co chwila z chrzestną Młodej obiecujemy sobie częstsze spotkania, ale po jednaj wizycie na pół roku sie kończy. w zasadzie nie wiem dlaczego. mieszkamy blisko siebie, dzieciaki (bliźniaki) w podobnym wieku, super się dogadują.
taaa. bo nikomu się nie chce:( zapraszałam wiele lat rodzinę, zjazdy robiliśmy, gdy przestałam, pytają o zjazdy ale nikt nic nie zrobi, mi się już nie chce :( odwiedzają mnie kuzyni, właściwie tylko ja mam kontakt z prawie wszystkimi, paru mieszka w jednym mieście a u mnie dowiadują się co u kogo się dzieje :)
u mnie podobnie, przy czym perspektywa siedzenia wpływa na perspektywę widzenia - ja uważam, że wspólne święta, imieniny itd, całą rodziną były cudowne, zaś moja matka i ciotka, czyli pokolenie wyżej, wspominają to jak nightmare :)
W zeszłym roku zrobiliśmy, zjazd rodzinny było prawie 200 osób, niektórzy widzieli się pierwszy raz:) Rozrysowaliśmy całe drzewo genealogiczne, każdy dostał na pamiątkę, było super:)))
Ruda,no mam nadzieję,ze obejdzie się bez zamykania okien.Sama mam bardzo wrażliwy nos i wiem jaką katorgą jest przebywanie w takich "zapaszkach Kiedy pan menel podszedl do kasy tuz przede mną,to bardzo szybko "przypomnialam"sobie o "brakujących"rzeczach:-)
Margo :p siem nie znam na kotach,bo nie mam...o tylko z doskoku czasami uda mi się jakiegoś wygłaskać To chyba nie moglabym mieć w domu,bo mam lekki sen,to jakby mi łazilo Toto w nocy to ni ma szans na spanie
Gosia:)))))no nie wierzę:))co za spryciarz :))) U nas na dzialce chodza dwa koty,niedawno jeden podszedl tak na 2 m od nas i przeraźliwie zaczął miauczeć...wode mial,bo to od sąsiada ..ale co on nam chcial "powiedzieć"to nie mam pojęcia
nie wiem::)) Moze jesc a moze chial byc pogalskany. A moze myslal ze jest psem i usilowal na was szczekac?:) Kot jest dla mnie zwierzakiem bardzo tajemniczym:)
mie by siem pszydau koci psycholog, bo pszez nie jestem szczempkiem nerwuf!! wczoraj duża Kota nie wruciua rano na śniadanie! ja jusz jom widziauam jako truchuo :p wruciua dopiero na kolacjem!
znajoma wyjechała za granicę, nie było jej rok kot został u przyjaciółki po powrocie na przywitanie kot ją ugryzł i strzelał fochy ponad godzinę dopiero potem nastąpiło radosne powitanie :)
A ja byłam raniuśko na cmentarzu u Babci, którą pamiętam tylko jako leżącą, sparaliżowaną, nie mówiącą... Ale pamiętam też, miałam może 5 lat, jak sprawniejszą ręką przygarniała mnie, chcąc przytulić i łzy płynęły Jej po policzkach...
Młoda wyjechała wczoraj na obóz sportowy. okazało się, że dziś ktoś zajął część hali i jej grupa miała trening... na dworzu. ciekawa jestem, kto będzie miał siłę na trening popołudniowy.
Ruda coś wiem o tym, bo moja jeździła parę lat na obozy sportowe. Nawet jak skręciła kostkę na treningu to i tak ćwiczyła przez resztę obozu. Najważniejsze że jest zadowolona:)))
Dziewczynki, ja też poproszę o malutkie kciuki Odebrałam wczoraj wyniki, wyszły niefajnie Dzwoniłam do mojego lekarza i mam dzisiaj przyjechać do niego do szpitala bo ma dyżur Miałam nadzieję, że to już się skończy, chociaż nadal nie wszystko jest w porządku
dla wszystkich szukajacych ochlody polecam ten niezwykły utwór,tylko wysluchany do końca sprawi,że goraczka w nas obniży się :))) https://www.youtube.com/watch?v=N9z1xRM04DE
Proszę bardzo:)) Jakoś muzyka elektroniczna,ma właściwości chlodzące wg.mnie:) Olga,a to byly Twojej Babci imieniny\urodziny,ze poszłaś rano na Jej grób?Oczywiscie,ze bez okazji tez sie odwiedza groby swoich bliskich.Ja za prosba mojej cioci bylam z bukiecikiem i świeczką na grobie moich pradziadków.Prababcia Anna w lipcu miala imieniny.Zmarla przed moimi urodzinami.Ciężko tam się dostać,grobowce stare niektore walące się,wąziutkie przejscia.
