wtorek, 11 marca 2014

nowa sąsiadka

w sobotę na placu zabaw poznaliśmy polskiego chłopca
zaprosił nas na niedzielnego grilla
nie mieliśmy zielonego pojęcia, czego się spodziewać
domniemywaliśmy, że rodzice są młodsi, jak prawie wszyscy rodzice rówieśników A

faktycznie
rodzice okazali sie mamą szczęśliwie rozwiedzioną, rocznik 84 :P
goście to kompletnie odlotowa zbieranina, nie umiem znależć klucza
spędziliśmy 4 godziny, pijąc wino i śmiejąc się
polubiłam sąsiadkę bardzo

a co najważniejsze, wygląda na to, że A znalazł fajnego kumpla, do którego idzie się 4 minuty
trudno może tę radość zrozumieć, jeśli się nie było w takiej sytuacji, jak wokół wszystkie dzieci mówią jednym językiem, ...




107 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    klikamy!

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzien dobry:)
      kawe z przyjemnoscia Olga:)

      Usuń
    2. dzień dobry.
      jak fajnie wypic kawkę, gdy piekne słońce za oknem.

      Usuń
    3. inaczej sie oddycha w taki słoneczny czas:)))

      Usuń
    4. nawet sarny wyszły na pole (sztuk 6). cudnie wygladają w słońcu ich białe tyłeczki.

      Usuń
    5. to się jelonki cieszą, że cel dobrze widoczny :PPP

      Usuń
    6. kawkę z największą przyjemnością :*

      Usuń
    7. Olguś, dzięki :*
      biorę herbatkę z miodkiem, cytrynką, imbirem
      Witam dziewczynki:****

      Usuń
    8. Dziekuje za herbate z cytryna
      Viki lepiej?
      zaglosowane!

      Usuń
    9. Viki, zdrówka!
      :***

      Usuń
    10. Dziewczynki, dzięki:**
      nie wiem czy lepiej, źle się czuję :/

      Usuń
    11. wiem, Lameczko
      uważaj na siebie:***

      Usuń
  2. całe towarzystwo było polskie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wręcz przeciwnie. włoszka greczynki, trzech luksemburczykńw, teksańczyk
      jakoś tak

      Usuń
    2. Wazne ze przypadliscie sobie wszyscy do gustu:)0

      Usuń
  3. a ja rozumiem. do tej pory mam wyrzuty, że wywiozłam Młodą na wieś, gdzie dzieciaki albo dużo starsze albo dużo młodsze i mały ma kontakt z rówiesnikami. na szczęście jest jedna 2 lata młodsza i chociaż Młodej nie do końca odpowiada, przynajmniej ma z kim pojeździć na rowerze czy w ogóle pobawić się na powietrzu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no rzeczywiście rozumiesz. taka kumpela to super ważna sprawa jest

      Usuń
    2. alezescie mi wakacje przypomnialy

      Usuń
    3. No a moja sąsiadka mówi mi że oni jako rodzina są samowystarczalni...ekh
      Naszym dzieciom koleżanki niepotrzebne

      Usuń
    4. też mam takich znajomych, którzy nigdzie z dziećmi nie chodzą, nie wyjeżdżają. najlepiej i najtaniej na własnym podwórku we własnym sosie.

      Usuń
    5. to u nas ,na prawdziwej wsi tak nie jest,dzieciaki się znają,odwiedzają,gupoty wymyślajom

      Usuń
    6. moje dzieci, jak ja, musza mieć znajomych

      Usuń
  4. :) super
    tą razą ja zwrócem jedynom suusznom uwagem na torepkem- czy w niej siem mieści cokolwiek? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapalniczka dla cię:)

      Usuń
    2. aaaa, te malutka? :)

      Usuń
    3. to torebeczka dla abstynentek;P

      Usuń
    4. to chyba źle trafiła :p

      Usuń
    5. tak Lucha
      kudka do pasa cnoty
      ale klucz juz na szyi

      Usuń
    6. ta akurat fcale taka mała nie jest

      Usuń
    7. noooo bo tu tylko jedna taka zboczona ;P

      Usuń
    8. ciekawe jak często ktoś kto zbiera znaczki dostaje pytanie czy znaczek zmieści się na kopercie :-/

      Usuń
    9. ryba, Ty tu nie marudź, bo my tu praktyczne estetki jesteśmy i koneserki sztuki użytkowej
      podziwiamy, ale jak to krytycy sztuki, musimy se popieprzyć po próżnicy !!!

