sobota, 7 czerwca 2014

rodzeństwo

wiadomo, z relacjami w rodzinie bywa różnie
ja mam brata i bardzo dobre relacje z nim ( choć lepsze z jego żoną , he he he)

moje dzieci zawsze się kochały i lubiły
nawet jak syn chodził podrapany przez wkurzoną  na niego ( często słusznie) siostrę, wiedziałam, że nie potrafią bez siebie żyć
a jak pojawił się mały człowiek, to już w ogóle ilość miłości  w rodzeństwie sięgnęła sufitu

i ciągle tak trwa...

wczoraj wieczorem w sekrecie przyleciałą córka na urodziny do brata małego
starszy brat nie mół teraz, to porzyleciał wcześniej i zostawił bardzo specjalny prezent dla A

piszę i ryczę
czy można oczekiwać więcej?




i tak, to moja dłoń:)



149 komentarzy:

  1. Dzień dobry :) miłej soboty Dziefczynki

    \o/? \o/?
    (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>
    ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[*
    {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzień dobry:)
      Miłego dnia Olguś,miłego dnia dziefczynki:)

      Usuń
    2. Dzień dobry ;-)

      Dzięki za kafke Olguś :*

      Słoneczka na calutki dzień dziefczynki ;-)

      Usuń
    3. Olguś, bój się bloga, o której Ty dziecko wstajesz w sobotę ????
      kawkę biorę chętnie:)
      oraz litr wody z cytrynkom, bo z Luchą imprezowałam do rana ;PPPP
      Basiu, Olguś, an3czko:***
      słoneczko w Uć grzeje mooocno, byłam na spacerze w bluzce na ramiączkach is się zgrzałam

      Usuń
    4. viki,czili dziś jeszcze siem nie kuaduaś???;)

      Usuń
    5. można tak powiedzieć
      bo te 5 godzin snu się nie liczy ;P

      Usuń
    6. Viki, na Śląsku też pięknie grzeje :-)
      No to ładnie dziewczynki pewnie nagadałyście się ,że ho ho , pijcie wodę i nabierajcie sił.
      Viki, Luszka :****

      Usuń
    7. Luszka chyba zdrowa, bo ja tylko piłam, a Luszka mówiła: "na zdrowie " ;DDDD

      Usuń
    8. tu na razie mgła, ale szybko opada
      nie wiem skąd się wzięła, bo wczoraj było upał, sucho i lekki wiaterek, ale teraz za pogodą to trudno nadążyć
      Viki, snu mało, Ty imprezowałaś z Luchą, a ja dla odmiany z Gagą ;P

      Usuń
    9. dzien dopry, telefon siem rozuadowau :p

      Usuń
    10. Witaj, Luszka
      miałaś fczoraj odpowiedzialną funkcje :-D

      Usuń
    11. kaaaaawwwwwyyyyyy
      plis :))

      Usuń
    12. Kawka pyszna jak zawsze witam dziewczynki ☺

      Usuń
    13. żeby nie odstawać od reszty u nas też upał!!
      i byłyśmy już na basenie :)
      zakrytym jakby co ;)

      Usuń
    14. wiatr od morza niweluje goronc :)

      Usuń
    15. oj, Luszka jak ja chciałabym mieć wiatr od morza :-P

      Usuń
    16. Lucha, nad morzem goronc?? to dobrze!!!!!

      Usuń
    17. Dzie dopry:))
      U mnie tez piekna pogoda, nie imprezowalam to jestem wypoczta do wypeku:))

      Usuń
  2. Rybenko, miejcie cudny czas :)
    ależ się wzruszyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybeńko, ściskaj i tulaj te swoje dzieciątka jak masz przy sobie ;-)
      Miluśkiego dnia Wam życzę:)))

      Usuń
    2. hmm, niby dzieci nie moje, a też się wzruszyłam.
      miłego rodzinnego weekendu, Rybeńko.

