Książka/film lub wydarzenie które wpłynęło na moje dorosłe życie
Cóż
nic tak nie wpływa na życie człowieka jak ciężka choroba
jego lub jego bliskich
ale czasem się zastanawiam, czy fakt, ze trafiłam na log Chustki nie miało na mnie większego wpływu...
No i jeszcze może odkrycie, że mogłabym kolekcjonować torebeczki:)))
PS. Chya jednak największy wpływ na mnie i na moje zycie miał wyjazd z Polski.
Dzień dobry :))
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzień dobry
UsuńPoproszę mega porcję herbatki na ból gardła, łamanie w kościach i takie tam ;)
Biedna Mela!
UsuńMela czym sie!
UsuńDzięki :)
UsuńCzymam się...blisko lózka ;))
Gorączka mnie położyła
Mela, ratuj się wszelkimi sposobami!
UsuńZdrówka :*
:*
UsuńŁącze wszelkie znane mi sposoby żeby w poniedziałek być "na chodzie " ;))
I co?
UsuńDziałają?
Czy ja wiem? Chyba łagodzę objawy a choroba sobie siedzi
UsuńW poniedziałek po pracy pójdę do lekarza, może coś wykombinuje skoro nie mogę brać antybiotyków, a to mi przypomina moją wierną towarzyszkę anginę :/
dlaczego nie możesz antybiotyków?
UsuńJa po Hair chcialam zostac hippiska, ale w Polsce jakos warunkow nie bylo. ;)
OdpowiedzUsuńJa z hipisuf to te spódnice bardzo pragnęlam:)
UsuńA byłaś w posiadaniu "bananówy"?
UsuńNIE:((((
Usuńi bardzo mię to smuci
a ja sobie bananówę uszyłam własnoręcznie!! :)))
UsuńWow!!
UsuńZaglądam tu od jakiegoś czasu i nadziwić się nie mogę jak różne mogą być torebki :)
OdpowiedzUsuńMojego życia może bolg i książka Chustki nie zmieniła... ale wywarła spore wrażenie.
:))
UsuńWiesz ja też się dziwię
dlatego zaczęłam je zbierać:)
Podobno... "Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma..."
UsuńNo coz no moje dorosłe zycie zdecydowanym wplywem była smierc mojej Mamy. To zmieniło moje zycie całkowicie. Mnie zmieniło najbardziej.....
OdpowiedzUsuńPrzedwczesna śmierć kogoś tak bliskiego to bez wątpienia coś najtrudniejszego.
Usuńto ból który nie mija.
:*
Tak najtrudniejsze dla kazdego Rybko. Sama tego doswiadczylas :*
UsuńKazdy ma rozne przełomy w zyciu;
narodziny,choroba,smierc,czytanie czyjegos bloga,jakas znajomosc......u mnie to byl przelom ktory przewrtościował wszystko. Gdyby Mama nie odeszła nie byłabym w tym miejscu gdzie jestem :)
Wiele przewrotow mialam w zyciu :)))
Ale to było wydarzenie, ktore zmieniło moje zycie:)
a ja chyba napiszę ps w poście
Usuńchyba co innego miało na mnie największy wpływ...
wybitnie traumatyczne wydarzenie....
UsuńNa mnie blog chustki miał ogromny wpływ.
OdpowiedzUsuńDzięki niej wiele się nauczyłam.
A w ogóle... to dzień dobry wszystkim:)))
Dzię dobry cześć i czolem:)
UsuńMiałam dwa przewroty w życiu. Jeden to choroba, a drugi narodziny córci. I to właśnie ten drugi zdecydował jak będzie wyglądało moje dalsze życie :))
OdpowiedzUsuńNo to prawda. Urodzenie dziecka zmienia wiele. Ale dla mnie nie było przełomem
Usuńchyba większym była wprowadziła z Polski
A ja mam kilka ważnych dla mnie książę ale chyba nie wpłynęły wielce na moje życie.
OdpowiedzUsuńChustka zmieniła wiele, czy w innej sytuacji było by to możliwe?
U mnie Chustka zmieniła tyle,ze trafilam na blog Viki od niej do Rybenki a reszte to juz wiadomo :p
Usuńciekawa jestem, ile takich grupo pochustkowych powstało..
UsuńOd chustki do Rybki i za puutora roku ślup:p
Usuńto dopiero przeuom!
UsuńSzybko poszło ale to tak zgrany zwuazek
Usuńoraz kocham ciszę wyborczą!!
OdpowiedzUsuńWitam, Dziefczenta :)
OdpowiedzUsuńNa moje życie miało czytanie książek tak w ogóle. Czytałam ich setki i to we mnie wyrobiło pewną wrażliwość i mój późniejszy światopogląd.Myślę, że bajki były najważniejsze, moje dzieci czytały ich zdecydowanie mniej, a szkoda, bo już w dorosłym wieku tego się nie nadrobi. To pokazywanie dobra i zła i tego, że jednak dobro i szlachetność zwycięża.
Tak poza tym nie wiem, chyba samo życie, a właściwie jego trudy jakoś mnie na bieżąco zmieniało, dzisiaj jestem sumą wszystkich zdarzeń. Zmęczoną sumą zdarzeń :)
Miłego dnia.
Podglądam Was po cichu, ale taka jakaś nieblogowa jestem i póki co dobrze mi z tym. Może znów nabiorę sił ;)
rybeńko, cisza wyborcza też mi się podoba, bo te wybory mnie wykończyły- boję się poniedziałku i tego, że obudzę się w innej rzeczywistości :(
VIKI??
