sobota, 11 października 2014

gówniana rocznica

dziś mijają trzy lata odkąd lekarz po przyjrzenu sie uzbrojonym okiem memu wnetrzu powiedział : "ma pani raka"
zastanawiałam się, jak nazwać tę rocznicę
i przyszło mi do głowy, że może trzeba sporządzić taką listę rocznic, jaka jest w przypadku rocznic ślubu?

np

1 - beznadziejna
2 - smutna
3 - gówniana
4 - niewiadomojaka
5 - księżycowa
6 - gwiezdna
7 - srebrna
8 - nadziejna
9 - uśmiechnięta
10 - złota
15 - diamentowa

to tak sobie na poczekaniu wymysliłam




A ŻE SOBOTA TO WIĘCEJ CZASU, WIĘCEJ KLIKNIĘĆ




192 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry dziewczynki:)))

      Kawka bardzo pożądana :*

      Usuń
    2. no!chociaż brąz:))
      inki się z Wami napiję;))
      Grzesia zegar biologiczny jest ustawiony na wstawanie do przedszkola. więc cóż ..

      miłego dnia;))

      Usuń
    3. kawa bardzo bardzo potrzebna
      dzień dobry dziewczyny

      Usuń
    4. Biore kawe chociaz i tak nie spalam. Ot wszystko do doopy.

      Usuń
  2. Trzy lata, to już duża sprawa!
    Tym bardziej, że z dobrymi wynikami :)
    ściskam mocno Rybenko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybeńko to dobra wiadomość:)))
      Klata do przodu, bo tyle jeszcze rocznic przed Tobą,że ho ho :***

      Usuń
    2. Dzień dobry:)
      Każda następna rocznica w tym wypadku jest chyba jednak dobra?

      Usuń
    3. a trzecia, to jedna z lepszych :)

      Usuń
    4. otóż to Sollet! wiecie co? jak umarła Ania P. to pomyślałam sobie czy nie powinnam tego, że żyję już 38 lat na tym świecie traktować jako wyróżnienia...

      Usuń
    5. Mamma
      To jest wyróżnienie
      Każdy dzień to dar
      Tylko trudno to dostrzec

      Usuń
    6. wiem, ze ja znowu o szkole, ale...
      w 6 klasie w nowym podręczniku mam fajne teksty o szczęściu. i tak sobie dyskutujemy o cieszeniu sie każdą chwilą, radości z rzeczy małych, docenianiu tego, co sie ma, przeszkodach na drodze do szczęścia. ale mam pole do popisu.

      Usuń
    7. ale to piękny temat
      tego też się trzeba nauczyć

      Usuń
  3. nie gówniana,tylko uśmiechnięta:)
    Trzy lata i jest dobrze;**

    OdpowiedzUsuń
  4. matka mojej przyjaciółki chorowała na raka i przyjaciółka chcąc jakoś oswoić rzeczywistość, nazwała raka bydlak, teraz też nie mówią inaczej tylko - mija siedem lat, odkąd Renia pozbyła się bydlaka.
    miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  5. myślałam, że to wczoraj, a jednak dziś -piąta rocznica śmierci mojej mamy.
    Miała 62 lata (jej mama 65, druga babcia 60)
    Czemu dziś boli bardziej?
    Żałuję , że tyle nie zrobiłam , a mogłam;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja miała 65
      11 lat temu prawie odeszła
      I boli coraz bardziej

      Usuń
    2. Misiu :*
      czasu nie cofniesz, kochałaś i dbałaś jak wtedy umiałaś najlepiej
      nie rozpamiętuj i nie szukaj winy w sobie
      a naszych mam już zawsze będzie nam brakować
      w styczniu miną 23 lata, a mnie brakuje Jej tak bardzo...

      Usuń
    3. dziewczyny:***
      2 lata temu bałam się potwornie, że zostało nam z Mamą tak mało czasu. teraz bardziej doceniam, dbam o dobre relacje, troszczę się, przymykam oko na pewne sprawy. cieszę się że, to już 2 lata po i wierzę, że wiele jeszcze wspólnych lat przed nami.

