nie do wiary ile krytyki spotyka luksemburska służbę zdrowia ze strony Polaków
na początku byłam w szoku, bo słyszę i widzę, jak się sprawy mają w Polsce
ale zaczęłam się zastanawiać i chyba wiem, o co chodzi
tutaj jest prawie absolutna równość w dostępie do lekarzy i leczenia
nie ma tak, że masz pieniądze to szybciej dotrzesz do specjalisty czy badań specjalistycznych
a Polacy, którzy narzekają to osoby, któe przyjechały z Polski, gdzie miały dodatkowe ubezpieczenia plus wystarczające środki finansowe na prywatne wizyty i badania
w dodatku Polak wie najlepiej co mu dolega i jakich potrzebuje badań
lekarz z polskiego gabinetu biorący odpowiednią stawkę za wizytę często ulega sile perswazji pacjenta
a tutaj lekarz uważa, że to on wie lepiej od pacjenta, dziwne, nie?
a co mnie najbardziej rozbraja, to ludzie , któzy tak narzekają, wszystko w imię dbania o zdrowie własne i dzieci, są stałymi pacjentami pewnej polskiej lekarki,( najgorszego lekarza z jakim w życiu miałam do czynienia ) - właśnie dlatego, że wypisuje im recepty, jakie chcą, i skierowania na co chcą...
wszystkie komórki rakowe opadają....
a skoro o zdrowiu mowa, TAKA CIEKAWOSTKA (KLIK) dla rakowych piersiowych
Dzień dobry! Miłego dnia :)))
OdpowiedzUsuń\o/? \o/?
(_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>
]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[* ]_[*
{_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}>
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
dzień dobry:) Miłego Olguś,miłego dziewczynki:***
Usuńnie ma to jak Olgusina kafka na dzień dobry:)
nie mogę oprzeć sie wrażeniu,że nigdzie tak źle nie traktują jak lekarze rodzinni pacjentów ze wsi,ale to tylko moje subiektywne zdanie....
dzień dobry:))
Usuńdziękuję za koktajl;)
dzień dobry:)
Usuńza kawkę dziękuję :***
jakos nie mogę dojść do siebie po tej majówce
normarnie to człowieka wykańcza ;P
dzieki Olga
Usuńwezme wode z cytrynkom
Olgus dzieki za kafusiem:)))
UsuńBardzo dużo racji w tym, co napisałaś! Każdy Polak zna się na medycynie najlepiej (i nie tylko na medycynie zresztą). Do tego dochodzi oszczędzanie na zlecanych badaniach przez lekarzy przyjmujących na NFZ, stąd wizyty prywatne i prywatnie wykonywanie dodatkowych badań.
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńTaak, my mamy zakodowane, że musimy się leczyć prywatnie.
Do lekarzy specjalistów długie kolejki, więc trzeba prywatnie, na badania specjalistyczne potrzebne skierowanie od specjalisty więc znowu trzeba płacić.
Chociaż z Zu od diagnozy do znalezienia się w CZD już na oddziale minęło 48 godzin i to bez żadnych znajomości.
a do tego dochodzi przekonanie, że jak zapłacimy zw wizytę prywatną, to będziemy lepiej potraktowani, co rzeczywiście czasem się zdarza, ale nie zawsze, oj nie zawsze
Usuńw moim przypadku od momentu diagnozy upłynęło 2 tygodnie i już byłam na stole operacyjnym, też bez znajomości i bez dodatkowych "opłat"
to nie do końca zakodowanie czy przeświadczenie. często konieczność.
Usuńdo ortopedy ostatnio czekałam na wizytę 8 miesięcy, do neurologa 6. a ponieważ bardzo bolało, od razu byłam na wizycie prywatnej, co przyspieszyło rehabilitacje, a potem skorzystałam też z tej państwowej wizyty.
pamiętam też, jak pierwsza wizytę w ciąży ustalono mi na 4 miesiąc, a gdy pod koniec miałam jakieś uczulenie, do dermatologa zapisano mnie za 3 miesiące. osobiście nie wyobrażam leczenia bez prywatnych gabinetów. jest to jednak chore i tak być nie powinno.
i tylko się zastanawiam - czy w innych krajach ludzie tak nie chorują, czy lekarzy więcej, skoro nie ma takich odległych terminów.
są odległe
Usuńmoże nie 8 miesięcy
ale ja że swoją historia czekałam ginekologa 4 miesiące.
ale w razie nagłej sytuacji idzie się na pogotowie które działa jak ostry dyżur i prywatny gabinet razem wzięty
Może terminów odległych nie ma, ale z leczeniem jest różnie.
