niedziela, 10 września 2017

co tu się dzieje??


ciągle tylko na temat i na temat!!
o czym nie napiszę, to zaraz grzeczne komentarzyki

co się stało z naszym blogiem??!!!:pp

no dobra, niekure się starajom
doceniam:))

ot taki post zupełnie o niczym przy niedzieli
teraz nie będę wiedziała, czy zatem wszystkie komentarze będa na temat czy wręcz naprzecifko???






134 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorę podwójna, dziękuję i życzę wszystkim miłej słonecznej niedzieli. Zaraz Rybka ochrzani że tak grzecznie :-) no ale nic ale zupełnie nic mnie dziś jeszcze nie wkurzyło :-) Czego i Wam życzę jako "niepraktykujacy katolik" przy niedzieli.

      Usuń
    2. Ja od wczoraj jestem wkurzona na kongres kobiet który popiera Ziębe szarlatana wrrrrre

      Usuń
    3. Dobrze ze nie wiedziałem, dzięki temu aż do teraz miałam dobry humor.

      Usuń
    4. w głowie się nie mieści...

      Usuń
  2. Zdarzy mi się niedoczytac wpisu więc często pisze nie na temat 😜

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś z pewnością będzie na temat:D

    Hmmmm,ciekawe czego Melek i Roksa nie śpiom o tej porze

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciepłej i słonecznej niedzieli :)
    Jakby co, to mogę podesłać dużo słońca, bo u mnie nadal w nadmiarze i 30 stopni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O fuuuuu ,ja dziekuję.Wczoraj bylo u nas 24-cudne,wystarczy a nawet za dużo :D

      Usuń
    2. No słońca to ja nie widzę...
      Owocek 24 to cudna temperatura!

      Usuń
    3. Ja widzem....sie przebija

      Usuń
    4. U mnie 9 stopni i mgła: (

      Usuń
    5. Ojojoj, to prawie zima :(

      Usuń
    6. niewesoło
      ale podobno za 2 tygodnie ma byc lepiej...

      Usuń
  5. Wrocilam, qrna! Fanfary poprosze i czerwony dywan rozwijac. :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Rybka, jak wyszła 4 część Millennium to oczywiście kupiłam i przeczytałam 😁. Była świetna. Uważam, że David Lagercrantz spokojnie dał radę. Oczywiste było, że kupię 5 część i w przyszłości 6. Jak na razie czyta się świetnie. Spadam więc 😁.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja zatem przeczytam te 4

      Usuń
    2. Ja też czytałam czwarta i nie byłam rozczarowana. Nie wiedziałam, że już jest piąta. Dzięki!

      Usuń
    3. Piąta wyszła tyle co, bo 07.09. 😁 przeczytana. Faaajna. Czekam w takim razie na 6 część. Mogę w spokoju obiad ugotować 😁.

      Usuń
  7. Kilka dni temu:
    -Bart!Idziesz ze mna na "TO"?
    -Mamo,gdzie? I na co?
    -No,do kina na "To"
    -Do kina spoko,ale na jaki film?
    Ja pierdziele...😉😂
    I tyle w temacie😊
    A tak poza tym to otwieram barek dla chetnych
    🍷🍷🍷🍷🍸🍸🍸🍸🍺🍺🍺🍺🍹🍹🍹
    Miej niedzieli dziefczynki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam podobną sytuację z koleżanką na studiach kiedy zapytałam jak będzie nazywała się po ślubie a ona mi powiedziała ze nijak.
      Ja mowie: daj spokój, nie badz taka, powiedz jak...
      -Nijak!
      😀😀😀

      Usuń
    2. Pierwszy tydz.na studiach.Malo sie znamy.Umawiamy sie grupka na integracyjne piwko.Kumpel pyta kto bedzie.Wymieniamy:Madzia..... i Tatiana.
      A kumpel:ktora Tiana? Kto to jest Tiana?
      TATIANA!😁 "Aaa,to nie znam"😅

      Usuń
    3. :DDD
      mój syn kiedyś myślał, że chodzi w nisówkach
      te-nisówki:pp

      Usuń
    4. A mój myslal ze jest imię i zwisko 😄
      Ze mówi się jak masz Na imię i jak masz Na zwisko 😄😄
      Często pytał dzieci: jakie masz zwisko? 😝

      Usuń
    5. Moja na kaszkietówkę mówi TENISÓWKA! A Nikodem wg niej to Nikoden! ;P

