czwartek, 22 stycznia 2015

port jak komórka, po 3 latach jest przestarzały ;)

poszłam wczoraj na płukanie portu
nie tego, gdzie cumuja statki, wiadomo

jak zwykle obługiwał mnie mężczyzna
bardzo miły zresztą
zawsze płukanie portu poprzedza macanie go przez skórę
i pan pomacał , uśmiecha się i mówi, zakładany ponad 3 lata temu, prawda?
prorok jaki czy co?
okazało się ,że juz się takich nie zakłada w lux właśnie od 3 lat
 są teraz nowe, trójkątne w dotyku
ale podobno łątwiej się wkłuc w te




218 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podać ziółek na spanie??

      Usuń
    2. może jednak kawkie poproszę
      muszę poszperać w przepisach, w sobotę wyżerka :)

      Usuń
    3. Bingo! Ziółka na spanie wskazane i to bardzo. Chociaż jeszcze wino sączę wpatrując się w ogień:))

      Usuń
    4. Mamma, a co Ty robisz o tej godzinie? Wczoraj podobno z łóżka nie umiałaś się wywlec. Czyżbyś dzisiaj wstała też za wczoraj?

      Usuń
    5. Dziefczyny, chyba się od was zaraziłam - spałam 2 godziny:(

      Usuń
    6. Mia,śpisz teraz???

      Sollet chyba cos jest na rzeczy,ja też kiepsko (krótko) śpię ostatnio...

      Usuń
    7. to ta pogoda i stresy :((

      Usuń
    8. ja ostatnio cały czas jestem niedospana. gdy dziś zadzwonił budzik o 9:00 nie wiedziałam, co się dzieje. fakt, położyłam się spać koło 1, ale to i tak jest przecież 8 godzin. mąż mój też wczoraj zasnął na meczu przed 23, przedwczoraj leżąc z Młodą po 22. jakiś wirus zaatakował nasz dom czy co?

      Usuń
    9. a jak już jesteśmy przy stresach... zapomniałam przypomnieć o rezonansie Mamy, nie poprosiłam o moce... w piątek, najpóźniej w poniedziałek będą wyniki. czekamy w strachu. proszę, pamiętajcie jutro.

      Usuń
    10. Ruda, my ślemy moce calutki czas!
      Jutro będą zdwojone :*

      Usuń
    11. Ruda z całych sił :*

      Usuń
    12. no i jednak jeszcze zasnęłam
      obudziłam się razem z mężem o 4:50 i nie spałam do 6:30 - w międzyczasie wpadłam tu na kawkie, której nie zdążyłam łyknąć i przed siódmą już spałam. Wstałam o 9:10... nie wiem co się dzieje, mam totalnie rozregulowane spanie, budzę się w nocy i nie umiem spać...
      Ruda, czymiemy, a jakże!!

      Usuń
    13. no tak myślałam,ze spisz bo było słychać chrapanie:PP

      Usuń
    14. dzędobry
      pyszną kawe wypije chentnie

      Usuń
    15. Margo, dobrze, że tylko chrapanie :))))

      Usuń
    16. a dzieciaki poszły do szkoły, czy mają labę?

      Usuń
    17. moje jeszcze do szkoły, ale dziś na 10:45. Ferie mamy od 2-15 lutego

      Usuń
    18. no to chociaż tyle, że nie na 8 - bo byś poległa :)

      Usuń
    19. Ruda, przylaczam sie i sle moce.
      :*

      Usuń
  2. Czyli jak zwykle, lepsze wrogiem dobrego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo jak zwykle ludzie zawsze znajdą coś do narzekania.
      Swoją drogą pamiętam szklane strzykawki. Port przy tym to jak bmw przy furmance.

