sobota, 21 grudnia 2013

ostatnie czy wspaniałe?

Dziś wieczorem będzie komplet do świąt
w sensie że wszyscy już zjadą
ci co mają tu z nami spędzić święta
dzieci i mama męża

z moją spędziłam ostatnie święta 10 lat temu
dała radę wstać i ubrać się do Wigilii, chociaż czuła się bardzo, bardzo źle, 6 tygodni później umarła
siedzieliśmy przy stole z zaciśniętymi gardłami i sercami, wiedząc, że to ostatnie wspólne święta
pierwszy raz w życiu poszłam spać głodna w taki dzień

czasem to dobrze wiedzieć, że to może być ostatnie takie spotkanie
ale najbardziej warto tak przeżyć te święta, że jakby się okazało, że to były dla kogoś ostatnie, to wszyscy będą je wspominać jako wspaniałe


ps. Jutro obiecuję dawkę czrnego humoru :)


109 komentarzy:

  1. odczekauam
    ale znuf piersza

    wigilię zawsze z rodzicami... nie wiem, jak długo, chcem jak najdłużej

    to te jedyne dni, kiedy Mama nie dzwoni 7 razy dziennie :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucha - a ja powiem: to jedyne dni, kiedy ja nie dzwonię 7 razy dziennie.
      i też chcem jak najdłużej, chociaż rok temu słowo "ostatnie" też było motywem przewodnim.

      Usuń
    2. Ruda, pisząc miałam też w głowie Ciebie...

      Usuń
    3. ja też sobie nie wyobrażam już bez rodziców, choć przez pewien czas mnie to denerwowało - myślałam, że może fajniej byłoby inaczej ten czas spędzić. No, ale zmądrzałam :)
      co do słowa "ostatnie" to moja słynna babcia obiecywała to już jak miałam z pięć lat.... i jeszcze hoho jak długo nie dotrzymywała słowa :)

      Usuń
  2. w każda wigilię przechodzą mi przez myśl dokładnie takie same myśli.... każde Święta spędzam z najbliższymi ... chcę jak najdłużej, najwięcej i najlepiej... niedawne wydarzenia uświadomiły mi, że nie tylko choroba zabiera ...
    :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie przed chorobą w ogóle tak nie myślałam
      Tylko w te Święta co mama była chora

      Usuń
  3. Rybenko :*
    moja Mama zmarła nagle i bardzo niespodziewanie w styczniu, ostatnie wspólne Święta wspominam jako najpiękniejsze :)
    a z tamtych dni mam wyjątkowo dużo zdjęć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest to o co mi chodzi,

      Nigdy nie wiadomo, co przyniesie rok
      Cieszmy się chwilą ta niezwykłą

      Usuń
  4. ja nigdy myślę w ten sposób, choć z natury jestem panikara i boję się chorób
    nawet jak moja mama zachorowała na raka nie bałam się, że umrze, jakoś chyba intuicyjnie czułam, że będzie z nami jeszcze długie lata!! I nie pomyliłam się, od tamtego czasu minęły już 22 lata!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo
      Jakmy ty lubimy takie historie wygrane!

      Usuń
    2. wiedziałam, że Wam się spodoba!! :)
      moja mama miała raka szyjki w zaawansowanym stadium, więc tym bardziej hurrrra!!

      Usuń
    3. Mamma - jak miło przeczytać.
      hura hura hura!!!

      Usuń
    4. oj mamma, oby tak było zawsze...

      Usuń
  5. trudne tematy, to może kawka, herbatka, inka, soczki :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/?
    |_|*|_|*|_|*|_|*|_|*|_|*|_|*|_|*

    [s]> [s]> [s]> [s]> [s]> [s]> [s]>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zieloną poproszę, z pigwą jeśli można aż tyle wymagać :)

      Usuń
    2. [zp]>
      już czeka :))))))

      Usuń
    3. wyborna, Olgo! dziękuję :)

      Usuń
    4. () pigwa ode mnie- narobiłam w ubiegłym dużo syropów z pigwy

      Usuń
    5. tak tak Viki, czułam, że jakaś taka swojska to pigwa :)

      Usuń
    6. mam też z %
      kcesz??
      :PPP

      Usuń
    7. No taaa
      Kiedyś wystarczala sama kawa
      Podziwiam Olgie i inne że tak dogadzajom tym wybrednym!

