czwartek, 26 czerwca 2014

królowa wyprzedaży i outletów - to ja:)

tak niedawno przedstawiła mnie znajomej moja bliska koleżanka
coś w tym jest
rajcują mnie wyprzedaże, a najbardziej te końcowe, kiedy ceny są bardzo niskie i czasem za bezcen kupuje sie cenne rzeczy
mam na swoim koncie pewne rekordy nawet:))
jak patrzę na siebie to w 90% dni mam na sobie TYLKO rzeczy kupione okazyjnie
i bardzo mnie to cieszy :))





to właśnie przykład, torebeczka z Benettona za 5 euro :))



192 komentarze:

  1. Dzień dobry :))
    \o/? \o/?
    (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>
    ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[*
    {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. herbatke biore i ide ogladac "cudowne lata". ;)

      Usuń
    2. cześć, dziewczynki :***
      kawkę biorę, Olguniu :*

      Usuń
    3. Cześć dziewczyny***
      Będę trzymać oczywiście.
      I przydałoby mi się coś na pobudkę.
      Ale co, skoro nie kawa?

      Usuń
    4. dzię dobry
      muszę się napić
      czegokolwiek ;P

      Usuń
    5. dzien dobry
      kawe chetnie

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    7. dzień dobry dziewczynki :)))

      Piję kawkę, ale przy tej pogodzie nie wiem ile jeszcze będę potrzebować :)

      Usuń
    8. dzień dobry:)
      dziś blogger gupieje u mnię:(
      piję kawkę z wami,jeśli ktoś tu jeszcze dotrwał;)
      dzień zaczęłam od wody z cytryną i miodem,taki mam plan,ale czy się powiedzie,to sama sobie nie wierzę;)

      Usuń
    9. Basia to znaczy kawy juz nie pijesz?

      Usuń
    10. Piję Lamia,ja kocham kawę:) Wodę z miodem wypiłam rano,zamiast pierwszej kawki;) Piję rozpuszczalną z mlekiem,potem czarną,sypaną ale to później:)

      Usuń
    11. Gaguniu,nie możesz spać???

      Usuń
    12. Basiu, to dobrutki znak :)

      Usuń
    13. zazdraszczam, Lola, bo u nas już na żadnym kanale nie ma...

      Usuń
    14. alusia, u nas jest Netfix, czyli taka wypozyczalnie przez telewizor. Placisz tylko miesieczna skladke. Zamiast ogladac pol na pol fimy i reklamy wole filmy i stare seriale przez ten netflix ogladac. Ostatnio co wieczor ogladamy po kilka odcinkow Cudownych Lat tak sie przyssalam. Jest 6 sezonow i jestem w ostatnim. Zupelnie inaczej ogladalo sie bedac dzieckiem, anizeli teraz jako czlowiek dorosly, ktrory wspomina jak byl dzieckiem. :)

      Usuń
    15. cudowne lata to byu mój hicior:)

      Usuń
    16. hmmm.... a może i u nas jest coś takiego? ciekawe....

      Usuń
  2. Mnie też często udaje się coś kupić w okazyjnych cenach, wczoraj na przykład upolowałam fajne sportowe buty za bardzo małe pieniądze :) ale najczęściej to się zdarza przypadkiem, kiedy wcale nie zamierzam robić zakupów, tylko zajrzę do sklepu ot tak, a tu proszę, niespodzianka :)
    A dziś to ja poproszę o kciuki w okolicach 10

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam takie dwie psiapsiolki i takie psiapsiolki to skarby. Daja mi cynk, przeceny tam i tam, lec, albo widze to i tamto, brac dla ciebie. Tu wszystko z latwoscia w razie czego mozna oddac. Kiedys z jedna wybralysmy na jakies przeceny ciuchow dla dzieci, ja kupilam to co potrzebowalam, a ona, na za rok, za dwa, za trzy, jej dzieci sa juz ubrane do matury.:p I potem dzwoni "niepotrzebnie bralam tyle leginsow dla corki, bo na rozmiar na lat 12 bo juz mam cale pudelko w garazu". a jej corka miala wtedy 6 lat. :PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to to jest już przesada, bo i moda się zmienia
      kupuję w wyprzedażach, ale nigdy na za rok, bo czasem mozna nie wycelować
      wyprzedaże lubię bardzo :)