UsuńKolega niemal stracił palca, bo leczył się w Szwecji.
O diagnozie dla dziecka koleżanki w Anglii nie wspomnę. 3 lata zastanawiali się czy założyć dziecku sączek. Straty w rozwoju malucha nie do odrobienia.
Wszędzie są dziwne przypadki
No zobacz Rybciu a ja się wkurzałam, że u nas na NFZ trzeba czekać 2-3 miesiące!
Usuńtu jak jesteś w ciąży np to z dnia na dzień
Usuńno i jak coś się naprawdę dzieje to idziesz na ten ostry dyżur
ale do kontroli to każdy wie i umawia się na zaś
W naszej specjalistycznej poradni do endokrynologa juz nie ma zapisów na te rok,do kardiologa również. Do ortopedy trzeba dzwonić na początku każdego misiaca,bo pan doktor ustala godziny przyjęć dopiero. Do rehabilitanta,gdyby nie ciągłość nie ma szans sie dostać w tym roku....a jest dopiero maj......do ginekolożki czekam około 3 -4 tygodni....
Usuńnajgorzej wbić się na pierwszą wizytę,potem zawsze można już coś kombinować ,żeby sie zapisać:)
Usuńporównując opieką medyczna w Belgii jest lepsza. ale tu naprawdę jest lepiej niż w polsce. i każdy ma taką samą szansę na leczenie bez względu na zamożność
Usuńmnie ostatnio przeraził termin oczekiwania na aparat ortodontyczny (wyjmowany) dla Młodej - 3 lata. niestety wyłożyłam pieniądze z własnej kieszeni.
Usuńzauważyłam też, że dużo osób wpadło na pomysł rejestrowania się w innych, mniejszych miastach, bo tam kolejki są krótsze.
u nas na operację zaćmy czeka się 3 lata
Usuńdo kardiologa, to już wcale nie ma terminów na ten rok
do diabetologa czekaliśmy 3 miesiące, wizyta trwała może 5 min, nic nie dała, gdyby nie cudowna lekarka rodzinna i moja chęć uczenia się nowego, zgłębiania tajników tej choroby i zasad diety to nie wiem, jak by to dziś wyglądało
u nas na endoproteze biodra czeka sie około 7 lat...
Usuńto moj szwagier czekal niecaly rok
Usuńale jechal z Cz-wy az na Pomorze
u nas na endoprotezę rok
Usuńw pobliskiej miejscowości parę miesięcy
ale słyszałam w tv, że są miejsca, gdzie wyznaczają termin za 17 lat!
ano
Usuńto narzekanie na tutejsza opieke - skrajna głupota
ano...... ale Polacy lubią narzekać... a jak jeszcze lekarz nie zgadza się z jego diagnozą to juz w ogóle zgroza!! :) zresztą wiadomo, że każdy Polak NAJLEPIEJ zna się na medycynie i budownictwie. No i polityce. Teraz np. każdy doskonale wie, jak to powinno być z Ukrainą :)
UsuńTorebka ślicznotka:))
OdpowiedzUsuńtakie cyganskie klimaty
Usuńmargo ma dziś maturem- czymiemy :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńczymajcie mocno dzisiaj! :))
Będę pamiętać:*
Usuńczymam, Małgosiu:)
Usuńz rozrzewnieniem patrzyłam rano na wystrojonych maturzystów
ja mam to za sobą póki co
następna za 9 lat;)
trzymam mocno :)
UsuńPamietam Margo i trzymam mocno:*
Usuńtrzymam już od świtu ;-)
Usuńja tesz czymiem :)))
UsuńDzienki moje kochane Fariatki:*****
UsuńWiem,że czymiecie!!!
Czujem to !!! :P
jeeeej, ja to mam dużo trzymania... syn kuzynki zdaje i bliskiej koleżanki....
