Klasztor o surowej regule, odzywać sie w nim można tylko jeden raz w roku
Do klasztoru przybywa nowy mnich
po roku przeor pyta - czy chciałbyś coś powiedzieć bracie?
tak, czy moge poprosić o pościel na moje łóżko?
mnich dostał pościel
rok później przeor pyta - czy chciałbys coś powiedzieć bracie?
tak, czy można wstawić okno w moim pokoju, bo zimą jest tam bardzo zimno?
okno zostało wstawione
rok później przeor pyta - czy chciałbyś coś powiedzieć bracie?
tak, czy można coś zrobić z hałasem za moim oknem, bo nie mogę się skupić na modlitwie?
przeor patrzy, chwile milczy i w końcu mówi - musisz odejść z naszego klasztoru
DLACZEGO?? wykrzykuje zdziwiony mnich
- bo odkąd tu przyszedłeś ciągle narzekasz.
chyba nie wypada mi narzekać, że ryuo ciągle spuchnięte i posiniaczone??
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
aaaa pycha
UsuńDobra jak sfykle, kafa na spanie.
UsuńKawkę biorę i lecę w kierunku pracy Miłego dnia wszystkim :*
Usuńdzień dobry -kawkę z mleczkiem biorę do termosu i zasuwam do pracy:))
UsuńTeż wezmę
Usuńjedną synę już wywiozłam
czas na drugą
bez kawy ciężko
no dobra, wychodzem z wyra :)
UsuńDzień dobry,biorę i ja kawkę;)
UsuńAkuku:)
OdpowiedzUsuńa dzien dobry
Usuńryuo bedzie jeszcze opuchniete
ale zelzy
❤️❤️
I sine:/
Usuńpewnie,
Usuńwszystko mija, nawet najdłuższa...
największa opuchlizna chciałam powiedzieć :))))
kiedyś miałam usuwaną gradówkę z dolnej powieki, siniaki o zmieniających się kolorach "spływały" mi po policzku coraz niżej i niżej
wtedy też wyglądałam jak ofiara przemocy domowej ;)))
po jednej z moich oosemek trwalo to i trwalo
Usuńnawet zajad goilam
ale na Sylwestra sie juz naprawilo, a bylo to 2 dni przed Swietami
po mojej dolnej usemce zaniosuam zwolnienie do pracy i muj empatyczny szef spytau " to teras na zeba daja zwolnienie?" - sciongneuam szalik s twarzy i zrozumiau :) po tygodniu kolega siem jeszcze nasmiewau, ze zupa byua za suona :)
Usuńcierpliwosci, Rybenko :**
:DD
UsuńCzyli mogę dać sobie zwolnienie z nogabilitacji?
Ty Rybeńko siem rozejrzyj, czy nie ma castinguff -zagrauabyś f filmie bes charakteryzacji:))
UsuńMąż mi polecał casting do Misia na dziecko z czworakuuff co nie miały opieki dentystycznej:pp
UsuńSiniaki ciężko schodzę ale schodzą:*
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńTeż odwozisz syna na lotnisko?
UsuńSpałaś?
Spałaś. :)
Usuńspauas
UsuńTylko tak sobie z przerwami:)
UsuńJeszcze dwa dni i zejdzie Ci ta opuchlizna :*
OdpowiedzUsuńo własnie Rybciu,wytrzymać musisz:*
Usuńdziś siedzę w domu
Usuńi dobrze, że zimno, to sie moge szalem zakutac:)
że też znasz takie słowa! :))
Usuńmyślałam, że to tutejszy regionalizm
zakutany, okutany ;)
naprawdę?
Usuńpamiętaj, że mam korzenie na wschodzie, tylko wyżej:)
ano, tak się wszystko miesza :)
UsuńNie, no, raz do roku to chyba można sobie trochę ponarzekać ;))
OdpowiedzUsuńWracaj do formy Rybenko! :*
Ja to zbyt często chyba narzekam.