      Usuń
    10. Vikuś - a kiedy Ty wrzucisz zdjęcia swojej sztuki użytkowej?

      Usuń
    11. ftedy ja zapytam ile fariatek się zmieści na tej tfej użytkowej

      Usuń
    12. ruda, już niedługo
      mam kilka zdjęć zrobionych telefonem, ale kolory, detale wszystko jest do dupy na tych zdjęciach
      jak tylko zrobię u fotografa, to wrzucę :)

      rybcia- wszystkie :PPP

      Usuń
    13. a po co kłudka w torepce?

      Usuń
    14. a nie mialas nigdy?
      ja tam nosze rozne rzeczy

      Usuń
    15. Lamia,kutkem od cnoty tesz???;p

      Usuń
    16. ja mam nawet śrubokręt :P

      Usuń
    17. u mnie z narzędziuf to tylko pinceta;)

      Usuń
    18. srubokret to podstawa!
      ogolnie balagan tam teraz mnostfo wszystkiego oprocz pieniendzy ;)

      Usuń
    19. ja słomkę, pieprz i sól w saszetkach, żelki, gumki do włosów, spinki, łyżeczkę do kawy, klucz imbusowy, cholera, tylko kasy nie mam ;P

      Usuń
    20. mam nudnom torebke widze
      ale kasy tez nie mam :P
      mam taka kartke walentynkowa, niebieska z napisem Visa :P

      Usuń
    21. to możesz małą torebkę mieć!

      Usuń
    22. rybcia!!!! to moja, oddawaj!

      Usuń
    23. myślauam, że mam bauagan w torbie
      zmieniuam zdanie, jak pewna znajoma pakując i szykując sie do porodu znalazła w swojej podpaski :)

      Usuń
  5. jestem poza więzieniem. weszłam do centrum handlowego. kupiłam szampon. zamówiłam kawę .
    życie potrafi być piękne :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak to niewiele czasami potrzeba do szczęścia.

      Usuń
    2. oj niewiele
      to jadę odebrać lampę
      czeka na odbiór od miesiąca
      ale mi dobrze

      Usuń
    3. Rybcia - ale mi dobrze? uważaj, takie deklaracje som podejrzane. cos było do tej kawy?

      Usuń
    4. takie małe białe cuś

      Usuń
    5. rybeńko
      zdjeli Ci ten stelasz? :)))

      Usuń
    6. sama zdjęłam
      samowolka
      zaczynam sie zginać

      Usuń
  6. jakbyś nie wiedziała, bo się komcie pomieszały- zboczona jest Miśka, jako nie pijąca ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry w ten piękny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  8. ta historia przypomniała mi o tym, jak kiedyś moja siostra wysłała siostrzeńca na plac zabaw; bawił się dłuższy czas z jakimś chłopcem w zbliżonym wieku; gdy wrócił do domu, siostra spytała Młodego o czym rozmawiali z kolegą...
    - nie wiem, bo on tak jakoś niewyraźnie mówił...
    okazało się, że to był mały Niemiec :-)

    i dzień dobry Fszystkim :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja myślaua że gucha jestem,bo wiekszośc ludziów niewyraźnie mówi:DDDD

      Usuń
    2. hesed, a kiedy ostatnio sprawdzala, gdzie mieszkasz??