Usuńtrzymaj aLusia,trzymaj!!!
UsuńMargo, ty mof fczesniej to calom noc bendem czymac!!!
Usuńjak poszlo?
Lola czym jutro całom noc:))
Usuńja ostatnio mam szczenście, jeśli chodzi o terminy- może nie od ręki, ale nie dłużej niż miesionc
OdpowiedzUsuńi tadam- trafiuam do laryngologa, który od razu zrobiu mi wymaz, z powodu którego zrezygnowauam z poprzedniego :)
Luszko, mam nadzieję, że przestanie boleć uszko:)
Usuńteż mam nadzieję, że wreszcie ktoś sensowny Ci pomoże
Usuńoby Ci wreszcie ktoś pomógł, bo nie wyobrażam sobie, jak cierpisz.. mnie tylko raz polało ucho dwa lata temu i chcę tego nawet wspominać....
Usuńa co do czekania - ostatnio wyczekałam się na prywatną wizytę u guru od barków 2,5 miesiąca.... Prywatną i bardzo drogą..
to jeszcze dorzucę - wiele osób idzie do lekarza, wykupuje leki, czyta ulotki i rezygnuje z leków, bojąc się skutków ubocznych i idzie do innego lekarza prywatnie, albo, o zgrozo, stawia sobie diagnozę przez internet, np na grupie dyskusyjnej.
OdpowiedzUsuńaaa, o takich ludziach móię
Usuńtacy źle się czują w tym systemie
Haha teraz juz wiem skad te porady u mnie na blogu:))) Z grupy dyskusyjnjej bo przeciez grupa dyskusyjna wie:))))
UsuńKochane dziewczyny - zapraszam do siebie- czeka na Was notka z prośbom ;P
OdpowiedzUsuńdzień jakiśtam, dziefczynki :)
OdpowiedzUsuńnie puacz
Usuńtakie jak Ona wracajom ;PPP
na tesknote i kilo swojakiej nie pomoze
Usuńswojskiej miauo byc
Usuńnawet czerwony kapelutek :)
Usuńgaguniu :***
viki!! ;p
Usuńdzien dobry paniom
OdpowiedzUsuńja sie lecze za pieniadze, sluzba zdrowia platna jest tutaj
wizyty szpitalne z dojazdem karetka 100 euro z tym ze jak zaliczylam jedna nie dostalam rachunku
ciaze prowadza tak, ze od momentu testu czeka sie do 12 tyg na wizyte z usg i badaniami
mam tu polska klinike i pewnosc konfrontacji irlandziej diagnozy
place ubezpieczenie prywatne i potem zwracaja za wizyty
Lamuś - właśnie miałam zapytać, jak w tych sprawach jest u was? ktoś mi kiedyś mówił, że w I. pensje większe, bo nie potrącają składek i każdy leczy się sam. to prawda?
Usuńskladka zdrowotna funkcjonuje i jest pobierana z pensji, ale jak idziesz do rodzinnego placisz za wizyte. jakis% oddaje panstwo przy rozliczeniu
Usuńpanstwowa sluzba zdrowia istnieje w szpitalach i za to nie placisz, a jak placisz ubezp prywatne to Ci ubezpieczalnia zwraca
ciezarne maja gratis, ale sa traktowane jako public, jesli maja ubezpiecz to moga isc na semi-private albo private
generalnie bez ubezp prywatnego cinzko
Mam jak najlepsze zdanie o polskich lekarzach.Zawsze trafiam na super specjalistów.
OdpowiedzUsuńW światowych rankingach polscy lekarze są na czołowych pozycjach,jesli chodzi o trafność diagnostyczną,fachowość.Zupełnie innym problemem jest system opieki medycznej i "różni" pacjenci :)
pozdrawiam
Beta
Ale ja tez mam dobre zdanie o polskich lekarzach,wybieram najlepszych i do takich trafiam wraz z rodziną ale wymaga to lada wyczynu aby dostać się tam z NFZ .....
Usuńja tez zeby lecze u polskich stomatologow
Usuńdo rodzinnego tez w pl przychodni
system opieki medycznej to jedno a lekarze i pacjenci to drugie, oczywiscie!
