w Polsce to się chyba nazywa rejestracja samochodu
w Lux mają problem
w niektórych miejscach kraju brakuje terminów do końca roku na sprawdzenie auta
jak człowiekowi nie pasuje data zaproponowana przez urząd, to może mieć kłopot
mi nie pasowała, ale miałam szczęście
w innym punkcie za dwa razy większe pieniądze miałam super serwis - wieczorem odstawiłam auto, a następnego dnia o 10 dostałam smsa, że mogę odebrać samochód
a punkt mieści się za rogiem:))
ino tylko na skutek zbiegu wielu okoliczności musiałam zawieźć dziecko do szkoły taksówką
też dałam radę:PP
piersza
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńsrebro też ok:)
Usuńpozytywka gra;)
stafiasz!
Usuńmogiem:)
Usuńmam angielskom herbatkem;))
u nas to przegląd techniczny- jedziesz do stacji kontroli pojazdów, czekasz jak kolejka, albo i nie - wjeżdżasz na kanał (jak masz stracha to pan wjedzie - ja wjechałam) robisz co pan każe;)) - mówimy o sprawdzaniu stanu auta;)
OdpowiedzUsuńZjeżdżasz, płacisz i już ;))
nie ma mowy o zostawianiu;)
no wąłsnie, też tak pomyślałam, że u nas przy szczęśliwym zbiegu okolicznośi to nawet nie pół godziny, a nie żeby auto na nie wiadomo ile zostawiać.... cudują i tyle. A nic Ci nie ukradli? nie wymontowali? nie podmienili silnika na stary od poloneza? :)
Usuńmożna się umówić na godzinę na jakieś miesiąc- dwa naprzód:(
Usuńinaczej możesz czekać nawet dwie - trzy godziny!
ja jechałam w sobote taksówką:P ze zwlokiem męża mojej Żony:PPPP
OdpowiedzUsuń:DDDD
Usuńczkau?
Usuńchrapau
Usuńja tesz dzis jechauam taksufkom, wyjezdzajonc z takiej pentli zobaczyuam spózniony autobus- 2 minutki i bym zaoszczendziua 11 zu :)
OdpowiedzUsuńnapisałam Luśce smsa, żeby kupiła powidła ŚLIFKOFE!!
OdpowiedzUsuńo rany!
:DDD
Usuńdobrze, ze nie dodałaś świerze, bo by ciem Lucha srodze ukarała :PP
?
Usuń:p zouza :)
Usuńnie wiem, czy to ma znaczenie, ale pisałam mojej córce;)))
Usuńa swiezynka jeszcze ? :P
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńLUCHA!!!
UsuńLola, ja czekam, az u Was wynajdą dentystę i ginekologa drive-in :)
OdpowiedzUsuńA jak moja psiapsióła mieszkała w Holyłódzie to po wiedziała to samo o chodzeniu - że wychodziła pieszo i sąsiedzi uważali, że jest chora psychicznie - mąż przypadkiem usłyszał tę śmiała opinię :) Potem przenieśli się do dalszej dzielnicy, ze względu na ceny i tam zobaczyła, że jakoś ładniejsi ludzie mieszkają, więcej dżogują i jeżdżą na rowerach, wszystkie laski obowiązkowe sztuczne cycki, faceci jak ciasteczka, a ceny nie za wysokie.... aż się dowiedziała, że w swym geniuszu znalazła mieszkanie w okolicy zasiedlonej przez aktorów porno :) :)
:DDDD
Usuńskąd ty bierzesz te historie??????
nie wyczymiem !!!
aLusia, Ty musisz to wszystko spisywać na własnym blogu!
UsuńaLusia paduam :))))
Usuńa u mnie malo sztucznych cyckof. a przeciez nie bendem pwierfsza. :P
Usuńkuchnia, znojome moje przysylajom zaproszenia na bapskie spotkania, maseczki i inne gofna, a o cyckach to nikt nie pomysli. ja jestem kobieta oczytana i o przyjenciach gdzie sie oszczykujom kwasami czytam i co zaproszenie liczem, ze no, wreszcie, a one nic, tylko o sokach warzywnych i jodze. :P
UsuńW końcu wymyślą...