      Usuń
    4. Moja miala 46 lat i nie ma jej juz od 32 lat . Cos mi sie wydaje ze wygralam w tej licytacji::))

      Usuń
    5. dobrze, że się odezwałaś Małgosiu, bo Rybeńka już przygotowywała akcję poszukiwawczą!;)

      Usuń
    6. Nie wierze:)

      Usuń
    7. mam na piśmie, Małgosiu!
      dawno cie nie było
      taką młodą mamę straciłaś....
      smutna wygrana jednakowoż...

      Usuń
    8. Rybenka:) kto jak kto ale Miska wie gdzie sie chowam::)) Nie wyprowadzilam sie , nie zmienilam adresu , ciagla ta sama dziupla.:)

      Usuń
    9. też właśnie szukała Cię u mnie...hmm

      Usuń
    10. hmn
      bałąm się panikowac od razu

      Usuń
    11. nie potrafię sobie wyobrazić, że ich kiedyś nie będzie....

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dzień dobry
      Milej soboty; ))

      Usuń
    2. dzień dobry :)
      szafy czy leniuchowanie w słońcu?

      Usuń
    3. szafy, rower a teraz lekcje z młodym i na koncert.

      Usuń
  7. dzien dobry :)
    ja jusz fstauam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekam na sniadanie, nie ma letko :p
      a czecia definicja fcale mi siem nie podoba

      Usuń
    2. wzorem Marzenki bierzemy rozwód z tym gościem i żadnych rocznic nie nazywamy!!

      Usuń
  8. A ja wczoraj rozmawialam z klientka (nowa), ktorej ojciec chorowal dokladnie na tego samego raka co ja i juz 27 lat jest dobrze.
    A matka (tej samej klientki) 23 lata temu miala raka piersi, a 16 lat pozniej raka szyjki macicy i tez jest dobrze.
    Rybcia musisz wydluzyc te liste rocznicowa:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzieńdoberek.Wypiłam kawę i lecę po chlebek, bo mój kutfa mąż już kupił, ale zostawił w piekarni. Poszedł dorobić i nie chciał brać ze sobą. No logiczne w sumie. Zahaczę o warzywniaka po drodze, bo ten sklep to wg niego zło. Muszę się tylko spod kotów wydostać i zmykam. Miłego dzionka Kochane:)

    Rybeńko rocznica... Kopnij babola z półobrotu, żeby się już odczepił. Dziewuszki jesienią zawsze boli bardziej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dlaczego jesienią boli bardziej?
      mnie boli chyba tak samo, jak tylko sobie pomyślę...

      Usuń
    2. jesień to taka depresyjna pora...
      ale u mnie słonecznie i prawie lato!

      ostatnio słyszałam suchara:
      Jesień to bardzo niebezpieczna pora
      Można dostać z liścia :)

      Usuń
    3. nie wiem dlaczego,ale gorzej znoszę wiosnę,mimo że taka piękna,a może poniewusz

      Usuń
    4. a dziś taka jesień, że żadna depresja nie straszna!

      Usuń
    5. Muf za siebie
      I za sfuj kraj:p

      Usuń
  10. to ja nie w temat...
    co myślicie na temat strojenia męża w krawat w kolorze sukienki żony?
    bo ja w tym temacie-jadę na wesele-i z przekory pilnuję,żeby monsz nie miał krawata w kolorze mojej sukienki;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basia, nie rób tego plis ;)

      Usuń
    2. wśród moich znajomych bardzo się tego pilnuje, żeby była zgodność kolorystyczna :)
      dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia

      Usuń
    3. Mia, przez ciebie się waham a uważałam to za gupie: )

      Usuń
    4. Basia, chyba się nie zrozumiałyśmy...
      oczywiście nie strój męża w krawat w kolorze swojej sukienki!!!!!!!!!

      Usuń
    5. Basia - krawat to mało, jeszcze musi mieć sznurówki takie jak krawat i sukienka żony, aaaaaa! widziałam to!

      Usuń
    6. ooops... przepraszam... to tylko taka przyjacielska sugestia, żeby nie było, że coś komuś narzucam, karzę, mówię jak ma żyć, w jakiej pozycji uprawiać seks czy cuś ;))

      Usuń
    7. czyli jesteśmy wszystkie zgodne!