      Usuń
    2. oo! ja też pamiętam, moja Mama robiła swojemu ojcu zastrzyki i gotowała te strzykawki i igły w małym rondelku

      Usuń
    3. BMW przy furmance - miodzio:)
      A moja mama też miała strzykawki i strrraszne igły i gotowała te szczykafki i te igły... w czym? Nie pamiętam! Ale miała taki srebrzysty specjalistyczny pojemniczek, pudełeczko... sterylizator? Może sterylizator, metalowy był. I dziabała mojego tatę, ile wlezie, dziabała sama, bo inaczej zbankrutowaliby na pielęgniarkę. No i ja też się wtedy napaczałam i jak przyjdzie potrzeba to dziabnę - wiem, jak:)

      Usuń
    4. mieć ten srebrzysty pojemniczek to było wtedy marzenie mojej Mamy :)
      rondelek oczywiście był wyłącznie do tego celu przeznaczony
      też się napaczałam, sama jeszcze nie dziabałam, niby wiem jak, ale czy to wystarczy??

      Usuń
    5. ja się w brzuchol juz wiele razy dziabałam, ale jednorazówką of course

      pamietm ten srebrzysty pojemniczek
      moja koleżanka była pielęgniarka i czasem z niej korzystałam

      Usuń
    6. Ja mam nadal taki srebrny sterylizator i igły ze strzykawkami:)

      Usuń
    7. Futrzaku, a robisz z niego użytek czyli tylko zabytkiem jest???

      Usuń
    8. Zabytek, nie wolno już takich stosować

      Usuń
    9. dżisas... mi już słabo.... nie byłabym w stanie ani siebie, ani nikogo innego dziabnąć...

      Usuń
    10. zdarzyło mi się raz dziabnąć z szybkości męża w udo,adrenalinę czy cuś,zanim ruszyliśmy na pogotowie,w szoku analifacośtam był

      Usuń
    11. TAA. dziabię wszystkich naokoło.

      Usuń
  3. Musi być zmiana coby ludzie pracę mieli. Płacom za wymyślanie i konstruuowanie nowych portuf, komurek i nie tylko. Rosumiem ze wkłuwa się łatwiej w te czyli te stare? No to lepiej dla Ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po tytule i poczontku soe bałam, sze port Ci sie zepsuł. Ufff!

      Usuń
    2. Te porty baaardzo rzadko się psują

      Usuń
    3. a ja myślałam, że Ci usunęli jako niepotrzebny...

      Usuń
  4. No to jesteś Rybciu, jakby nie paczać - portowa dziefczyna :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Rybciu czy w jakikolwiek sposób ten port Ci przeszkadza? albo sprawia dyskomfort?
    Pamietam jak kiedyś pisalaś,ze będziesz go nosić około 5 lat,tak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. port w ogóle mi nie przeszkadzana codzień o nim nie pamietam
      lekarz 2 lata temu mi powiedziała, że jeszcze 2-3 lata powinnam go miec
      w marcu będę u onkologa i sie okaże, czy zapadnie jakaś decyzja
      i chciałąbym
      i boję się:/

      Usuń
    2. no tak,rozumiem Twój lęk,bo fajnie by było sie już tego pozbyć ale to poczekajmy cierpliwie do marca,z pewnością onkolog podejmie słuszną decyzję:*

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. wcionż?
      masz limo pod oczami?

      Usuń
    2. ale przecież nie masz czarnych łat pod oczami!!! ::)

      Usuń
    3. może zrobiła sobie mocne kocie oko;P

      Usuń
    4. Futi, ale schodzi trochem?

      Usuń
    5. ponoc koale caue zycie som na haju :)

      Usuń
    6. też tak słyszałam... od lat im zazdroszczę :) niby taki guuupi misiek, a jak się umiał w życiu stawić...