      Usuń
    3. jak to 'nie moje'?
      wszystkie dzieci są nasze
      a blogowe w szczególności :-)

      Usuń
    4. Chyba synuf mamy wiencej niz curkuf,co? ;)

      Usuń
    5. że się wzruszyłam to już wczoraj pisałam!
      ale naprawdę, bardzo mnie wzruszają kochające się rodziny, cudni ojcowie aktywnie uczestniczący w życiu rodziny a nie tylko zarabiający pieniądze, kochający się rodzice, którzy potrafią przy dzieciach okazywać sobie uczucie, rodzeństwo, które kopie się pod stołem i rywalizuje o wszystko o co się tylko da, a okazujące swoją miłość wobec siebie w najmniej spodziewanych momentach!!! a potem myślę o takim Felku i mi serce pęka

      Usuń
    6. zawsze miauam poczucie, że syna czegoś pozbawiuam, że nie ma peunej rodziny; różnie bywauo, ale syn dorusu i stwierdziu, że nigdy nie chce być taki jak ojciec- tylko praca i pieniondze-> wtedy mu rzekuam, że miendzy innymi dlatego za niego nie wyszuam i wtedy usuyszauam "i bardzo Ci dzienkujem" :) Muody widzi, że ojciec nie ma czasu dla swojej nowej rodziny i go to irytuje, mam fajnego syna :)

      Usuń
    7. poza tym, że wczoraj pszynius mi miski s samochodu, w których pszygotowauam mu mienso na grilla 3 tygodnie temu!!!! i nie byuy nawet wypuukane!!!!

      Usuń
    8. Luszka masz madre dziecko

      Usuń
    9. Luszka mondra kobieta z Ciebie to i Syna mondra :-)
      Ja niestety wyszłam i musiałam wyjść,ale wcale nie żałuję ;-)
      A dzieci może coś na tym tracą, ale myślę, że zyski są większe.

      Usuń
    10. to chyba same przyszly te miski !

      Usuń
    11. Luszka, ja tesz mam jednego synu i odeszuam od jego ojca jak synu miau 4 miesionce to fiem jak to jest. Kiedys mojego syna ktos zapytau czy gdyby mogl to wolauby byc wychowany w pelnej rodzinie,. A moj syn na to "nie, bo mam tak super matke, ze wystarczyla za dwoje".
      Mondre te nasze syny:)))

      Usuń
    12. Rybcia raduj sie, ze masz taka cudowna rodzine, ze dzieci sie kochaja i sa ze soba blisko, to naprawde cos pieknego i marzenie kazdego rodzica.

      Usuń
    13. Lucha, jak dzieci mają mądrą, kochającą mamę to są szczęściarzami

      Usuń
    14. fszystkie macie zajebiste dziecka, po matkach. ;)
      czytam i czy mi siem pocom.

      Usuń
    15. Lola, znóf natchłaś mnie do posta :)

      Usuń
    16. Mamma, o poceniu?
      mogem bym tfojom muzom. :P

      Usuń
  3. Ewka, wracaj do sił :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewka,dziś sił więcej jak wczoraj,czyż nie;) :*

      Usuń
    2. Ewka, uśmiechu i nowych sił,na nowy dzień ;-)

      Usuń
    3. nie wiem o co kaman, ale zdrówka życzę moc !!!!!

      Usuń
    4. Viki,my tesz nie bardzo,ale Ewce że moce poczebne to pewne;)

      Usuń
    5. jak potrzebne, to już wysyłam.

      Usuń
    6. wszystkim potrzebującym moce ślę!!!!

      Usuń
    7. Ja tesz moce i buziaki przesyuam:***

      Usuń
    8. Już w domu, jak dobrze być w domu :) Przesyłane moce i życzenia zdzialaly cuda. To naprawdę działa :) Dziękuję, czuje sie już znacznie lepiej:)

      Usuń
    9. w domu człowieka ściany uzdrawiają!

      Usuń
    10. Jak dobrze, ze sie odezwalas:)) I dobrze, ze juz w domu.