      Usuń
    2. a kto by się modą przejmował :-PP

      Usuń
    3. i tak sie robi zbieractwo
      ja tez kupuje na zas a potem przy porzadkach zastanawiam sie ktoredy wyskoczyc, oknem czy oknem

      Usuń
  4. czysta czydziesta czecia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. módl się by to nie był ostatni komentarz, bo w przeciwnym razie, będzie dzisiaj jeszcze notka, by mi to miejsce pozostało ;P

      Usuń
    2. bez piętnastej kawy nie doczytam ze zrozumieniem

      Usuń
    3. no, że gdybym była czysta czydziesta czecia, to oznaczałoby, że musiałaby być kolejna notka, bo na ogół po 200 komciach wrzucasz nową :P

      Usuń
    4. nie strasz mnie!
      już od dawna pisze o niczym
      ale nawet na nic brakuje mi inwencji!

      Usuń
    5. no to podpowiem Ci tytuł na nową notkę
      NIC
      :PPP
      zobaczysz, jak dziewczyny popłyną :DDD

      Usuń
    6. oj to bedzie na pewno temat rzeka

      Usuń
    7. np.NIC nie mam w szafie,albo pusto w portfelu,u mnie jeszcze w głowie...

      Usuń
    8. NIC o Was nie wiem;P

      Usuń
  5. A ja w ogóle nie lubię sklepów;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo
      ja tylko na wyprzedażach ha ha

      Usuń
    2. Sollet przybij piatke
      ja moze te internetowe

      Usuń
    3. Sollet,siostro:* Nie cierpię bez celu włóczyć się po sklepach.Szukam konkretnej rzeczy raz raz i do widzenia;)

      Usuń
    4. jestem w waszej grupie!
      kiedyś towarzyszyłam w wędrówce po sklepach koleżance która jest maniaczką kupowania. Ona szalala a ja jęczałam i czekałam z cierpiącą miną. W końcu M powiedziała. " jesteś gorsza niż facet!"

      Usuń
    5. gdyby mierzyć tą miarą, to jestem 100-u % facetem ;)

      Usuń
    6. to tak jak ja :)
      dlatego jak pisałam wyżej, najczęściej kupuję coś przypadkiem :)

      Usuń
    7. Aż niemożliwe ,że tyle z nas nie lubi zakupów, a jednak :)
      Myślałam ,że jestem w mniejszości :)))

      Usuń
    8. chyba jeszcze Mia cierpi na tą przypadłosć;)))

      Usuń
    9. no to Rybcia już coś o nas wie :)
      sami 100% faceci się tu zebrali ;P

      Usuń
    10. i ja nie cierpię!!!
      ani z kimś ,ani dla siebie, ani przymierzania!:/

      Usuń
    11. no a ja lubiem
      może się któa przyzna, że też?
      ale nigdy to nie są długie zakupy
      wchodzimy, szybki luk i już wiem, czy chcę coś kupic czy nie

      Usuń
  6. zaraz, zaraz
    zakręcona jestem jak zakrętka na słoiku, ale...
    czy mi aż tak czas goni, że już mamy Boże Narodzenie????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas gwiazdka jest codziennie!