      Usuń
  7. czyli nie zaproponował zmiany bo wygodniejszy, czasem ta amerykanska mechanizacja po nic.
    dzień dobry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ups
      nie wymienia się portów, chyba że trzeba znowu wlewac chemię

      Usuń
  8. Lecz i tak do wymiany? Nie powinien przecież zbyt długo w ciele tkwić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może tkwić bardzo długo
      np rozruszniki tkwią po kilkadziesiąt lat nawet


      ja nie chce nic wymieniać
      ja chcę żeby to już było przeszłością

      Usuń
  9. no to nie wpuścili Cię w trójkącik :P

    OdpowiedzUsuń
  10. dzien dybry, poproszem kafkem. ;)
    dzisiaj mam usg cysty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaklepuję miejsce za parawanem! :*
      (_)>

      Usuń
    2. dzieki Olgus.
      to widzimy sie za 3 godziny. ;)

      Usuń
    3. mam nadzieję, że parawan szeroki i też się zmieszczę.
      ruda

      Usuń
    4. Czynimy coby cysty już nie było;)

      Usuń
    5. no, to prawie skończę pilates i będę mogła porządnie się zaangażować :) ćwicząc byłoby mi ciężko :)

      Usuń
    6. jako techniczna stanem za monitorkiem :)

      Usuń
    7. zaś się doktorskich nogóf nawoncham :)

      Usuń
    8. Ja rozkładam siem na parapecie :P

      Usuń
  11. nie wszystko musi byc trendi :p oby siem zardzewiau nieuzywany! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że to jest możliwe? kuzyn małża ma wszczepiony taki pręt stabilizujący wzdłuż kręgosłupa, pech chciał, że pierwszy, który mu włożyli był z jakiejś wadliwej partii, która po 2-3 latach zaczyna korodować w ciele... czyli akurat wtedy jak jego rehabilitacja pooperacyjna dobiegała końca musiał mieć jescze raz operację

      Usuń
    2. aLusia!!!
      ja optymistycznie...

      Usuń
    3. no wiem, ale takie miałam makabryczne skojarzenie :) wiadomo, optymistka :) :)

      Usuń
    4. :DDD
      ale plastik raczej nie rdzewieje, no nie?

      Usuń
    5. a ja juz myślałąm, że mi źle życzycie :PP

      Usuń
    6. no raczej,bo może by tfuj monż tą naszą chałupe na hazardowej sprzedał i co?

      Usuń
    7. Basik! z tym "tfuj"bym nie ryzykofaua, bo jeszcze źle srosumie:))

      Usuń
  12. Dziefczynki zza wielkiej wody, mam pytanie. Czy rzeczywiście u was może być problem z korzystaniem z karty visa na dodatek bez tłoczonych liter? Moja syna nie zdążyła wyrobić sobie master carda wypukłej i teraz się martwię, czy będzie miał dostęp do kasy. Wyjeżdża na miesiąc. Kazałam mu wziąć gotówkę, ale przecież nie będzie latać po San Francisco z gotówką w kieszeni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma popularniejszej karty niz visa. sama codzinnie z niej korzystam, bo nie lubie nosic gotowki.
      Moja co prawda ma tloczone litery, ale nie sadze, aby to mialo znaczenie. Przeciez to chodzi o pasek cyfrowy. W wielu mijescach (spozywka, stacja benzynowa) sie tylko tym paskiem przejezdza i nikt tych liter nie maca.

      To syn bedzie za miedza. ;)

      Usuń
    2. Visa to chyba nie problem, tak samo jak master card wszędzie da się użyć, ale bez wypukłych liter? Nie wiem. Wiem natomiast, że ja muszę dzwonić przed każdym wyjazdem i informować, gdzie i na jak długo jadę i że będę kartę używać, bo często blokują kartę, gdy nagle z innego miejsca jest użyta. Znajome Polki rok temu miały problemy ze swoimi kartami w niektórych miejscach w USA ale nie pamiętam o co chodziło.

