piątek, 31 października 2014

wspomnienie

wiecie co
zapomniałam
czytaczka mi przypomniała
dwa dni temu minęła rocznica śmierci Chustki
druga
nie bardzo wiem, co bym chciała w takim wspomnieniu napisać
Chustka to prawie synonim Jej bloga
dla wielu czytaczy to był przez dłuższą chwilę najważniejszy blog
a znam takich, co czytali tylko Chustkę, i potem zniknęli z blogosfery

a moi czytacze to też odnalezieni i związani ze sobą dzięki Niej najczęściej
namieszała w życiu wielu ludzi i ciągle miesza
w tym sensie ciągle trwa
i myślę, że nie zostanie zapomniana
nawet jak umknie nam kolejna smutna rocznica...


KLIK KLIK








199 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry:)

      Usuń
    2. Dzień dobry:)))

      Miłego dnia:***

      Usuń
    3. dzien dobry
      i chetnie kawe seu strzeleu

      Usuń
    4. dzień dobry
      ja herbatkę z miodem i cytryną

      Usuń
    5. ja kafkie poproszę
      Margoś, jak zdrówko??

      Usuń
    6. dużą kawę proszę nas mglisty dzień proszę oraz dzień dobry

      Usuń
    7. dzieńdybry :P
      biorę wrząteczek oraz ciepłą wodę z cytrynką i miodkiem
      :)

      Usuń
    8. no zbieram się pomału ale jakoś się mnie uczepiło ale mówią,ze katar 7 dni albo tydzień,więc specjalnego wyboru nie mam:)))
      czekam:P

      już sie opiłam,herbata,wodą to biorę kafke teraz:)))

      Usuń
    9. to znaczy, że zdrowiejesz :)
      cieszę się!

      Usuń
    10. Margo, szczerze współczuję i poniekąd łączę się w bólu :)
      ja już położyłam kreskę na grobach - jeśli mogę się tak wyrazić - chyba mnie to na razie przerasta, za dużo rzeczy mnie męczy wielotorowo.... choć z drugiej strony jakoś tak mi żal i bym się może zmobilizowała, tylko rozsądek podpowiada, żeby odpuścić...

      Usuń
    11. aLusia, sluchaj rozsadku, a w ogole to ja nie rozumiem tych wszystkich przygotowan, bo robi sie wtedy tloczno i nerwowo, nie mowie ze swieto jest bez sensu bo BN jest jeszcze bardziej nerwowy a Święta fajne, tylko my jacyś tacy nie umiejący znaleźć przyjemności dla siebie, no wtedy gdy padamy na twarz..

      Usuń
    12. dziękuję Ci, Lamia, za te słowa wsparcia! :) masz rację, nie mozna się poddać szaleństwu!

      Usuń
    13. czyli zostaję w domu, dizękuję Wam :)
      bo wieczorem jutro idę na operę, więc w sumie tym bardziej muszę się podkurować :)

      Usuń
    14. ja jadę wcześnie rano, żeby uniknąć tłoku i szaleństwa
      lubię na cmentarzu ciszę i spokój

      aLusia, dobra decyzja
      dbaj o siebie teraz

      Usuń
    15. ja też dałam na luz....bywam tak często u Mamy,że nie czuję presji muszę...po prostu będę, podobnie jak Olga lubię ciszę i spokój...
      cmentarze z bliskimi M już mamy rozplanowane bo najbardziej nie cierpię korków,także przez lata juz nabyliśmy wiedzę jak sie zorganizować:)

      Usuń
    16. cfaniaczki :)
      ale moi rodzice też siew sumie oduczyli - byli w środę, akurat też ładna pogoda była.... tylko żal mi o tyle, że u nas na cmentarzu jest procesja zawsze, a grób rodzinny gdzie są pra- i dziadkowie jest zaraz obok grobu naszego braciszka i się tam w sumie zawsze rodziną spotykalismy... i żal mi, żeby tata sam stał, to była moja główna motywacja, ale rzeczywiście w zaistnaiłej sytuacji to jeszcze bardziej chora z tego wyjdę, niż jakieś korzyści będą...