Owocku, wybrałam się rano (6:45 wyszłam z domu) bo panował rozkoszny chłód, ledwie 16 stopni. Babcia Maria, imieniny 15 sierpnia. Ale rzeczywiście często chadzam na cmentarz bez okazji, z potrzeby serca.
Dziękuję Dziewczynki za kciuki :* Dostałam kolejny antybiotyk na 15 dni, mój lekarz mówi że to konieczne żeby zabić tę wredna bakterię. Po tamtym antybiotyku mi przeszło, ale on uważa że tamten antybiotyk wygasił stan zapalny w obrębie miednicy, ale nie zabił bakterii gdyż według antybiogramu ta bakteria jest oporna na większość antybiotyków i zapisał mi ten, na który według antybiogramu jest wrażliwa. Za trzy tygodnie kontrolny posiew. Ja ledwo żyję po tamtym antybiotyku, a tutaj kolejny, Przez co najmniej pół roku mam brać probiotyki i podwyższone dawki witaminy c
Olga, to już piąty antybiotyk w tym roku. Aż się boję powrotu do szkoły bo znowu zaczną się anginy. A jeśli chodzi o intuicję lekarza, to rzeczywiście coś w tym jest. Kiedyś skierował mnie na badania niezwiązane zupełnie z ginekologicznymi sprawami i trafił w dziesiątkę ;)
Dzięki dziewczynki za moce i dobre myśli. Mąż po zabiegu (usuwanie ósemki wrośniętej w kość, siódemki i torbieli pod nimi), podobno przebiegło bez komplikacji i powinno być dobrze, choć jeszcze trochę przed nim
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
dzień dobry.
Usuńkawę mrożoną poproszę. i trochę chłodu.
Dzień dobry:)))
UsuńJa też poproszę mrożoną i duuuużo chłodu:P
Dzien dobry:)
OdpowiedzUsuńTo prawda Babcia była najwazniejsza!
zgadzam się. dopóki babcia żyła, cała rodzina spotykała się przynajmniej 2 razy w roku, gdy zmarłą, kontakty się rozluźniły.
Usuńmoja siostra cioteczna podtrzymuje tradycje
Usuństara sie robić zjazdy raz w roku
co chwila z chrzestną Młodej obiecujemy sobie częstsze spotkania, ale po jednaj wizycie na pół roku sie kończy. w zasadzie nie wiem dlaczego. mieszkamy blisko siebie, dzieciaki (bliźniaki) w podobnym wieku, super się dogadują.
UsuńU mnie tak ja u Rudziaszka ....Babcia odeszła to juz po tradycji....a szkoda bo w dziecinstwie i młodosci spedzalam z siostrami i bracmi fajny czas :)
Usuńtaaa. bo nikomu się nie chce:( zapraszałam wiele lat rodzinę, zjazdy robiliśmy, gdy przestałam, pytają o zjazdy ale nikt nic nie zrobi, mi się już nie chce :( odwiedzają mnie kuzyni, właściwie tylko ja mam kontakt z prawie wszystkimi, paru mieszka w jednym mieście a u mnie dowiadują się co u kogo się dzieje :)
Usuńu mnie podobnie, przy czym perspektywa siedzenia wpływa na perspektywę widzenia - ja uważam, że wspólne święta, imieniny itd, całą rodziną były cudowne, zaś moja matka i ciotka, czyli pokolenie wyżej, wspominają to jak nightmare :)
UsuńW zeszłym roku zrobiliśmy, zjazd rodzinny było prawie 200 osób, niektórzy widzieli się pierwszy raz:)
UsuńRozrysowaliśmy całe drzewo genealogiczne, każdy dostał na pamiątkę, było super:)))
an3czka - ale super pomysł. i super, ze się rodzina zmobilizowała.
Usuńu mnie raczej by nie przeszło.