      Usuń
    3. Lola, niestety wypukłośc tych liter ma znaczenie - to inny sposób kodowania karty, nie chodzi w sumie o techniczny aspekt samej wypukłości :)
      oby nie miał problemów, bo teraz to juzpo herbacie, skoro już wyjechał... jakby co, to będziesz mu Union Express przesyłać kesz :) :)

      Usuń
    4. aLusia P. wyjeżdża w sobotę, co nie zmienia faktu, że nie zdąży z wypukłą kartą...Muszę pomyśleć...

      Usuń
    5. W moim banku jest dokładnie tak jak pisze Izabela,muszę informować aby nie było problemu z kartą ale co do wypukłości liter to nie wiem:)

      Usuń
    6. w tym roku korzystaliśmy w stanach z naszych europejskich kart Visa i nigdy nie było problemu
      a 3 lata temu byliśmy w SF i tez spoko luzik

      Usuń
    7. bank warto zawiadomić
      mojemu znajomemu, którytu mieszka a pojechał do Polski z nienacka zablokowali karte - widać komus się wydało, że niemożliwe, żeby ktoś z Luksemburga pojechał do takiego dzikiego kraju!

      Usuń
    8. a jak ja płaciłam w Indiach to grzecznie zadzwonili na szczęście, że była próba zapłaty dużej kwoty kartą, a teraz ktoś wyciąga gotówkę z bankomatu :) dobrze,zę to byłam ja :) no i że mi nie zablokowali od razu, bo bym się popłakała - akurat u jubilera chciałam kupić napiękniejszą bransoletę świata, robioną na wzór bransolety XIX wiecznego maharadży...

      Usuń
    9. mnie w Polsce nigdy nie zablokowali, ale raz pojechauam na narty, 2godz od domu, kupilam za tem kartem lunch i inne snaki a pod koniec dnia kcialam kawe i kakao dla dzieckof i wtedy dopiero przy tej kawie zablokowali. Ale wmowilam im, ze to musi byc wina ich sprzentu, bo caly dzien juz u nich kupowauam i dzialalo. Dali wienc na na kszywy ryj, a w domu okazalo sie ze debile z karty dzwonili na domowy. :P

      co do wypuklosci to nie wiem, ale skoro w sklepie spoz., za stacji benzynowej moze kupowac przejezdzajonc samym paskiem to chociaz z glodu nie umrze. Poza tym tyle wszyscy ktorzy mnie odwiedzali nigdy nie milei problemow. Naprawde pierfsze slysze o tych wypuklych literach.

      Pomysle, kogo mondrego by siem tu zapytac.

      Usuń
    10. aLusia kupiłaś tę bransoletę??

      Usuń
    11. Lola chyba na piękny a nie kszywy:)))

      Usuń
    12. Dziękuję dziewczyny. Poradził sobie w Szkocji to i w Stanach nie zginie. Przynajmniej mam taką nadzieję:)
      Lolka a o tej miedzy z tobą to też mu powiedziałam ale on tak się dziwnie na mnie spojrzał...No to sprawdziłam tę odległość na mapie:)))

      Usuń
    13. na nasze odleguosci to za miedzom. ;)
      ale nie rowerem. :P

      Usuń
    14. kuiłam :) kocham ją :) :) kiedyś Wam pokaże :)

      Usuń
  13. Za Lole i za mame Rudej - czymiem s całęch siłuf

    OdpowiedzUsuń
  14. Rybcia po raz już któryś stwierdzam, żem lekko sfiksowała przez ciebie. Dzisiaj zaszłam do mojej ulubionej hurtowni torebkowej i gdyby nie silna wola, to nie wiem, na czym by się to skończyło:)
    Jeden taki kuferek do teraz mi w głowie siedzi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To juz go nie kupisz,trzeba było brać,skoro sie uśmiechał do Ciebie Sollet:)))

      Usuń
    2. Sollet
      no nie wiem
      nie kupiłaś mówisz??

