pewnie mi się dostanie od wielu z was za ten post
bo z kim bym nie rozmawiała o ŚDM to każdy albo jest przeciw, albo się zżyma albo wprost atakuje
nie spotkałam ani jednego entuzjasty, a obracam się w zasadzie tylko wśród wierzących osób
no
a mi się bardzo to podoba!!
uwielbiam młodych ludzi, ich energię, podejście do świata, luz
i fakt, że setki tysięcyich przybywaja z całego świata do Polski mnie zachwyca:)
widziałam mnóstwo egzotycznych i nie tylko, grup zagranicznej młodzieży w Warszawie, z plecakami, różnymi flagami, uśmiechniętych, radosnych "od środka"
nikomu nie robią krzywdy, pojadą potem do Krakowa, spotkają się z Papieżem, pośpiewają, pomodlą się
wrócą do domu, a ci zagraniczni z dobrym ( bo jakże inaczej!!) obrazem Polski i Polaków!
no
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
A ja przez chfilem jak to SDM zobaczylam to pomyslalam, ze tyle ludzi siem szykuje na jakis gigantyczny koncert Starego Dobrego Malzenstwa. :P
OdpowiedzUsuńLolku:ppppppppppp
UsuńAlbo Stare Depeche Mode :-)
Nie wiem czy dziewczyny będą pamietac,ale cos podobnego do ŚDM,bylo organizowane na przełomie grudnia\stycznia przez Stowarzyszenie Taize,założone przez ojca Rogera(chyba).Pamiętam,ze szkola do której uczeszczalam chyba od 1990 r.umożliwiaa uczniom wyjazd na takie spotkania...oczywiście trzeba bylo zapłacić,ale z tego co pamiętam nie byly to jakies zawrotne sumy:-)Co roku młodzież mogla wyjechać do wyznaczonego miasta w Europie...a reszta byla bliźniaczo podobna do ŚDM.
OdpowiedzUsuńNocowalo się w szkołach,albo u prywatnych ludzi.Przejazd wszystkimi środkami lokomocji byl za darmo.W wyznaczonych miejscach byly monstrualnej wielkości namioty,w ktorych można bylo wspólnie sie modlić.Zaraz obok punkty gastronomiczne.
Nikt nikomu nic nie nakazywał...chciales sie modlic-super,nie-to nie bylo przymusu:-)
Można bylo poznać naprawdę super ludzi :-)
Bylysmy z kumpela z klasy dwa razy.W Pradze i w Budapeszcie...Marzyłam o Wiedniu-ale wtedy to jakos kolidowało ze studniówką(na którą nie chcialysmy iść !!:pppp) Wychowawczyni moja wpadla w szał,kiedy się dowiedziała,ze rozważamy wyjazd w ramach Taize do Wiednia :-)))
Rybko,dlatego ja absolutnie nie mam żadnych "ale"co do ŚDM:-)
Tak samo jak do festiwali w Jarocinie czy slynny"Woodstock":-)
Ja też nie mam nic przeciwko ŚDM! Niech młodzi się modlą, tańczą, śpiewają, niech się poznają, niech znikają stereotypy. Niech uważnie słuchają Papieża, może świat będzie lepszy :)
UsuńTrochę drażni to, co wokół, pazerność i cała ta materialna otoczka. Ale cóż, tak to już jest...
Olga,ale powietrze w puszce rządzi :pppppppp
UsuńAle niech się modlą jak mają ochotę i przyjeżdżają a co mi tam, ale ten Franciszek solarny to mi się marzy!
UsuńTaaaa
Usuń@GlodnyOwoc - Też byłam na jednym takim wyjeździe! Ja akurat byłam w Niemczech (w Stuttgarcie) ze swoją ówczesną wielką miłością ;) Pamiętam, że nocowaliśmy u rodziny z byłej Jugosławii. Pamiętam, że nikt tam nie mówił po angielsku więc dogadywaliśmy się na migi. Pamiętam też, że z dumą zabrali nas na swoje nabożeństwo do cerkwi - miałam wrażenie, że trwało 100 godzin, a ja tylko wstawałam-siadałam-klękałam... Mam jeszcze jedno wyraźne wspomnienie - pojechaliśmy w odwiedziny do domu spokojnej starości, mieliśmy pośpiewać jakieś piosenki i odwiedzić starszych samotnych ludzi. Ogólnie nikt z nas nie był źle nastawiony do Niemców mimo, że wiele osób miało przecież dziadków, którzy wycierpieli na wojnie. Utkwił mi taki jeden moment, jak jeden z wiekowych już panów powiedział, że jemu zawsze bardzo podobała się Polska, chociaż był tylko w jednym mieście w Warszawie w 44 roku...
UsuńTo były czasy :)
Fajne są takie wspomnienia
Usuńja chyba w 83 roku jeździłam za papieżem. On jeździł od miasta do miasta i my za nim. Kilka mszy papieskich zaliczyłam. Oczywiście nocleg gdzie bądź. Jedzenie to nawet nie pamiętam. Pewnie sucha bułka z kefirem.