      Usuń
    8. pychotka, olgusiu :PPP

      Usuń
    9. Rybcia, to świąteczny czas :)
      pora na dobre uczynki :)
      buziaki Gaguniu

      Usuń
    10. Viki, procenty muszą poczekać :) moje antybiotyki ich nie lubiom :)

      Usuń
    11. ja chętnie skosztujem tych procentuf, ale gdzie mam jechać? do Wrocławia?

      Usuń
    12. viki, też robiłaś pigwóweczkę? bo my też :) pod wpływem naszego sąsiada, który nam dał pigwę :)

      Usuń
    13. mi nikt tak nie dzienkuje

      ide se

      Usuń
    14. no
      Lucha
      życie nie jest sprawiedliwe

      Usuń
  6. staram się w ten sposób nie myśleć
    dwa razy jednak tak było, gdy umierała moja babcia i kilka lat później gdy odchodził tato
    teraz cieszę się bliskością i celebruję chwile

    Dzieńdoberek Fariatkom;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cześć Viki
      jak zdrówko?

      Usuń
    2. kiepsko
      i Amelcię coś od wczoraj mdli, bez wymiotów, ale źle się czuje i nie wiem co to może być
      z dobrych wiadomości to- mam wolne do 7 stycznia!!!!
      jadę do Wro na 2 tygodnie:)

      Usuń
    3. że też zawsze dobre wiadomości muszą się przepleść z tymi gorszymi...

      Usuń
    4. my wyzdrowiejemy, a urlop będzie cudny:)

      Usuń
    5. Viki!
      Takie złe samopoczucie to może być monomukleoza,

      Usuń
    6. Będzie cudny na pewno!
      Chlip chlip

      Usuń
    7. viki, masz gnić f uuszku !!!! :*

      Usuń
    8. to dobry pomysł, wyleczyć się szybko i mieć cudny urlop :)

      Usuń
    9. i cieszę się na Twój urlop :***

      Usuń
    10. rybcia- ja zaraz dostanę zawału!!!
      monomukleoza? oby nie

      Usuń
    11. A wiesz niekoniecznie jest się czego bać,. Prawie wszyscy dorośli przeszli te chorobę,. 90% nie zostaje zdiagnozowana w czasie choroby, bo rzadko przebiega ciężko
      A najważniejsze w tej chorobie jest odpoczywanie

      Usuń
    12. mono... co??
      ja mam mykoplazmę :) ale nie taką na ścianę :)

      Usuń
    13. Viki, jesteś przeziębiona i przemęczona - to tyle
      jak miałam niewiele ponad 20 lat to przechodziłam mononukleozę, miałam wysoką gorączkę , bardzo powiększony jeden węzeł chłonny i żadnych innych objawów
      zostało mi po niej to, że przy każdej infekcji, nawet małej, ten właśnie węzeł się nieco powiększa

      Usuń
    14. aaa, to już wiem, o co chodzi. Naprawdę sporo ludzi to miało i ja chyba też. W wieku 7 lat wylądowałam w szpitalu z ogromnym węzłem chłonnym.

      Usuń
    15. ryba, ty lepiej wypluj to słowo na "m"

      Usuń
  7. siedzi z tyłu głowy ta myśl, zwłaszcza, jak ma się 84letnią Mamę...
    ale nigdy nie wiadomo, komu z brzega...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiadomo, dlatego celebrujmy!

      Usuń
    2. celebrujmy z wielką radością!

      Usuń
    3. No wlasnie niewiadomo
      Zawsze śpię z brzega

      Usuń
    4. ostre, Ty fariatko :))))))))

      Usuń
    5. no właśnie
      celebrujmy

      barszczyk mi się pięknie ukisił :)

      Usuń
    6. ooo! a Luszka fczoraj siem skarszyua, że nie byuo o barszczu :P

      Usuń
    7. mi się też kisi :) rodzina w szoku - pierwszy raz coś ugotuję :)

      Usuń
    8. A ja się właśnie lękam czy się mnie ukisi

      Usuń
    9. mój już zlany do butelek i czeka w lodówce

      Usuń
    10. ja też się lękam... ale już pachnie i ma kolor, więc mam nadizeję, że nic się nie popsuje.
      A masz jakieś symptomy niedobre, czy tak profilaktycznie się lękasz?

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. ale cudnie!!!!!!!!!!!