      Usuń
  8. To pojadę na wieś! ;)
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  9. Od dwóch dni nie oglądałam żadnych, ale na wieczór kupię sobie chipsy i cole:D

    OdpowiedzUsuń
  10. zjadłabym coś słodkiego

    ale ze słodkiego mam tylko wiśniówkę

    jak żyć???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zamróź to będziesz mogła zjeść:p

      Usuń
    2. ooo, mam jeszcze zamrożone wiśnie z tej wiśniówki!!:D

      Usuń
    3. no sama widzisz, zawsze mozna znaleźć rozwiązanie:))

      Usuń
    4. wycyganiłam od gzuba czekoladki;D
      powiedział, tylko zostaw coś mama
      zostawiłam -lizaka:D

      Usuń
    5. :DDD
      w sumie dobrze, że Klarka daleko -Jej tort, mój spirytus (z wiśniówki) i śpiew wiadomo jaki...

      Usuń
    6. 34 lata przeżycia małżeńskiego

      Usuń
    7. liczę sobie swoje lata...
      i wzruszam się Waszymi
      chlip chlip
      u nas niedługo minie 28 lat od pierwszego pocałunku...

      Usuń
    8. Pamiętasz kiedy to było?

      Usuń
    9. to Ty też całe dorosłe życie z jednym facetem?

      Usuń
    10. mąż pamięta lepiej niż ja!!

      Klarka, ja nie wiem, bo miałam 23 lata jak się z nim całowałam:))

      Usuń
    11. Nam 18 pykło :-) od chwili założenia kajdanek :P

      Usuń
    12. jak urodziłam mężu ostanie dziecko byliśmy po założeniu kajdanek..
      13 lat!
      ooo
      zaskoczyłam się:)

      Usuń
    13. Ooo to ja teraz zaskoczonam:-)

      Usuń
    14. po 18 to już chyba byłam bezpłodna:ppp

      Usuń
    15. mój max długości to 7 lat:p
      związku, bo małżeństwo trwało 10 miesięcy
      idiota 6o był i psychopata

      Usuń
    16. ano tak, na szczęście rodzice mnie uratowali po tych 10 miesiącach/

      Usuń
    17. Klarko gratulacje z okazji tych przeżyć małżeńskich 😍😍😍.

      Usuń
    18. Klarko my też mamy dziś rocznicę ślubu, 12.A razem jesteśmy już 24 lata! Wszystkiego najlepszego dla Was na kolejne 34 lata ☺

      Usuń
    19. Klarko i Lidko - wszystkiego najlepszego z okazji rocznic. Dalszych, co najmniej pięćdziesięciu.

      Usuń
    20. repowoman ja sobie bezustannie urozmaicam życie kłopotami więc nudno nie jest a poza tym w takim długoletnim związku nie da się tak być bezustannie razem łapka w łapkę, mamy swoje zainteresowania, zajęcia, nie wchodzimy sobie bezustannie w drogę, jesteśmy z sobą jak chcemy a jak nie to każde robi swoje, ja np nie mam problemu by iść samej na spotkanie ze znajomymi a nawet jechać na kilkudniową imprezę, na której mąż by się zwyczajnie nudził

      Usuń
    21. jak jest prawdziwa więź, prawdziwa miłośc,to wszysto jest możliwe....

      Usuń
    22. Dziewczyny, Klarko, szczerze Wam gratuluję, ale nie rozumiem. Przecież każdy inaczej dojrzewa i zmienia sie w innym kierunku, rozumiem, że na pewnym etapie jest mi z kimś po drodze, ale całe zycie???? Nie zmieniłybyście tego? Nie pytam złosliwie, po prostu ciekawa jestem, jak to u was działa.

      Usuń
    23. repo ja bym nie zmieniła bo nikt mnie lepiej nie zna i nikt mnie tak nie rozumie, w długoletnich związkach chyba na tym to polega - im dłużej tym jesteśmy bardziej za siebie odpowiedzialni i bardziej o siebie dbamy, nie zrobię niczego, co jego mogłoby zranić bo to byłoby świństwo, nielojalność, no, po prostu nóż w serce, i nie jest to przesada bo widzę, jak on się martwi, gdy ze mną dzieje się coś złego i ja mam dokładnie tak samo. Czemu miałabym zmieniać faceta, który mnie kocha, na innego, i zaczynać wszystko od nowa. Gdyby mnie ranił, nie był dla mnie dobry albo w jaiś inny sposób się nie sprawdził to na pewno bym nie trwała w małżeństwie.

