jak wyjeżdża z domu facet ?
"kochanie, wyjeżdżam, spakuj mi dwie koszule"
jak wyjeżdża kobieta?
Kochanie, w lodówce masz obiady i kolacje na dziś, jutro i pojutrze, poetm juz wracam, się nie martw, koszule wszystkie uprasowane, dom posprzątany, dziecko zaopiekowane, opiekun załatwiony rachunki popłacone, okna umyte, majtki w szufladzie
tak przygotowawszy dom wyjechana jestem :))
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzien dobry:)
UsuńDzieki Olga:*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDzień dobry 😊
UsuńKawka pyszności:P
Margoś, Ty ostatnio się jakoś klonujesz :P
Dobry:-)
UsuńTo ja kawkie zabieram i uśmiechy zostawiam
Aneczka niewiem wlasnie czy klonowanie jest przereklamowane juz:))))
UsuńChyba juz wiem dlaczego tak sie dzieje jak pisze komcie z komorki:pp
Margoś, lepiej Cię widzieć więcej niż mniej, absolutnie :P
UsuńTechnika fiksuje :)
Hehehe
UsuńDzieki Aneczka!! :))
Mowisz technika? :))))
Hehehe
UsuńDzieki Aneczka!! :))
Mowisz technika? :))))
A nie mówiłam, że technika:)))))))))
UsuńRozpiescilas ich rybenko. Ja jak wyjezdzam to sie ciesza, ze jest mleko w lodowce. ;)
OdpowiedzUsuńAkurat Lola:)))))
UsuńNie wierze! :p
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńLolek, pewnie sprawdzasz czy o mleku nie zapomniałaś:P
UsuńMargos, podejrzewasz,ze przed wyjazdem robie im 150 gouompkow. ;))
Usuńan3czka, to prawda, z ranka bez mleka som bezradnii, ale jakby to wiedza gdzie siem mleko kupuje. ;)
Lolek to tak jak u nas :)
UsuńAle u mnie już się nauczyli gdzie szukać mleka i nie znaczy to wcale, że krowy szukają :P
a ja jak wyjeżdżam to mogę najwyżej pomocniczo rzucić, ze wszystko jest przygotowane. Tyle, że do odbioru w Almie na rogu :)
Usuńu mnie jest zdecydowanie inaczej ;)
OdpowiedzUsuńdzień dobry :)
dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńkciauabym, żeby to byuo takie proste...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy wy dospać nie możecie?
OdpowiedzUsuńa ty ?
UsuńKawkę pijemy na ten przykład w celi :P
Usuńmie duza Kota budzi, jak siem nakryjem korduom to znajdzie szczelinkem do oddychania :)
UsuńKota sprytna jest ;)
UsuńA mój czteropak śpi równo z nami, ale jak ktoś oko otworzy to już koniec....:))))
a mój piękny, inteligentny, kot Rudy wpadł dziś pod samochód :(((
UsuńBasiu :*
UsuńBasik masakra!!!!
Usuń:*
Basiu:**
UsuńBasik, przytulam:***
UsuńBasiu :***
UsuńBasiu:***
UsuńBasiu, tulam :***
Usuńjeeeeeej.... jaka tragedia....... jedna nasza piesa tak tragicznie zginęła...
UsuńO matko!!! Basiu!! :(((((((((((((
Usuń:(((
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńwyjezdzam, na obiady do babci i zadnych imprez!!! :)
OdpowiedzUsuńi pamiętaj, że obywatelski patrol czyli pani Jana i pani Dzidka wszystko widzą!
OdpowiedzUsuńdzień dobry.
OdpowiedzUsuńdziś ok. 9:30 mam się stawić do lekarza z barkiem. nie mam ochoty na żadne ostrzykiwania, będę się bronić, ale pan doktor duży...
Oj, niech nic nie boli. Moce!
UsuńRudziaszku, idziemy z Tobą, niech doktorek ma się na baczności ;*
UsuńMOCE Rudziaszku :*
Usuńzdążyłam! Rudziaszku, moce są :***
Usuńno i po wizycie (na szczęście bezpłatnej, chociaz w prywatnym gabinecie). porozmawialiśmy, pan doktor popatrzył na zakres ruchów i stwierdził, że nie ma sensu wstrzykiwać sterydu. (ufff). gdyby coś się działo, mam wchodzić bez kolejki.