      Usuń
    8. uff..,,dziękuję dziewczyny

      Usuń
    9. Ja tam sugestii w sprawie seksu zawsze ciekawam

      Usuń
    10. Ja tam sugestii w sprawie seksu zawsze ciekawam

      Usuń
    11. widzę jak bardzo !:)))
      Poczytaj Mastertona :) ("Potęga seksu")

      Usuń
  11. Dzien dobry
    zgadzam sie z Miskom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w kwestii rocznicy?
      czy innej?

      Usuń
    2. Lamek siem ze mnom ZAWSZE zgadza;):**

      Usuń
    3. rocznicy
      i pare innych tez by sie znalazuo

      z Toba tez sie zgadzam Olga:))

      Usuń
  12. Właśnie się dowiedziałam, że sprawdził się czarny scenariusz
    w listopadzie zostaję bez pracy i bez prawa do zasiłku (nie miałam umowy na cały etat)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miśka zdaje się, że jesteś na zwolnieniu lekarskim i nic chyba nie wskazuje na to, że szybko przestaniesz na nim być...

      Usuń
    2. powiedział, że więcej nie może;/

      Usuń
    3. Miśka:((((
      strasznie mnie zamrtwiłaś!!!

      Usuń
    4. o kurczaczek:( Co za czasy chore. wszyscy narzekali na komunę a wtedy jeśli chodzi o pracę było 100 razy łatwiej. Ja też na 3/4 jestem zatrudniona i drżę każdego dnia.Kochana można Ci jakoś pomóc?

      Usuń
    5. moce, moce, moce -fariatki potrafią:)
      a jakbyś słyszała o jakimś sprzątaniu, albo pracy (mam orzeczenie o niepełnosprawności ze względu na słuch - co jest atutem )

      Usuń
    6. Kozie, więc Poznań też może być

      Usuń
    7. dawaj maila napiszę do Ciebie, bo może coś się uda załatwić, chociaż nie obiecuję.

      Usuń
    8. mały, znajdziesz mejla na profilu Miśki

      Usuń
    9. Miska. :***

      Maly, a ty tez Poznan?

      Usuń
    10. sorki, przerzuciłam odpowiedź w inne miejsce i wyszło małe zamieszanie.
      pytałam Misię, czy nie ma szans na żaden zasiłek (niektórzy przy 3/4 dostają).
      szkoda, że nie ma szans.

      Usuń
    11. nosz qrwa Miśka idź Kochana posprawdzaj ;(
      W każdym mieście jest darmowy radca może by coś poradził.
      A lekarzowi jakbyś powiedziała o co chodzi to nie zmienił by zdania, czasem trafi się jakis wyrozumiały,
      :***

      Usuń
  13. Okropna choroba jednakże nawet w tych trudnych i ciężkich chwilach nie warto się poddawać. Nie miałem styczności z osobami chorymi na raka, jednakże potrafię sobie wyobrazić ile ich tokosztuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm kosztuje. Obyś się nigdy nie przekonał

      Usuń
    2. tylko co to znaczy poddać się właściwie?

      Usuń
    3. Mnie często irytuje określenie "Walka z chorobą". Beznadzieja. Poddanie się? To samo. Poddać się to chyba wywiesić białą flagę, usiąść i zacząć ryczeć i przestać działać w kontekście wypowiedzi Michała. Tylko, że na to nie mają czasu ani ochoty ani chorujący ani ci, którzy towarzyszą.

      Usuń
    4. a najgorsze jest stwierdzenie PRZEGRAŁA, PRZEGRAŁ Z RAKIEM
      nosz q.
      przegrać to można w kasynie!!
      a nikt nie pisze przegrałą z cukrzycą, ze starością, z zapaleniem płuc

      Usuń
    5. Osoby tak piszące przegrały swoje szare komórki i zdolność logicznego myślenia. Prawda jest taka, że każdy z nas zdrowi (jak np ja) i chorzy chcą każdego dnia o to, żeby życie było jak najlepsze. Po prostu każdy ma inne priorytety. Jednym chodzi o zdrowie, drugim o miłość, trzecim o dzieci jeszcze innym o kasę...

      Usuń
    6. rybenko, z ust mnie to wyjelas. Szlag mnie trafai gdy slysze "przegrala walke". To uwlacza choremu, umarlemu i calej jego rodzinie.

