Dziś wieczorem będzie komplet do świąt
w sensie że wszyscy już zjadą
ci co mają tu z nami spędzić święta
dzieci i mama męża
z moją spędziłam ostatnie święta 10 lat temu
dała radę wstać i ubrać się do Wigilii, chociaż czuła się bardzo, bardzo źle, 6 tygodni później umarła
siedzieliśmy przy stole z zaciśniętymi gardłami i sercami, wiedząc, że to ostatnie wspólne święta
pierwszy raz w życiu poszłam spać głodna w taki dzień
czasem to dobrze wiedzieć, że to może być ostatnie takie spotkanie
ale najbardziej warto tak przeżyć te święta, że jakby się okazało, że to były dla kogoś ostatnie, to wszyscy będą je wspominać jako wspaniałe
ps. Jutro obiecuję dawkę czrnego humoru :)
odczekauam
OdpowiedzUsuńale znuf piersza
wigilię zawsze z rodzicami... nie wiem, jak długo, chcem jak najdłużej
to te jedyne dni, kiedy Mama nie dzwoni 7 razy dziennie :p
Lucha - a ja powiem: to jedyne dni, kiedy ja nie dzwonię 7 razy dziennie.
Usuńi też chcem jak najdłużej, chociaż rok temu słowo "ostatnie" też było motywem przewodnim.
Ruda :*
UsuńRuda, pisząc miałam też w głowie Ciebie...
Usuńja też sobie nie wyobrażam już bez rodziców, choć przez pewien czas mnie to denerwowało - myślałam, że może fajniej byłoby inaczej ten czas spędzić. No, ale zmądrzałam :)
Usuńco do słowa "ostatnie" to moja słynna babcia obiecywała to już jak miałam z pięć lat.... i jeszcze hoho jak długo nie dotrzymywała słowa :)
Brawo Lucha :)
OdpowiedzUsuńeee, że co?
Usuńczensto bywam na podium :P
powinnaś dostać medal :)
UsuńRybciu:*
OdpowiedzUsuń:**
Usuńw każda wigilię przechodzą mi przez myśl dokładnie takie same myśli.... każde Święta spędzam z najbliższymi ... chcę jak najdłużej, najwięcej i najlepiej... niedawne wydarzenia uświadomiły mi, że nie tylko choroba zabiera ...
OdpowiedzUsuń:***
A ja właśnie przed chorobą w ogóle tak nie myślałam
UsuńTylko w te Święta co mama była chora
Rybenko :*
OdpowiedzUsuńmoja Mama zmarła nagle i bardzo niespodziewanie w styczniu, ostatnie wspólne Święta wspominam jako najpiękniejsze :)
a z tamtych dni mam wyjątkowo dużo zdjęć
To jest to o co mi chodzi,
UsuńNigdy nie wiadomo, co przyniesie rok
Cieszmy się chwilą ta niezwykłą
ja nigdy myślę w ten sposób, choć z natury jestem panikara i boję się chorób
OdpowiedzUsuńnawet jak moja mama zachorowała na raka nie bałam się, że umrze, jakoś chyba intuicyjnie czułam, że będzie z nami jeszcze długie lata!! I nie pomyliłam się, od tamtego czasu minęły już 22 lata!!!
Oooo
UsuńJakmy ty lubimy takie historie wygrane!
wiedziałam, że Wam się spodoba!! :)
Usuńmoja mama miała raka szyjki w zaawansowanym stadium, więc tym bardziej hurrrra!!
Hurra hurra!!!!!
UsuńMamma - jak miło przeczytać.
Usuńhura hura hura!!!
oj mamma, oby tak było zawsze...
UsuńMamma, hurrrra!
Usuńtrudne tematy, to może kawka, herbatka, inka, soczki :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/?
|_|*|_|*|_|*|_|*|_|*|_|*|_|*|_|*
[s]> [s]> [s]> [s]> [s]> [s]> [s]>
zieloną poproszę, z pigwą jeśli można aż tyle wymagać :)
Usuń[zp]>
Usuńjuż czeka :))))))
wyborna, Olgo! dziękuję :)
Usuń() pigwa ode mnie- narobiłam w ubiegłym dużo syropów z pigwy
Usuńtak tak Viki, czułam, że jakaś taka swojska to pigwa :)
Usuńmam też z %
Usuńkcesz??
