wtorek, 23 grudnia 2014

kartoflana kontrowersja

są domy, gdzie w Wigilię ziemniory króluja
u mnie prawie że były zakazane
w święta tez rzadko kiedy ktoś je obierał i gotował
i ja też nie podaję w Wigilię ziemniaków pod żadną postacią


114 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry :)
      aaaa...kotki dwa ;)
      Lamia jesteś aniołem :*

      Usuń
    2. To ja się częstuję kawą Lamii z dodatkiem ziołowym Olgi :))
      Dobranoc i miłego dnia jednocześnie;)

      Usuń
    3. Iza, wyśpij się dobrze
      mnie się dziś spało wyjątkowo mocno :))

      Usuń
    4. Dobranoc Iza, do widzenia dziefczyki. ;)

      Usuń
    5. dobranoc,do widzenia,dzień dobry dziefczyny:)
      Olguś tak się cięszę,że nareszcie pospałaś dłużej
      i jak dobrze,że mamy Lamika:)

      Usuń
    6. dobranoc, do widzenia - aż sprawdziłam, w którym ja poście jestem i która właściwie jest godzina.
      dzień dobry.
      u mnie pada aż niemiło.

      Usuń
    7. czuję się jakbym stała w rozkroku :)
      te które mają spać niech śpiom, te które muszą kapustę gotować, niech gotujom
      a ziemniaki na wigilię - u nas nigdy, u teściów zawsze :)

      Usuń
    8. Dzień dobry :)))

      Dobranoc :)))

      Piernik mi się spierniczył jak nigdy brrrr.........

      Usuń
  2. hmmmm
    ja w sumie tez nie kojarze
    beda tylko w salatce..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też nie było

      Usuń
    2. A u mnie były, tak jak kaszdego innego dnia... bo przeciesz "nie najesz siem niczym bez ziemnioka", nawet w Święta. Totesz teraz w moim własnym domu kartofli w Święta nie sefwujem, a i na co dzień prawie tesz nie.

      Usuń
    3. u nas w pyrlandii obiad bez pyr to tak jakby go nie bylo.
      i nie pojmujem f czem te pyrki takie zakazane? bo alkohol siem z nich wyrabia? ;)

      Usuń
    4. Dzień dobry, pyr nie jadam raczej i to nie tylko od święta.

      Usuń
    5. U mnie ziemniaki były do sosu grzybowego - pyszności! To było zresztą jedyne danie, które jako dziecko jadłam:)
      Teraz nie robię ani ziemniaków ani sosu.

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właściwie to nie wiem, po co ja to wykasowałam?
      chciałam podziękować Rybci za przypomnienie. nie ugotowałam ziemniaków do sałatki. zapomniałam. sałatka uratowana.

      Usuń
  4. Dzień dobry. U nas w Wigilię ziemniaki musiały być. No bo jak zjeść śledzia w śmietanie bez pyrki? No się kurwuś nie da. Nijak. Miłego dnia. Ja się szykuję do pracy a że zaopatrują się w hurtowni właściciele sklepów, to wyobraźcie sobie co się dzieje.Po wczorajszym dniu mam zakwasy, dziś i jutro będzie jeszcze "spokojniej".Trzymajcie kciuki, żebym wróciła nie po czworakach. Do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak by wam sie widlak zepsuł to my siedzimy i nie robimy, cisza przedświąteczna.

      Usuń
    2. MP ja mam zakwasy po samym przepychaniu się przez tłumy w sklepach!!! Więc podejrzewam, że nie masz lekko :(

      Usuń
    3. dżisaskrajst!! jak pomyślę, że jeszcze muszę się udać do sklepów, żeby prezentów dokupić to juz mi słabo.. w dodatku w nawale roboty tak trochę mi brakuje godzin na zegarku.... w te święta to chyba padnę normalnie jak stonka po opryskach...

      Usuń
    4. To niestety częste zjawisko.
      Dlatego uważaj na siebie! !

      Usuń
    5. ja byłam w CH z samego rana,jak tylko otwierali...no nie powiem sporo a nawet bardzo sporo ludzióf se wymyśliło jak ja:)))
      ale o 11.15 byłam już obkupiona....tzn dokupiłam potrzebne rzeczy:)

      u mnie leje...

      aLusia trzym się!

      Usuń
    6. dziękuję, kochane... acz byłam na terapii, terapeutka się za głowę złapała, więc chyba nie najlepiej ze mną, i nawbijała igieł jak w jeża.... teraz dopiero bym spać poszła, a tu ciągle w robocie, a jeszcze na zakupy.....
      fuck.

      Usuń
    7. aLusia, naprawdę łączę się w bólu :((
      ja już z domu nie wychodzę, siwiznę pokryłam czekoladowym brązem a pazury klasyczną czerwienią
      wieczorem goście z Włochów zjadom, trza jak ludź wyglądać ;)

      Usuń
    8. łaaaał, kobieta normalnie światowa!

      nie muszę chyba dodawać, gdzie wciąż jestem? ale zaraz wychodzę, bo już mnie strasznie boli wszystko

      Usuń
  5. a mnie siem klusek nie chce robic z ziemniaków, wienc podam ziemniaki ;PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale we Wigilię??
      bo w świenta to i owszem, ziemniaki albo kluski do obiadku być muszą!

      Usuń
    2. a nie nie
      w święta
      na wigilijnym stole nie ma ziemniaków
      oprócz dwóch w sałatce ;)

      Usuń
    3. u mnie też w sałatce tylko,tej Alutkowej,która jest po prostu wyśmienita!