      Usuń
    2. i jak tu nie pić???
      ciągle jakieś cudowne nowiny:)

      Usuń
    3. ja dziś uprawiam łomżing miodowy.

      Usuń
    4. ja elegancja francja
      najsamwpierw szampan
      potem czerwone wino
      a
      na
      koniec koniak;)

      Usuń
    5. całkiem niezły zestaw.
      ja dziś w sklepie odkryłam, że whisky, którą ostatnio wypijałam z lekkim wzdryganiem siem, to dość drogi trunek jednak był. może trzeba było dla gościuf zostawić.

      Usuń
    6. Whisky, to, za przeproszeniem, taka ruda na myszqch:P

      Usuń
    7. wiem, wiem, ale jakoś nie pałam do niej sympatiom.

      Usuń
    8. Rybeńko! Alez masz cuuudnom torebusię!!:))))

      Usuń
    9. A ja winem toast wznoszę!!!

      Usuń
  9. monż mi naprawił komputer:)
    mogłam się przebrać:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. asz w pofiekszeniu popaczauam,że nie torebecka???

      Usuń
    2. i jakże stosownie :)))))

      Usuń
    3. HESED! Jak nie jak tak!
      oczywiscie ze toerebeczka, :)))

      Usuń
    4. jusz fstszonśnienta byuam...

      Usuń
    5. negatyfne fstrzonsnienia pszed swientami niepozondane bardzo som!!

      Usuń
    6. ja też powiększałam i nie dowierzałam :)

      Usuń
    7. oczonsam siem i fracam do roboty.....

      Usuń
    8. skoro monż naprawił komputer, to może i inne, obiecane zdjencia w końcu obejrzymy? tak w ramach prezentu świontecznego na przykład.

      Usuń
    9. Ruda dobrze gada:)))
      może w avatarku te jaskółki?
      :PPP
      ryba Twoja torebka mnie omdlała :))))

      Usuń
    10. i mam pytanko- czy Ty już przedstawiłaś Antkowi oblubienicę- moją córkę??
      co prawda znając tego ancymonka prześmiewcę reakcje mogom być różne, ale wiesz, my byłybyśmy cudownymi teściowymi;P

      Usuń
    11. Viki - nie chcem siem wtrancać, ale Ty tak nie decyduj za Antka. a może on polubi małą Rudej, hę?

      Usuń
    12. Antek poczeka na mojom wnusiem !

      Usuń
    13. gaga - a spodziewasz siem?

      Usuń
    14. tego... no....

      jezd f planach :)

      Usuń
    15. Ruda, ok, bo do Amelki startuje jeszcze Igor od Jolki M. ')

      Usuń
    16. właśnie prowadzę rozmowy na temat fotografii mych briuff

      Usuń
    17. ruda!
      miłość chodzi swojemi drogami

      może lepiej ją zrobię casting na teściowom!!!?

      Usuń
  10. Tak naprawde to nie musza byc swieta tymi ostatnimi. Nigdy nie wiadomo, czy dzisiejszy dzien nie jest ostatni. Na szczescie nie myslimy o tym, bo przyszloby zwariowac. Moj ojciec ostatnie Boze Narodzenie spedzil juz w szpitalu, zmarl 4 stycznia, czyli w sumie swieta poprzedniego roku byly tymi ostatnimi, ale nikt o tym ani nie wiedzial ani nie myslal.

    OdpowiedzUsuń
  11. dobry wieczór:))

    oparzyłam sobie rękę żarówkom:((
    na szczenście nie pod pachom!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to jest kolejny argument, żeby siem oszczendzać i nic nie robić.
      bardzo piecze?

      Usuń
  12. nawet nie bardzo, żarówka nie była bardzo rozgrzana.Ale na nadgarstku;/
    Może lampa z kloszem byłaby rozwiązaniem??:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. ale fajnie mieć troje dzieci
    i jak się zjadą wszystkie na święta:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie, że fajnie.
      i nie ma to jak rodzina w komplecie.

      Usuń
    2. zez czfurkom jeszcze lepiej:)))
      czy jusz gasić?

      Usuń
    3. chyba możesz siem już przymierzać.
      tylko siem nie oparz.

      Usuń
    4. wyłonczem pstryczkiem, a nie odkrencajonc szarufkem:))))
      DObrej nocy, potforki:)))
      zeżaruam fłaśnie troszkie czekoladkufff;)))

      Usuń