      Usuń
    17. aLusia, w pierwszej chwili myslalam, ze ta procesja to doslownie. Ale wiesz, mnie juz nic nie zdziwi. Nawet jak ty kfiatki bedziesz sypac. :P

      Usuń
    18. Lola,paduam:))

      aLusia no my też własnie z Tatą moim jedziemy w godzinach jak przechodzi procesja,od lat tak jakoś nas przyzwyczaił do tego,że w tym czasie jesteśmy:)
      kuruj sie kochana

      Usuń
  2. Oj, namieszała i to sporo :)
    Takich osobowości się nie zapomina
    Nigdy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Macie rację.
      Chustka jest w sercach wielu ludzi.

      Usuń
    2. Ja "poznałam" ją dopiero kiedy umarła i może dlatego nigdy nie zaangażowałam się emocjonalnie w jej historię.

      Usuń
    3. ja niedługo przed jej śmiercią, pamiętam szok kiedy zmarła i już tam nie wracałam, nie czytałam komentarzy,nie stamtąd was znalazłam a jednak, dzięki Bogu, zabladzilam tu

      Usuń
    4. czytalam bloga Chutki ale do Was trafilam zupelnie nie przypadkiem

      Usuń
    5. ja też czytałam Chustkę, ale tu trafiłam tak trochę okrężną drogą,
      przez policzmysie.pl
      Rybcia wie :)

      Usuń
    6. ja poznalam was przez Viki. ;)

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. ja zaczęłam od Andzi i jej nieboraka, potem była Paula, Chustka i Ostre.
      a potem zmusiłyśmy Rybcię do założenia bloga.

      Usuń
    9. oczywiście mówię o blogach rakowych. w tak zwanym międzyczasie zawitałam do Viki.

      Usuń
  3. w tym numerze
    http://www.polityka.pl/jamyoni
    materiał o tych, którzy w chorobie piszą blogi, "Pamiętniki z czasu choroby"
    także o Chustce
    http://www.polityka.pl/jamyoni/1594515,1,autoterapia-na-blogu.read

    OdpowiedzUsuń
  4. Czas leci...
    Wspominac trzeba
    dobrze albo wcale

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile w tym roku ludzi odeszło.....znanych nam....a ile nie znanych....tak mi się nasunęło ze słowem ...wspomnienie....

    to prawda wielu nas odnalazło się dzięki Chustce....miała moc dziewczyna.

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja dzisiaj znowu miałam jakieś koszmary - śniło mi się, że pod naszym blokiem chłopak rozbił się na motorze. Usłyszałam potworne wrzaski ludzi, którzy to widzieli i szybko zadzwoniłam na 112. Dopiero kiedy zobaczyłam, ze jego głowa leży osobno powiedziałam, że karetka już nie musi przyjeżdżać. I potem mój mąż przyniósł w reklamówce tę głowę, która wykulała się na środek kuchni. Chciałam ją jakoś chwycić w tę reklamówkę ale ona się cały czas wyślizgiwała...
    Chyba czas na kozetkę!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mia, takie okropności Cię dręczą! :(
      Może mocna melisa na noc wystarczy
      :*

      Usuń
    2. Mia, koniecznie wstąp do apteki dziś

      Usuń
    3. Matkoboskajedyna,Mia jakie Ty masz koszmary,niedługo będziesz bała sie iść spać;(

      Usuń
    4. i pomyśleć, że spałyśmy pod jednym dachem :PPP

      Usuń
    5. Viki, ale nikt nie zaginął z tego co mi wiadomo ;))
      co do relaksu, to chyba zapiszę się na zumbę

      Usuń
    6. co niektórzy ledwo żyli jednak ;P

      Usuń
    7. taaa... fakt... ;)
      i że to niby skuli mie??