Rudziaszku, naprawdę fajnie było. Sama nie wiem jak się to udało, ale przybyli z różnych stron:)))
UsuńDzien dobry:)
OdpowiedzUsuńTakie wspomnienia poskładane i odkurzone,to rewelacja Rybko :-)
Rudej mi szkoda,bo jest skazana na ten niemiłosierny smród,w dodatku w tym czasie....co za buc z tego sąsiada:(((......
OdpowiedzUsuńcześć Owocku. jakoś przeżyłam. teraz rano jeszcze takiego smrodu nie ma, zobaczymy, co będzie dalej.
Usuńsusza sprzyja brakowi smrodu
Usuńczyli w moim interesie jest brak opadów? no nie wiem, nie wiem...
Usuńsusza mi sie też nie podoba
Usuńale mieszkam w okolicy miejskiego kompostownika ( niech szlag to trafi)
i tego lata nie ma smrodu!!
Ruda,no mam nadzieję,ze obejdzie się bez zamykania okien.Sama mam bardzo wrażliwy nos i wiem jaką katorgą jest przebywanie w takich "zapaszkach
UsuńKiedy pan menel podszedl do kasy tuz przede mną,to bardzo szybko "przypomnialam"sobie o "brakujących"rzeczach:-)
Jesssooo Ruda!!
Usuńzaczyna śmierdzieć:(((
Usuńa chciałam uporządkować pewne rzeczy w ogródku.
Ruda:(((((...
UsuńCos mondrego kcialam napisać
OdpowiedzUsuńBoję się pytać co u ciebie:/
Usuńi nic nie możesz wymyślić, czy Ci umknęło?
UsuńA ja miałam noc przerywaną
OdpowiedzUsuńopiekujemy się kotem córki
chodziło to to mam całą noc po nas
A nie dało się Toto do innego pomieszczenia przeniesc?
UsuńDobre Owocku:))))
UsuńPrzeca koty chodzon gdzie kcom a jak sie nie zamknie to i tak drapia we drzwi :)))
zal mi było zwierzątka
Usuńobce miejsce
pańci nie było
a on kce blisko ludziuf być
Kot zwierzeciem nocnym jest :)I pewnie glodny byl a wy spaliscie w srodku nocy:)
UsuńMargo :p siem nie znam na kotach,bo nie mam...o tylko z doskoku czasami uda mi się jakiegoś wygłaskać
UsuńTo chyba nie moglabym mieć w domu,bo mam lekki sen,to jakby mi łazilo Toto w nocy to ni ma szans na spanie
Margo :)
UsuńMoj nie tylko drapie on nawet lodowke umie otworzyc... usielismy kupic zabezpieczenie w IKEI:) Dla dzieci nie trzeba bylo a dal kota tak:)
Gosia:)))))no nie wierzę:))co za spryciarz :)))
UsuńU nas na dzialce chodza dwa koty,niedawno jeden podszedl tak na 2 m od nas i przeraźliwie zaczął miauczeć...wode mial,bo to od sąsiada ..ale co on nam chcial "powiedzieć"to nie mam pojęcia
nie wiem::)) Moze jesc a moze chial byc pogalskany. A moze myslal ze jest psem i usilowal na was szczekac?:) Kot jest dla mnie zwierzakiem bardzo tajemniczym:)
UsuńMalgosia lodowke ??:)))
UsuńNiezle!!
Nasza kotka w nocy probowała otwietac zewnetrzne drzwi bo lubila chodzic po korytarzu :pp
To prawda Owocku czasem ciezko sie wyspac, koty w nocy robia co chca nawet po glowi chodzom jak maja ochote :))))
otwieranie lodówki, ho ho ho!
Usuńnasz ma pełne michy żarcia
ze stresu mało je
ale je
i nawet kupę zrobił :p
kocina tęskni
Usuńi gorąco mu też
a ubranie pachnące córką położone na legowisku nie pomoże?
Usuńkoty najgorzej znoszą zmiane miejsca , musi przywyknąć
Usuńto Maua kota jest grzeczna- biega po mnie doipero po budziku :)
Usuńhmm
Usuńduża Kota
Maua kota
imiona z wielkiej :))
Miśka dokladnie! Nasza kotka miała depresje z tego powodu. Proszem siem niesmiać:)))
UsuńTo jest powazna kocia sprawa i sa psycholodzy koci...
mie by siem pszydau koci psycholog, bo pszez nie jestem szczempkiem nerwuf!! wczoraj duża Kota nie wruciua rano na śniadanie! ja jusz jom widziauam jako truchuo :p wruciua dopiero na kolacjem!