      Usuń
    2. a ja myślałam, że impreza ;P

      Usuń
    3. Dosiu,bo raz na Boże Narodzenie a drugi na temat wyprzedaże,trzeci raz na aukcję raczej nam jej nie wystawi,więc cieszmy się bo więcej jej nie zobaczymy:P

      Usuń
  7. Dzien dobry jeszcze raz
    Zeby dobra okazja sie trafila, trzeba jezdzic na takie zakupy czesciej
    ja nie lubie wiec na wyprzedazach wszystko juz przebrane
    a rzeczywiscie z Benetona mam taka zimowa torbe za bezcen ktora uwielbiam
    i pare ciuchow tez sie udalo kupic
    ale to w Pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyprzedaże są w większych miastach,nie jeżdżę,nie szukam,nie lubię.Dużego centrum handlowego w Toruniu nie znam,nigdy tam nie byłam;)W małych miastach czasami są jakieś przeceny.Ale na każdej ulicy najwięcej jest lumpeksów i banków;)

      Usuń
  8. dzień dobry, dziefczynki :)))

    tesz nie lubiem sklepuf

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to Twój nowy nick???
      ;)

      Usuń
    2. Viki, pszypomniauaś mi, że cza pranie srobić :P

      Usuń
    3. wow! aż zaniemówiłam
      co za figura!!!!! :))))))))))))

      Usuń
    4. a co !!! :P
      mam, to siem kfalem :PPP

      Usuń
    5. a kto zgrabnemu zabroni :)))))

      Usuń
    6. sgrabnemu i powabnemu :PPP

      Usuń
    7. czekaj, niech tu przyjdzie Lucha!!!

      Usuń
    8. Luszka zajenta pracom :P
      pucle ustawia :PPP

      Usuń
    9. ciho!
      jusz mnie oczy bolom, a jeszcze puutora godziny ;p
      dzień dobry:)
      nie lubiem zakupuf, ostatnio kupułam czerwonom bluskie i okazauo siem, że jest ruszowa :P

      Usuń
    10. a to chyba internetowo!
      chociaż w sklepach przy jarzeniówkach niektóre kolory sprawiają zupełnie inne wrażenie

      Usuń
    11. w sklepie, pamiontkie z Łodzi se kupiuam :p

      Usuń
    12. namafiauam na ciupaskie, ale nie kciaua :P

      Usuń
    13. a ciupaskie warto mieć ;P

      Usuń
    14. może u Rybeńki jeszcze tamta leży,to se weźmie;p

      Usuń
    15. :PPPP
      ciekawe czy fpuscili by nas do samolotu z ciupagami. :))

      Usuń
  9. Dziękuję, można rozplatać :*
    cytologia wzorowa!!! :))))

    to która jeszcze nie była??
    na cytologii, na mammografii, na usg???
    obiecałyście Dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłaaaam .... dwa lata temu :)

      Olguś :***

      Usuń
    2. jutro idem oddać krwię -i na hormony tarczycy i siem dopatrzyua, sze żelazo trza zrobić..brrrrrrrrrrr

      Usuń
    3. bądź dzielna Misiu ;)
      będę trzymać Cię za łapkę, a kciuki też zacisnę :*

      Usuń
    4. ufff...juz dzis mnie skręca ;/
      no, ale Soutys tez idzie - więc i tak będzie tłok w gabinecie;)

      Usuń
    5. będę cię czymieć na kolanku to tłoku nie zrobię;)

      Usuń
    6. JA AKURAT ZE NA KOLANKU TO NIE MOGĘ

      Usuń
    7. olga - super :)
      Miśka, głęboko współczuję, pobieranie krwi mnie wpędza w panikę... choć chyba w większą fakt, że jak mam ostatnie lato szansy - jak mi się znacząco nie poprawi to będę miec operację we wrześniu... dwóch konowałów niezależnie od siebie jest zgodnych..

      Usuń
    8. jak mus to mus kochana!!!

      Usuń
    9. dobrze, ze we wrzesniu, a nie w lipcu. ;)

      Usuń
    10. a ja kcem, by mi jak najszypciej naprawili renkem i jutro piersza szczepionka pszeciw żółtaczce :)

      Usuń
  10. blogger mnie zrobił niewidzialną!!!
    moje komcie wypieprzyło w kosmos!!! :((((

    OdpowiedzUsuń
  11. aaaa, a teraz mnie już ułaskawił!!

    OdpowiedzUsuń
  12. a gdzie moje cześć i cześć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a gdzie moje, że latam od rana bo se wymyśliłam być w trójce klasowej a moja syna se wymyśliła kończyć trzecią klasę???