Cudowne wspomnienia
A niech sobie przyjezdzaja, niech sie bawia i modla do wypeku, tylko dlaczego za panstwowe pieniadze? Dlaczego kosciol, organizator tej beztroskiej zabawy, nie wylozyl na nia ani grosza?
OdpowiedzUsuńW punkt :)
Usuńi jeszcze pobiera haracze...
UsuńMy nazywamy tę imprezę Światową Destrukcją Miasta.
OdpowiedzUsuńno na pewno nie bedzie t łtwe dla mieszkańców
Usuńale mże będą jakieś plusy dodatnie?
może te dobre emocje coś zmienią w ludziach?
Krakowianie przeważnie siedzą w mieszkaniach albo wyjechali bo i tak musieli brać przymusowy urlop, z pozytywnych rzeczy - miasto jest odmalowane, ukwiecone i czyste, od wczoraj nie ma korków, zoo ma być bezpłatne.
Usuńmoja krakowska kuzynka też raczej jak na wojnę się szykuje, a z powodu miejsca pracy, to jakby podwójnie
Usuńchoć to osoba głębokiej i prawdziwej wiary
Na bezplatne zoo lecę do Was !
Usuńrepo - zapraszam
UsuńA i zdziwiłam się bo myślałam że oni tylko w Krakowie a w poznaniu też są
OdpowiedzUsuńwszędzie :)
Usuńu nas są Włosi
Rybciu, to może by takowe zorganizować w Lux? :))
OdpowiedzUsuńNa mnie nie licz bo ja słaba organizatorka:pp
UsuńLubię jak jest tak ładnie i ciepło:)
OdpowiedzUsuńSto lat dla Córeńki :****
OdpowiedzUsuńTiatiatia
OdpowiedzUsuńw ogóle to jakoś tak...
OdpowiedzUsuńZyjom? Czy tematu nie uniosły?
OdpowiedzUsuńUdźwigali?
OdpowiedzUsuńNa temat,Futrzak na temat
OdpowiedzUsuńFutrzak, niedziela, te rzeczy
UsuńDni Młodzieży na tak
OdpowiedzUsuńale dlaczego tylko dla katolickiej młodzieży
może by zaprosić i protestantów i prawosławnych i starotestamentowych
to by dopiero było światowo
i nie za państwową kasę oczywiście
ja tam nie wiem, czy inna młodzież nie jest zaproszona
Usuńdo Brazylii to z Lux eciał kto chciał, niewierzący też
lecieć może
Usuńale zaproszona nie jest
a jakby tak oficjalnie do integracji nawołać
Usuńto by było coś !
ja to jestem za integracją
Usuńekumenizmem
miłością
no
A ja jutro bada
OdpowiedzUsuńNią mam, takie że hoho.
UsuńOkresowe
Usuńkomus się nudzi????
UsuńOglądałem Zwierzogrod i jestem zdumiona. Czy to jest film dla dzieci?
OdpowiedzUsuńnie wie to się nie wypowię
Usuńale słyszałam, ze świetny!
Nie chce nic mówić, ale stacjonuje w Agroturystyce... "u Rybki"😉
OdpowiedzUsuńNIE WIERZĘ!!!
Usuń:DDDDD
Nic się rybka nie chwaliła że zajmuje się agroturystykom nad morzem :DDD
UsuńPowaga!!!
UsuńKonie tu mają. I psy bawiące się z małymi kotkami ☺
a co z Rybkami??
Usuńobawiam się, że je zjadacie!!!
Jest jakieś bajoro, ale nie wygląda na zamieszkałe! Ryby ktoś zjadł przed nami 😜
Usuńyby to som takie tfarde, ze nawet w death valley umiejom przetrfać!
Usuńzakopujom sie w piasek i przetrwajom 50-60 stopniowe upały!!
Jest pięknie pod orzechem u sąsiadów
OdpowiedzUsuńśmiem twierdzić, że nie jeste Twojom somsiatkom, bo u mię pod orzechem Cię nie ma:))
Usuńoraz kocham mojom Iwonkę!
OdpowiedzUsuńJa tesz!
UsuńI się nie nudzi się
UsuńMnie się też podoba, unosi autentyczna radość tych ludzi! Mieszkam w samym centrum miasta, więc codziennie przeciskam się teraz przez kolorowy uśmiechnięty tłum i cieszę się razem z nim!
OdpowiedzUsuńGdyby tylko mniej było w tym lansu polityków, a już Pani Kempy z mózgiem glona szczególnie... ech... I nawet da się wytrzymać te ograniczenia komunikacyjne! Mieszkańcy wyjechali, miasto poza strefą pielgrzymów jest jak wymarłe. Ale dzięki temu nie ma smogu!
Pozdrawiam:)