      Usuń
    7. masz rację
      to deprecjonuje
      jakby to była gorsza choroba niz np choroby krążenia
      można trochę powymyslać - przegrał walkę z pękniętym tetniakiem w mózgu
      albo z bakteriam

      Usuń
    8. Tez mnie to w...wia, nawet jak chory na raka umrze, to moim zdaniem umarl na smierc a nie na raka.

      Usuń
    9. o!
      śmierć jak każda inna
      tylko choroba specjalna

      Usuń
  14. bije sie od rana z myslami
    to rocznica do świętowania czy wręcz naprzecifko??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym świętowała. Rocznica pełną gębą z balonikami i innymi gadżetami. Pamiętaj, ze to Twoje święto, bo od trzech lat lejesz po pysku podstępną gadzinę

      Usuń
    2. to wkłądam szampana do lodóki :PP

      Usuń
    3. Dopiero teraz?:O Zbieram szczękę z ziemi. Nie przygotowałaś się!!! Popraw się:P

      Usuń
    4. wiesz co, na kalekę krzyczysz????

      Usuń
    5. pfff oczywiście, wszak nick zobowiązuje:P

      Usuń
    6. no co racja to racja
      to ja spływam :PP

      Usuń
    7. No to pomyślnych wiatrów:) Miłego popołudnia:)

      Usuń
    8. ta uwazam, ze swietowac zafsze warto. ;)
      i gratulujem ci i zyczem wielu nastepnych, tylko wymysl wiencej nazw tych rocznic :***

      Usuń
    9. drugi rzut? :)))

      \o/?\o/?
      ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
      {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
      \~/*
      |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
      (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
      [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
      )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
      [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
      (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

      Usuń
    10. pol na pol spirytus z kawom. ;)

      Usuń
    11. może być po irlandzku :)))

      Usuń
    12. UWIELBIAM dobrą Irish coffee!!!

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. No ciekawy
      I się dowiedziałam, że Religa brał ślub w Siedlcach :))

      Usuń
  16. ja nie wiem! co jest z tym październikiem nie tak? kolejna osoba, która dowiedziała się o raku w październiku! mnie za parę dni miną cztery lata czyli będę niewiadomojaka :)
    rany, sąsiad zaczął mi wiercić w ścianie tuż przy moim uchu. idę stąd, bo nie wytrzymam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to może nieprzypadkowo akurat w październiku jest miesiąc walki z rakiem?

      uszy se może zatkaj?

      Usuń
    2. kiedy mnie całe ciało wpada w rezonans od tych drgań. a jeszcze sąsiad to znany od lat miejscowy wiertarkowy sadysta. ma taką specyficzną metodę pracy - parę sekund wiercenia i paręnaście sekund przerwy. parę sekund wiercenia i paręnaście przerwy.. i tak potrafi pół dnia! no żesz qrfajegomć!

      Usuń
    3. a ja nie w październiku

      Usuń
    4. tempo, może to dużypsychopata jakiś??

      Usuń
    5. do tego na klatce schodowej wisi ogłoszenie, że od poniedziałku inny sąsiad zaczyna remont i z góry przeprasza za "niedogodności". a za cztery dni zaczną mi budować pod domem "budynek mieszkalny z wielopoziomowym garażem i pomieszczeniami użytkowymi". to dopiero będzie jazda! nic tylko się wyprowadzić. a taki ładny widok z okien mieliśmy..

      Usuń
    6. Tempo ja sobie myślę... Powinnaś być wdzięczna sąsiadowi za to, że wpadasz w rezonans. Niektóre kobiety płacą grubą kasę za platformy wibracyjne a Ty masz je za frytki i narzekasz. I jak tu kobiecie dogodzić no jak ja się pytam?:)

      Usuń
    7. to Ty, rybeńko, opijaj swoją gównianą (hre, hre, hre) rocznicę, a ja wzniosę toast za kolejnych wiele lat bez nieproszonych lokatorów. i dodatkowo się upiję za to, że już więcej nie zobaczę pod domem dzików, lisów, zająców..

      Usuń
    8. mały.. to jest myśl! przystawię sobie nogi do ściany będę walczyć z celulitem!

      Usuń
    9. a czemusz tempo ci zabrano te zwierzontki?

      Usuń
    10. przerwał.. (a wszystkim się zdało, że to Wojski gra jeszcze, a to echo grało!)
      znam go, nie ze mną te numery. pewnie poszedł na obiad. albo siku ze wspomaganiem.