:PPP
No taaa
UsuńKiedyś wystarczala sama kawa
Podziwiam Olgie i inne że tak dogadzajom tym wybrednym!
pychotka, olgusiu :PPP
UsuńRybcia, to świąteczny czas :)
Usuńpora na dobre uczynki :)
buziaki Gaguniu
Viki, procenty muszą poczekać :) moje antybiotyki ich nie lubiom :)
Usuńok:)
Usuńja chętnie skosztujem tych procentuf, ale gdzie mam jechać? do Wrocławia?
Usuńviki, też robiłaś pigwóweczkę? bo my też :) pod wpływem naszego sąsiada, który nam dał pigwę :)
Usuńmi nikt tak nie dzienkuje
Usuńide se
no
UsuńLucha
życie nie jest sprawiedliwe
staram się w ten sposób nie myśleć
OdpowiedzUsuńdwa razy jednak tak było, gdy umierała moja babcia i kilka lat później gdy odchodził tato
teraz cieszę się bliskością i celebruję chwile
Dzieńdoberek Fariatkom;)
cześć Viki
Usuńjak zdrówko?
kiepsko
Usuńi Amelcię coś od wczoraj mdli, bez wymiotów, ale źle się czuje i nie wiem co to może być
z dobrych wiadomości to- mam wolne do 7 stycznia!!!!
jadę do Wro na 2 tygodnie:)
że też zawsze dobre wiadomości muszą się przepleść z tymi gorszymi...
Usuńmy wyzdrowiejemy, a urlop będzie cudny:)
UsuńViki!
UsuńTakie złe samopoczucie to może być monomukleoza,
Będzie cudny na pewno!
UsuńChlip chlip
viki, masz gnić f uuszku !!!! :*
Usuńto dobry pomysł, wyleczyć się szybko i mieć cudny urlop :)
Usuńi cieszę się na Twój urlop :***
Usuńrybcia- ja zaraz dostanę zawału!!!
Usuńmonomukleoza? oby nie
A wiesz niekoniecznie jest się czego bać,. Prawie wszyscy dorośli przeszli te chorobę,. 90% nie zostaje zdiagnozowana w czasie choroby, bo rzadko przebiega ciężko
UsuńA najważniejsze w tej chorobie jest odpoczywanie
mono... co??
Usuńja mam mykoplazmę :) ale nie taką na ścianę :)
Viki, jesteś przeziębiona i przemęczona - to tyle
Usuńjak miałam niewiele ponad 20 lat to przechodziłam mononukleozę, miałam wysoką gorączkę , bardzo powiększony jeden węzeł chłonny i żadnych innych objawów
zostało mi po niej to, że przy każdej infekcji, nawet małej, ten właśnie węzeł się nieco powiększa
aaa, to już wiem, o co chodzi. Naprawdę sporo ludzi to miało i ja chyba też. W wieku 7 lat wylądowałam w szpitalu z ogromnym węzłem chłonnym.
Usuńryba, ty lepiej wypluj to słowo na "m"
Usuńsiedzi z tyłu głowy ta myśl, zwłaszcza, jak ma się 84letnią Mamę...
OdpowiedzUsuńale nigdy nie wiadomo, komu z brzega...
No nie wiadomo, dlatego celebrujmy!
Usuńcelebrujmy z wielką radością!
UsuńNo wlasnie niewiadomo
UsuńZawsze śpię z brzega
ostre, Ty fariatko :))))))))
Usuńno właśnie
Usuńcelebrujmy
barszczyk mi się pięknie ukisił :)
ooo! a Luszka fczoraj siem skarszyua, że nie byuo o barszczu :P
Usuńmi się też kisi :) rodzina w szoku - pierwszy raz coś ugotuję :)
UsuńA ja się właśnie lękam czy się mnie ukisi
Usuńmój już zlany do butelek i czeka w lodówce
Usuńja też się lękam... ale już pachnie i ma kolor, więc mam nadizeję, że nic się nie popsuje.
UsuńA masz jakieś symptomy niedobre, czy tak profilaktycznie się lękasz?
do Lamii!!!
OdpowiedzUsuńAle cudownie!
Usuńprzecudownie !!!
Usuńale cudnie!!!!!!!!!!!