    OdpowiedzUsuń
  14. a gdzie mój przydeptany jęzor?? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gaduuy tak majom :PPP

      Usuń
    2. Mamma
      wielokrotnisz się mnie w oczętach

      Usuń
    3. gaga
      \duugo bedziesz schua?

      Usuń
    4. grube ciuchi duugo schnom

      a co ?

      Usuń
    5. nie wiem, czy muszem siem jusz napaczeć, czy potem tez bendem mogua:P

      Usuń
    6. gaga, widzem zes gotowa na zbieranie muszelek. ;)
      moze nawet suonce wyjdzie. ;)

      Usuń
  15. blogger nie rychliwy, ale sprawiedliwy ;PPP

    OdpowiedzUsuń
  16. co powiecie Dziewczynki na drugi rzut?
    u mnie jest buro i prawie cały czas pada
    powieki też opadają...

    \o/? \o/?
    (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>
    ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[*
    {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sie wszczeliuaś jak snajper w oko!~
      biere!
      i cieszę sie kochana moja:))

      Usuń
    2. ktora to jusz Basiu, czfarta?

      Usuń
    3. a ty co?
      z rachunkiem przyszłaś? :PP

      Usuń
    4. :PPP
      zeby potem nie byla nerwowa. ;))

      Usuń
    5. moja czwarta, ale nie w wiaderku, tylko w małej filiżance

      Usuń
    6. mysle nad trzecią
      ale moze bezkofeinową wezmę?

      Usuń
    7. ja niskociśnieniowa, to mogę więcej :)

      Usuń
    8. dobrze że przyupominasz
      proszka nie wzięłam

      Usuń
    9. moja pierfsza to mam do nadgonienia. ;))

      Usuń
    10. Lola,druga:) max.piję 3,czeciej dziś nie będzie

      Usuń
    11. Ja tez dwie, ale duze. ;)
      Uwielbiam te poranna kawe, otwieram emaile, blogi i tyle smacznego z nocy do nadrobienia. :)

      Usuń
    12. ja najbardziej lubię te ranki, kiedy mogę ze spokojem wypić poranną kawę buszując po blogowiskach:))

      Usuń
    13. czyli te prawie codziennie?

      Usuń
    14. ostatnio ranki są bardziej niż zabiegane
      codziennie rano mam rehabilitację na jakąś kończynę :PP

      Usuń
    15. o jacie, to faktycznie. psuja ci harmonogram. I az obie konczyny? myslalam, ze tylko jednom. Czy jednom za bardzo ci rozciagneli i teraz musza wyrownac? :P

      Usuń
    16. u nas też buro i zimno jak w psiarni...
      a do kawy przypomniał mi się kawał:

      -szanowny pan jak znaduje ciasteczko?
      - no, jakby tu....dooopy nie urywa
      - cierpliwości

      Usuń
    17. aLusia :DDD
      Lola, kolanko to wiadomo, a rąsia tęskni za wyciętymi węzłąmi chłonnymi i aż spuchła od tego płaczu

      Usuń
    18. aLusia. :PPP

      rybenka. :((((( i na totez jest rahabilitacja?

      Usuń
    19. schorzenie nazywa się obrzęk limfatyczny a leczenie drenaż limfatyczny
      ale wiesz, inne dziewczyny maja jeszcze gorzej, ja wolę nie narzekać, oby gorzej nie było

      Usuń
    20. rybenko, czy ty w realu tez tak pozytywnie podchodzisz do wszystkiego czy tylko w necie? ;) Jestes niesamowita! i aj low ju.

      Usuń
    21. to mi się też kawał przypomniau..
      pan i pani zostawiają płaszcze w szatni,szatniasz pyta-Na jeden numerek?
      -Nie,na kawę..
      albo
      facet wyrzuca z balkonu teściową,na dole drugi się drze-Panie,człowiaka pan zabijesz!
      -To odsuń się pan..