      Usuń
    8. Lola spała z Mia w jednym łóżku i wstała taka, echem..podduszona?:p

      Usuń
    9. ja tam obstaje ze im gorzej sie sni tym lepiej wrozy

      Usuń
    10. taaa Mia, uciekła ode mnie ;P
      mam nadzieję, że nie powie tu dlaczego!!1
      :PPP

      Usuń
    11. Viki, niech zgadne- zgrzytalas zembamy?

      Usuń
    12. tak, Lamia ma rację, Mia, moja mamcia też tak mówi, że śni sie na odwrót :) czyli w sumie masz pewnośc jak żadna z nas, że Ci sie po kuchni ni pokula niczyja głowa :)

      viki, dla relaksu zapisz się i na zumbę i na jogę albo pilates - dla wyciszenia i zrelaksowania mięśni

      Usuń
    13. to dla rozładowania napięcia :)
      a joga lub pilates działają na co innego :)

      Usuń
    14. paduam i umarlam przez udlawienie. Czyli fszystko siem zgadza, Mamma nie jest niewinna. ;))))

      Usuń
    15. pacz, biedaku, dopiero teraz , po tylu miesiącach to zrozumiałaś!!

      Usuń
    16. :DDDD

      Baśka- na strzelnicę, że też ja na to nie wpadłam !!!!
      Ty to masz łeb
      ale istnieje obawa, ze jak mi tę strzelbę kto durny w łapy da, to się dużo miejsca na świecie zwolni ;P

      Usuń
    17. viki,to niech siem wredoty bojom,ja się ciem nie bojam:P

      Usuń
  7. Ja pamiętam o tej rocznicy. O wielu sprawach pamiętam, a jak by nie jej blog to pewnie byśmy sie nie poznały <3<3<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a część z nas nie pisałaby własnych blogów :)

      Usuń
    2. ale to co nie piszą blogów dzielnie dotrzymują kroków w komentarzach:PPP

      Usuń
    3. uch !!!!!! nie poznauabym Gagi !!!

      Usuń
    4. Margo, bądź szybsza od aLusi ;))
      załóż go w końcu!!!

      Usuń
    5. wrzucam do worka postanowień noworocznych;))))

      Usuń
    6. czyli postanowień niedospełnienia?

      Usuń
    7. coś czuję, że Lucha nas zaskoczy ;P

      Usuń
    8. niektózy niby majom blogi, ale piszom na nich rzadziej niż inne komenty :P

      Usuń
    9. :DDDD
      bo to jest blog towarzyski

      Usuń
    10. fłaśnie, gdyby nie blog Chustki nie wytropiłabym Was :)

      Usuń
    11. rybcia, a niektórzy nie mogą wyczymieć, ze inne zbyt wiele piszom i cza nowe notki majstrować ;P

      Usuń
    12. Mamma, aluzju paniała :)
      tylko skąd brać czas.... przecież jakbym te notki majstrowała to już bym na nic go nie miała! a jeszcze ta oprawa graficzna, to cyzelowanie, żeby wiochy nie było....

      Usuń
    13. Borze liściasty!!
      To tak trzeba jak sie prowadzi bloga!???

      Usuń
    14. alusia,ja ci mogem wioche robić,będzie na mnie,tylko pisz wreszcie;PPP

      Usuń
    15. a nie prowadzisz tak, ryba????

      Basia :) przemyślę to :)

      Usuń
  8. pamiętam niektóre napisane przez nią zdania
    "deszcz łączy niebo z ziemią. to magiczne"
    " żyć uważnie.to jest sedno"

    OdpowiedzUsuń
  9. Zbliża się 9
    Moce do Carpe ślemy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od rana myślę.
      kto wie, może maleństwa już są z nami?

      Usuń
    2. Ruda, o 9 mieli zaczynać
      ale kto wie

      Usuń
    3. samo wyjkmowanie dziecków to błysk
      ale przygotowania i zamykania sie dłużą
      ech:)

      Usuń
    4. ale już chyba błyslo, co?

