piątek, 23 stycznia 2015

i po

przyszedł starszy ksiądz
ten, który udzielał komunii moim starszym ( córka miała wydarzenie indywidualne, na cudnej mszy w parku...)
chrzcił małego

przyszedł obładowany prezentami dla nas :)))
żartował, że nie chce być posądzany że tylko przychodzi brać :P

się nam postarzał...
ale gościu jest ok:))


88 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. hurrraaaa!!! to lepsze niż andenalina:P

      Usuń
    2. Lepsze niż wizyta u lekarza. :P

      Usuń
    3. Futi!
      ja bym poprosiła na piśmie, że nie potrzebujesz
      moja kuzynka ma lekkie uczulenie na osy czy pszczoły i ma strzykawke w torebce

      Brawo:))

      Usuń
    4. po dwóch dniach to adrenaliny na pewno nie potrzebuje, myślałam tylko, że jej zapoda coś bardziej teges. A ta od razu z tym zastrzykiem ze sterydem.... zamiast zacząć od tabletek, jak dla człowieka...

      Usuń
    5. aLusia, tfoja fobie jest nieuzasadniona :PP
      zastrzyk jest lepszy ot tabletki :PP

      Usuń
    6. ja wolem zastrzyk w rękie
      ale to moja osobista opinia:/

      Usuń
    7. a dożylnie - proszę bardzo, podskórnie - ok , może być tylko nie do mięśnia- mój lęk jest przeogromny.

      Usuń
    8. aaaaa!!!!! przestań używać słów: dożylnie, podskórnie, domięśniowo i nie daj Pani/Panie Boże - igła!!!!

      a skąd wiesz, że nieuzasadniony??? hę??

      Usuń
    9. no bo każda fobia jest nieuzasadniona raconalnie :PP

      Usuń
    10. aLusia!Piontka!:)
      w poniedziałek badanie - na szczenście tylko mocz!

      Taka kolęda super!

      Usuń
    11. zastrzyki są bardzo niebezpieczne - można uszkodzić nerw, naczynie krwionośne, podać nie ten lek no i bolą.

      Usuń
    12. ja raz dostałam zastrzyk w nadgarstek
      płakałam z radości, że 3 dni mnie nic nie bolało...

      Usuń
    13. blokade znaczy się? to rozumiem

      Usuń
    14. po blokadzie to z trzy miesiące by bez bólu było
      chyba

      Usuń
    15. kuzynka miała blokade na bark, była bez bólu pół roku

      Usuń
    16. blokady bym się bała
      mojej Mamie lekarz dał taki zastrzyk w kolano i po dwóch dniach prawie straciła wzrok,
      nie wiem, może to był steryd
      na szczęście lekarka okulistka pomogła
      wszystko wróciło do normy z widzeniem

      Usuń
    17. ja nie wiem co to było
      chyba nie blokada
      zastrzyk ze sterydu

      Usuń
    18. wiedziałam, że zastrzyki są niebezpieczne, wiedziałam!!! :)

      ja miałam blokadę w bark i nic mi nie pomogło....

      Usuń
    19. ja robilam taki domiensniowy mamie
      ale jak zobaczylam igle to o malo sama nie paduam

      Usuń
  2. Siem wszyscy starzejemy Rybeńko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tesz bym chciała se wyprosić :P

      Usuń
    2. ja to mam odwrotny problem tak naprawdę
      starość mi się marzy
      jakoś nie zawsze wierzę, że mnie to doświadczy:(

      Usuń
    3. trzensoncymi renkoma roslaua wino cieszon siem, ze to nie szklanka z zembami i pomyslaua "efektowniej by byuo na blogu..." ;)

      Usuń
    4. przepraszam
      FOCH!!!
      Ja tu poważnie a tu tak się mie traktuje??
      na moim fłasnym blogu???

      Usuń
    5. wywalisz mie?
      to idem do Futi :)

      Usuń
    6. ale ona jedzie do stolycy :PP

      Usuń
    7. zdonzy obejrzec film :)

      Usuń
    8. choć Luszka, pomarańcze obiorę :D

      Usuń
    9. a-cha!
      ja jusz nie obieram pomaranczy, krojem w usemki:) niezaleznie od tekili
      dzienki Dosia :)

      Usuń
    10. oby mnie cynamon nie uczulał...

      Usuń
    11. Futi! to bys spuchua latem! i frakcja łucko- gdańska uznaua, ze cynamon nie jest poczebny :p

      Usuń
    12. Wy sie lepiej na tym znacie:)

      Usuń
    13. furi moja kolezanka puchnie od samego wyjscia na dwor, jakby zmiana temperatury

      Usuń
    14. Lamia a Ty widziauas jak ja spuchłam???

      Usuń
  3. A moj nawet cukierka mi pożałował.. A sąsiadom wszystkim dał... ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. choćdo mię
      ja mam paczkę śliwek w czekoladzie ot ksiendza:)))

      Usuń
    2. w życiu niczego nie dostałam od księdza
      prócz obrazka :)

      Usuń
    3. kalendarz, słodycze, i najważniejsze -miut!!! ze specjalnej pasieki!!!!

      Usuń
    4. Jak chodziłam do podstawówki to mieliśmy takiego proboszcza, który przynosił nam słodycze i nawet raz dostałam prezent urodzinowy :)))

      Usuń
    5. Olguś - ja też, żadnego cukierka, gazetki, nic.

      Usuń
    6. czy to jest ksiądz pszczelarz?
      urocze te prezenty...
      ja chyba tez tylko obrazek dostawałam, a i to nie zawsze

      Usuń
  4. przepisuję różobości do nowego kalendarzyka
    najszuam przepis na herbatkę od Luszki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) doszuas do lutego :p

      i co roku tak wszystko pszepisujesz?

      Usuń
    2. nie - im, ur i rocznice;)
      herbatkę wiem, gdzie mam:))

      Usuń
    3. imbir, kardamon, gozdzik, piepsz czarny- zadnych sproszkowanych!!!
      no i herbata czarna :)

      Usuń
    4. HA!
      pamientauam że byu imbir!!ii

      Usuń
  5. wy tu pitu pitu, a ja spadam oglądać

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też idę pooglądać....



    powieki od środka:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurczak, nawet ja to rozważam po tym wstaniu w środku nocy... jestem wykończona!

      Usuń
    2. na razie nie chce mi się iść do sypialni :)

      Usuń
    3. no własnie dlatego nie śpię :)

      Usuń
    4. ja nie mam do ciebie siłuuff
      zobaczyć, czy ktos śpi w moim użeczku!

      Usuń
    5. dobra, to idę :) misiu jeden tam już padł, chyba się przytulę :)
      i może troszkę poczytam.... :)

      Usuń
    6. Polecam oglądaniev kolekcji motyli:pp

      Usuń
  7. życie jest raczej że piękne

    OdpowiedzUsuń