      Usuń
    22. Basia!!
      :DDD

      Lola
      nie jestem aż tak pozytywna chyba jak się maluję, ale tu nie ściemniam, naprawdę dziewczyny mają czasem potworne obrzęki
      i ja doceniam swój nieduży, saam sie przekonasz

      Usuń
    23. Lola, to leczenie wiąże się z rozmaitymi skutkami ubocznymi. Raka się pokona, ale trzeba się zmagać z różnymi dolegliwościami. Ale tak jak pisze Rybcia, jedni mają gorzej inni lepiej, nie ma co narzekać. Żyjemy :))

      Usuń
    24. jak to ktos napisał
      "jeżeli nie umiesz się cieszyć tym, co masz w tej chwili, skąd pewność, że będziesz się cieszył czymś innym?"

      Usuń
    25. macie racje dziewczyny. szczescie to stan umyslu nie posiadania.

      Usuń
    26. i bez ściemniania mogę powiedzieć - w tym momencie jestem bardzo szcesliwa osobą, bardzo

      Usuń
    27. rybenko, ja w sumie tez, ale wy z Olga mozecie byc dla ludzi, ktorzy wlasnie zachorowali wielka inspiracja. Ja przez was oswoilam sie z tematam, juz mnie nie paralizuje.

      Usuń
    28. do czasu, he he he ( sorry, ale jak wiesz, czasem nie mogę się oprzeć)
      ja myślę, że jestem bardziej szczęśliwa, właśnie dlatego, że w ogóle JESTEM
      bardzo doceniam ten fakt
      a mi też chorobę odczarowywali inni, Magda Prokopowicz, Chustka...

      Usuń
    29. Lola :)
      oby nikt wokół nie zachorował
      ale jeśli komuś może pomóc to o czym piszę, to cieszę się, że to nie idzie na marne :))

      Usuń
    30. nie ważne, że nie żyją
      ważne jest żyć do końca, a nie cały czas umierać

      hm
      ładne
      tytuł na posta:)))

      Usuń
    31. a mnie chorobę odczarowała moja Mama
      zdawałam sobie sprawę, że jestem w grupie ryzyka i podświadomie spodziewałam się choroby
      oczywiście mimo to był szok, ale jakoś tak mentalnie byłam przygotowana

      Usuń
    32. a Magda, Chustka i inne dziewczyny też dały mi bardzo dużo, choć już byłam wiele lat po diagnozie

      Usuń
    33. Rybciu, ładne :)
      złota myśl taka :)

      Usuń
    34. uadne i madre.
      jak fariatki. ;)

      Usuń
    35. Lola, Ty to masz ueb!

      Usuń
    36. mój dzień kreatywnej wielkosci na ten rok zaliczony :PP

      Usuń
    37. :PPP
      kiedys bendziesz jak Lec, albo seneka muodszy :P

      Usuń
    38. jak muodszy to może byc :P

      Usuń
    39. ja mam tak jak Lola,dzięki Wam,Rybci,Oldze,Ostrej oswoiłam się ale lęk jest zawsze.....dla wszystkim z pewnością:)

      Usuń
    40. Margo, my też się lękamy
      lękiem oswojonym :)

      Usuń
    41. otóż to Olga,co nam pisane i tak będzie:)

      Usuń
  17. to ja sie wylamie. Lubie zakupy, ale nie lubie szukac jednej rzeczy bo wtedy cholery mozna dostac. Tak teraz szukam wygodnych sandalow do Polski i chyba fszystkie wycofali. Trudno, bendem klapac w plapkach. Sandalow nie ma ale ile innych fajnych okazji wrecz rence do mnie wyciaga. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lola!
      :***
      ja tez tak mam
      jak szukam jednej rzeczu to kapota

      Usuń
    2. kupisz sobie u nas,jest mnóstwo fajnych sandałów:)

      Usuń
    3. mam nadzieje, ze beda potrzebne. ;))
      kozakow nie biore, zeby nie zapeszac. ;)

      Usuń
    4. Lola, wiadomo, Polska to nie Arizona, ale powiem ci, od 10 lat co roku jadę na 6 tygodni latem do P, jeszcze mi się nie zdażyło brzydkie lato - owszem, jakieś gorsze dni, ale w 90% dni chodzę w sandałach
      i rzeczywiście fajne i takie buty można na łonie nabyć!