Usuńi jak tu nie pić???
Usuńciągle jakieś cudowne nowiny:)
pić pić!
Usuńja dziś uprawiam łomżing miodowy.
Usuńja elegancja francja
Usuńnajsamwpierw szampan
potem czerwone wino
a
na
koniec koniak;)
całkiem niezły zestaw.
Usuńja dziś w sklepie odkryłam, że whisky, którą ostatnio wypijałam z lekkim wzdryganiem siem, to dość drogi trunek jednak był. może trzeba było dla gościuf zostawić.
Whisky, to, za przeproszeniem, taka ruda na myszqch:P
Usuńwiem, wiem, ale jakoś nie pałam do niej sympatiom.
UsuńRybeńko! Alez masz cuuudnom torebusię!!:))))
UsuńA ja winem toast wznoszę!!!
UsuńRybenko:*
OdpowiedzUsuńMargo:*
Usuńmonż mi naprawił komputer:)
OdpowiedzUsuńmogłam się przebrać:)))
asz w pofiekszeniu popaczauam,że nie torebecka???
Usuńi jakże stosownie :)))))
UsuńHESED! Jak nie jak tak!
Usuńoczywiscie ze toerebeczka, :)))
jusz fstszonśnienta byuam...
Usuńnegatyfne fstrzonsnienia pszed swientami niepozondane bardzo som!!
Usuńja też powiększałam i nie dowierzałam :)
Usuńoczonsam siem i fracam do roboty.....
Usuńskoro monż naprawił komputer, to może i inne, obiecane zdjencia w końcu obejrzymy? tak w ramach prezentu świontecznego na przykład.
UsuńRuda, piontka! :))
UsuńRuda dobrze gada:)))
Usuńmoże w avatarku te jaskółki?
:PPP
ryba Twoja torebka mnie omdlała :))))
i mam pytanko- czy Ty już przedstawiłaś Antkowi oblubienicę- moją córkę??
Usuńco prawda znając tego ancymonka prześmiewcę reakcje mogom być różne, ale wiesz, my byłybyśmy cudownymi teściowymi;P
Viki - nie chcem siem wtrancać, ale Ty tak nie decyduj za Antka. a może on polubi małą Rudej, hę?
UsuńAntek poczeka na mojom wnusiem !
Usuńgaga - a spodziewasz siem?
Usuńtego... no....
Usuńjezd f planach :)
Ruda, ok, bo do Amelki startuje jeszcze Igor od Jolki M. ')
Usuńwłaśnie prowadzę rozmowy na temat fotografii mych briuff
Usuńruda!
Usuńmiłość chodzi swojemi drogami
może lepiej ją zrobię casting na teściowom!!!?
Tak naprawde to nie musza byc swieta tymi ostatnimi. Nigdy nie wiadomo, czy dzisiejszy dzien nie jest ostatni. Na szczescie nie myslimy o tym, bo przyszloby zwariowac. Moj ojciec ostatnie Boze Narodzenie spedzil juz w szpitalu, zmarl 4 stycznia, czyli w sumie swieta poprzedniego roku byly tymi ostatnimi, ale nikt o tym ani nie wiedzial ani nie myslal.
OdpowiedzUsuńdobry wieczór:))
OdpowiedzUsuńoparzyłam sobie rękę żarówkom:((
na szczenście nie pod pachom!
i to jest kolejny argument, żeby siem oszczendzać i nic nie robić.
Usuńbardzo piecze?
nawet nie bardzo, żarówka nie była bardzo rozgrzana.Ale na nadgarstku;/
OdpowiedzUsuńMoże lampa z kloszem byłaby rozwiązaniem??:)))
Miśka!
Usuń:DD
ale fajnie mieć troje dzieci
OdpowiedzUsuńi jak się zjadą wszystkie na święta:))))
pewnie, że fajnie.
Usuńi nie ma to jak rodzina w komplecie.
zez czfurkom jeszcze lepiej:)))
Usuńczy jusz gasić?
chyba możesz siem już przymierzać.
Usuńtylko siem nie oparz.
jakie gasić?
Usuńwyłonczem pstryczkiem, a nie odkrencajonc szarufkem:))))
UsuńDObrej nocy, potforki:)))
zeżaruam fłaśnie troszkie czekoladkufff;)))