juz w sprawie świąt przeszłam wiele....
      i nie dlatego że się przejmowałam swiętami, tylko że tak powiem stosunki rodzinne były niełatwe..

      co do gotowania - robię tyle ile trzeba, a nawet mniej
      i nie ma szaleństwa ze sprzątaniem
      przy stole mamy się uśmiechać a nie umierać ze zmęczenia jak moja mama kiedyś....

      Usuń
    4. ja chyba wlasnie przechodze ten etap rodzinnosci z koniecznosci ... i juz mam dosyc samego planowania i tej całej spiny :-(
      oczywiscie nie sprzatam bo nie mam kiedy ... mimo iz tesciowa systematycznie namawia mnie do zamowienia sprzataczki ( kurwunia dajce cierpliowosc) ....
      nie rozumie baba ze w tym wszystkim najwazniejsze jest to zeby dzieciaki mialy fun a nie byly budzone czy poganiane na godzine :(

      Usuń
    5. Siostra..trochę masz ponoć posprzątane😂😎😎😆

      Usuń
    6. Rybko, u mnie to juz tradycja, Babcia usypiala orzy stole ze zmeczenia, mama tego nienawidzila, Jak Babci nie ma to teraz mama ledwo dycha a ja jej marudze ze po co Tyler robi, ale swoich bliskich Taz gonie do roboty next sensu. Chyba to Geny 😔

      Usuń
    7. jest jakis taki dziwny przymus psychospoleczny mam wrazenie bo nawet mnie sie on udziela .. glupia sprawa : sasiad wywiesil lampki wokol domu a ja juz w glowie lampka "kurcze oni maj a my nie a dzieci moze by chcialy " ... misiek mnie hamuje ,akurat tu zachopwuje zdrowy dystans a mnie dalej nurtuje kurde a moze juz choinke a moze lampki amoze sro tamto ....jessssooooooooo no

      Usuń
    8. Ossa
      Ale nie przeze mnie 😁

      Usuń
    9. Się potrafisz ustawić :DD

      Usuń
    10. a ja wybiegam już dalej... jesooo trzeba bedzie rozbierać choinkę zdejmować lampki targać na strych..

      Usuń
    11. o, to ja jaeszcze tak daleko nie zajszłam:p

      Usuń
    12. Bo rozbieranie choinki jest gorsze niż rozpakowywanie walizek!
      Ale co tam, na razie cieszę się czwartkuem bo w czwartek będziemy już ubierać choinkę 😁

      Usuń
    13. ja chyba tradycyjnie w wigilie, po prostu nie mam wyboru

      Usuń
    14. Nigdy nie ubietalam w Wigilię ;)
      Nie zdazylabym się nacieszyć 😉

      Usuń
    15. Ja teraz prowadzę takie życie że ubieram kuwety moge: )

      Usuń
    16. już sama bliskość Meli sprawia że słownik szaleje:pp

      Usuń
    17. Miska "terapia fuck it" - dziś zauważyłam w księgarni i się zdziwiłam.

      Usuń
    18. Swiete slowa, Miska Druga, ja juz dawno tradycje okroilam do minimum, zreszta na emigracji nikt tego nie zweryfikuje i kocham swieta.

      Usuń
  9. Na poczatku mojego pobytu w Niemczech jarmarki jeszcze mnie jaraly, to byla jakas nowosc, nie znalam ich z Polski. Z roku na rok coraz mniej mi sie podobaly, a moze po prostu coraz mniej lubilam tlumy. Teraz w ogole nie chodze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no te tłumy mnie odstraszaja fakt
      choc to poniekąd część uroku...

      Usuń
    2. i w Polsce się pojawiły od kilku lat. Coraz więcej miast urządza. I dobrze, dla tych co lubią i potrzebują ;) I fajnie dla maluchów, bo one wciąż oczami dziecka chłoną magię świąt. A reszta może- jak nie chce- nie chodzić. I to też jest fajne jak się ma wybór :)

      Usuń
    3. Wiem, Roksana, ale za moich czasow to byl jeszcze kryzys w Polsce i o jarmarkach nikt nie marzyl. Teraz juz jest praktycznie wszystko to, co tutaj. Kiedy mama mi sie polamala, myslalam, ze bede musiala sciagac jej stad ortopedyczna nakladke na sedes, a tu... tadam! wszystko jest do wyboru do koloru.

      Usuń
    4. Czasem jedziemy do jakiegoś dużego miasta popatrzeć. Strasburg jest piękny w tym czasie np

      Usuń
  10. Ja też lubię ten klimat, tylko tłumów nie znoszę 😉😉
    nasza starówka wygląda pięknie, na jarmarku w tym roku nie byłam, a szopce, co roku odbywają się liczne koncerty ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lux nie jest super pięknie udekorowany warszawa zatyka dech w piersiach normalnie:)

      Usuń
    2. a ile to prundu idzie ;p
      i emisji ciepła....
      a lodowce się topią
      i tak idziemy ku zagładzie
      O!

      Usuń
    3. Oj tam. To zimne światło jest. Ledowe

      Usuń
    4. a od śfieczkuf na śfiontecznym stole???

      Usuń
    5. co gorsza rospalem w kominku!

      Usuń
    6. i popłyna te lodofce...:p

      Usuń
    7. Nie mam kominka! :P Pooszczędzam za Was ;)

      Usuń
  11. Zebys bie myslala ze tylko w lux jest luksusowo... http://m.demotywatory.pl/wiecej/4817899/Szaszlyk-w-cenie-polowy-swini-tylko-na-jarmarku-we-Wroclawiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za gofra trzeba zapłacic 5 euro!!!