      Usuń
    5. my tez zazwyczaj mamy szczescie. Ale mam kolezanki co jada na 2 tyg i cale 2 tyg leje. Ale my planujemy pienknom pogodem. ;)

      Usuń
    6. zamóiona!
      dostawa w połowie lipca

      Usuń
    7. jak w polowie?? od 1-ego!

      Usuń
    8. ja zawsze jak szukam jednego, to nigdy nie znajdę, ale mnóstwo rzeczy zamiast... maksymalnym przegięciem było jak poszłam szukać prezentu dla koleżanki, a wrociłam z butami, bluzką i żakietem ... dal siebie :)

      Usuń
    9. aLusia mam dokladnie to samo. A teraz chodze i szukam prezentow do Polski i pomijam ciuchy, ale nawet pierscionek sie dla mnie znalazl. :P
      Wtedy zawsze przypomina mi sie wierszyk jaki wpisala mi mama w pamietniczku "i tfoje zycie moze stac sie jasne szukajac szczescia innych znajdziesz szczescie wlasne" :PP

      Usuń
    10. strasznie podobuje mi sięm wierszyk jak i kontekst:))))
      przechlapane mam gdy idę do biedronki po JEDNOM rzecz,niedrogom,do 10zł,a w kasie stówka zostaje
      ...wrrrr

      Usuń
    11. wierszyk w tym kontekscie :DDD
      PADUAM!!!!!

      Usuń
    12. Basiu, a ja fczoraj poszlam oddac dwie rzeczy. (nie wiem czy w Polsce mozna oddawac, u nas w wiekszosci sklepow do 30, w wielu do 90 dni, a w niektorych w ktorym zawsze, pod warunkiem, ze maja nadal przyczepiona cene. Tam ta kolezaznka o ktorej pisalam wyzej po 5 latach oddala to czego jej corki nie chcialy. pani sie zdziwila, ale wszystko przyjela. ;)) No wiec poszlam oddac dwie rzeczy, przy okazji kupilam inne, wrocilam do domu, a tego co miala oddac i tak nie oddalam, bo zapomnialam. :P

      Usuń
    13. Lola!!!
      OPLUŁAM MONITOR :PPPPPPPPPPP

      Usuń
    14. az siem bojem tam wracac. ;)
      i tak im sie te zwracania zwracajom :P

      Usuń
    15. ja widzę, że jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest brak zwrotu :PP

      Usuń
    16. :PPP
      trudno, ale ogolnego dobra. :P

      Usuń
    17. ja dawnej szalałam na wyprzedażach ale zawsze nakupowałam rzeczy,bo tanie i mogą się przydać,bez sensu. Mam chyba jeszcze z metkami :P
      Teraz dałam na luz ale i mniej chodzę po sklepach,za to na żarcie i % zdecydowanie za dużo wydajemy:PPP

      Usuń
    18. żarcie na procent kupujecie?
      :PP
      ja teżmam rzeczy z metkami
      jedną ostatnio komiyjnie i z ogromną radością odczepiłam, bo w końcu zmalałam do sukienki kupionej 3 lata temu:)

      Usuń
    19. :PPPPPPPPPP

      Córa chodzi w tym roku w spodniach,które nabyłam 4 lata temu w Reserved:)))
      cudnie w nich wygląda a ja je przekładam,chciałam komuś dać bo sama ...no cóż nie ładnie w nich wyglądałam delikatnie mówiąc w pewnym miejscu:PP

      Usuń
    20. taaaa,za piecem z tyłu:PPP

      Usuń
    21. Rybcia jak będziesz tak dociekać to zaraz nowy post polecisz pisac:P :D:D

      Usuń
    22. przecie dawno napisany :PPP

      Usuń