OdpowiedzUsuńe tam :))
UsuńTy Rybko nie jesteś mnichem w klasztorze, tylko na swoim blogu, to i narzekać Ci wolno!
OdpowiedzUsuńAle bardzo mi się ta historyjka podoba:)
UsuńTfuj mnich musiau odejśc, bo narzekau, a inny dlatego, że źle przepisał!
OdpowiedzUsuńnie- żyj w celibacie , a żyj w celi bracie;)))
aLusia chyba dobrze przetłumaczyła;))
Ciekawe czy ona ma tam uszko ta aLusia
Usuńobawiam się, że co najwyżej pryczę :)
Usuńobstawiam szezlong!
Usuńtoż aLusia to prawdziwa dama!
pryczę z podnóżkiem :)
Usuńnie ma łóżka, szezlongu, ani nawet pryczy, teraz widzę, że to chyba jakiś zaostrzony rygor jest :)
Usuńa ja siedzę w ciemnicy-prad zabrali :P
OdpowiedzUsuńto też taki klasztor..
To ty mieszkasz na Podlasiu???
Usuńto uważaj, ostra, na schodach... już znam jedną taką co jej to na zdrowie zaszkodziło...
UsuńDzień dobry:) Na pohybel siniakom i opuchliźnie! Ty się męczysz z twarzą biedulko a ja se kuku zrobiłam w mały palec u nogi wczoraj. Dramatu nie ma, bo ruszam nim ale spuchł tak, że się zastanawiam czy stopę w bucie zmieszczę.
OdpowiedzUsuńo masz!
Usuńale ja nie narzekam jakby co :P
naprawdę!
Oczywiście, że nie! :P Ktoś śmie tak twierdzić? :P
UsuńNIKT
Usuńjakby smiał to by zniknoł w tajemniczych okolicznościach
znaczy koment nie jego właściciel:P
I dobrze:)) Ludzie muszą znać swoje miejsce:P
UsuńPróba generalna założenia buta się odbyła. Na gołą nogę botek wszedł,ale ze skarpetą będzie ciężko... Chyba sukienka dzisiaj pójdzie na mnie do pracy, bo rajstopy cieńsze:)
paru kolegów sie ucieszy z tej koncepcji:)
Usuńjeden towarzysz podróży na pewno. Specjalnie dla niego postaram się seksownie kręcić tyłkiem utykając:D Da się? Ostatnio ów Pan powiedział mi, że mam "taką delikatną i ciepłą twarz osoby wrażliwej" i (paduam) "brwi jak skrzydła mewy". Był ok 35 lat, całkiem przystojny i miał zęby:D
Usuńa czeźwy? :P
Usuńo dziwo tak:D Pewnie jakaś wada wzroku albo psychika zwichrowana:P
Usuńeee, więcej wiary w siebie:)))
UsuńDobrze sobie pożartować:)
Usuń:)
Usuńoj dobrze:)
żart i przymrużenie oka przedłużają żywot ziemski:)
Na pewno polepszają jakość i je ułatwiają:)
UsuńChyba powinnam zostać w domu, bo koty będą płakać:P
zazdrosne takie o te sukienkie?
UsuńNie. Po prostu jak Kluska widzi, że wychodzę, to siada i opiera się o drzwi i drze japę. Jeszcze pod windą ją słyszę. Ale to działa tylko wtedy, kiedy idę do pracy.Jak wracam, to biegnie pod drzwi i zawisa na klamce.Wtedy Wonsz wie, że weszłam do bramy:) Taka czujka:)
UsuńNIESAMOWITE!!!!