      Usuń
    11. my nie puszczamy naszych mocy na wiater;))
      dobrze, ze juz w domu

      Usuń
    12. Ewcia, super nie ma jak w domu :)))

      Usuń
    13. Lamuś:DDD
      pionteczka:*

      Usuń
  4. rybcia, wiem o czym piszesz
    u mnie to samo, a Kuba nawet podrapany nie chodził
    o pardonsik
    chodził
    ale to było drapanie po pleckach dla przyjemności i tak jest do dziś
    cała trójka lubi takie drapanko
    a Mysza to ich oczko w głowie i serce człowiekowi rośnie na taką miłość rodzeństwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P ma nawet oficjalne zdjęcie w szkole z ranami drapanymi twarzy
      piąteczka viki :-):-)

      Usuń
  5. A u mnie istnieją jeszcze małe zgrzyty od czasu do czasu, ale jeszcze troszkę i wyrosną z tego jak to się mówi "głupi wiek" czy jakoś tak :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje starsze potrafiły się kłócić że hej! ale zaraz potem była zgoda.
      teraz to raczej się przekomarzają

      Usuń
    2. Kto ma rodzeństwo to wie jak to było ;-)

      Jeszcze trochę i zostanie się tylko z tego śmiać :))))

      Usuń
    3. uuu, ja z moją siostrą to równo jechałyśmy z krowami, małpami czy świniami :)
      oczywiście to taki wiek, że rodzeństwo się kocha na zabój ;)
      aneczka, a ile Twoje dzieci mają lat?

      Usuń
    4. Mamma mam dwie córki jedna 15 a druga 18 (jeszcze przed urodzinami) myślę,że jeszcze troszkę młodsza podrośnie i będzie już całkiem dobrze, a może się mylę pożyjemy zobaczymy:)))

      Usuń
    5. O matko oczywiscie, ze to normalne, ja mojego brata nawet nozem dziabnelam (niechcacy - przysiegam) ale jak zobaczylam krew to juz byl koniec awantury i rodzice nic nie wiedzieli dopoki juz jako dorosli ludzie o tym opowiedzielismy:)))

      Usuń
    6. an3czka :) tez mam dwie córki - w lipcu kończą 19 - maturzystka i 24 - studentka . Teraz żyją w WIELKIEJ PRZYJAŹNI , ale początki były bardzo trudne - najgorzej wspominam dalekie podróże samochodem - kłótnie zaczynały sie zaraz po wejściu do samochodu o głupstwa - np. położenie ręki na siedzeniu siostry :) A teraz podróżują wspólnie same autostopem - w zeszłym roku na 18 urodziny pojechały w podróż po Europie. Bardzo to przeżyłam, ale na szczęście wróciły całe, zdrowe i szczęśliwe :)))

      Usuń
    7. Ewka!!! ja mam to teraz "maaaamooooo a on mnie dotyka swoją stopą, ble" ::))))
      ja z siostrą żyjemy w zgodzie, ale bez przyjaźni, jesteśmy tak totalnie różne, że po prostu nie ciągnie nas do siebie :(

      Usuń
    8. Mamma, ja niestety tesz. Jest poprawnie, ale zazdroszcze siostrom, ktore sie uwielbiaja jak najlepsze przyjaciolki. To juz blizej jestem ze starszym bratem, z ktorym sie lalam cale dziecinstwo i ktory wielokrotnie o wlos, a uczynilby mnie kaleka. ;)

      Usuń
    9. Ewcia ,to właśnie mnie trzyma przy życiu :))))
      Pamiętam ,że też miałam różne fochy i mama moja nie miała lekko :))) ale przyszedł odpowiedni czas i wymądrzałam normalnie ha ha ha

      Mamma, Lola moja siostra pojechała do Niemiec jak ja miałam 10 lat i niby jest super przeklachamy przez telefon długie godziny.... ale to już nie jest to jakby była bliżej, cóż życie :)))

      Usuń
    10. an3czka :)))
      Musisz tez liczyć sie z tym, ze jak dziewczyny znajda wspólny język, to zawsze bedą tworzyć wspólny front przeciwko Rodzicom :))) Ale radzę sobie z tym. Cieszy sie moje serce, gdy obserwuję ich siostrzane relacje. Ja mam brata, a tak bardzo chciałabym mieć siostrę :))

      Usuń
    11. mi za siostry "robią" moje siostry cioteczne:)

      Usuń
    12. Ewciu, damy radę ja też miałam naście lat i wiem co nie co :)))
      Ja się na razie cieszę ,że pomimo głupkowatego wieku i otaczającej nas rzeczywistości ( jak obserwuję niektóre dzieciaki to brrrr ) moje dziewczyny są mądre mogę tak sama powiedzieć po cichu :))

      Usuń
    13. Ewka, u mnie właśnie nigdy nie było tego wspólnego frontu i to nas jeszcze bardziej oddalało od siebie... do dzisiaj nie mam pewności, że to co powiem siostrze w sekrecie nie trafi w końcu do uszu mamy :(
      ja mam "siostrę" w Turynie :)
      jeszcze z czasów liceum

      Usuń
    14. mamma
      ja widzę, że u tfoich dziecków będzie inaczej!
      tamta sytyuacja, że się ośmielę, chora była

      Usuń
    15. ech, dużo by gadać... może kiedyś o tym napiszę

      Usuń
    16. :***
      to mię opowiesz kiedyś
      na uszko!