Usuńi powiem Wam, że albo to strach przed ostrzykiwaniem, albo zmiana leku albo najwyższy czas na gojenie - ale przestaje boleć. hurra.
dzięki za moce!
Rudziaszku, cudna wiadomość :* teraz będzie tylko lepiej
UsuńRuda, lubię takie wieści! :)
Usuń:)))
UsuńRuda, ale się ucieszyłam;):)
UsuńNo i pięknie:)
UsuńRudziaszku :***
Usuńa ja się, Ruda, raz zgodziłam na steryd i było zupełnie, ale to zupełnie bez efektu, więc próżne cierpienie.... to był ten jeden raz jak zdradziłam Ulubionego na rzecz najsłynniejszego profesora od barków
Usuńja też już sterydy mam za sobą. co prawa w tabletkach, ale również bez efektu (jakis neurolog mi przepisał). dziś ortopeda (coraz bardziej ulubiony) stwierdził, że skoro ból ustępuje, to nie kłujemy. w środę mam się stawić w przyszpitalnej poradni i bierzemy się za drugi bark. (tzn. staramy się odwlec jak najbardziej drugą operację)
UsuńMoja psiapsiułka wylatujonc do Polski na kilka tygodni zostawiła meżowi zamrażalnik pełen potraw w opisanych pojemnikach, na każdy dzień miesionca. Jak przed wyjasdem mi to pokazała to płakałam ze śmiechu, jak to samo nie ruszone zobaczyłam po jej powrocie to paduam podwujnie.
OdpowiedzUsuńIza - dwa razy też zdarzyło mi się naszykować jedzenia w pojemnikach, po powrocie musiałam je wyrzucać, więc teraz nie szykuję. (inna sprawa, że generalnie sama nigdzie się nie ruszam).
UsuńIza, ta kumpela musiała być zdruzgotana - została zupełnie zlekceważona jako Mama Muminka :) :) :)
UsuńNo bo my tu uwielbiamy P., meza tej kumpeli, to z radością zapraszaliśmy go na obiady. I nie tylko my. Psiapsiułka z dumy powinna pekać, ze ma tak popularnego meza.
UsuńJa swoim zapowiedziałam swój wyjazd pytaniem: chyba sobie poradzicie?!
OdpowiedzUsuńI nie zamierzam nic więcej robić:))
Sollet i to jest prawidłowa postawa, przecież nikt się nie przyzna, że sobie nie poradzi ;P
UsuńKiedyś było inaczej...też starałam się wszystko wcześniej przygotować, ale teraz moja najmłodsza mi mowi: mamuś my duże dzieci jesteśmy:))
UsuńDuże i mądre:)))
UsuńDokładnie, jak miałam małe dzieci to musiałam mieć wszystko dopięte, a teraz luzik....;))))
Skad ja to znam? Ten uposledzony gatunek!
OdpowiedzUsuńNiestety należę do kobiet, które najpierw wszystko dzielne przygotują, a potem non stop myślą o tym, co w domu. Najgorsza jest świadomość, że nie potrafię tego zmienić. Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńmoże dzieci małe masz? wtedy też tak miałam :)
UsuńW tym problem, że nie, chodzą już do gimnazjum ;)
UsuńA ja musialabym posprzątać w domu i w samochodzie, ale mi się mie chce
OdpowiedzUsuńz dedykacją dla Ciebie :)
UsuńTarta z pokrzywą
Ciasto:
1 szklanka kaszy kukurydzianej
1 szklanka mąki kukurydzianej
1 jajko
sól
150g masła
Wszystko zagnieść, wyłożyć formę ciastem i schłodzić, a następnie upiec w temperaturze 200 stopni i ostudzić
Nadzienie:
pokrzywa sparzona, odciśnięta, posiekana
200g kwaśnej śmietany
rodzynki
2 jajka
Całość wymieszać, wylać na podpieczony spód i ponownie zapiec w temp. 180 stopni
Lubię taką ze szpinakiem :)
Usuńa ja sobie dizś kupiłam lemoniade pokrzywową - jak wypiję to zdam raport :)
Usuńooo, a mi kazali sok z pokrzywy, ale nie było;)
UsuńPokrzywę to ja kocham już, dzieki za przepis!