Usuńja też mam szczęście do dobrych lekarzy!
Usuńja w sumie chyba też :) a jak mi kuzynka opowiedziała o angielskiej służbie zdrowia to w sumie stwierdziłam, że mimo wszystko jest chyba lepiej. Okropnie, ale lepiej. CHoć wpadłam w szał, bo myślałam, ze koszty leczenia sobie będę mogła odliczyć od przychodu, ale nie! nie dośc, że za rehabilitację muszę płacić sama - a jest to naprawdę dużo, bo przecież z nfz mi się należy tyle co nic, to jeszcze musiałam podatek zapłacić......
Usuńz lekarzami podobnie jak w innych zawodach - trafiają się i dobrzy i źli. tylko że tu odpowiedzialność za ludzkie zdrowie/życie jest ogromna.
UsuńMama na początku trafiła na p. doktor, która mimo próśb nie chciała dać skierowania na prześwietlenie i gada wykryto dopiero po 8 miesiącach o słusznych wymiarach - 7-8 cm. obecna onkolożka wypisała już 3 skierowanie na PET, a w Bydgoszczy ustalono ekspresowo termin. więc wychodzi mi tak pół na pół.
tę pierwszą to chyba powinnyście do sądu podać - za uporczywe narażanie pacjenta na ciężką chorobę i śmierć poprzez zaniechanie badań
Usuńta pierwsza prześwietlała wszystko oprócz tego, co sugerował pacjent. na szczęście na nefrologii w szpitalu trafił się ordynator, który się zawziął, że nie wypuści Mamy, jak nie ustali przyczyny bólu. wystarczył mały obrazek płuc i od razu wyszło, że coś przy kręgosłupie na żebrach wyrosło. duży ukłon w stronę pana doktora.
Usuńa ja nie mam zdania póki co bo się potykam o nierozpakowane walizki i kupki brudnych ciuchów!!!
OdpowiedzUsuńMargoś, masz przedmaturalne rozwolnienie?? ;)))
trzymam kciuki!!!
i w ogóle było suuuuper, mimo dwóch dni z temperaturą +5, jednego +9 i jednego +23 :)
witaj mamma!!
Usuńpogoda f kratke jak widze
ale usmiechnieta twarz sie liczy
Mamma, wakacje się skończyli! Szoruj do mnie!
Usuń;P
Mamma witaj !!
UsuńA ja przeczytałam ZWOLNIENIE :))))
witaj :)
Usuńech, jak miło Was widzieć...
Usuńtęskniłam, nie powiem, ale oderwanie od codzienności bardzo dobrze mi zrobiło!
maupa!!!!
UsuńMamma - mam nadzieję, że się dobrze rozgrzewaliście.
Usuńja też maupa:))) nie mogę i nie chcę wrócić do rzeczywistości..
UsuńMargo i inne matki maturzystek!
OdpowiedzUsuńpamiętam, czuwam, wspieram!
:****
Usuńwiem,wiem Rybciu!!
i ja trzymam za wszystkie matki maturzystów!!
Ja tesz, chociaz obawiam sie, ze moge byc spozniona;//
UsuńStar - ja też spóźniona, ale matury trwają przecież kilka dni, więc jeszcze zdążymy kciuki zacisnąć.
UsuńDzieki Ruda, to cisniemy:)))
UsuńDzienki kochane!!!
UsuńJutro też czymajcie!! :)))
Margo, to się rozumie :)
UsuńMargo, ty mof fczesniej!!! Anula zdaje mature a ja spiem spokojnie.
Usuńza jutro juz zacznem czymac. :)
jak poszlo dzisiaj?
dziewczynki, głosujcie proszę!!
OdpowiedzUsuńzostało 6 dni!
lecem
Usuńlecem i ja
Usuńzrobione o świcie :P
UsuńPolacy zawsze i wszedzie narzekaja na wszystko co nie polskie:)) I nie bardzo rozumie dlaczego w tej sytuacji rozjezdzaja sie po swiecie bo skoro polskie i w Polsce najlepsze to trzeba tam siedziec.