      Usuń
    3. No nie kupiłam, bo ja rozsądna zakupowo jezdem:)
      A poza tym aktualnie mam 2 torepki! To co ja z tom trzeciom zrobiem? Jeszcze mam jedną pięknom co mi została do sprzedania ze sklepu, to może będę miała 3! A z trzema naraz ciężko chodzić!
      A w tej hurtowni czasem jest tak, że jednego dnia mi się 3 podobajom;))

      Usuń
    4. 3 torepki to za dużo, rzeczesz??

      Usuń
    5. no Olga, to mam kilkanaście wyrzucić?????????

      Usuń
    6. Jak na mnie to tak.
      Przynajmniej do tej pory tak myślałam, ale czuję, że te dobre czasy się kończą;)
      Ciekawe, co mój M. powie na tę rewolucję?

      Usuń
    7. oby się tylko nie dowiedział, czyja to wina :PP

      Usuń
    8. OOO! to znów przybyło!
      i nie pokazałaś nam :(
      to jaki stan na dziś??
      wyrzucić niekoniecznie, ale podarować koleżankom...czemu nie ;PP

      Usuń
    9. ostatnio okazauo sie ze mam waliske torepkuff i toreb roznego sortu

      Usuń
  15. Dzięki za dobre myśli:)
    Jakoś zaczyna się układać:)
    1 marca wracam do pracy:D

    Trzymam kciuki za potrzebujących!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Miśka:)
      Dawno ciem nie widziauam:)

      Usuń
    2. No to teraz już nie będziesz mi się podlizywała?:)

      Usuń
    3. Olga -z powrotem do drogerii - nie było mnie tam 5 miesięcy, po chorobowym zwalniają, ale jednak się wybroniłam (oczywiście najważniejsze było poparcie mojej kierowniczki )

      Usuń
    4. Będę Aniu:))Boję się Ciebie! Stosujesz groźby karalne!:D

      Usuń
    5. Rybeńko!!Ja Cię od lipca;D

      Usuń
    6. Bardzo sie ciesze Misiu :*

      Usuń
    7. Jakoś nie bardzo wierzę, że ktoś się mnie boi:)

      Usuń
    8. Miśka, fspaniale !!!!!
      To nawet ta moja śmierć to pikuś :P

      Usuń
    9. zza światów piszesz????

      Usuń
    10. Jednej fariatce śniło siem żem wykorkowałam :P

      Usuń
    11. Znaczy siem że umarłam na raka :P

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. przegwizdane z tymi alergiami

      Usuń
    2. Miśka, jeszcze Wam nie przeszło! :(

      Usuń
    3. troche wam to sfendzenie trfa. :(

      Usuń
    4. hmm, jakby troszkę przechodzi, ale z jednego miejsca w drugie;(
      Jutro idę z Luśką i Grześkiem do rodzinnego.

      A Lusię dziś próbowałam umówić do neurologa -w lutym zapisy na drugie półrocze;/

      Usuń
  17. kochane jezdem. ale mi siem caly czas smiac ciauo jak tam o wam myslauam. ;)

    cysta jest, widzialam. caly czas miala dejavu, ze to usg dziecka i, ze zaraz mi pomacha. :P

    babka nic nie powiedziala, ona tylko robi zdjencia i mierzy a lekarz sie ze mnom skontaktuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znam uczucie :PP

      nie lubiem jak się na taki wynik czeka:/

      Usuń
    2. cysta Ci machała? niesamowite...

      Usuń
    3. a z profilu jaka podobna do matki. :PP

      Usuń
    4. tylko portret pamienciowy
      ale widziauam na ekranie.
      I teraz googlem czy ta pamienc cos mi wmniesie. Ale chyba muszem przestac, bo ogooopieje.

      Usuń
    5. Pueć jusz byuo widać?
      ech,pueć nieważna byle zdrowa i byle malaua:)

      Usuń
    6. dobre z tom puciom! :PP
      no zeby, bo juz dwie cesarki mialam to nie kcem czeciej.

      Usuń
    7. siuami natury,czystej...