      Usuń
    3. no jak gdzie? w Łunii

      Usuń
    4. to tam o Niemca uatfo :P

      Usuń
    5. czemu mi siem z Alzhaimerem skojarzyuo?

      Usuń
    6. Lucha:D:D:D mnie też
      ten Niemiec co wszystko chowa tak się nazywa

      Usuń
    7. bo mój tato ma a może i ja ,kto tam zaraze wie...

      Usuń
    8. lepiej mieć Parkinsona i trochem rozlać, nisz Alzhaimera i zapomnieć wypić
      i na tym zasadniczo kończę dowcipkowanie w temacie ;) dopóki nas nie dotknie...

      Usuń
    9. jak mnie juz dotknie,to pewnie ci nie powiem,zapomnę;)

      Usuń
    10. kolega mojego Taty ma obie te choroby i powiem Wam, że to jest katastrofa :(

      Usuń
    11. Olga :((

      Ale nie mogę się nie uśmiać z tego, co Lucha napisała:DDDD

      jak ktos ma raka to chyba mopże się śmiać z innych chorób?

      Usuń
    12. tak, ten Luchy dowcip znałam i śmiałam się z niego :)
      ale jestem dziś pod wrażeniem opowieści telefonicznych żony tego kolegi (oboje sporo po 80), sama z rozmaitymi chorobami, dzieci za granicą, ciężko o jakąś pomoc, ona jest na skraju załamania nerwowego :(

      Usuń
    13. to naprawdę bardzo smutne..
      dzieci za granicą ale powinny pomóc

      Usuń
    14. bo to nie o finanse chodzi

      Usuń
    15. tam powinien być całą dobę ktoś do opieki, do pomocy, a nie ma warunków, żeby ktoś mógł zamieszkać
      dzienna opieka trudna do zorganizowania, on nie akceptuje nikogo obcego w domu, bardzo źle reaguje
      trudna sytuacja... :(

      Usuń
    16. ech...

      kiedys myslalam o tym, ze nie chce, zeby dzieci czuly sie mna obciazone, chcialabym zeby zyly gdzie chca, i jak chca
      ale wiem, ze moze byc mi to trudno zaakceptowac w momencie ciezkiej choroby

      Usuń
    17. to są te dylematy...
      dopóki człek zdrów, to myśli trochę inaczej, albo i wcale

      Usuń
    18. na razie to ja jeszcze jestem wsparciem dla dzieci
      a starosci jest szansa ze nie dozyje :PPP

      Usuń
    19. Rybenka, bo zakupię tę za 11 zł i bedę miała Cię czym bejnąć!!!!!!!

      Usuń
  9. w szkole trzy dni rekolekcji, Młode mam na głowie!!
    i pstrągi!

    OdpowiedzUsuń
  10. zawsze wiedziałam, że wino i śmiech to najlepsze tematy do rozmowy
    czy jakoś tak ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. ale ktos tam ma ponad 7000:(
      tez pewnie cos wartego dotacji

      Usuń
    2. 3612
      jednak przybywa :)

      Usuń
  12. Doskonale cie rozumien. Wychowalam sie w blokach i tam naprawde nikt nikomu towarzystwa szukac nie musial. Dlatego tez wlasnym dzieciom chcialam znalezc bardziej dzieckowe okolice.
    A powiedz ktory jezyk jest dla A piefszy, ktory drugi, a ktory pionty? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polski, potem angilski i zaczyna sie calkiem dobry francuski - w akcencie juz mnie przegoniu :/

      Usuń
    2. to jest naprawde skarb taka znajomosc jezykpw

      Usuń
  13. no najważniejsze, że wino było :)

    OdpowiedzUsuń
  14. przepraszam, ja niedoinformowana pewnie jestem, bo nie bywam w pewnych miejscach, ale może ktos mi wyjaśni, co siem dzieje całe dnie i wieczory z Gaguniom?

    OdpowiedzUsuń
  15. bo rocznik 84 jest fajoski :P

    OdpowiedzUsuń