kilka dni temu mój brat na skutek krwawienia wewnętrznego stracił przytomność
stało się to w środku nocy
na szczęście nie był sam, jego żona natychmiast zaragowała
z tyłu głowy pojawia się siłłą rzeczy pytanie, co by było, gdyby był sam??
lepiej jednak nie myśleć
jak to nigdy nic nie wiadomo, co się może zdarzyć
i kiedy
gdyby człowiek wiedział że się przewróci, to by usiadł. ale czasem bywam bezmyślna i bez wyobraźni. Takim przykładem jest dzień, gdy wróciłam do domu po mammotomii a w czasie zabiegu miałam krwotok i trzymali mnie dłużej, no, ale to nic, wróciłam do domu i byłam sama, leżałam na kanapie i zadzwoniłam do siostry mieszkającej w innym mieście aby jej powiedzieć, że u mnie wszystko w porządku. I ona w pewnym momencie zapytała - to ty jesteś sama w domu?! A ja na to - tak, przecież jak ZEMDLEJĘ to zadzwonię do kogoś ale co mi się może stać.
Drugie szczescie, ze jego zona ma lekki sen. Ja spie tak gleboko, ze pewnie bym sie nie obudzila. Mnie nawet burza nad samym domem nie rusza, o wszystkim dowiaduje sie rano od meza.
O tak, czasami jest tak nieprawdopodobny spot zdarzeń, przypadków, że rozum nie pojmuje. W tym roku w rodzinie mieliśmy taki przypadek poparzenia chemicznego. Ten człowiek powinien w tym momencie być sam w promieniu kilkudziesieciu metrów, a przypadkiem znalazły się tam trzy inne osoby i wąż z odręconą wodą,
wymienia albo naprawia i bedziesz robila styling i profiling. :) ;) A propos, ja tez taki chce!! Mam tylko gorski, a marzy mi sie taki vintage, damka, z koszem z przodu.. miastowiec. :) Bede jezdzic po wsi, ze swiezo scietymi kfiatkami w koszu.. i obowiazkowa bagietka, i wszyscy beda mysleli, ze ja to jestem z Europy.. heh :D
Jak czlowiek jest mlody to jest niesmiertelny (ja jako mala dziewczynka nie marzylam o rodzinie, tylko o malym mieszkanku pelnym ksiazek i duzym psie, ktory dotrzymywal by mi towarzystwa).. ale jak dorasta, to nagle sobie uswiadamia, ze jest jednak calkiem kruchy, i chocby nie wiem jak sie zapieral, to czasem jednak potrzebuje innych, najlepiej bliskich, kochajacych..
Moja tesciowka jest od lutego sama, tesc zmarl na raka jelita. Prawie nie widzi, nie moze prowadzic samochodu, ale wciaz chce byc niezalezna.. ostatnio chyba wreszcie zaczela sobie uswiadamiac, ze nie da sama rady (najblizsze dziecko jest 2h od niej, nie da sie byc na kazde zawolanie), czekow nie jest juz w stanie wypisywac i nie widzi, jakie leki bierze. :/
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
dzień dobry.
Usuńu mnie pada. ciężko się zebrać...
Olgusiu, to nieprawda, że nie ma ludzi niezastąpionych...ty wiesz :*
Usuń:*
UsuńŻycie jest kruche...
OdpowiedzUsuńZdrowia dla Brata!
:**
To prawda Rybeńko,w życiu nie ma nic pewnego...NIC...Nie gnęb się rozważaniami,co by było gdyby,to nie ma sensu.
OdpowiedzUsuńDużo sił dla Brata!!
A torebka w klimatach gotyckich,piękna!!!Nic tylko przebrać się w czarną kiecę i do tego ta torebeczka i jazda do Bolkowa (ja już za stara jestem)
Dobrze, że Anioły czuwały
OdpowiedzUsuńzdrowia, zdrowia, zdrowia
gdyby człowiek wiedział że się przewróci, to by usiadł.
OdpowiedzUsuńale czasem bywam bezmyślna i bez wyobraźni. Takim przykładem jest dzień, gdy wróciłam do domu po mammotomii a w czasie zabiegu miałam krwotok i trzymali mnie dłużej, no, ale to nic, wróciłam do domu i byłam sama, leżałam na kanapie i zadzwoniłam do siostry mieszkającej w innym mieście aby jej powiedzieć, że u mnie wszystko w porządku. I ona w pewnym momencie zapytała - to ty jesteś sama w domu?! A ja na to - tak, przecież jak ZEMDLEJĘ to zadzwonię do kogoś ale co mi się może stać.
Top faktycznie nadeszło odpowiedzialne zachowanie :/
UsuńDrugie szczescie, ze jego zona ma lekki sen. Ja spie tak gleboko, ze pewnie bym sie nie obudzila. Mnie nawet burza nad samym domem nie rusza, o wszystkim dowiaduje sie rano od meza.
OdpowiedzUsuńOn jest włoskim facetem. Bratową obudził ogromny huk . Ale fakt. Jak kogoś burza nie budzi :/
UsuńNo wiesz, z bezdechami 90 razy na noc to spi sie jak nieboszczyk. :)
Usuńmasz bezdechy???????
UsuńJa bym się obudziła
OdpowiedzUsuńSłyszę (stety-niestety) wszystko, i już nawet za radą Rybeńki zatyczek czasem używam
bo to dobra rzecz te zatyczki
Usuńa ja dziś rano tak mocno spałam, że mąż przyszedł do pokoju z kawą i się nie obudziłam!!
aromat swiezej porannej kafki Cie nie obudzil? oj Rybenka.. ;)
Usuńmój ąż też się zdziwił mocno!