Usuńboskie! moze wychodzisz i zostawiasz balagan. :)
Usuńja tak robilam gdy bylam mala, gdy przychodzily kolezanki, nabalaganily i szly do domu. Blokowalam drzwi, az nie posprzataly. :P
ach te Poznanianki
Usuńtakie porządnickie że ho ho
:PPP
Usuńhaha, dobrze, że mewy masz te skrzydła, a nie wrony :)
Usuńczyżbyś soibe w fotel albo krzesło ubiła palec? ja kiedyś sobie to robiłam non stop - aż sie teraz boję, że przypomniałaś mojemu organizmowi.... ale dobrze mówią, niby nic taki mały palec u nogi, ale dobrze ubity....
kiedyś przesadzałam przed domem kwiaty,szara godzina była,naraz poczułam jakby żar na twarzy,stałam osłupiała chwilę,poszłam do lustra, trzy pręgi pazurami ptaka,to musiała być sowa,cud że oko nie oberwało,zaczęło piec,bo minął szok,potem było przepiękne wielkie limo pod okiem,pani w sklepie pyta ze współczuciem co jest,na tekst o ptaku było wymowne-taaa...ptak;p
OdpowiedzUsuńno że ptak to jeszcze nie słyszałam:P
Usuńno właśnie
Usuńzawsze sie wtedy mówi, ze spadłam ze schodów, potknęłam się
a tu proszę, dwie nowe wymówki
dentysta albo ptak :PPP
Basia wygrała, moja lampa spadająca na pysk w środku nocy przy tej sowie jest jak najbardziej realna
Usuńz sufitu spadła????
UsuńBasia :))))))
Usuńwiecie co? ale najgorsze jest to, jak naprawdę się wpadnie na drzwi :)... przecież to "tłumaczenie" wydaje się tak absurdalne, że lepiej od razu mieć coś innego na podorędziu ;))
na przykład taką sowę :)))
na moją Mamę spadł obraz wiszący nad łóżkiem
Usuńduży, ciężki w przedwojennej, szerokiej ramie
nie na twarz, ale na głowę
od następnego dnia wisiał już w innym miejscu
na prawdę miała dużo szczęścia!
a co do opowieści Basi
słyszałam parę miesięcy temu w tv o kawkach, które atakowały ludzi wychodzących z jakiegoś urzędu, nie pamiętam już w jakim to było mieście
ornitolog objaśniał, że musiały mieć niedaleko młode i broniły gniazd
Ptaki Hichcocka sie mie przypomnieli
Usuńbosz, Basia, dobrze ze ci za koszule nie wleciala. )
Usuńw sufitu to spadł mi cały tynk;P obudziłam się rano a pokój biały:))
Usuńboszzzz. Basia, Ty chyba przebiłaś nawet opowieśc o mojej mamie i syrence!!! jej też nikt nie wierzył!!!
Usuńa syrence?? to nie znam!!!
UsuńaLusia! dawaj syrenkę!
Usuńtyż nie znom
Usuńno jak nie jak tak?? no ale dobra
Usuńotóż moja mam, będąc młodą mężatką, poszła z koleżanką na stopa. Zatrzymała się syrenka, do której wsiadając, niesczęśliwie tak walnęła się w łuk brwiowy, że natychmiast spuchło jej całe oko. Kierowca się przeraził i podstawił je pod szpital. Mam nie chciała, ale koleżanka ją zaciagnęła. A tam, młody lekarz opatrzył oko, robiąc uwagi, kórych sensu nie mogła pojąc jeszcze, kończąc opatrunek mówi: ale wie pani, że ja muszę napisać raport? a pisza pan, jak musisz - pomyślała mam. No to pisze. Przyczyna wypadku? wsiadając do auta uderzyłam się w ramę - zeznała mam zgodnie z prawdą. Popatrzył na niż sceptycznie i powtórzył:Przyczyna wypadku? wsiadając do auta uderzyłam się w ramę - zeznała mam zgodnie z prawdą, myśląc, że nie dosłyszał, albo jest ciut niedorozwinięty. Jeszcze raz popatrzył jej głęboko w oczy: proszę pani, proszę się nie wstydzić i powiedzieć prawdę: przyczyna wypadku? WSIADAJĄC DO SAMOCHODU UDERZYŁAM SIĘ W RAMĘ - dobitnie powiedziała mam, nagle pojmując wczesniejsze aluzje. Proszę pani, bije, bo kocha. A więc? wsiadając do auta uderzyłam się w ramę - powtórzyła znów mam. Lekarz spojrzał jej znów w oczy, westchnął i w karcie napisał: TWIERDZI, iż wsiadając do auta uderzyła się w ramę....
a to się lekarzowi chwali!!!