      Usuń
  6. Ziemniaki w wigilię? Nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie są w sałatce wielowarzywnej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no w sałatce to muss!!!

      Usuń
    2. a u nas po maleńkim ziemniaczku do żurku. Za to sałatka dopiero w święta, nie w wigilię

      Usuń
    3. no u mnie tez w swieta, ale tak lubie salatke ze obawiam sie ze juz do wgilli zjem

      Usuń
  8. kiedyś tylko tradycyjnie, od samodzielności - nowocześnie z dodatkami wspomnień poprzez recepty po babcine :)

    OdpowiedzUsuń
  9. pamientam jedne świenta w trudnych czasach, kiedy siem uparliśmy na 12 potraw- z braku produktów podciągnęliśmy pod potrawę frytki :) do karpia pasowały :)
    ale to raz, tak to też tylko w sałatkach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mię nikt sałatek nie lubi

      Usuń
    2. tradycyjnej jarzynowej tesz nie lubiem
      lubiem takom:
      ziemniaki w plastrach
      buraki w plastrach
      ogórek kiszony
      kapusta kiszona
      fasolka biała (można sobie darować)
      sól, pieprz, oliwa i sporo kminku

      Usuń
  10. Straciłam serce do nartuff :(((
    Probuje się przełamać
    ale nie odnoszę sukcesuff

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to się skup na wygrzewaniu na słonku w pięknych okolicznościach przyrody :)

      Usuń
    2. Lampa taka że na dwóch tysiącach o dziesiątej rano plus sześć!
      Za gorąco
      a w sobotę ma być minus dwadzieścia. Ale my tego już nie doświadczymy

      Usuń
    3. Rybenka jak ja Cię rozumiem......z tom starta serca....

      Usuń
    4. kolejna taka "śnieżna" zima i ja też stracę!!

      Usuń
    5. Margo
      jeszcze walczę
      zobaczymy

      Usuń
  11. siedzę w kawiarni
    jem lody czekoladowo-orzechowe
    pozdrawiam gotujące :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham ziemniory pod każdą postacią! W Wigilię zawsze są ze śmietanką do karpika... Już nie mogę się doczekać wyżerki. Właśnie piekę pasztety, a ile roboty przede mną... Dużo:) :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Mama o 16:30 ma wizytę u lekarza - usg jamy brzusznej. jeśli macie chwilkę wolną, poproszę o kciuku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma to jak dobre wieści na święta. czysto.
      dziękuję za czymanie. przypomnę się w styczniu (rezonans).
      :***

      Usuń
    2. super. Jakże rozumiem Twoją ulgę...

      Usuń
    3. ja coraz bardziej wierzę w fariatkofom moc!!

      Usuń
    4. nie zdonżuam ale cieszę się bardzo z wieści:)))

      Usuń
    5. bardzo się cieszę!!!!

      Usuń
    6. ja też Ruda sie ciesze,bardzo!!

      Usuń
    7. Ruda, 3małam kciuki. Na wszeki wypadek ja też poproszę o kciuki, bo w środę zgarnęło mnie pogotowie, myśleli, że zawał mam... W moim wieku??? Nie do uwierzenia. Od razu wiedziałam, że to nie to.

      Usuń
    8. niestety, wiek chyba nie ma znaczenia. ale rozumiem, że to jednak nie był zawał? kciuki oczywiście będę trzymać.

      Usuń
  14. Chciałam donieść że zjechałam jeszcze kilka razy po krótkim stoku i prawie zaczęło mi się podobać:)
    Ale ponieważ wyp. się przy schodzeniu z orczyka to zrobiłam sobie już wolne na dziś. Piję wino i czytam. Ktoś pytał co. Gtisham

    OdpowiedzUsuń
  15. dzień dobry, dziefczynki :)))

    nie zasuuszyuam sobie
    chlip chlip

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawiedliwości na tym śfiecie:pp

      Usuń
    2. dzień dobry Gaguniu :*

      Usuń
    3. chlipiesz ze wzruszenia, czy z niesprawiedliwości?

      Usuń
    4. Opstafiam piersze
      optymisyyczna jezdem

      Usuń
    5. myslalam, ze sobie czegos nie zasuszylas, grzybof albo sledzia. ;)

      Usuń
    6. jak Rybcia ma racjem to zasuużyłaś:)

      Usuń
    7. Gaguś, na pewno zasłużyłaś :)
      jak nie jak tak :**

      Usuń
  16. A mówiłam, że w tym roku na święta nie będę głupieć :p

    OdpowiedzUsuń
  17. i zrobiłam gravlax! z whysky!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łosoś, sól, koper
      itd itd?

      Usuń
    2. a łiski wlałaś do gravlax, czy od razu w organizm? :)

      Usuń
    3. w gravlax poszedł kieliszek, reszta czeka na świeta... cholipa jutro do pracy:(

      Usuń
  18. I jak dziewczynki wyrobione ? :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniec. sprzątam. jutro niestety do pracy

      Usuń
    2. Na jutro dostałam urlop, na szczęście, bo nie mam siły iść się umyć:p

      Usuń
    3. taaa ja sie umyję jutro... po pracy

      Usuń
    4. Było ciężko,ale dałam radę:))))

      Śpijcie dobrze dziewczynki ♥

      Usuń
  19. To ja tylko szybciutko Dzien Dobry Dziefczynki/dotyczy ftorku,jakby co/
    i spokojnej nocy/chyba fszyskie spiom/
    Ja za 5min wyjmuje ciasto z piekarnika i tez pomykam do lozeczka.
    Rybenko szusujesz zez torebusiom na ramieniu?

    OdpowiedzUsuń