UsuńLuszka, mojego nie było półtora dnia!!! w tym upale!!!
Usuńale się odnalazł, przyszedł na śniadanie krótko po czwartej
znajoma wyjechała za granicę, nie było jej rok
Usuńkot został u przyjaciółki
po powrocie na przywitanie kot ją ugryzł i strzelał fochy ponad godzinę
dopiero potem nastąpiło radosne powitanie :)
ale Kota nie odpuszcza śniadania! ;p jusz miauam dzwonić po Gagem z makrelom :p
Usuńmoja mamcia średnio raz w tygodniu ogłasza z rozpaczą, ze to już po kocie!!! bo włóczykij z niego jest i lubi harmonogram łamać :)
UsuńLucha, widać kto inny jej dał lepsze :)
znajoma miała kota, któy, jak wykazało śledztwo, żywił siew czterech domach :)
Lucha, może upał ograniczył Kocie apetyt? :)
UsuńA mowia ze koty gupie:)))
UsuńTo najmadrzejsze i najsprytniejsze stworzenia !!:))
Przyklad zywienia sie w 4 domach wymiata aLusia:)))
To Kota Luszak potrzebuje psychologa:)))
w ilu miejscach jada Kota to nie wiem, wiem gdzie chodzi na zakupy i poczytać gazety ;p
Usuńa hitem dla mnie byuo jak odchudzauam Kotem, a pewna pani dokarmiaua koty pod moim balkonem ;pp
Usuńumiała się ustawić :)
UsuńZwierzaki są mądre i ciągle nas zaskakują:)
UsuńA ja właśnie ruszam do kliniki, mam nadzieję, że mąz wreszcie bedzie miał zabieg, przekładany już trzy razy
OdpowiedzUsuńniby nic bardzo poważnego, ale stres
no stres to oczywiste
Usuńa przekładanie karygodne
moce Agnieszko dla Cię!
stres jest zawsze.
Usuńoby w końcu zabieg się odbył. z pozytywnym skutkiem.
też wysyłam moce.
Niewiem Agnieszko o jaki zabieg chodz ale i moce leca do Ciebie.
UsuńOde mnie też Aga,trzymaj się
UsuńAgnieszko, MOCE!
UsuńTrzymajcie się!
Moce Agnieszko!
UsuńAga, moce!!!
Usuńdolaczam sie:)
OdpowiedzUsuńPERSEIDY DZISIAJ
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18529831,noc-spadajacych-gwiazd-juz-w-srode-zobacz-gdzie-najlepiej.html#Czolka3Img
nie biere tabletki...ide na perseidy ;)))
Usuńu Ciebie Basiu będzie można cudnie obserwować
Usuńw mieście gorzej z tym
tak, życie na dalekiej wsi ma też swoje plusy dodatnie, marne, ale ma:P
Usuńnooo mnie jak zwykle omijaja atrakcje na wsi ale jedziemy ogladac za miasto :) trzeba zaklinac gwiazdy o zyczenia a nóż widelec sie spelnia :)
Usuńno własnie sie wybieramy zeby poogladac gdzieś :)
OdpowiedzUsuńA ja byłam raniuśko na cmentarzu u Babci, którą pamiętam tylko jako leżącą, sparaliżowaną, nie mówiącą...
OdpowiedzUsuńAle pamiętam też, miałam może 5 lat, jak sprawniejszą ręką przygarniała mnie, chcąc przytulić i łzy płynęły Jej po policzkach...
:-**** no to piekny obraz babci...moja pod koniec też nie mogła mówić i bardzo się denerwowała przy tym
UsuńTato też niespokojny, chwyta za rękę, coś chce, nie wiem co: (
Usuńpier.......ny upał nie daje żyć ludziom :(((((
Usuńoj tak, szczególnie dla starszych ludzi takie upały są wręcz zabójcze.
UsuńMłoda wyjechała wczoraj na obóz sportowy. okazało się, że dziś ktoś zajął część hali i jej grupa miała trening... na dworzu. ciekawa jestem, kto będzie miał siłę na trening popołudniowy.