      Usuń
    17. Mamma, trochę smutno... Zawsze myślałam, ze Siostra to najlepsza przyjaciółka, wysłucha, zrozumie, wesprze i kocha bezwarunkowo .

      Usuń
  6. hmmm, muj syn od dawna nie jeździ do ojca, tylko odwiedzić pszyrodnie siostry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieciaki zawsze się szybciej dogadują :-)

      Usuń
    2. czyli jdnak rodzeństwo rullez!!

      Usuń
    3. no ma się rozumieć Rybeńko :)))

      Usuń
    4. z rozumowaniem u mię tak sobie, więc tym bardziej się cieszę:)

      idę oglądać życie Pi,

      Usuń
    5. rybenko
      obejrzałam życie Pi, przepiekne zdjęcia i obrazy. Po filmie przeczytałam recenzje i komentarze w internecie - trochę byłam zaskoczona...

      Usuń
    6. ja znałam recenzje i niechętnie zaczynałam oglądać
      a jest piękny!!

      Usuń
  7. uwaga.,
    A jeszcze nie wie
    Z właśnie schodzi do niego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak to wczoraj udało się ukryć?

      Usuń
    2. Hmm...jak we filmie ;-)

      Usuń
    3. tera Rybka puacze, ściskajom siem, tylko A siem chichra ;)

      Usuń
    4. Licha widzisz na googlu?;))

      Usuń
    5. Lucha jak big brader...

      Usuń
    6. Lucha- gdzie ta ukryta jamesa??

      Usuń
    7. nic nie widze,parawanu tam nie ma;)

      Usuń
    8. jusz zapewne po śniadaniu, wycieczka spacerowa? :p

      Usuń
    9. kamera
      nie wiem, skąd ta jamesa?????

      Usuń
    10. pojechała do przyjaciółki, ma tu taką, znają sie od pieluch:)

      Usuń
    11. a dało se ukryć, bo z lotniska przyjechałyśmy o 22 45:))

      Usuń
    12. już myślałam, że ją w szafie czymałaś :))))

      Usuń
  8. dzien dobry
    rybenka cos co Ci ulatwi zycie w lipcu :PP

    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=10154097023145514&substory_index=0&id=234755240513

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak nie wyszlo to u mnie zobaczysz:))

      Usuń
    2. piekna milosc siostrzano-braciowa
      a pomyslec, ze jest czasem odwrotnie, wtedy sie zastanawiam nad losem biednej matki, ktora ma pewnie serce w kawalkach

      Usuń
    3. ja już taki egzemplarz zagarnęłam do codziennego użycia o 5:30 ;PPP

      Usuń
    4. żebyście widziały jak gały wybałuszyłam !

      Usuń
    5. mnie od wczoraj trzyma :P

      Usuń
  9. Torebeczka na drutach robiona?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przed powiększeniem wygląda jak z morskiej pianki :)

      Usuń
  10. W pierwszej chwili pomyślałam, że ta torebka to specjalny prezent dla A:))).

    OdpowiedzUsuń
  11. dzień dobry, dziefczynki :)))

    viki, masz pszechlapane ! :PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry, dobry :)))
      Bez nerw Gaguniu, Luszka mówiła tylko "na zdrowie" ;-)

      Usuń
    2. i suyszauam, jak podpala papieroska zapaukom :p
      co sobie chwalem, bo te uszy...