      Usuń
    2. to wszystko w troscy by nie przytyć na święta

      Usuń
    3. ja zaoszczędziłam i tylko gluwajna spożyłam:))

      Usuń
    4. i słusznie Rybka, bo gofry to się je latem nad morzem ;p

      Usuń
    5. ja mam rolety :P Się zapuści

      Usuń
    6. Ja spadam gości tyłem do okna

      Usuń
    7. A moje lsniom! I tak mi z tym dobrze 😂😂

      Usuń
    8. U mnie jeszcze brudne, ale przegląd podwozia i zderzaków zrobiony. Lekarz pochwalił i uspokoil. Oczekuje pochwały!

      Usuń
    9. pochwała wzrokowa o przedłużonym działaniu!!
      o o

      Usuń
    10. Mela
      przyjęłam meldunek!
      Witaj w świecie umytych okien!
      Gratulacje!

      Usuń
    11. Bogusia, brawo!
      Mela, Ty sie tak nie chwal tymi oknami:) Moje nieumyte będą w tym roku. Czasu brak i zdrowie nie to:( I tak sobie mysle, czy święta będą gorsze? Zawszą mialam blysk i co z tego? W tym roku jedzonko, choinka, radość z obecności bliskich, rozmowy. To sie będzie liczyć, a okna, szafki mogą poczekać:)

      Usuń
    12. Mi w spedzaniu czasu z bliskimi czyste okna nie przeszkadzajom nic a nic 😂

      Usuń
    13. Święta na pewno nie będą gorsze. Tylko widoki za oknem mniej wyraźne ;ppp

      Usuń
    14. Mela jesteś wcieleniem mojej rodzicielki!!

      Usuń
    15. Ja po prostu lubię wokół siebie porządek. Herbatka inaczej smakuje i w ogóle ;)

      Usuń
    16. Mela, ja tez lubie porządek, ale co zrobisz, jak nie da rady? Nic nie zrobisz. A widok z okna wyraźny, jeszcze tak zle nie jest:) A zreszta nie lubie widoku z mojego okna. Żaden las, łąka czy choćby inny, mily dla oka, pejzaż (sąsiadka plotkara za firanka z jednej strony, zaniedbany, nie moj! ogrod z drugiej).

      Usuń
    17. Iza,
      spuść żaluzje!!

      I nie przejmuj się. Ja się nigdy nie przejmowałam porządkami przedświątecznymi. A okna myję wtedy jak mam siłę i zdrowie. Choć nie ukrywam, że lubię mieć czyste- kto nie lubi- bo lubię patrzeć na to co za oknem :)))

      Usuń
    18. I tak zrobie, Roksanna, choc inaczej miało byc! Na wiosnę "odpracuje":)

      Usuń
    19. Iza, coś mi się kojarzy ze kiedyś odchorowalas mycie okien zima?

      Usuń
    20. U mnie okna nie umyte, bo myjemy jak som brudne, nie od sfienta. ;PP

      Usuń
    21. Ja też myje jak dom brudne!!! Sfienta nie majom tu nic do rzeczy :P

      Usuń
    22. I moje okna lśnieniem nie grzeszą :P
      A święta i tak będą fajne! Bo z ludźmi, których loviam :) Cała reszta nie ma znaczenia :)

      Usuń
  12. Czytam właśnie, że KRRT nałożyła karę finansową na TVN24 prawie półtora miliona
    "W ocenie KRRiT relacja TVN24 z tych wydarzeń naruszyła artykuł 18 ust. 1 i 3 ustawy o radiofonii i telewizji „poprzez propagowanie działań sprzecznych z prawem i sprzyjanie zachowaniom zagrażającym bezpieczeństwu”. "Chodzi o wydarzenia w Sejmie w Grudniu 2016

    Jak myślicie SN się postawi czy uzna, że KRRT ma rację?
    Kurczę, jak będą musieli zapłacić, to już autentycznych, na żywo relacji nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytalam o tym dzisiaj! Dokąd to wszystko zmierza???

      Usuń
    2. Brak slow!!!! To wszystko jest niczym coraz bardziej straszny sen.

      Usuń
    3. Do zamknięcia wszystkich stacji telewizyjnych, nie popierających dobrej zmiany...

      Usuń
    4. i całkowitej kontroli społeczeństwa!

      Usuń
  13. Nasi krewni pojechali na kilka tygodni przed swietami do Europy coby wlasnie rozne jarmarki zaliczyc. Monsz sie nadziwic nie moze ze ktos tak bardzo moze lubic zakupy. :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ło matko jak to się czasem u mnie mawia, nazwa moim zdaniem trudna jak jasny gwint, zmieszanie jakichś niemieckich elementów z innymi. @_@ Kiedyś uczyłem się niemieckiego, więc takie zbitki głosek powinienem umieć czytać, a jednak coś mi nie wychodzi.

    :) No jak są zniżki to jest to w sumie dobre. Jednak pozostałe sprawy związane ze Świętami na dwa tygodnie lub lepiej przed nimi to lekka przesada. Przynajmniej dla mnie.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ze dwa tygodnie przed to za wczesnie??
      U mnie czas tak galopuje, ze gdyby pozniej zaczeli swiatelkami dekorowac to bym nawet nad nimi westchnac nie zdazyla ;)

      Usuń
    2. bo u Was sie konczą święta po świętach a u nas w lutym, znaczy w Polsce ( co to jest u nas????!!)

      Usuń