niedziela, 5 października 2014

płacze nad nią czy nad sobą?

Nie moge uwierzyć w śmierć Anny przybylskiej
 Ryczę i rycze
I nie wiem
 Nad nią czy nad sobą się użalam...

13 komentarzy:

  1. I jeszcze musiano niepotrzebnie namotać. Że niby dementi, a potem, że prawda.
    Takie losu koleje. Żal...

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie niedawno się dowiedziałam. aż sprawdzałam w internecie, bo nie chciałam wierzyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to niedawno bylo w lipcu
      jesli nie czula sie najlepiej to ta plotka to sukinsynstwo

      Usuń
  3. Nasza bezsilność jest OKROPNA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Smutne to przeraźliwie. Piękna i skromna kobieta, matka i towarzyszka życia odchodzi tak wcześnie. Z resztą każda śmierć jest smutna i nigdy nie jest dobry moment na to, żeby odejść. Zawsze jest za wcześnie. Rybeńko wypłacz się a jutro głowa i cyc do przodu i no cóż... Jedziesz dalej.

    OdpowiedzUsuń
  5. tez mnie sieklo
    z trudem wierze

    OdpowiedzUsuń
  6. Też nie mogę się pozbierać

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez. :(( Kiedys lecialam z nia samolotem z wawy do Poznania, bo jej facet wtedy gdzies pod Poznaniem gral. Bardzo mila dziewczyna. To jest straszne i strasznie niesprawiedliwe. Serce mnie boli gdy pomysle o jej dzieciach. :((((((

    OdpowiedzUsuń
  8. nad sobą, ponoć tak zawsze jest, że głównie użalamy nad sobą

    OdpowiedzUsuń