      Usuń
    24. repo
      mój mąz to miłośc mojego zycia
      moim jedynym marzeniem jest bycie tym człowiekiem jak najdłużej
      już wiem, że to nie jest zwyczajna sytuacja, wi ęc sama sobie zazdraszczam

      Usuń
    25. Klarka, no wlaśnie..
      po tylu latach to już jest symbioza jakaś chyba, uzależnienie
      ale to coś bardzo dobrego jest

      Usuń
    26. Repo, dla mnie to była też ogromna więź, byliśmy razem, ale każde z nas było indywidualistą. Teraz, po prawie trzech latach, gdy Go nie ma, dalej łapię się na tym, że wchodząc do domu chcę Mu coś powiedzieć, mam nadzieję, że jak wejdę do mieszkania, to zapyta się, jak mi minął dzień, czy wstawić wodę na herbatę...

      Usuń
    27. Boguśka...
      Na koniec dnia, zaraz po obejrzeniu dzieci Ireny Sendlerowej, sprawiłas, że beczę....

      Usuń
    28. Ja dziś też, po powrocie z pracy, mam do du-y humor, mimo, że wieczorem gadałam z wnusiami i dziećmi. Później dzwoniła córka z zięciem, mówiąc, co robiła dziś Malutka. Są po prostu takie dni...

      Usuń
    29. Dzięki, że potraktowałyście mnie powaznie.
      Ja nigdy nikogo takiego nie spotkałam, a moze nie chciałam, z kim byłabym całe lata we współodpowiedzialności.

      Usuń
    30. Repo
      A dlaczego miałybyśmy inaczej??
      Od dawna nikogo nie oceniam
      Od dawna wiem że takie historie jak moja i Klarki nie są codzienne
      Sama sobie zazdroszczę

      Usuń
    31. Boguśka
      Czasem po prostu beczenie to najlepsza rzecz na świecie
      I dajmy sobie na to przyzwolenie

      Usuń
    32. Repo
      Klarka
      Boguśka

      Chwycilyscie mnie za serce dzisiaj bardzo mocno
      Każda z innego powodu
      Dziękuję że tu jesteście
      ...

      Usuń
    33. Ja również dziękuję, że jesteście. Mimo, że rzadko się odzywam, to bywam i czytam. Dziękuję.

      Usuń
    34. Zajrzalam na moment i sie pobeczalam...Boguska :***
      Klarko wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :)
      Ja tez z tych co w tym temacie nie lubia zmian.(po slubie 13lat,a przed az 9)

      Usuń
  11. Straszne rzeczy robi ten huragan...

    OdpowiedzUsuń
  12. grzeczne komentarzyki!! Ja kilka mniej grzecznych puścić mogę ,jeżeli zajdzie taka potrzeba ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Żeby nie było tak smutno...
    UMARNEŁAM https://www.youtube.com/watch?v=65JmwOpm9gs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzisiaj się bardz nagadałam na pewnym forum
      ja ozreciw Zi ebie
      miłe było to, że ja dostałam dużo lajków:PPP

      ale zaraz po tm moja bliska koleżanka udostępniła post oszołomów rasistowskich:(((
      zepsuło mi to wszystko!!

      ale filmik od Ciebie rozładował to zło:))

      Usuń
    2. Tem bardziej mnie miuło,że utrafiłam idealnie aby Ci humor poprawić:DD
      Ja rżałam jak głupia,normalnie bruch mnie ze śmiechu rozbolał,im bardziej chory humor tem bardziej w moim typie-)

      Żyrafie,moze by tez podejszło :-)

      Usuń
    3. poczucie humoru to mam
      ale kończy mi się, jak wychwalaja pod nienbiosa Ziębę...

      Usuń
    4. podeszło, oglądam często takie " występy":)

      Usuń
    5. Rybko cierpisz na Ziębofobie :D
      Żyrafko,weź wyszukaj jaki specyfik dla Rybki,zeby wyluzowala troszki :D

      Usuń
    6. ja???? ja przecie kompletnie niewyluzowana w stylu moher
      podobno

      Usuń
  14. Dobra... Zapytam... Kto to jest Zięba?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a może wyguglaj?
      może znajdziesz paragraf???
      inzynier Jerzy
      zabija
      w buiałych rękawiczkach
      NIENAWIDZE TEGO!!

      Usuń
    2. To już jutro. Idę spocząć z kolejną książką.

      Usuń