      Usuń
    5. prafdem mófi Rybeńka
      mnie zafsze długo zamykali

      Usuń
    6. u mnie z szyciem poszło szybko, co nie znaczy dobrze. nawet lekarzowi było głupio, że jakiś taki kaleczny ten szew i obiecywał, że przy następnym poprawi.

      Usuń
    7. ale jakoś nie było okazji.

      Usuń
    8. wiśta wio - łatwo powiedzieć.

      Usuń
    9. ruda, spytaj Miśkę, ona Ci powie jak to się robi ;PPP

      Usuń
  10. a Amri miałą wczoraj operację, przyspieszoną o jeden dzień

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień dobry.Ja do Chustki trafiłam szukając informacji, czy zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. To było jakoś w sierpniu ubiegłego roku. Od tego czasu po cichu byłam z Wami. Myślę, że to nie pamięć o datach jest najważniejsza, ale sama pamięć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyczajony tygrys, ukryty smok:)

      Usuń
    2. jakbym nie zaczęła komentować z marszu, jak tu przylazlam za Miśkom, to później na pewno bym się nie odważyła: )to było na żywioł, a potem pomyślałam, gdzie ja się pcham: D

      Usuń
    3. Basiu, całe szczęście, że poszłaś na żywioł!!!!
      I dopsze, że Ci niemundre myśli z guowy wyfruneuy :*

      Przyczajony tygrysie, tak długo się czaić? Jak to wytrzymałaś?

      Usuń
    4. Olga, dziękuję: *
      MP przecież jest psychopata, znęca się nawet nad sobą: P

      Usuń
    5. psychopaci zawsze zgrywaja nieśmiałych
      Basiu, bez Ciebie byłoby tu pusto!

      Usuń
    6. ....taaaa..... a potem jak walną, jak się rozkręcą.... :)

      Usuń
    7. cicha woda, jak to mówiom:PP

      Usuń
  12. Pamiętałam. W mim życiu Aśka sporo namieszała i jestem jej dozgonnie wdzięczna. I zawsze będę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nawet nie umiem ogarnąć jak wiele w moim życiu się zmieniło za przyczyną jej bloga
      przez nią prowadzę podwójne życie :PP

      Usuń
    2. i powiększyłas rodzinę :P

      Usuń
  13. Amri po zabiegu, czuje się nieźle, jutro byc może wyjdzie do domu

    to teraz czekamy na dziecka:))

    OdpowiedzUsuń
  14. bo niby sie powinno pamiętać, ale jakoś mam opory przed "celebracją"...
    ciągle mam ciary w takich sytuacjach i wolę pomilczeć
    (co mi sie rzadko zdarza..)

    OdpowiedzUsuń
  15. Celebrujmy życie:) tego sobie życzyła.

    OdpowiedzUsuń
  16. No idźxie oglądać Maluchy!

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy ktoś może wie, jakie są losy filmu o Chustce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tyle wiem, że się stara o nominację do Oscara
      jest na tzw krótkiej liście
      nie mam pojęcia kiedy się coś wyjaśni

      Usuń
    2. ja sie zastanawiam czy zgodnie z obietnicą darczyńcy otrzymali film na płycie... skoro nie mozna go nigdzie obejrzec oprócz festiwali.

      Usuń
    3. była taka obietnica?
      nie byłam darczyńcą
      może dlatego nie był rozpowszechniany, żeby zaistniał dopiero z okazji Oscarów?

      Usuń
    4. byua jakas zrzuta na film, s tego co okouo pamientam, to wplacajoncy np 10 zu dostawali podzienkowanie, a 100 zu mogli otrzymac puytem- pi razy drzwi :) ale tesz sondziuam, ze film bedzie kiedys do obejrzenia

      Usuń
    5. jestem pewna, że w końcu będzie
      pytanie tylko w którym końcu

      Usuń
    6. ciekawa jestem tego filmu.