UsuńNigdy nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńZdrowia !
Ja myśle że sa takie momenty, że ten co ma zareagować obudzi sie, zorientuje, po prostu coś go tknie.
OdpowiedzUsuńzdrowia dla brata
dzień dobry
Dzień dobry:)
UsuńO tak, czasami jest tak nieprawdopodobny spot zdarzeń, przypadków, że rozum nie pojmuje. W tym roku w rodzinie mieliśmy taki przypadek poparzenia chemicznego. Ten człowiek powinien w tym momencie być sam w promieniu kilkudziesieciu metrów, a przypadkiem znalazły się tam trzy inne osoby i wąż z odręconą wodą,
UsuńNo co ty? ??
UsuńWazne że nie jest sam
OdpowiedzUsuńSamotność nie pomaga..
Zdrówka dla Brata! Dobrze, że jest Ktoś/Coś co nad nami czuwa!
OdpowiedzUsuńkupiłam sobie rower
OdpowiedzUsuńsliczny
stylizowany na stare taki
zanim dojechałam ze sklepu doo domu juz się zepsuł:((
wymienią??
UsuńChyba muszą wymienić, co?
Usuńhttp://static6.depositphotos.com/1007838/565/v/950/depositphotos_5658622-Old-bicycle.jpg
Usuńszprycha odwineua? :p
Moze przesadzili z tom stylizacjom i poszli na calego , czyli nie tylko stylizowany ino naprawde stary::))
UsuńOpona wyszła częściowo z ramy
Usuńmam nadzieję że uznają reklamacje
dopiero w poniedziałek pojadę
dziś nie mam czasu
a jutro zamknięte
wymienia albo naprawia i bedziesz robila styling i profiling. :) ;)
UsuńA propos, ja tez taki chce!! Mam tylko gorski, a marzy mi sie taki vintage, damka, z koszem z przodu.. miastowiec. :) Bede jezdzic po wsi, ze swiezo scietymi kfiatkami w koszu.. i obowiazkowa bagietka, i wszyscy beda mysleli, ze ja to jestem z Europy.. heh :D
muszę dokupić ten koszyk
Usuńmiejsce do zamontowania jest:)
:***
OdpowiedzUsuńJak czlowiek jest mlody to jest niesmiertelny (ja jako mala dziewczynka nie marzylam o rodzinie, tylko o malym mieszkanku pelnym ksiazek i duzym psie, ktory dotrzymywal by mi towarzystwa).. ale jak dorasta, to nagle sobie uswiadamia, ze jest jednak calkiem kruchy, i chocby nie wiem jak sie zapieral, to czasem jednak potrzebuje innych, najlepiej bliskich, kochajacych..
OdpowiedzUsuńMoja tesciowka jest od lutego sama, tesc zmarl na raka jelita. Prawie nie widzi, nie moze prowadzic samochodu, ale wciaz chce byc niezalezna.. ostatnio chyba wreszcie zaczela sobie uswiadamiac, ze nie da sama rady (najblizsze dziecko jest 2h od niej, nie da sie byc na kazde zawolanie), czekow nie jest juz w stanie wypisywac i nie widzi, jakie leki bierze. :/
Alez sie rozpisalam..
A co u brata? Jak jest dzisiaj??
słąby, ale coraz lepiej jest
Usuńjuż wstaje, więc nie jest skazany na niemiłe salowe i pielegniarki w każdej rzeczy
samodzielność jest bardzo ważna
ale czasem neistety musi się podjąć decyzję o jej ograniczeniu...
Ojej, dobrze, ze juz wstaje, przeciez to podwojny stres, jesli trzeba polegac na ludziach, ktorzy wcale nie chca nam pomoc..
UsuńA moze juz jesc? I wiadomo, kiedy jakies wyniki beda?
na pewno jutro, bo niedziela
Usuńjutro?
Usuńdo poniedziałku o suchym pysku
nie wiem, kiedy zrobiia następne badania
ten szpital ma słabe opinie..
to idę sobie
OdpowiedzUsuńna relaks do sąsiadki
wszystkim życzę spokojnego wieczoru
i miłego
miłego :)
Usuńmiłego sobotniego:)
UsuńDobrej nocy! :)
OdpowiedzUsuńhola hola!!
Usuńto dopiero wieczór!!!
No fakt, ale ja ostatnio wiecznie niedospana, więc mi się już oczy kleją, choć jeszcze brydżowe rozgrywki kończę ;)
Usuńno to ja tez przyznam, ze i ja zapałki do oczuf fsadzam
Usuńale żal mi sobotniego wieczoru
ale nic nie poradzę:)
Żeby o tej godzinie w sobotę spać chodzić to się w głowie nie mieści ;)
UsuńNo przecie nikt nie śpi :P
UsuńNawet ja! !!
UsuńNo proszę ja Was!!! A posklejane oczęta i zapałki????
UsuńSą, ale nie dajemy się :-)
UsuńSą, ale nie dajemy się :-)
Usuńwróciłam
OdpowiedzUsuńludzkie historie z życia wzięte są najlepsze!!
Dokładnie tak
UsuńNawet brak mi słów żeby opowiedzieć
Usuńwróciłam z koncertu półtorej godziny temu bo nie bylam w stanie usiedzieć naweet pieciu minut tak zieafauam, a teraz nie spie...
OdpowiedzUsuńżycie bardzo przewrotne być potrafi...
OdpowiedzUsuńa gdybać nie ma co.
dużo zdrowia dla brata!!!