Usuńprzepis z dzisiejszych WO :)
UsuńMisiaczku
Usuńhttp://www.sklep.kuzdrowiu.pl/sok-z-pokrzywy-konserwowany-alkoholem-p-39.html
http://www.i-apteka.pl/product-pol-29589-POKRZYWA-99-8-Sok-bez-konserwantow-500ml.html
i w tabletkach
http://www.i-apteka.pl/product-pol-2749-POKRZYWA-x-30-tabletek.html?rec=101002304
najbardziej podoba mi się ten z alkoholem;)
Usuńszkoda, że urodziny i imieniny już miałam;)))
Miśka idź na tą swoją dużą łąkę i smacznego:)) dopóki jest , warto korzystać.
Usuńja tam nie widziałam ANI JEDNEJ pokrzywy!:D
UsuńJak wyjeżdżam nic nie szykuję;)))
OdpowiedzUsuńja wyjeżdżając jestem zbyt zaabsorbowana szykowaniem walizki :)
Usuńale prawda, że ja dopiero od niedawna tak szaleję.
Usuńi nawet sobie pomyślałam, że stop, że dość tego dobrego.
U mnie jest jakby zupełnie na odwrót,bardziej gosposią jest mąż.. i nie narzekam:)))
OdpowiedzUsuńO matku bosku to cos ze mna jest powaznie na rzeczy, bo jak Wspanialy po 10 tygodniach opiekowania sie mna w domu i szpitalu nareszcie poszedl na jeden dzien do pracy to zostawil mi tabletki na kartce z rozpiska o ktorej godzinie mam co brac. Oprocz tego zalatwil "opieke" dwoch sasiadek, chociaz ja na ten moment jestem zupelnie samodzielna i zadnej opieki nie potrzebuje. Wszystko bylo pozmywane, przygotowane, obiad gotowy tylko musialam podgrzac w mikrofali.
OdpowiedzUsuńA i tak zapowiedzial, ze wiecej do pracy nie pojdzie bo wiecej go nerwow kosztowalo dzwonienie czy ja sobie daje rade niz praca w domu:))))
to się miuość nazywa :))))
Usuńależ On Cię kocha!
Usuńno i bardzo dobrze :)
gdyby On niedomagał, Ty dbałabyś tak samo
:*
- pan to musi kochać tą swoją żonę..
Usuń- no, muszę,muszę - odpowiada zdesperowany facet:))
Dzień dobry, poproszem kawem i moce dla wycieczki. ;)))
OdpowiedzUsuńI jak zostanie to troszkem dla finałowych zawodów piłkarskich młodszej.
\o/?\o/?
Usuń]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
MOCE, MOCE, MOCE!!!!
Lola, niech się wszystko powiedzie i gładko minie :)
wygranej życzę i trzymam kciuki :*
:******
Usuńdzielę i mnożę moce dla cię Lolek:*
Usuńkawę bardzo, bardzo trzeba mi
Podpisujem sie pod Olgą.
Usuń:******
Lola, czy to TA wycieczka? Od TEGO autokaru?
Usuń;PPP
Moce! :D
Tak, to TA wycieczka. Wasze moce wymiatają!! TEN autobus przyjechał! ;) A młodszej zagrała najlepszy mecz ever!:))) teraz żeby wszystko skończyło sie tak dobrze jak zaczęło ;))))
UsuńI kocham was czarownice ;)
Lola kochamy Cię!
Usuńi Twoją wycieczkę ;)
Gratki dla młodszej :))
Lola, cieszę się razem z Tobą :)))
UsuńDzięki! Ale jeszcze dwie trzecie przed nami ;) żeby nie było jak w przysłowiu jak krakala często moja mama. Powiem potem żeby nie było, ze sama kracze ;)
Usuńa co będziecie zwiedzać, oglądać?
UsuńLola, ja myślałam, że Ty TYLKO ;pp organizujesz tę wycieczkę, ale że na nią nie jedziesz ;)) Coś mi się pomyliło
UsuńWycieczkę tylko organizowałam - children's muzeum I Arizona science center. Ale nie mogłam pojechać bo mlodsza ma turnament piłkarski. Przegrywamy 1:0 czyyyyyymcie kciuki
UsuńCzymam! :))
Usuńtrochę się spoźniłam. ale gdyby jeszcze były potrzebne jakieś moce, to podsyłam.
UsuńDzieki dziewczyny! Wycieczka udana, najeazniejsze ze szczesliwie zakończona ;) tournament z trofeum :)
UsuńTeraz proszę o moce dla krewnego znajomej. Młody ojciec miał w PL wypadek samochodowy i walczy o życie :(((
wciąż radość przeplata się ze smutkiem ...
