tu każdy wieczór jest boski:)
A naszła mnie taka refleksja jak wczoraj biedzilam się zjeżdżając
Bo z tym zjeżdżaniem jest jak z życiem
czasem trudno i przeraża nas stromizma
ale nie należy myśleć że nie damy rady
tylko skręt za skrętem
skręt za skrętem
i jakoś metr za metrem przeszkody shoe pokona
C'nie?
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
No tak!
OdpowiedzUsuńNie namówisz mnie na narty
Ale mogę zrobić specjalizację, c'nie?
To też czasem jazda bez trzymanki
UsuńC'nie?
zawsze możesz być, Futi, narciarzem-teoretykiem :) coś jak ginekolog chałupnik :) :) :)
UsuńTeoretyk to ja mechanik jestem
Usuńależ możesz być bardziej wszechstronnym teoretykiem!! :)
UsuńSię na wywody filozoficzne zebrało:ppp
OdpowiedzUsuńJak nie jak tak.
OdpowiedzUsuńOoo, wiec nie zapomnialas? :)
OdpowiedzUsuńOraz spędziłam:)
UsuńRybka nasza,mknie na nartach,jak rasowy strzała,
OdpowiedzUsuńNikt by z boku nie pomyślał,jak bardzo się bała :ppp
A do tego przemyślenia calkiem słuszne miała,wniosła radość i nadzieję,że się nie poddała:-)
takie peany z rana?
Usuńłubu dubu
łubu dubu
A takie,takie:-)
UsuńŁubu dubu,niech żyje nam prezes naszego klubu :-)niech żyje nam!!
nie podlizuj się z rana ;P
Usuńspać mi się chce, nawiasem mówiąc
a roboty dzisiaj......
Kto ciężarnej zabroni podlizywania?:-)
UsuńRepo weź se puść The Cult,to Ci od razu spanie przejdzie:-)
w izolatce ???!!!!!!
Usuńna wirówce se moge puścić :ppp
Wirówka tyz dobra:)))
UsuńOdizolowali Cię już?No weź :ppppppp
Wierszem p mię gadają:))
Usuńzaraz się izoluję na kilka godzin
UsuńRepo a mosze czeba ciem odbić, skoro ciem zamkneli?
Usuńodbiłam się !!!!!
UsuńSama?!?!
UsuńTaaaa
OdpowiedzUsuńNoo
UsuńPhi
Usuńphi...
OdpowiedzUsuńFju fju
UsuńTaaa
Usuńalbo się mówi "dam radę" a potem się leci na pysk i do gipsu
OdpowiedzUsuńalbo sie szuka innej drogi bez stromizny
UsuńAlbo zjeść narty i zejść na dół na nogach
Usuńalbo zjeść narty, obciąć nogi i czekać na wybawiciela
UsuńNie no nie przy jedzeniu! !
Usuńa nie znacie tzw wiecznych pechowców? Jeśli na egzaminie było 20 pytań a pechowiec naumie się na 15 to na bank trafi mu się zestaw nienauczony. Jeśli idzie na wesele i chce ładnie wyglądać (to oczywiste) to już w trakcie weselnego obiadu złamie sobie jedynkę, urwie ramiączko sukni itd. A na nartach zawiśnie na godzinę na wyciągu i przemarznie na wylot!
UsuńMasz kogoś konkretnego na myśli? ;)
UsuńBo fakt
znam takich
ja na moim ślubie przydeptałam i urwałam suknię z przodu
Usuńjak wychodziłam z kościoła przydeptałam tył
a bukiet mi zgnił na weselu i śmierdział :p
Repo! !
UsuńA ile czasu trwało małżeństwo?
Repo :D
UsuńMam klientow,a przez ciebie dostalam napadu smiechu:)
repowomen :D:D
Usuńrepo, to chyba było bardzo dłuuugie wesele? :)
Usuńa co do "na pewno dam radę" to kolega raz tak pomyślał i zjechał. Niestety, okazało się, że z tym skręcaniem to nei teges jednak i wziął drzewo okrakiem.... po czym padł na plecy i leżał tak, aż przemokło mu ubranie i chłod go trochę otrzeźwił... twierdzi, że jest uodporniony na ból do końca życia :) :)
Repo, jak zwykle jestes niemozliwa!!!Bukiet smierdzial??? Jakies szczegoly:-)Zdajesz sobie sprawe, ze przez Ciebie Martek moze stracic robote??? Klienci, widzac rechoczacą Martek, moga wziac Ją za..., nie powiem dalej:-)
UsuńIza,wygladalam komicznie brechtajac do siebie;)
UsuńTeraz rozmawialam z M.przez tel., wyobrazilam sobie Repo ze smierdzacy m bukietem i znowu atal glupawy.M.zapytal powaznie: zona,bralas cos?! Bo jak tak,to ja tez to chce!