OdpowiedzUsuńZawsze mnie smiesza swierdzenia typu "glupi Amerykanie", owszem sa i glupi Amerykanie tak jak i glupi sa w kazdej nacji nie wylaczajac Polakow, ale czlowiek spotyka glownie ludzi na poziomie, ktory sam reprezentuje, wiec... no... ze tak powiem... takie stwierdzenie... daje swiadectwo o samym sobie....
I tak samo jest w kazdej dziedzinie zycia, Polak zawsze wie lepiej od fachowca.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmozesz wyslac tego komcia do Lamii, bo mnie sie blogi pomieszaly. :P
Usuńa jak wykasowalam, to uswiadomilam sobie, ze tego nie skopiowalam. :PPP
tak to jest jak sie czyta na trzy fronty. ;)
chbya nie do końca się ,Star, zgodzę - Polacy tego co polskie to chyba nienawidzą najbardziej :) ale widać próbują gdzie indziej i też jest fatalnie :) i nikt nie chce za darmo pieniążków dawać! :)
UsuńaLusiu, bo to jest tak, ze Polak w Polsce nienawidzi wszystkiego co polskie i na wszystko narzeka. Natomiast Polak na emigracji uwaza, ze co polskie to najlepsze na swiecie:)))
UsuńTaka przewrotna natura:)
cos w tym jest
Usuńmamy talent do narzekania, to fakt.
Usuńpamiętam, jak szukaliśmy opinii na temat jakiegoś hotelu w Egipcie. zaskoczyły nas wysokie noty. po chwili wszystko było jasne - same zagraniczne wpisy. za jakiś czas pojawiły się polskie i tak pięknie już nie było.
No wlasnie Ruda, a tak na serio to jak wazny jest hotel, w ktorym sie spi przez kilka nocy? Ja tez kiedys mialam bzika na punkcie wypasionych hoteli, ale mi szybko przeszlo jak sie zorientowalam, ze to obciaza kase na zwiedzanie. W hotelu i tak tylko spie, wiec w sumie wazne zeby bylo czysto i nic wiecej. Wole wydac pieniadze na ekstra jedzenie lub zwiedzanie.
Usuńno własnie, żeby czysto było!!
UsuńNo tak Rybciu, bo najwyzszym kosztem urlopu jest zawsze hotel, a tymczasem cala reszta jest najwazniejsza:))) Paranoja:P
UsuńRybciu, wychorzylas sie juz? :)))
Usuńchyba, że się leci do Hameryki, ftedy i lot drogawy raczej :PP
Usuńwyspiewalam, padam na pysk, ide spac
UsuńRybka, ale czy Wy bedziecie leciec z Brukseli, bo jesli tak, to sprawdz JetArlines to sa hinduskie linie lotnicze, tanie jak barszcz i calkiem wypasione. Ja lecialam nimi do Polski, wiec mialam przesiadke w Brukseli, 5 lat temu. Nie moglam uwierzyc, ze taka obsluga, wyobraz sobie ze mi powiesili plaszcz w szafie!!!! Jedzenie super, obsluga nienatretna ale na wysokim poziomie. Jak nie lubisz hinduskiego jedzenia masz do wyboru zestaw taki normalny. W ogole to byly jedyne linie lotnicze gdzie widzialam menu w ostatnich latach(!!!) I paste do zebow w lazience - to jest juz klasa:)))
UsuńPrzeciez ludzie spia w nocy, a rano otwieraja paszcze i wtedy jest tragedia:)))) 5 lat temu za bilet w obie strony zaplacilam cos ok $700 oczywiscie do tego doszedl mi nocleg w Belgii w drodze powrotnej, ale to i tak malo.
@
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńja ostatnio leciałam liniami bez kateringu i możliwości kupienia czegokolwiek. wyjasnienie"przy poprzednim locie się skończyło" jakoś mnie nie przekonało. i nie nakarmiło.
Usuńnie stać mnie na wypasione hotele. gdy ma się małe dziecko, na pewne rzeczy zwraca się jednak uwagę. biegające po pokoju megakaraluchy czy ciągle imprezujący Rosjanie to średnie towarzystwo. a tak miałam niedawno i teraz jestem przeczulona. i sprawdzam.
Usuń?...