      Usuń
    8. Lepiej Ty nie googluj tylko wina sie napij i cierpliwości siem ucz:PP
      Ajda to ma dopiero poczucie humoru :DDD moze typować zaczniemy: jaka pueć tej matki-Polki?

      Usuń
    9. to nie cysta, ja Ci machauam! :p

      Usuń
    10. ja nie lubię jak się ten lekarz tak wpatruje w coś z uwagą i mierzy, i czasem cmoka labo coś do siebie mruczy.... za każdym razem się martwieję i już dopasowuję kiecki do trumny....

      Usuń
  18. Basia! A gdzie masz Hesed???
    z wyrostkiem usunęli?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też siem wczoraj zastanawiauam,ale nie śmiauam pytać...

      Usuń
    2. moze zaczyna nowe zycie. ;)

      Usuń
    3. to jak aneczka, tylko ta to pozagrobowe
      troche się martfie...

      Usuń
    4. no właśnie,pozbyua siem starego wyrostka,może to ma oznaczać nowy poczontek,drugom muodość....?

      Usuń
    5. Kuśfa,znuf źle podpienta-idem po bąbelki ,może po spażyciu lepiej się ulokujem

      Usuń
    6. tosz ty jusz pełnoprawna fariatkowa alkoholiczka :PP

      Usuń
    7. W tym fariatkowym lokalu,wypiuam jusz 3/czy/ buteleczki moich bombelkow(wiem bo dzisiaj wywoziłam szkło
      Dzisiaj czfarta:) i muszem kupić.Te stauy w domu chyba dwa lata.

      Usuń
    8. To tamte chyba już bez alkoholu były:pp
      a chociaż schłodzone spożywasz?

      Usuń
    9. nie pamientam co mi wtedy do uba szczeliuo,to było jeszcze w tamtym życiu,z fyrostkiem;p

      Usuń
  19. No ja to się tak dobrze nie orientuję,ale chyba trzecia to jeszcze nie...Jakoś z uniwersytetem trzeciego wieku mi się kojarzy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wiesz, po 30 to juz równia pochyła :PP

      Usuń
    2. Ostatnio widziałam reklamę kursu dla seniorów od 50roku życia;no szlag mnie trafił,bo na ostatnim seminarium z geriatrii mówili/wyraźnie i parokrotnie/ że obecnie senior to 65+ i tego siem bendem czymaua wszystkimi pazurami i zembami/a mam wszystkie:PP/

      Usuń
    3. O maj got!!!
      Ale ci tych zembuf zazdraszczam!

      Usuń
    4. To muszem uważać i siem nie szczerzyć do monitora,bo jeszcze stracem;)

      Usuń
  20. Jak po 30tce równia,to co po takiej 48ce,hę? Mam jusz ciągnąć w stronę cmentarza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sondzonc po tym jak siem potpinasz to TAK !!
      :PPP

      Usuń
    2. Skoro za dwa lata mam być seniorem,to oczekujem troszkem wyrozumiauości:P

      Usuń
    3. Nic z tego
      Rówieśnicxka jezdem

      Usuń
  21. Śpijcie dobrze
    ale niech ktoś Ajdzie w państwie towarzyszy:pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ee, same starsze panie s kurami spać chodzom :O

      Usuń
    2. Pefnie siem boi że siem popotpinam tu i tam i jak maupa bauaganu narobiem jak bendem sama:P

      Usuń
    3. Ajda,jak sama będziesz to nie narobisz bauaganu...cały czas będziesz podpinać się pod siebie:)))

      Usuń
    4. nie mam kury, tym bardziej w liczbie mnogiej!!

      Usuń
    5. ja mam! w liczbie mnogiej:DD

      Usuń
    6. Basiu H jak sie czujesz??

      Usuń
    7. No teoretycznie mogę tu i tam.A jak się czujesz Basiu?
      Lucha a może chociasz jakieś wirtualne masz?

      Usuń