Usuńprawda? :) życiowy taki :)
Usuńaaaaaaaaaa, o tej syrence to pamientam. ;) myslauam, ze o morskiej. :P
Usuńże niby zaatakowała moja matkę? no nie, takich historii to nawet ja nie mam :)
Usuńjak ty nie masz to juz nikt nie ma. ;(
Usuń:)
Usuńa wiecie że dziś dzień buraka?
OdpowiedzUsuńćwikłowego??
Usuńide po sok buraczany zatem
Usuńooo... to muszę zejść do somsiada z kwiatami :)
Usuńdo tego somsiada
http://portia34.blogspot.com/2013/06/oddam-sasiada.html#more
:DDDDD
Usuńja tez chyba po wsi z życzeniami sie przelecę, w sobotę dowiedziałam sie że mojej Żonie donieśli o moim romansie z jej mężem...:P
Usuńa to donosiciele!
Usuńzdjęcia tyż wysłali?
nie ale życzliwie donieśli że w piątek jak ona pojechała do kolezanki to on ze mną jechał autem, aw dodatku z dziecmi w zeszłym tygodniu rowerami jechaliśmy, no romans jak sie paczy!!!
Usuńa to milutcy
Usuńnooo... romans na rowerach to jest dopiero coś!!! :)
Usuńz dwoma pedałami :PP
UsuńHeheh:)))
UsuńZnaczy sie czujność zachowują
UsuńToż to skarb takich somsiaduf mieć:))
kiedyś moja Żona jednej powiedziała że jak nie chce jej się albo nie może to wtedy wysyła męża do mnie. mina sąsiadki bezcenna:P
Usuń:DDDD
Usuńna rowerach to już sztafirowanie się z tem gachem !;P
Usuńw czasach przed komórkami,panienkom bendąc,kuzynka wysłała mnie ze swym mężem do kina,żebyśmy jej się nie kręcili po małym mieszkaniu,jakąś robotę miała....więc zanim wróciliśmy odebrała parę telefonów od życzliwych koleżanek,że nas widziały...roboty nie zdążyła skończyć;P
hehehe :) przynamniej miała pewność dokąd idziecie, na pewno całą drogę miały obcykaną! i wiadomo, że jak się idzie gzić do lasu z cudzym mężem, to się zabiera dizeci obowiązkowo na przykrywkę :)
UsuńWitam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńRybenko,płucz szałwią,opuchlizna szybciej zejdzie.
Pozdrawiam wszystkie,bez wyjątku :)
ooo
Usuńsprobuję, mam tylko świeżą
a zapomniałam o arnice na sińce, teraz to chyba za późno
cześć Ala;))
Usuńdobry ? wieczur, dziefczynki :)))
OdpowiedzUsuńbry Gaguniu!
UsuńDziń wieczurrrr
Usuńw końcu nie wiadomo kiedy to pójdzie:p
witam: }
Usuńwidział kto narzekajoncom Futi ???
rybcia, to post dla niej był ?
;P
dobry Gaguniu :))
UsuńDobry Gaguniu:)
Usuńdobry wieczór :)
UsuńCZEMU POST KSENY ZNIKNOL?
OdpowiedzUsuńa kto pyta?
UsuńZYCZLIWY ANONIM
Usuńaha
UsuńPOWIEDZ CO SIE DZIEJE BLAGAM. MARTWIE SIE BARDZO. NAPISZ CZY JEST DOBRZE
Usuńjakie dobrze???