UsuńA jak moi rodzice pyzylecieli do mnie pierwszy raz, to od razu na spcer polecieli okolice zwiedzać. Za godzinę zadzwoniła moja koleżanka i mi mówi, że widziała dwójkę ludzi idących ulicą, gdy wracała z pracy, w dodatku kobieta w spódnicy... I czy to moi rodzice już przylecieli czy nowi Polacy w okolicę się wprowadzili? Innej opcji nie brała pod uwagę.
:DDDD
Usuńno tak, po okolicy w spodnicy. :)
Usuńno jak skąd? z głowy!! i przez to nie zostaje mi miejsce na znacznie pozyteczniejsze wiadomości!!! koniugacje niemieckie na przykłąd już lata temu zostały wyparte prze takie głupoty!!
UsuńLola, to może za rok sobie zrobimy botoksowe spotkanie? :) a co! potem wrócisz do Ameryki i opowiesz, jakie to masz światłe koleżanki. Wiadomo,Europejki! nic, że wschodnie :)
:PP
Usuńproblem w tym, ze ja sie lubie uczyc na cudzych buendach. zeby ktos juz 15 razy zrobil i powiedzial, ze po tym to sie nie usmiechnem do grudnia, a po tym to tylko nie bede juz nigdy wiencej zdziwiona. ;)
e tam nigdy! nie przesadzaj! podobno mija w parę miesięcy :)
Usuńczydziesta czwarta!
OdpowiedzUsuńkiedy wyście naczepały tych komci w tamtym poście!!
Usuńjeronie!!
to jest silniejsze od nas. ;)
Usuńa ja się kiedyś przez to wykończę
Usuńciekawe co wpiszom w akcie zgonu podówczas???
ostra nadreaktywność blogowo-komciowa
Usuńefenement na skalem śfiatofom;))
UsuńRybenka
Usuńzgon nastopmiu wskutek nadmiernego uzytkowania opuszkuf palcuf konczyn gurnych, niejasne (do wyjasnienia) uzytkowanie pszepony
celem wyjasnienia skonfiskowano osobisty komunikator ze swiatem zewnentsznym :)
ta konfiskata mię się wogle nie podoba :P
UsuńLuszka pięknie rozwinęłaś moją diagnozę :)))
Usuńno, dziefffczynki, kraty chorobowe byście mogły wypisywać. Moze siezgłoscie jako wolontariuszki?
Usuńnie żebym byua purystkom grzecznościowom
OdpowiedzUsuńale Olga napisała w poprzednim poście Dzień dobry Gaguniu
i co??
Gagunia na to??
czeka, szby odpisac - dopry fieczur;))
Usuńw sumie jusz by mogła;))
Usuńa nawet dobry wieczór Gaguniu :)))
Usuńo
Usuńrybenka, moze czeka na kolejnom notkem, zeby byc pierfsza. ;)
Usuńalesz ona jest piersza i tak :PP
Usuńgasić duże?:)
OdpowiedzUsuńdopierom pszyła ;)
Usuńno wąłsnie! Miśka, coś Ty taka wyrywna??
Usuńaaaa, przecztałam ze zrozumieniem, dziękuję za to "duże" :)
Usuńnawaisem mówiąc - kolega małz wymienił wreszcie światło w głównej lapmie nad kanapą, zazneczę, że minęło kilka miesięcy odkąd zgasła ostatnia żarówka, ale ciągle świecił kinkiet, no i właśnie dzisiaj zgasł, okazało się, że światło padające z boku znad stołu jest niewystarczające, więc - wreszcie dochodzę do sedna - wreszcie je wymienił, no i teraz się tu, kurczak, czuję jak w terrarium......