UsuńTo suabe bardzo
linie small planet - nie polecam. niby czysto, sympatycznie, z uśmiechem. ale na tym koniec plusów. nie mieliśmy możliwości zjedzenia kolacji w hotelu, więc chciałam coś kupić Młodej z oferty zatkniętej za fotelem. oferta sobie - rzeczywistość sobie. dobrze, że miałam banana i czekoladę.
UsuńRuda, z malym dzieckiem to nawet nie podlega dyskusji ze czlowiek potrzebuje odpowiednich warunkow tak w podrozy jak i na miejscu. Mnie chodzilo o takie krytykowanie dla krytyki ludzie pisza czasem takie pierdoly, ze myslaby ktos, ze mieszkaja w palacu a nagle na wakacje stac ich tylko na tani hotel ale wymagania maja ciagle palacowe.
Usuńdokładnie tak, jak piszesz.
Usuńi niestety, znam kilka takich osób.
Fajny zart opowiedziala mi mlodsza.
OdpowiedzUsuńPani na lekcji religii pyta kto chce isc do nieba i wszyscy sie zglaszaja poza jednym chlopcem. Pani sie pyta dlaczego ty nie chcesz, a on odpowiada, ze mama kazala mu po szkole isc prosto do domu. :)
:))))
Usuńmądre dziecko! gdyby po szkole poszedł do nieba, to mama na pewno nie byłaby zadowolona!! :)
Usuń:DDDD
Usuńide opowiedziec dziecku
Boskie:))) Po szkole idzie sie prosto do domu a nie gdzies tam po niebach sie szlajac:)))
UsuńAle super !!! Dzieci sa rewelacyjne :))
UsuńMargo, jak poszło z polskim ??????
Usuńu mnie jest :))
Usuńdo mojego PRYWATNEGO endokrynologa nie ma zapisuf do końca roku !!!
OdpowiedzUsuńendokrynolog to bardzo oblegana specjalność
Usuńale numer.
Usuńtak malo endokrynologow czy tyle schorzen?
nie wiem, jak u Gagi, ale u nas mnóstwo schorzeń
Usuńnajlepszy !!!
Usuńu nas problem nie jest w tym, że lekarze są niewydolni, bo są i to nawet bardzo, problem jest w tym, że NFZ narzuca limity i za więcej niż np. 10 wizyt w miesiącu nie zapłaci -stąd te terminy odległe już na lata w niektórych specjalnościach
OdpowiedzUsuńI nie wiem, czy cokolwiek jest to w stanie w najbliższych latach zmienić :(
Dosiu, ja niekumata i nie bardzo wiem o co chodzi, ale czy to znaczy, ze NFZ nie zaplaci lekarzowi za wiecej niz 10 wizyt w miesiacu?
Usuńno jakoś mniej więcej tak to wygląda. czasami lekarz siedzi bezczynnie, a więcej przyjąć pacjentów nie może, bo taki kontrakt. za więcej nie zapłacą, a jeszcze jakąś karą przychodnię mogą obciążyć.
UsuńJa pewnie zadaje glupie pytania, ale wybaczcie naprawde tego nie rozumiem. Lekarz moze miec tylko zaplacone za 10 wizyt miesiecznie, to przeciez 10 wizyt moze przyjac jednego dnia, a co ten lekarz ma robic przez pozostale 25 dni miesiaca?
Usuńmoże 10 to przesada, ale ma limity, mimo że mógłby znacznie więcej, stąd też mają siły i energię i chęci, żeby prywatnie przyjmować.
Usuńa może to jest też powiązane? ;)
może lekarze wcale nie chcą na kontraktach więcej przyjmować, żeby mieć ruch w prywatnych gabinetach ;)
a f ogole to dzię dobry - jakoś tak cały dzień byłam mocno zajętęta i nie fiem, czym to siem zajmofałam całe dopołudnia ;PPP
OdpowiedzUsuńja służbom zdrowia akurat tu odwolalam, tu interweniowalam, tu upraszałam
Usuńjest nadzieja że siem mnie udauo
ale to po poludniu, bo do południa chyba kaawee przy kompie piuam :PPP
a wiesz, że ja też kawę piałam :)
UsuńJakoś mnie to nie dziwi:))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZa dużo słów
UsuńIde spać