Usuńnie umarła
tyle moge powiedziec komus kogo nie znam
TO DUZO. DZIEKUJE:)
Usuńmalowana marzeniami ma jutro oiperację
OdpowiedzUsuńuprasza się o modlitwy i słanie donrych mocy:)
będę pamiętać!
Usuńja się za nią przejdę i to nawet dziś:)
Usuńmoce już są słane!
Usuńzegnę kolana w jej intencji
Usuńa ja pomyślę z serdecznością :)
UsuńBędę Moce przesyłać.
UsuńHej.Siedzę:) Cudowne uczucie:)))))))
OdpowiedzUsuńna kiblu?
Usuń:D na tapczanie. Ale to jest myśl,żeby lapka zabierać ze sobą na tron:P
Usuńja czasem komurkie weznam
Usuńchoć grozi to upuszczeniem w odmenty :PP
Znam taką, co dwie komórki w tygodniu utopiła. Jedną w Wucecie a druga wpadła w kakao. W sensie do kubka:) Kazała zabindować :P
Usuńsiedzem i dygoczem;/
Usuńzabindować? a co to?
Usuńtak czy siak, zdolna bestia:)
ona tak:)
UsuńJak pyszczek?
miśka, czemu dygoczesz???
Usuńojojoj Miśka dygocze.Co jest? Na FB biegiem marsz!
Usuńi smarkam:(
Usuńw baraku (nieogrzewanym ) się przebieramy, potem na zimno do głównego budynku;/
na dole zimnica(robią drzwi,na górze ciepło, bo kaloryfery włączone - spocona na przerwę do baraku itd - dopiero co wygoiłam febrę.dziś mnie chyba rozkłada
ojej!
Usuńkilka czekoladek może na rozgrzewkę??
moja bidulo!!!!
:((
UsuńA mój palec wygląda jak mały, lekko odchudzony serdelek, ale w buta się mieści:)
jutro spodnie czy spódnica??
Usuńwybieram odpowiedź b:) Pana pasażera nie było, więc dam mu jeszcze jedną szansę:P
Usuńdobrze, ze paluszek lepiej:)
Usuńja zawsze mówię, że jest lepiej, bo to się dobrze słyszy:P
Usuńty masz w palcu aparat słuchowy????
Usuńa jak lubię, to nie mogę?:P
Usuńja na pszykuad nie jestem asz tak otfarta na nowości:PP
Usuńciekawe, ja też zawsze mówię, że lepiej :) choć ostatnio moja terapeutka sie zdenerwowała i powiedziała, że mój optymizm ją już dobija :) że niby lepiej, a ona nie widzi lepiej....
Usuńno nie/??
Usuń:PPP
i będę się upierać!!! :)
Usuńpopieram całą soba:) Nawet tym serdelkiem ozdobionym Altacetem:)
UsuńWróciłam.cos mie ominło?
OdpowiedzUsuńnuudyyy dzisaj
Usuńkoń
krowa
droga na Ostrołękę...
Zrobiłam owsiankę z marchewką i bananem i amarantusem i syropem klonowym i cynamonem i cytrynom!
OdpowiedzUsuńi cytrynufkom??
Usuńno dobra, ale jak oceniasz efekt?
Usuńczu owsianka jest na mleku?
Usuńjak do banana dodaua wutki....
Usuńnie sądzę... już raz próbowała banana z wódka...
Usuńnie, nie robię na mleku, płatki owsiane i orkiszowe. Chyba dobra była, ja nie jadłam tylko dzieci.
Usuńsamo zdrowie!
Usuńna wodzie też lubię, na mleku mnie obrzydza.
UsuńA właśnie spróbowałam przepysznej czekolady - cytrynowej z zairenkami maku, Aż sie boję, jak się to skończy....dobrze mówią, że mak uzależnia...
ooo zezjadłabym ale w dupe mi idzie
UsuńMi idzie we wszystko, ale mam to w tym miejscu, w które Tobie idzie Futrzaku:D
Usuń