I razem w smiech:D
naprawdę zaśmiardł sie podczas wesela..to były lilie..małżeństwo trwalo mniej niż rok, no nie mogło być inaczej:PPP
UsuńOj Repo!! Przez Ciebie pomyślą klienci ze Martek jarała coś:)))
UsuńOwocku,tak to wygladalo:)
Usuń:*
Martku,wszystko przez Żyrafkę:-)))
Usuń:*
Nie wiem czy dziś pojeździmy.
OdpowiedzUsuńśnieg Pada i pada.
Ale jest tak pięknie♥♥♥
to masz Krainę Lodu na żywo :) :) jesteś Elzą, czy Anna? :) :) a może po prostu Olafem? :) :)
UsuńUwielbiam Olafa!!
UsuńJa jednego też
UsuńJa niestety nie jestem w ogóle nartowa , ale ładna zimę lubie, połazić a nawet powspinac się :-)
OdpowiedzUsuńMisiu,jak się czujesz?:-)
UsuńKiedy masz termin porodu?
Czesc Ciezaroweczki:)
Usuńglaskam brzuszki
siemanko :) ja ok , ciężej coraz uffff , termin mam na 12 czerwca a Ty jak Owocu ?
Usuńe już bliżej niż dalej...potem z górki...
Usuńtylko nieprzespane noce, kolki i takie tam ;)
Misia no ciężko Ci wszystko razy dwa przecież,może wczesniej urodzisz?Moja znajoma w blizniaczej ciąży urodziła 3 tyg.wczesniej.Maluchy teraz maja 8 miesięcy.Mama na poczatku jej pomagala,a mąż po powrocie z pracy.Teraz ma nanie i juz wróciła do pracy.
UsuńJa mam termin kolo 10-15 sierpnia.
Miałam akcje z kolkami z Kogutem,to teraz korzystając z dobrodziejstw "interneta"wyszukuje,które z mlek modyfikowanych,najbardziej chwalą mamy.Chce karmić piersią,wiadomo,ale przecież do konca nie można być niczego pewnym.Na pewno nabędę laktator ekektryczny,Tobie Misiu tez polecam:)
UsuńLakttator napewno , naraz nie nadąże raczej wiec tez o tych mlekach juz czytałam .. no wszystko mozliwe ze wczesniej bedzie jednak akcja .... poki co szukamy wiekszego mieszkania bo mamy deadline do marca i po przeprowadzce zaczynam akcje kupowania wyprawki :)
UsuńMoja znajoma miała bliźniaki i karmiła piersią. Ponad rok! Trochę to był kłopot. Ale była mocno zdeterminowana.
UsuńRybko,klopot??Karmienie raz jednego,raz drugiego...podziwiam te kobietę.
UsuńMoja znajoma karmila jednego,drugi już krzyczał,dlatego pomagala sobie laktatorem,to bylo za malo i tez musiała dokarmiać m m.
Misiu,to w nowym lokum będziesz kupować wyprawkę,no i dobrze.My jeszcze co najmniej do grudnia będziemy mieszkać na starych śmieciach.
A jezeli będzie dziewczynka,to potencjalna chrzestna ma caly wór rzeczy i przyjaciolka takze,gorzej jak będzie drugi Kogutek:-)
oj tam teraz taka moda że i dziewczyńskie ciuchy moga pasować , no ja narazie nie mam nic , dlatego chce sie juz przeprowadzic zeby zaczac zbierac powoli :)
UsuńTaka,ale w sukieneczkę mini-mini raczej chłopczyka nie ubiorę:-)
UsuńWnerwia mnie ten głupi podział -dziewczynki -róż chlopcy-niebieski.