Usuńmoce!
8 maja Światowy Dzień Świadomości Raka Jajnika
OdpowiedzUsuńZróbmy coś dla siebie. Czas na obietnicę. Umówmy wizytę u ginekologa. Zbadajmy się!
KLIK
melduję,że jestem po przeglądzie :)
UsuńA ja melduję, że chodzę w lipcu, w okolicach urodzin :)
Usuńja też tak jakoś, przeważnie na przełomie czerwca i lipca
Usuńkomplet badań traktuję jako prezent dla siebie :)
jestem w trakcie renowacji;)
UsuńOlga, ja też ;)))
UsuńChoć miałam długą przerwę, w ogóle się nie badałam, ale się nawróciłam ;))
Mela, jestem z Ciebie dumna! :)
Usuń:**
Usuń:)))
Jam tysz umowiona.
UsuńBa! Nawet zaraz se ciachnę co by osiągnąć wieczysty spokój w tej materii...
Wpadłam na kontrol
OdpowiedzUsuńwidzę że wszystko ok
to lecę dalej:))
rozumiem, że u Ciebie tez ok :)
UsuńJestę w Lądynie
Usuństop
jest fajnie
stop
życie jezd pienkne
nie stop
Baw się dobrze!!!!
Usuń:**
nie stop! :)
UsuńLatawica! Wpada i leci dalej.
UsuńTesz tak chcem.
Serdecznie polecam :))))
UsuńKurdę to ja wyrodna żona jestem, bo przed wyjazdem nigdy nic nie szykuję, nic nie przygotowuję. Wychodzę z założenia, że dorosłego faceta zostawiam, a nie dziecko. Może czas to zmienić:) :)?
OdpowiedzUsuńBo Ty pewnie jak ja wyszlas za maz za doroslego faceta:))))))
Usuńbyle nie był za bardzo 'dorosły":)))
UsuńJak posprząta to pomaluję paznokcie,ha!
OdpowiedzUsuńi już?wszystko dopięte na ostatni guzik?
UsuńPrawie
Usuńa lubicie kwiatki dostawać bez okazji? zostawienie garnka z ulubioną potrawą przed moją podróżą jest takim kwiatkiem ode mnie dla rodziny
OdpowiedzUsuńBasieńko, a Ty dostajesz takie kwiatki?
UsuńHa! Skąd ja to znam???????????
OdpowiedzUsuńHa! Skąd ja to znam???????????
OdpowiedzUsuńTo Heja mówię:)
OdpowiedzUsuńWszyscy śpią ??
OdpowiedzUsuńNawet Alusia? ??
A londek nie:)))
:)))
UsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzień dobry :)
UsuńCzy Rybka w każdą niedzielę, będzie nam taki numer wykręcać? ;pp
dzien dobry/ wieczor. ;)
Usuńjak siem obudzem bendzie komuuuuuuunia!!
dzień dobry.
Usuńdzięki Olguś za kawę. bardzo się przyda.
po czwartkowym szkolnym basenie Młoda nie dosuszyłą włosów, walczymy z kaszlem i temperaturą. a przed nami cały tydzień prób przedkomunijnych.
Ruda, zdrówka dla Młodej!
UsuńRuda, miałam podobnie przed komunią
UsuńMój syn po opanowaniu alergii lekami, w ogóle nie chorował
do czasu... tydzień przed komunią dostał zapalenia krtani, stracił głos a czytał w kościele więc głos był niezbędny ;))
Mela - moja ma całą stronę do czytania.
Usuńleki zapodane, inhalator poszedł w ruch, mam nadzieję, że będzie dobrze.
Pewnie, że będzie dobrze, jeszcze tydzień macie :)
UsuńMy tez inhalowalismy się, leki brał grzecznie i ...przypominałam mu żeby za dużo nie gadał ;pp
Dzień dobry, idę dalej spać
OdpowiedzUsuńspac? a nie musi juz halki prasowac. ;)
Usuńpozrawiam, koleznake komunistke. ;)
Futi - tekst opanowany?
UsuńFuti na luziku,
Usuńto i dobrze :)
Opanowany jako tako
Usuńwariactwo będzie za 3 godziny, jeszcze mnie fryzjer czeka, obym zdążyła do kościoła
No samo życie ;))))
OdpowiedzUsuń