      Usuń
    11. I o to chodzi:) Ale z tą chatą naprzeciwko, to Ci współczuję. Też miałam taką budowę pod oknami. Panowie mieszkali w blaszakach pomiędzy, więc ich nocne imprezy słychać było głośno i wyraźnie. Uzbrój się broń. Podaję przepis: parówki z Tesco po 50 gr za kg wkładasz do zamrażarki. Jak już zastygną i przemarzną do głębi a panowie się głośno bawią wyjmujesz z zamrażarki i dajesz Panu, który dobrze miota i ma cela. Pan uzbrojony w własnoręcznie przygotowany nabój może przystąpić do walki o zachowanie ciszy nocnej i miru domowego. Jak Wenszyk śwignął z balkonu takową parówą nastąpił huk a następnie spokój. Tylko widoku i zwierzaków żal.

      Usuń
    12. rybeńko, bo zamiast łąki będzie plac budowy.

      Usuń
    13. aaa, czyli dużypsychopata to Wenszyk!!

      Usuń
    14. mały.. twoje innowacyjne podejście do tematu parówek mi imponuje :)

      Usuń
    15. Wenszyk spokojny jest przeważnie. Potrafi mnie w sekund kilka doprowadzić do stanu wrzenia i słowotoku "Ty..."itd, ale to jeden z najbardziej opanowanych facetów, jakich znam:) Tempo powiadam Ci kup parówki póki czas- przezorny zawsze ubezpieczony:)

      Usuń
    16. rybeńka, nawet nie wiesz jak bardzo. mieszkam w W-wie, a przez pół roku każdego roku, tak mniej więcej od maja do października, mogłam oglądać zachód słońca nad łąkami. uwielbiałam to. naprawdę strasznie mi żal. dopiero teraz do mnie dotarło, że to ostatni rok. więcej zachodów słońca nie będzie. jest powód, żeby się upić.

      Usuń
    17. jak się jakiś cud nie wydarzy, to ja też niedługo będę mieć pod oknami budowlany horror
      jutro idę po parówki!!!

      Usuń
    18. tempo
      każden powód jest dobry, he he he
      a tak serio - taka zena zycia w wielkim mieście
      ciesz się, że tak miałaś

      Usuń
    19. tempo, zawsze musi być jakiś wyjątek od reguły :)

      Usuń
    20. to mi przypomina, że mam paróki
      ide mrozić
      też będę miała budowę, ale drogową...

      Usuń
    21. A ja idę się prysznicować. Za pół godziny pierwszy mecz- muszę wyglądać i pachnieć, bo gra w nim mój faworyt (jeszcze mnie zobaczy przez ekran i ucieknie:P). Powiedziałam Wenszykowi, że to będzie mój mąż nr dwa jak poligamia będzie legalna. Wenszyk stwierdził, że on wie, ale skoro ma być legalnie to nieprędko w takim razie. Pytam kogo on weźmie jako drugą żonę a on na to, że ja mu wystarczam. Albo on głupi albo się boi drugiej świruski w domu. Buziaki Kochane. Mroźcie parówy:D :*

      Usuń
    22. ale łon ciem kocha!!!

      ja też idę
      trzeba zaczonc pić tego szampana :PP

      Usuń
    23. Ja sie dowiedzialam w styczniu, wiec do pazdziernika jak by nic nie mam.

      Usuń
    24. Star, ja ostateczną diagnozę miałam w lutym

      Usuń
    25. nie ważny miesiąc
      ważne, że jesteśmy ...

      Usuń
  17. Rybuniu Złotej, Złotej Tobie życzę.
    Moc całusów.

    OdpowiedzUsuń
  18. No i przyjdzie mi pic w samotności :PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale to nic
      ja się świetnie czuję we własnym towarzystwie
      :)))

      Usuń
    2. ja też się świetnie czuję w Twoim towarzystwie :)

      Usuń
    3. Rybeńko patrzam na mecz i pijem s Tobom :)))
      Cieszę się na Twoją rocznicę, będziesz musiała ponazywać tą całą resztę:***

      Usuń
    4. Ja pijem białe:)

      Zdrówko dziewczynki:*

      Usuń
  19. Rybciu pomyłka - nie złotej to za mało- od kiedy złota to 10 lat ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zofi:)))))
      Ja cie po prostu kocham
      słowa to tylko słowa
      my wiemy
      prawda?