Misia no to będziesz miała co kupować:-)Ja mam rzeczy po Mlodym,ale po 15 latach nie wiem w jakim stanie będą..choc ja mu kupowałam wszystko nowe.
mój syn, urodzony po 2 córkach, był skazany na koszulki z haftowanymi kryzkami przy szyi...w różach też był prezentowany społeczeństwu :)
UsuńA moj syn po corce nic nie chcial nosic (5 lat roznicy). Pamietam jak szykowalam go kiedys do przedszkola i chcialam zalozyc czerwone rajstopy, a on, ze "w dziewczynskich" nie pojdzie i ryk:-)
Usuńmoże i moj nie chciał
Usuńale nie umiał mówić :p
Moj maly tez nieraz mial rozowe ciuszki,ktore zostaly z mojej siostry.Sprzeciwu nie bylo ;)
UsuńJak miałam pierwsze dziecko, syna, to jeszcze wcale nie było oczywiste że różowy to kolor dziewczynki. Wręcz przeciwnie. Na wschodzie Polski jak chrzczono chłopca to do becika przypinano różowe kwiatki s dziewczynce niebieskie
Usuńi mój syn nosił różowe rzeczy jak ktoś nam dał ładne
teraz obserwuje pomieszanie stylów :)
UsuńRypka no co Ty?! Ja jusz byłam chrzczona w różowym beciku a pamiętam mój młodszy kuzyn w białym, bo ciotce niebieski się nie podobał /ale miał taki tam kfiotek niebieski /-więc pszynajmniej u nas w zachodniej Polsce było to od dafna:P
UsuńRybko, to nie takie proste z ta pamiecia, bo jak nie zapomniec np., kiedy sie spedzalo wieczor w oparach alkoholowych? Jak go wtedy nie zapomniec? A zreszta juz sama nie wiem, co lepsze wtedy - zapomniec czy nie zapomniec:-)
OdpowiedzUsuńNa wszelki wypadek dzisiaj nic nie piłam:)
UsuńA zeby juz tak "bez jaj", to nawiąże do tej Twojej refleksji, Rybenko. Masz sluszna racje, ze nasze zycie to jak jazda na nartach i to takiego niedoswiadczonego narciarza! Nieraz sie trzeba poobijac, pokonac wiele zakretow, zeby sie odnalezc i stwierdzic, ze co nas nie zabije, to nas wzmocni. Przekonalam sie o tym ostatnio. Wydawalo mi sie, ze pewnych spraw nie potrafie przezyc, tak zycie dalo mi po tylku, a okazuje sie, ze znioslam wiecej, niz moja wyobraznia mi podpowiadala...
OdpowiedzUsuńTo dobrze zauważyłaś.
UsuńNiedoświadczeni z nas życiowi narciarze. Za młodu walimy na kręche. A potem się okazuje że to nie wystarczy
Kurka wodna, znow zle sie podpielam... Rybka:-(
OdpowiedzUsuńIza to potpinanie,to takie zakrenty i wyboje w Twoim zjećdzie na nartach ;)
Usuńale dasz radem,jako i ja dauam :)
Usuńteraz conajwyszej nie mogem siem potpionć i wtedy mnie to strasznie wqurza:P
Dzieki za pocieszenie. No mysle i zeby tylko takie "zjazdy" bywaly w zyciu, prawda? Wtedy byloby latwiej. Pozdrawiam :-)
UsuńIza-luz:-)Rybka jeździ teraz,to się można źle podpinać:-)))
UsuńRybko - ale zazdroszcze!!!! Jejkuuuus! :*)
OdpowiedzUsuńMialabym problem z powrotem do domu.. bo ja bardzo sniego(i goro_lubna jestem. :)
I masz calkowita racje co do stromosci. Mnie sie czasem nogi zaczynaja trzasc jak jestem na stromym stoku i nie widze, co mnie czeka.. ale zycie ma sie po to, zeby pokonywac wlasne slabosci. ( i oczywiscie dla kazdego te wyzwania beda inne) :*)
W pierwszym moim sezonie spedzilam 85% na prawym biodrze, po czym przez pare miesiecy chodzilam z czarno-fioletowym siniakiem na pol uda.. ale uparta bestia jestem, wiec w drugim sezonie juz zjezdzalam na czarnych szlakach. Moglam sie zniechecic, ale wtedy ominelaby mnie cala kupa frajdy i niezapomnianych przezyc.. :)
A propos zapamietywania - bardzo sobie cenie zdjecia, bo pamiec u mnie jest dobra, ale niestety krotka.. :)
To co dzis robicie? :) Jak pada snieg na tyle, ze przeszkadza w zjazdach, to ksiazka, gorace kakao i miejscowka przy oknie.. ?