UsuńRuda dzieci dają radę:)
Usuńmasz rację an3czka. Młoda przed chwilą dzwoniła, że po kolacji poszła jeszcze na basen. dwa treningi i pływanie - jestem pod wrażeniem.
UsuńRuda coś wiem o tym, bo moja jeździła parę lat na obozy sportowe.
UsuńNawet jak skręciła kostkę na treningu to i tak ćwiczyła przez resztę obozu.
Najważniejsze że jest zadowolona:)))
Dziewczynki, ja też poproszę o malutkie kciuki
OdpowiedzUsuńOdebrałam wczoraj wyniki, wyszły niefajnie
Dzwoniłam do mojego lekarza i mam dzisiaj przyjechać do niego do szpitala bo ma dyżur
Miałam nadzieję, że to już się skończy, chociaż nadal nie wszystko jest w porządku
Mela, kciuki we wszystkich kończynach trzymam i MOCE wielkie wysyłam!!!!!!
Usuń:**
Melcia, mooooce lecą, niech lekarz wymyśli coś mądrego:***
UsuńMela, trzymam :*
Usuńmoce !!! dawaj znać !! :-*
Usuńale widać, że lekarz myślący i trafił z badaniami
Usuńzaciskam!
Usuńja też nie popuszczę!!
Usuńno ja myślę, Mamma. W tym wieku to chyba jeszcze za wcześnie.
UsuńRudziaszku :D:D
UsuńMela bądź dobrej mysli,trzymam kciuki i moce wysyłamy :*
OdpowiedzUsuńdla wszystkich szukajacych ochlody polecam ten niezwykły utwór,tylko wysluchany do końca sprawi,że goraczka w nas obniży się :)))
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=N9z1xRM04DE
słucham :)
Usuńdziękuję :)
UsuńProszę bardzo:))
UsuńJakoś muzyka elektroniczna,ma właściwości chlodzące wg.mnie:)
Olga,a to byly Twojej Babci imieniny\urodziny,ze poszłaś rano na Jej grób?Oczywiscie,ze bez okazji tez sie odwiedza groby swoich bliskich.Ja za prosba mojej cioci bylam z bukiecikiem i świeczką na grobie moich pradziadków.Prababcia Anna w lipcu miala imieniny.Zmarla przed moimi urodzinami.Ciężko tam się dostać,grobowce stare niektore walące się,wąziutkie przejscia.
ja tez ostatnio uslyszalam fajny kawalek w radiu
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=HzGHgQBPyV0
Owocku, wybrałam się rano (6:45 wyszłam z domu) bo panował rozkoszny chłód, ledwie 16 stopni.
UsuńBabcia Maria, imieniny 15 sierpnia. Ale rzeczywiście często chadzam na cmentarz bez okazji, z potrzeby serca.
Dziewczynki burza mnie nawiedziła:))))))))
OdpowiedzUsuńCo prawda grzmiało z godzinę, a deszcz padał z 15 minut, ale jak narazie jest bosko!!!!
delektuj siie :-))))
Usuńooo!!!
Usuńnormalnie sama nie wierzę!!!
UsuńIdę robić gorącą kawkę i na balkonik:)))
U mnie też!!!Pogrzmialo,padalo 10 min i ciutke się ochlodzilo,jestem teraz u Rodziców,Misiu poslucham propozycji w domu:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, ż i u mnie coś skapnie.
UsuńOj niech i u Was coś popada, od razu lepiej się zrobiło:))
Usuńzagrzmiało dwa razy i nic
Usuńupał trwa
Dziękuję Dziewczynki za kciuki :*
OdpowiedzUsuńDostałam kolejny antybiotyk na 15 dni, mój lekarz mówi że to konieczne żeby zabić tę wredna bakterię.
Po tamtym antybiotyku mi przeszło, ale on uważa że tamten antybiotyk wygasił stan zapalny w obrębie miednicy, ale nie zabił bakterii gdyż według antybiogramu ta bakteria jest oporna na większość antybiotyków i zapisał mi ten, na który według antybiogramu jest wrażliwa. Za trzy tygodnie kontrolny posiew.