      Usuń
    7. o ile wiem, to darczyńcy nie dostali filmu
      pisała o tym pewna dziewczyna, która była darczyńcą
      pisała nawet w tej sprawie do fundacji

      Usuń
    8. ale tak w ogóle to powstał?

      Usuń
    9. fundacja zalecała czekać cierpliwie
      odpowiedzieli, że najpierw konkursy, festiwale itp
      ale to o czym mówię było już wiele miesięcy temu

      Usuń
    10. aLusia, powstał, był wyświetlany w kilku miastach na zamkniętych pokazach

      Usuń
    11. ja się zastanawiam- co to za przybłąda ten Paweł, co trafił tu w kłebowisko zołz, a to... :PPPP

      Usuń
  18. http://swiatducha.wordpress.com/2009/08/21/lazariew/

    Wyślij proszę ten link Xenie, ona bardzo tego potrzebuje.

    OdpowiedzUsuń
  19. dzień dobry, przyszłam się przytulić......

    OdpowiedzUsuń
  20. w tiwi zobaczyłam paradę "holly wins"
    bardzo fajny pomysł
    dzieciaki przebrane za świętych
    ale
    ale
    jedno dziecko przebrane za Maksymiliana Kolbe...
    to ja juz wolę wampira, mniej dla mnie straszny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w naszym kosciele tez to robiom. :)

      a mlodsza do szkoly miala byc przebrana za bohatera jednej z ulubionych ksiazek. I nie kciala zadnej ksienzniczki tylko chomika Humphrey. Kombinowalismy z tym chomikiem bo nigdzie w sklepie nie majom nawet uszof chomika. Fszendzie tylko koty, psy i lamparty. A my jak widac mamy faze na sfinki morkie i chomiki. ;)

      Usuń
    2. starsza miala siem przebrac za swojego patrona do bierzmowania (bo u nas komunia i bierzmowanie jest za jednym zamachem), a ona wybrala sobie Marie Goreti i ksiadz kazal zgadywac kto jest kim i nikt oczywiscie nie zgadl. :PP A sw. Maksymiliana to fszyscy zgadli. ;o

      Usuń
    3. czepiam się?
      mało co mnie przeraża tak jak pasiak obozu koncentracyjnego:((

      Usuń
    4. holly wins może być bardzo blisko Halloween, bo gdy tak się które dziecko przebrało za papież Aleksandra VI.... ;PPP

      Usuń
    5. nie, nie czepiasz sie. bo te wszystkie wampiry to biadomo ze zarty, a to prawdziwa tragedia.

      Usuń
    6. viki, ty to elokfentna jestes. idem googlac. ;)

      Usuń
    7. sporo z tych świętych skończyło tragicznie...
      dopiero teraz sobie uświadamiam pewien absurd
      argumentem przeciw Halloween jest m.in. to, ze dzieci sie boja strachów
      a że święty zginął na stosie to się nie boją??

      Usuń
    8. rybenko, Jezus tez nie wyjechal na wczasy gdy jego misja sie skonczyla.

      Usuń
    9. słuszna uwaga Lolu
      bardzo słuszna
      ale jeżeli się ktoś przebiera za Pana Jezusa to w czasie drogi krzyżowej i to nie są wesołe zabawy

      Usuń
    10. taka jakaś smutna ta nasza wiara, choc ja się czyta Nowy Testament, to tam jest duzo radości, nadziei,
      pierwsze wieki były przepełnione z jednej strony cierpieniem, z drugiej radością
      a teraz to juz sama nie wiem

      Usuń
    11. a teraz to chyba zalezy. Ja mam wrazenie, ze w amerykanskich katolickich kosciolach to jest bardziej "badzmy dobrzy, czynmy dobro", ale w polskich nadal "dlaczego jestemy tacy beznadziejni?" :( Mysle, ze wiele zalezy na jaki kosciol sie trafi.