      Usuń
    3. dzień dobry Gaguniu :)

      Usuń
    4. dzien dobry Gaguniu. :)
      Lucha, te uchi :PP

      Usuń
    5. gaguniu, ja się nie pochlapauam, ino uchlauam ;PPP

      Usuń
    6. Vikusiu, Ty dopsze wiesz, o co mię siem roschodzi :PPP

      Usuń
    7. ty wiesz
      ona wie
      my
      nie
      wiemy

      Usuń
    8. guguniu, wiesz, starsi zawsze majom rację, może se i pochlapuam ;PPP

      Usuń
    9. a Ty , rybciu, byś pospszontaua ;P

      Usuń
    10. w zyciu!
      nie sprzątam po innych!

      Usuń
    11. rybcia, nie bońć zouza:P

      Usuń
    12. to akurat bardzo łatwo mię przychodzi:)))

      Usuń
    13. nie kuućcie siem ! :P

      Usuń
    14. daj mi jeden powód dlaczego???

      Usuń
    15. bo ja wiem?
      tak mówią f filmach!

      Usuń
  12. czyli A nie dostal ataku serca jak mu siostra wyskoczyla?

    moja przyjeciolka stad pojechala po paru latach cala rodzina do Polski do swojej siostry nic jej o tym nie mowiac. jej corka stanela w drzwiach i zapytala czy moglaby skorzystac z telefonu. :P
    Dobrze, ze nie wyjechala na fczasy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. I dlatego zawsze chciałam dwójke lub trójke dzieci. Bo dzieciństwo bez rodzeństwa to cos niefajnego fcale. A dobry brat to fajna sprawa,:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ponoc trojka psychologicznie tez nie do konca dobra

      Usuń
    2. rybenko nie zebym Cie namawiaua:PP
      mowie bardziej o zblizonym wieku rodzenstwa

      Usuń
    3. mój ginekolog powiedział tak - pregnancy is out of question
      ja bym mogła być pięcio matką :-)

      Usuń
    4. Lamia to ile tych dziecków muszę sobie dorobić żeby było gut ???

      Usuń
    5. dwa masz?
      jedno jeszcze to niezbędne minimum:PP

      Usuń
    6. mam dwa i psa :))))
      to jedno dodatkowo starczy czy nie?

      Usuń
    7. NA POCZĄTEK WYSTARCZY :ppp
      ale potem zaczyna się chcieć więcej, więc uwazaj:PP

      Usuń
    8. normalnie strach się bać :)))
      ale powiem Ci ,że tak ze dwa lata temu to miałam takie zachcianki na jeszcze jedno, ale zostało mi to wybite z główki :)))

      Usuń
    9. któż taki okrótny był i biu????
      u mnie dziecko samo się pojawiło, znaczy trzecie:)))

      Usuń
    10. alez ja nie wiem
      czytauam tylko ze najlepiej parzyscie
      ja jestem jedynaczka i nie wiem jak byloby z rodzenstwem
      z kuzynowstwem czymam sztame:))

      Usuń
    11. nie ma reguł
      ja mam 12 kuzynów i kuzynek
      i jest super
      i brata
      i jest śiwetnie
      ale nie ma jednej recepty na szczęście rodzinne

      znam mamę 4 synów, zero wnuków, masakra rodzinna

      Usuń
    12. śmiali się ,że za późno sobie przypomniałam :))))
      napiszę kiedys o tym ,ale to dłuższa historia :))))
      Lamia parzyście już mam, ale jakbym chciała jeszcze raz parzyście ło matko to już nie wiem czy dałabym radę ha ha ha

      Usuń
    13. u mnie akurat trzecie dopełniło czałości

      Usuń
    14. u mnie też by tak było rybciu ,ale cóż.... no chyba ,że się jeszcze zapomne :)))))

      Usuń
    15. u mnie raczej niepokalane poczecie, ale tez fajne:))))

      Usuń
    16. fiu, fiu :)))
      źle trochę napisałam u mnie dopełnienie całości czegoś nowego :)))))

      Usuń
    17. powiem tylko ze Wam dziewczynki zazdroszcze

      Usuń
    18. pogadamy, jak zakończysz sprawy
      Kożuchowska naturalnie w 43 wiosnie pierwsze rodzi
      a moja kuzynka wtedy 4 te

      Usuń
  14. wzruszające, piękny prezent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej Loona:)

      chociaż chętnie oddam młodsze bo zaanektowało mi córkę na ament!!

      Usuń
  15. Kolorowych snów dziefczynki :***

    OdpowiedzUsuń