Usuńfajnie, że sie odezwałaś, bo jakoś się trochę martwiłam, i nie tylko ja
vikuś, nie martw się wynikami
strach ma wielkie oczy
poza tym partia któa ma wygrać przecież zmieni wszystko na lepsze:)))
zmęczonej sumie zdarzeń przesyłam moce i ciepły uśmiech:)
Viki?!?!
UsuńTy żyjesz!!!!!!
informacje na temat mojej śmierci były lekko przesadzone :P
Usuńno i czuję się pominięta, Lucha, w twej drodze do zfionsku partnerskiego ;P
rybciu, odcałowuję :*
czy ja coś pisałam o cauowaniu??? :p
Usuńnie, to tak mi się pomyliło, bo zaraz będę się całować z Lugą ;P
Usuńok, ale skoro tak, to się oduśmiechuję ;P
oraz nurtuje mnie pytanie- czy złamię ciszę wyborczą, gdy powiem, że mam alergię na tych co nie lubiom pasożytów ;P
wiesz, bo ja z babami to nie bardzo obsliniac lubię się :p
Usuńjeju
ja nie lubie pasozytów!!
to dlatego tu nie bywasz!!!:pp
a tak konkretniej??
no nie wiem, nie wiem, bo albo na mnie się zemszczom, albo tobie blogaska zamknom ;P
UsuńViki!!! Jak miło Cię znowu widzieć!!! :)))
Usuńa ja Ciem caujem i uśmiecham się tesz!
:***
Viki
Usuńmoże moherom nie będą zamykać?
No i będziem Cię bronić
jakby co:p
Viki!
Usuńkope lat!
kto siem na Tobie bendzie mścić?
a blogaski to same se potrafimy zamknonć, jak coś, nikt nam łachy nie robi ;PPP
Viki się chyba boi PKW
Usuńza naruszenie ;PPP
Duch!
Usuńviki,też się obawiam, bo pewnie przeciw kobietom znów będzie, ale raz daliśmy radę, to może i drugi damy...
UsuńCzy ja tom viki tesz skads znam? ;)
Usuńno nie wiem, nie wiem...
UsuńCauowauysmy siem my z Viki i Amelkom i jeździuysmy rowerem :p
Usuńhej, Dosia, Olga, Futi, aLusia, Lola :)
Usuńto ja, ani chybił, musi być, że to ja
na dodatek na własne oczy zostało potwierdzone przez Luchogagę, że jem i piję czyli żyję :P
właśnie się rozstałyśmy i one pojechały rikszom w siną dal ;P
Dosia, ale wiesz, jak zamknom siłom, to wówczas fqrf bierze;P
Olga, strach przed PKW może się okazać najmniejszym ze strachuff ;P
Futi- uwierz w Ducha :)
aLusia, ale jak te 4 lata wytrzymieć, no jak ?
Lola, znamy się tylko z widzenia :)
I jeszcze Tofficzka nad wycauowaua :)))
UsuńViki
Usuńtyle wątków ogarniasz?
Nie jest z tobą tak źle:pp
no nie chcem być nachalna za bardzo, ale że tak nieśmiało dopytam:
OdpowiedzUsuńczy my, tu zgromadzone, nie mamy na Ciem znaczoncego fpłyfu? he?
:*
no właśnie, a pisanie bloga nie wpłynęło?
Usuńto miał być pewnie osobny post :) :) taki wpływ :)
UsuńZaraz
Usuńchodzi wam o to że wpłynęłyscie na mnie WY czy pisanie bloga? ?
mnie chodzi o pisanie bloga
Usuńa Dosi przeciwnie ;PPP
To jak ja mam to ogarnąć? ?
Usuńnajpierf odpowiec Dosi, potem Oldze;)
Usuńa potem mię :
czy spotkania lipcofe majom na Cie fpuyf?:)
Tak
Usuńkażde mi udowadnia że jeszcze żyję:pp
i jak źle byłoby bez nas;*
UsuńNo gorzej by być nie mogło
Usuńmogłoby! zobaczysz za rok!
UsuńAlbo nie zobaczę
Usuństraszysz?
UsuńChyba pójdę spać
OdpowiedzUsuńHm
Usuńale noc długa dzisiaj
znowu ta zmiana czasu...
UsuńJa w te stronę lubię; ))
Usuńa ja nie, bo wcześnie będzie ciemno
Usuńa prócz tego, w jakąkolwiek stronę to idzie, to ja się rozregulowuję na około dwa tygodnie
Nie mam tego problemu
Usuńnie lubię ciemnych dni
ale się pocieszam że za dwa miesiące dni zaczną się wydłużać
Czy ja te torepki skads znam? ;)
OdpowiedzUsuńTak????:pp
Usuńnie prowadzisz katalogu co od kogo? :PP
Usuńi kto znowu wygral konkurs :P - na najmniejszom torepkem. ;)
Hm
Usuńchyba mam mniejsze...
:pp
nie docenisz mnie! !
jeszcze mniejsze???
Usuńnie pokazywałaś chyba
Raczej że na pewno nie:))
Usuńśpiom?
OdpowiedzUsuńNie spiom :)
UsuńPo południu się wyspałam ;p
to ja ide teraz
Usuńspac
kocham przedłuzone noce!!
Połnoc jeden :l
OdpowiedzUsuńA za niedługo północ dwa:)))
Usuńphi tam phi tam a ja czekam na południe!
Usuń