Źle było na górze. Zostaliśmy na dole. Trochę sanki trochę narty. Dużo atrakcji. A kakałko w środę popielcowa się nie należy; )
UsuńI tak jest super
A do kiedy szalejesz w Alpach? Zazdroszcze, bo u nas w Polsce plusowa temperatura i sniega niet:-) Pozdrawiam serdecznie, Rybo!
OdpowiedzUsuńno nie za długo
Usuńwracamy za kilka dni
pzdr:))
Nie ma to jak wyspać się zdrowo
OdpowiedzUsuńod razu świat wygląda kolorowo :)
Zazdroszcze Ci tego, ze mozesz zasnac, kiedy tylko masz ochote! Ja mam trudnosci ze spaniem:-( Budze sie w nocy albo wczesnie rano, potem chodze zmeczona jak cholerka, ale w dzien nie umiem spac i juz!
Usuńto ja, jak już wszyscy wiedza, wprost naprzeciwko :)
Usuńśpię zawsze i wszędzie, jeśli tylko mogę
Byłam nawet we włoskim kościółku.
OdpowiedzUsuńjestem posypana popiołem:)
Ja też posypana ale w polskim kościółku ;)
UsuńPrzynajmniej wiesz co ksiądz na kazaniu mówił:pp
Usuń;ppp
Usuńna głowem?
UsuńPytam bo w DE to znak krzyża na czole ksiondz popiołem robi i u niektórych tylko czarna kropa zostaje.
Czesc Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńcześć :)
UsuńWyspana?
Usuńteraz to już mi sie spać zachciewa
UsuńJa już w piżamce
UsuńJa po 20:00 wróciłam z kościoła a teraz nic mi się nie chce, nawet myć i pakować w pizamke ;p
Usuńja też przebrana
Usuńale piżamek nie noszę
jak zimno to dresik polarowy
jak ciepło to krótkie, bawełniane legginsiki
góra standard-T-shircik z tych nienadającychsięna zewnątrzispranych
Czesc Mel
UsuńTy uwazaj przy tym myciu zebys z wanny nie wypadla;p
A tak powaznie to wszystko ok?
napisała, że nie chce sie myć...dla bezpieczeństwa :p
UsuńJeju,chyba poszla...Trzymamy kciuki zeby bezpiecznie wrocila:p
UsuńNie, nie poszlak jeszcze ;)
UsuńAle nie martwcie się, jestem już ostrożniejsza :*
ale po cóż, po cóż się myć kiedy zima ?
Usuńwszak ubranko każdy odór Ci zatrzyma :p
I z wanny można wypaść ;)
UsuńUwazaj na siebie.
UsuńJa kiedys ujechalam na mokrej podlodze i przywalilam glowa,ze az mi sie czarno zrobilo. Potem guz jak sliwa.Maly sie przestraszyl,chcial pomoc i tak ujechal,ze stlukl biodro-a wszystko to w dzien 18ki mojego chrzesniaka:)
Repo.
UsuńLeżę w łóżku. To chyba lepiej w piżamce niż dresiku??
Martek!
UsuńCo za dzień!
Dobra
UsuńIde pod prysznic ;p
toż ja w łózku LEŻĘ W DRESIKU W ZIMIE !
Usuńi zawsze w skarpetach
UsuńI ja już w piżamce, po pysznsj powitlnej kolacyi z menżem i mniej pysznym kieliszku sake ;P
Usuńpiżamy som aseksualne !
Usuńa co dres to dres
I ja w pizamie już jestem :)
UsuńPrysznic mnie nie zabił ;p
co Wy z tymi piżamami ?
Usuńczy ktoś spi w koszuli nocnej ?
Czekaj, czekaj...miałam jednom!
UsuńDo porodu ;pp
eee do porodu...z Wami to zawsze tak :p
UsuńDobranoc i idę spać, o!
Idziesz spać? A to nowina ;p
UsuńJa tez mam pizamy,ale takie bardziej dresikowe,nie sexi :)
UsuńRepo,a w zimie skarpety obowiazkowo:D