Ja ledwo żyję po tamtym antybiotyku, a tutaj kolejny,
Przez co najmniej pół roku mam brać probiotyki i podwyższone dawki witaminy c
Melcia to dobrze, że coś wiadomo. Nie ma rady łykaj kochana niech bakterie uciekną :*
Usuńto dobrze, dasz radę Mela
Usuńwspieram Cię mocno!
najważniejsze, że lekarz miał intuicję i zlecił posiew
:**
Dzięki Dziewczynki :*
UsuńOlga, to już piąty antybiotyk w tym roku. Aż się boję powrotu do szkoły bo znowu zaczną się anginy.
UsuńA jeśli chodzi o intuicję lekarza, to rzeczywiście coś w tym jest. Kiedyś skierował mnie na badania niezwiązane zupełnie z ginekologicznymi sprawami i trafił w dziesiątkę ;)
ot ponat czech tyg nie spadua u nasz kropla deszczu !!!!
OdpowiedzUsuńGaguś u nas chyba jeszcze dłużej nie padało aż do dziś. Szaleństwo 15 minut deszczu, a ile radochy:)))
Usuńpszyjec Gagus do Gdanska, po dzisiejszej ulewie 22 stopnie :p
Usuńale chyba jutro??
Usuńdzis lauo !
Usuńale gagunia do Gdańska :pp
Usuńchyba że wrencz naprzecifko
pojadem i sprafdzem !
UsuńJesli to nieprafda, to wracam !!! :PPP
a jesli prafda, to daj znać, rzyjedziemy w try miga!!
UsuńDzięki dziewczynki za moce i dobre myśli.
OdpowiedzUsuńMąż po zabiegu (usuwanie ósemki wrośniętej w kość, siódemki i torbieli pod nimi), podobno przebiegło bez komplikacji i powinno być dobrze, choć jeszcze trochę przed nim
brzmi strasznie!
Usuńale najważniejsze, ze za wami to przeżycie
teraz już tylko do przodu
to trudny zabieg
Usuńdobrze, że już po!!
niech się szybko goi
na razie czeka go trochę ograniczeń, jedzeniowych głównie
OdpowiedzUsuńno i czekanie na wynik histo
ale powiedzieli, ze wygląda na zwykłą torbiel
widzę Agnieszko, ze na szkolepnie podpinaniowe musisz sie udać :pp
Usuńnie wiem z czego korzysta Agnieszka, ale telefon czasem podpina jak chce
Usuńno wiem ;))
UsuńNowe badania
OdpowiedzUsuńKLIK
szkoda że nie piszą o innym raku, tysiąc bardziej śmiertelnym i tyleż bardziej popularnym :/
Usuńna końcu piszą
UsuńPoruszająca historia...
OdpowiedzUsuńKLIK
ja całości nie mogę przecztać...
Usuń@
Usuń:))
Usuńniesamowita historia!!!
UsuńNiestety nie mogłam przeczytać calości :(
UsuńNiebo obserfujom?
OdpowiedzUsuńdwie duże i kilka małych zaobserwowałam
Usuńi sie poddałam
ale fajnie było...
Jedną widziałam :)
UsuńJa widziałam cztery
UsuńPrawie w jednym czasie
A teraz to najdejszuy chmury i nafet gwiazd nie widać, foch :P
An3czko, u mnie widać gwiazdy, ale nie chciało mi się samej siedzieć na dworze ;)
UsuńJa siedzę z córką na balkonie:)
UsuńPoczekamy jeszcze, bo chmury coś ruszyły:P
Ja umówiłam się z tesciowa na nocne obserwowanie nieba, ale chyba zapomniała;pp
Usuńprzez cały dzień niebo bezchmurne, a wieczorem, gdy człowiek by perseidy obejrzał, zasnuły prawie całe niebo.
UsuńMoże zasnęła:)
UsuńTrochę nas kark boli od zadzierania głowy:P
Ale co tam raz nie zawsze:))
Pewnie zasnęła ;) Ją też już w łóżku lezę więc jutro się z nią rozliczę że mnie wystawiła ;pp
UsuńRuda, ale może jest nadzieja na deszcz?
U nas chmury przyszły na chwilę:))
UsuńTeraz już ładnie widać wszystkie gwiazdy, a samolotów dziś widziałam masę, darmowe loty czy co?;P
Melcia, Ty Ją lepiej za dużo nie rozliczaj:P
A może się zagapiła w niebo;)))
Masz rację, Miętkie serce mam ;p
UsuńDo czasu to i ja mam mientkie:p;p
UsuńA później co?;)
UsuńA później to mi czasem tfardnieje:)))
Usuń