      Usuń
    12. dziękuję, że to napisałaś

      Usuń
    13. to się chyba wpiszę na amerykański katolicki
      chyba dzięki o.Szustakowi inaczej patrzę na naszą wiarę i bardziej uwiera mi to co mam na codzień u siebie

      Usuń
  21. Dzień dobry. Przyszuam na kafe, bo jakoś tak s kaszdego konta smutkiem dzisiaj wieje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale mamy też cudowna wiadomośc, dziś urodziłu się Carpe dłuuugooo i baaardzooo oczekiwane dzieciątka :))

      Usuń
    2. To dołonczam siem do GRATULACJI. Kaszde dziecko to Cud, a tu asz podwójny. :))

      Usuń
    3. wierz mi, w tym przypadku to posetny!!

      Usuń
    4. Wierzem, tymbardziej siem ciesze!

      Usuń
  22. dobry wieczur, dziefczynki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skont ja paniom znam?? :PP

      Usuń
    2. Dobry wieczór, chociaż średnio dobry

      Usuń
    3. Futi, co siem dzieje?
      :***

      Usuń
    4. Lola! to moj zona! ;p
      Futi, tesz poczebujesz misia? :*

      Usuń
    5. Lucha, aaaaaa to ta! :PPP

      Usuń
    6. dzisiaj to jakoś tak każda chyba tego misia potrzebuje

      Usuń
    7. Olgo, gdzie siem podziewsz? My tu o suchym pysku.

      Tulam wszytkie. :*****

      Usuń
    8. \o/?\o/?
      ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
      {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
      \~/*
      |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
      (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
      [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
      )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
      [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
      (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

      Usuń
    9. mnie dziś przejszuo,ale wczoraj miauam taaaaki paskudny wieczór,że sznury chowajcie....
      a gdzie Gdusia,przeca pempkowe trza zrobić...włamie się ktoś do barku?

      Usuń
    10. tak jakoś w tej melancholii zgubiłam czajnik
      ale już się odnalazł :)

      Usuń
    11. :)))
      to ja lejem szampana
      YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY
      YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY
      YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

      Usuń
    12. nie wiem, czy mi Gdusia łba nie urwie
      ale Basiu, robię to dla Ciebie
      jakby co, to współudział i podżeganie ;)))

      winko YYYYYYYYYYYYYY
      wódka mrożona vvvvvvvvvvv
      Szampan ¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥¥
      piwko VVVVVVVVVVV
      drinki (%) (%) (%) (%) (%)
      whiski {_}
      koniak \_/
      miód pitny [_]?
      likier V* V* V* V* V* V*
      tequila u u u u u u u
      rum (_)) (_)) (_)) (_))
      sake <> <> <> <>
      ouzo \o/ \o/ \o/ \o/
      arak [&]7 [&]7 [&]7
      nalewki U* U* U* U*
      ajerkoniak [_]> [_]> [_]>
      bimberek {_} {_} {_}
      malibu \*/ \*/ \*/
      burbon u* u* u* u* u*
      martini UUUUUUUUUUUUUU
      karmi (_)× (_)× (_)×(_)× (_)× (_)×
      grappa €(_) €(_) €(_) €(_) €(_) €(_)

      Usuń
    13. nareszcie coś dobrego ;PPP

      Usuń
    14. prawda Dosiu?

      idę na wszelki wypadek dowcip napisać

      Usuń
    15. qrw dostałam znowu całe 200 pln, za tydzień pracy, jak zapytałam gdzie reszta to usłyszałam..." Żartów sobie nie rób" poczułam się.. czuję się strasznie poniżona. i wkurw..a.

      Usuń
    16. Futrzak
      stać cię na więcej
      tyle tylko powiem

      Usuń
    17. Futi,że też ten gad się nie boi!!!
      Olga,biere to na mom wontłom klate;p

      Usuń
    18. Futi, to sie w glowie nie miesci!
      jeszcze zamiast przeprosic i sie tlumaczyc, to glupie gadki.
      Wrrrrrr,,,,

      Usuń