      Usuń
  20. nadaje z kibla, jest super, jest wino,fajna muzyka, zmory nie dopadajom: )

    OdpowiedzUsuń
  21. POZA TYM
    miło jest konczyc dzień z JEDNYM postem :PPP

    OdpowiedzUsuń
  22. nadaje z kibla, jest super, jest wino,fajna muzyka, zmory nie dopadajom: )

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja bym świętowała. Rocznica pełną gębą z balonikami i innymi gadżetami. Pamiętaj, ze to Twoje święto, bo od trzech lat lejesz po pysku podstępną gadzinę
    to Ty, rybeńko, opijaj swoją gównianą (hre, hre, hre) rocznicę, (cytaty z powyższych komentarzy)

    Takie "porady" ci nie przeszkadzają.
    Zobaczysz, jak na tym wyjdziesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam kłopot z połączeniem
      do głupiego Anonima piszę
      myślisz że to co i jak dzisiaj robię wpłynie na moja przyszłość?
      Trzeba nie mieć rozumu żeby myśleć że wirtualne baloniki mogą mieć wpływ na rozwój komórek rakowych
      ale wiem że ty nie o tym
      marzysz żebym jutro umarła
      ale cie rozczaruje

      Usuń
    2. Rozczarujesz anonima jeszcze nie raz !!!

      Usuń
    3. Weszłaś między wrony i kraczesz tak jak one.
      Jak ktoś chce wyjść z choroby nowotworowej, musi coś w życiu zmienić. Masz link poniżej.
      Jesteś jeszcze ślepa i martwa duchowo.
      I TY WIESZ, jaki są moje intencje i o czym ja marzę...
      i wiesz, że jestem GŁUPIA.
      No proszę....

      Usuń
    4. nie ogarniam. jak można przyjść z wizytą i nie znając gospodarza na dzień dobry powiedzieć mu "Jesteś jeszcze ślepa i martwa duchowo"? że o całokształcie (przekonaniach i języku) już nie wspomnę.

      Usuń
    5. Ja jeszcze pozwolę sobie dodać słowa Siostry Małgorzaty
      "Do nas należy wybór zastosowania. Ciekawe, czy do listy grzechów w rachunku sumienia dopisano w książeczkach do nabożeństwa: oplułem/łam kogoś w internecie, nagrywałem kogoś komórką, kiedy o tym nie wiedział, malowałem wulgarne graffiti, puściłem na you tubie jakieś świństwo, wysyłałem obraźliwe sms-y? Kiedyś, żeby komuś dokuczyć, trzeba się było lekko wysilić, wyjść z domu, spotkać człowieka, spojrzeć mu w twarz, albo chociaż napisać list, wrzucić do skrzynki, zapłaciwszy za znaczek. Teraz łatwiej i szybciej. Zanim zdążymy pomyśleć. Adresat naszych dokuczań pozostaje jednak ten sam:
      człowiek, nasz bliźni, mający twarz, w której odbija się Chrystus. Gdybyśmy tak częściej byli na czacie z Panem Bogiem..."

      Usuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  25. Kocham Rybcię !!!!
    Winszuję i winszować nie przestaję. Niech nam Żyje 108 lat.!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kocham Rybeńkę niech nam żyje 118 lat !!!! ♥♥♥

      Usuń
    2. Wolałabym kilka mniej
      ale niech będzie:)))

      Usuń
  26. Ale głupia komórka
    tak anonimie
    uważam że jesteś głupia i co gorsza zła
    idz skąd przysłać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że kupa Ci się do podeszwy przyczepiła- gdzie Ty tam ona. Nie przejmuj się Kochana. Ja się zaknebluję, jeśli to ja tą kupę nieszczęścia/zazdrości/bezinteresownej złośliwości przyciągam

      Usuń
  27. wróciłam z koncertu. stop. mam czapę. stop. jutro rower. stop. kolega - ten mój najbardziej ulubiony mówi że super wyglądam. stop. aa w międzyczasie poznałam innego fajnego kolegę:P.. hm:P

    OdpowiedzUsuń